Znalazłem taką wypowiedz na stronie GameOnly.

Problem polega na tym , ze chip graficzny siedzacy w Xklocu jest (wgATI) na poziomie X800 z PC:P z tym ze posiada duzo bardziej elastyczną architekture . PS3 ma 2x6800ULTRA a 6800 Ultra bylo SZYBSZE niz X800... wzwiazku z tym PS3 powinno byc 2x szybsze :P dodajmy do tego 7 rdzeni wektorowych cella ktore odciaza chip graficzny i policzą fizike i cala reszte :P i mamy konsole minimum 2x szybszą.

gdzie jest chaczyk? Developerzy obecnie mają ALPHA i BETA devkity ktore od PS3 sa SŁABSZE mowi sie ze o okolo 50 - 60 procent ;P wiec jezeli te gry chodzily (opisane przez kikizo) na BETA devkitach to chodzily na maximum 50 % mocy PS3 :P wiec wszystko staje sie ladne i logiczne;>

50-60 % mocy PS3 to tylko troche lepiej niz XBOX360 a mamy przecie w zapasie jeszcze jakies 50-40 % mocy :P a prawdziwego pazura PS3 ma pokazac po doskonalym opogramowaniu 7 rdzeni CELLa :P a poneiwaz SONY korzysta z jezyka programowania opracowanego przez nvidie , spycjalnie stworzonego do wydajnego pisania kodu i OPEN GLa , programowanie PS3 moze po pewnym czasie okazac sie LATWIEJSZE niz XBOX360 (ale nie odrazu)

autor:Darkan

Teraz takie pytanka, czy 6800 Ultra jest szybsze od X800 ???
i czy ktos o tym gdziesz czytał?
poneiwaz SONY korzysta z jezyka programowania opracowanego przez nvidie , spycjalnie stworzonego do wydajnego pisania kodu i OPEN GLa

Liczę że gra pokaże swój pazur w wersji ostatecznej, bo z tego co widzę progres w porównaniu do wersji, którą dane mi było zobaczyć (filmiki z gameplay - listopad 2005) nie napawały jakimś shokerem na miarę nextgenowej ścigałki.
Wnętrza fur, ich wykonanie, dbałość o szczegóły i coraz bardziej miodna grywalność samej gry. Tak, liczę na wielkie odrodzenie się marki Test Drive, która niejako była zaniedbywana od czasów trzeciej części z 1991. To musi być największy Massive Multiplayer Car Game od czasów Motor City Online (NFS), który niestety miał falstart i niewystartował ponownie. Liczę na zoptymalizowany do granic przyzwoitości kod sieciowy, na miejscówki garażowe które będzie można kupować na wyspie, przekształcając je według swojego widzimisie. Na całą masę supportu, który aż się prosi o wsparcie Marketplace XL. No i ta grafika ... Boję się że zbyt małe zróżnicowanie terenu (ciągle ta sama wyspa - hawaje) może po pewnym czasie nużyć, no ale nie po to się kupi TD:U, żeby zwiedzać wyspę. Najważniejsze są tu FURY! Cała masa samochodów, których lwią część jeszcze nawet nie znam, bo dopiero co wychodzą na rynek, lub dopiero wyjdą.
Jeżeli wszystko pójdzie jak po maśle, czeka nas (x360 owners) cała masa zabawy po sieci i puszenia się przed swoimi konkurentami, kto ma lepszą, szybszą, lepszy, większy garaż etc. Widzę tu dużo możliwości dla XL. Tytuł który nie ma prawa zawieść. (zbyt duże nadzieje -> wzrost miernika samobójstw wśród graczy konsolowych)

Pani Elżbieta świetnie grała. Szkoda, że zrezygnowała, bo liczyłem, że wreszcie padnie milion. No ale jeśli miałaby stracić to rzeczywiście podjęła dobrą decyzję. Na reklamach przełączyłem na "Strzał w dziesiątkę" - tam Pazura, który według mnie tylko starał się budować napięcie, ale wyglądało to komediowo, krzyki publiczności - co mnie najbardziej denerwowało i ogólnie zero emocji. A oglądając p. Elżbietę w Milionerach przyznam, że dawno nie odczuwałem takich emocji. I nie będzie w tym przesady, jak powiem, że serce waliło mi jak młotem. Miałem ogromną nadzieję, że wreszcie padnie milion. Szkoda, ale i tak wielkie gratulacje dla pani Elżbiety!!! Świetna gra!

P.S. Co do ostatniego pytania to próbowałem znaleźć jakieś rożnice w tych słowach (czytanie od tyłu itp.). Potem sobie przypomniałem "Kod Leonarda da Vinci" i utwierdziłem się w przekonaniu, że to "c".

Oj miszak, przesadzasz.

U mnie wszystko zaczęło się od Atari 800, ah te pół godziny wczytywania z kasety by stwierdzić, że ta gra jest nudna lub zbyt trudna. No i czekanie 3 godziny zanim siostra wpisze z książki kod w BASICu by pograć potem w snake. Potem przez jakiś czas był komputer u brata, Ace Ventura, Różowa pantera i Kapitan Pazur. I tak oto zbliżyliśmy się do gwiazdki 1999 w którym to PC zagościł w moim domu. Najlepiej z tamtego okresu wspominam Heroes 2, Diablo 2 i JJ2. W między czasie było parę Pegasusów (o dziwo ominęła mnie Adventure Island, były Mariany, Chip & Dale, MotoCross bodajże). I tu pojawia się moje pytanie. Pamięta może ktoś z was grę, w której sterowało się komandosami, coś podobnego do Contry tylko, że z dużo lepszą grafiką (chyba nawet tytuł był napisany podobną czcionką). Jedyne szczegóły które pamiętam: broń zdobywało się ze srebrnych walizek, był poziom z wielkimi żółtymi buldożerami.