logo
 Pokrewne renessmeKolorowe sny kiedy ja dotykam Ciebiekolorowanki do wydrukowania postacie z bajekKolorowanki świąteczne Boże Narodzeniekolorowe motywy do Nokii 5200Kolorowanki duże obrazki do drukowaniakolorowe fotki darmowe na sciaganie na telefonKolorowe kredki w pudełeczku noszękolorowanki Lilo i Stich dopobraniakolorowe tipsy żelowe galerikolorowe tynki na ścianę w castoramie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • conclusum.xlx.pl
  • renessme


    Dot.: Wasze opisy na gg, część XV
      płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem.wszyscy mają mambę, lecz nie ja. nie należę do drużyny Actimela, nie posiadam 3 letniej gwarancji, ani gwarancji zwrotu kosztów, nie dodaje skrzydeł, nie znam Goździkowej, ze mną Ci się nie upiecze, nie zapewniam uczucia komfortu, dzięki mnie nie dostaniesz zniżki w Trollu, minuta rozmowy ze mną nie kosztuje 5 gr, nie wygładzam ani nie redukuje zmarszczek, mam więcej, niż 2 kalorie, nie jestem owocem Jogobelli, przed użyciem nie wymagam zapoznania się z ulotką, ani skontaktowania się z lekarzem lub farmaceutą, to ja nie mam szans z pragnieniem, nie trafiam silnie w ból, nie mam pomysłu na obiad, nie posiadam napisu pod nakrętką, ani kolorowanki pod etykietką, nie pochodzę z pierwszego tłoczenia, wciąż nie wiem skąd bierze się Chocapic, nie wiem też dlaczego Cini Minis jest takie cynamonowe, nie rozpływam się w dłoni, ani w ustach, poza tym nie brałam udziału w "Tańcu z Gwiazdami". aha .. jeszcze jedno .. nie znajdziesz mnie w co piątej Kinder niespodziance!


    Ona ma swoja prywatną rzeczywistość, nie jest zatruta chorym światem.

    I spotkali się... on jej dał 6 róż... jedna z nich była sztuczna... powiedział, że kiedy ostatnia róża zwiędnie przestanie ją kochać ;***

    Znasz ten stan kiedy nie pomaga nawet najsłodsze ptasie mleczko, kiedy chcesz słuchać tylko najsmutniejszych piosenek i leżeć patrząc w sufit?



    wymyśliłam jeszcze:
    kolorowanka
    flamastry-stempelki
    guma mamba czy jak jej tam (czy dzieci w ogóle to lubią?)

    Czy we wszystkich jajach z Bobem są figurki Boba czy co tam jest?




      Powiem tak: ceny i asortyment w sklepach uzależniony jest od miejscowości, do której jedziesz. My zjeździeliśmy praktycznie całą wyspę i wchodziłam do każdego napotkanego sklepu w poszukiwaniu asortymentu dla dzieci i np. soczków typu nasz Gerber było jak na lekarstwo: znalazłam tylko w jednym sklepie. Ale np. tradycyjne soki czy takie z rurką są w każdym. Herbatek z hippa nie było, ale za to są herbatki dla niemowląt greckie (bardzo dobre, my mieliśmy malinową).
    Jeżli chodzi o:
    - deserki nabiałowe to są w każdym sklepie. Oczywiście danonki są drożdze niż w Polsce (opakowanie coś ok. 5zł), ale bardzo dobre są też takie greckie dla juniora lub z określonym wiekiem dziecka lub z narysowanym dzieckiem (są one np. zbożowe, czekoladowe, owocowe). Nasz Kuba je jadł w każdym razie.
    - deserki owocowe typu gerber czy bobovita to sa tylko greckie lub z hippa , ale 190 gram w cenie ok. 7-8 zł w przeliczeniu na złotówki. Podobnie z zupami,
    - mleko dla dzieci jest tylko z Nana (ale za to każde, nawet hypoalergiczne) albo greckie
    - pieluchy: huggisów nie widziałam wcale. Są za to pampersy ale w cenie ok. 1,5 do 2 razy droższe niż w Polsce,
    - kąpieluszek nie było nigdzie (ja miałam 1 opakowanie, ale nasz mały chodził w zwykłych majtkach (miałam 3 sztuki) lub na golasa, ale pod warunkiem , że rano była kupa!.

    To chyba tyle. Ale przypomnę Ci, że nie kupisz tych rzeczy w każdym sklepie, np. tam gdzie my byliśmy w Genadi nie było asortymentu dla dzieci wcale. W Lindos też nie widziałam nigdzie takich rzeczy. Musisz szukać po prostu samoobsługowech marketów.

    A co do samolotu... to powiem Ci, że w stronę do Rodos było bardzo ciasno. Mały czarter, ledwo Kuba mieścił się na naszych kolanach. Także idzcie do odprawy bardzo szybko i proście o miejsca w samolocie z przodu. Jest tam dużo więcej miejsca.
    My natomiast nie mieliśmy ze sobą żelków czy mamby, bo ja się oczywiście boję dawać takich rzeczy (boję się , ze się zakrztusi), ale mieliśmy lizaki, które Kuba lizał przy starcie i lądowaniu. Dawaliśmy mu też pić i wystarczyło - obyło się bez płaczu i bólu uszu. Mieliśmy też (NOWE) dwa autka i książeczki.
    A w drodze powrotnej Kuba całą droge przespał, więc mieliśmy spokój, bo było obok nas wolne miejsce i tam mały sie "rozłożył"(ale też zgłaszaliśmy przy odprawie, że mamy dziecko). Kuba dostał też w samolocie taki zestaw dla dzieci: jeden z posiłkiem: zupka+ deser+sok+łyżeczka i drugi: kredki, kolorowanka, karty do gry, puzzle, maskotka i gra planszowa.

    To chyba tyle. A . Weź też lekarstwa na biegunkę, przeciwgoraczkowe itp. Zresztą pediatra Ci wszystko przepisze. O choroby się nie martw. W końcu Grecja to nie Egipt czy Tunezja tylko Europa. Jest tam czysto i po europejsku.

    Może podam Ci mój nr gg jakby co: 2063912.
    Pozdrawiam,
    Kryśka+Kuba (04.07.2002)+ ktoś...

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl