yayć. zdjęć trochę za mało o,o nie widzę wejścia, jadalni, kuchni, wszystkich łazienek, mniejszej sypialni.
co do reszty - ogród za pusty. bryła niespecjalnie mi się podoba, szczególnie to pierwsze ujęcie domku. jest taki... nijaki o,o
w środku - kolorystyka jest masakryczna. tam gdzie są schody, to nie podoba mi się w ogóle. straszne jest do drewno podłogowe i jeszcze to samo na ścianach?
ta duża sypialnia jest okropna. kolory do kitu. rozmieszczenie bez sensu. i nie wiem po co tamta siatka za łóżkiem x,x łazienki lepiej nie skomentuję.
gabinet byłby w miarę dobry, gdyby nie to drewno.
tamten salon, czy co to jest, w ogóle nie przypomina salonu o,o gdzie zasłony czy firanki? gdzie, nie wiem... telewizor?
roślin brakuje. wgl w całym domku ich nie ma.

ogólnie to słabiuutko.

Oprócz kolorów warto też do minimum ograniczyć wzory. My urządzając pokój dla Miłosza, maniakalnie trzymaliśmy się gładkich powierzchni. Nie ma borderów, tapet we wzory, ani wykładziny w misie, czy samochody. Jest jednolity dywan, jednolite ściany, jednolite zasłony (tylko firanki w kwiatki) i dwa kolory wiodące. A pokój jest nader wesoły.

z tym się zgadzam. Im mniej wzorów tym lepiej. Aczkolwiek kropki ze zdjęcia mi sie podobają.
A zabawki mozna ukryć w koszach itp
No dobra, u nas są motyle

Gościu, jakże mam podobną sytuację do Twojej. Przenieśliśmy się z mojej ślicznej, wymuskanej kawalerki do dużego dwupokojowego mieszkania w starym budownictwie. Cena jego, owszem, była atrakcyjna, ale wymagało generalnego remontu. To, co poprzedni właściciele zrobili z tym wnętrzem wołało o pomstę do nieba! Myśleliśmy, że szybko je odremontujemy. Udało się tylko z łazienką. Potem nastąpił brak kasy. Mieszkanie jest brzydkie, potwornie brzydkie, meble, które w nim zostały są koszmarne ale na inne na razie nas nie stać. Czasem ręce załamuję, bo kocham piękno wokół siebie. Prowizoryczny remont nie wchodzi w grę
Pozostało mi pogodzić się z tym co jest, na ścianach powiesiłam kolorowe plakaty i całe mnóstwo zdjęć, kwiatki w kolorowych doniczkach, porozrzucane klocki - tworzą pewnien klimat, na paskudnych kuchennych szafkach naklejam naklejki z bohaterami bajek, w oknach mam kolorowe firanki.
Ja na Twoim miejscu zrezygnowaąłbym z rozżalenia i pretensji - to nigdy do niczego dobrego nie prowadzi, dziewczyny mają rację, zapach ciasta, aromat pieczni dobiegający nawet ze starego piecyka jest "domowy", kapcie przy łóżku, szlafrok w łazience - to wszystko tworzy mój dom.

Lidka super, u nas też tylko balony były no i troszkę bibuły, z której zrobiłam też kokardkę po środku firany. Do tego były kolorowe czapki na głowę i kameleony dla dzieci.

Tu na zdjęciu kuzyneczka z września, moja chrześniaczka, zjadająca rekwizyty urodzinowe

1. KOLORY -więc tak, sciany mam bezowe, ale jak bedzie remont to robie sobie na purpure, dywan mam czerwien krwista we wzory a'la picasso, zaslon nie mam ...mam za to firanki, krotkie, ktora wisza na moim artystycznym zielonym karniszu..zakochalam sie w tym karniszu
2. OBRAZY/PLAKATY -mam obrazy..i to sporo...5 pieknych akwareli recznych, karykatura mojej siostry, mpoj rysunek, obraz mojej siostry i sliczne drewniane, reczno malowane polki !!!! mmm, miodzio
3. INNE -mam swoj kartonik, ktory wlasno recznie malowalam i tam mam 5 pmaietnikow starych i jeden njanowszy, listy, lisciki, wiersze(sporo ich), zdjecia
4. ZDJĘCIA-mam swoje jak mialam roczek, mam z siostra na zlocie motocyklistow, mam mojej siostry z wakacji jak miala 4 lata.

mam trzy male roslinki w artystycznych doniczkach ...mam kubek z pedzlami, pastelami i olowkami, ktorych uzywam czesto do spelniania sie artystycznie...mam lustroo duze, w ktorym widze, jak mi ida postepy w tancu mam chyba z 500 ksiazek..czyli mala biblioteczka..hmm, duzo opisywania

KOLORY- ściany są koloru różowego,a na podłodze mam jasne panele,meble są białe,firanki też,niebieskie łóżko zasłane różową pościelą.
OBRAZY/PLAKATY-jeden obrazek z Hello Kitty,tabliczka z napisem "zawsze mam rację" i "jestem piękna"
INNE-na półkach dużo figurek,zdjęć i dupereli,toaletka do makijażu,kosmetyki itp.,sterta książek.
ZDJĘCIA-jw.

1. KOLORY ściany zielono-pistacjowe w pomarańczowe/zielone kwiatki w rogu ;p, dywan zielony, firanki? różnie, przeważnie zielone, białe lub coś z pomarańczem

2. OBRAZY/PLAKATY tablica korkowa ;p, puzzle świecące w ciemnościach [London Bridge]

3. INNE dużo pierdół .. wyzbywam się ich powoli ;p

4. ZDJĘCIA moje gdy byłam mała :>prababci,pradziadka i chrześniaczka xD

Jarek - jeśli chodzi o kolory skóry - sorry, ale najprawdopodobniej Twój monitor coś nie ten-teges. Rozumiem, że u mnie za duży kontrast na twarzy. Ale kolory są jak najbardziej OKO - podobnie jak u Żorża - nie wierzysz? Wydrukuj (choć ja jeszcze nie drukowałemi - teraz strzelam). U Ciebie firanki, to idealne szarości - tak to widzisz na monitorze? Czy jednak masz jakąś dominatę? Podejrzewam, że masz najprawdopodobniej lekki odjazd z kanałami R i B (chyba taki zespół folklorystyczny jest).
Zresztą zauważyłem już wcześniej, że oglądanie zdjęć na monitorze powoduje odchyły ku odcieniu skóry za bardzo wpadające w cyan.
Swoją pracę, owszem, odszumiałem w PPL. Pewnie jak zwykle przez pośpiech nie za bardzo się do tego przyłożyłem.

trudna fotka, i faktycznie nie wiadomo, co zrobić z tą plamą okna/firanki nad dzieckiem. Tak czy owak na moje oko walkę wygrywają: Bronek i Valdis 62. Tok'Ra też zrobił coś niezłego: udowodnił, że zdjęcia z pentaxa mogą wyglądać równie folderkowo jak z kompaktów canona

Powinienes dodac, ze nie zdjęcie, a zrąbane zdjecie z Pentax'a (bo przypadkowy wedrowiec pomysli sobie, ze z Pentax'a to tylko takie dziwne foty wychodza;-) - a tak, ze moze ono wygladac po obrobce calkiem kolorowo Hmm... Kolejny etap to bylaby wymiana zepsutego tla - czyli i tak wyciac by trzeba calosc okna i firanki by wygladalo to w miare przyzwoicie... i cos fajnego wstawic jako tlo
A kto strzelal to zdjecie pod okno i to bez lampy?

Jak już Leszek wspomniał to taki klocek na klocku. Hmmm bardzo mi się nie podobają te niebieskie kwiatki przed domem. Wygląda to z daleka jakbyś tam dywan wietrzył. Salon nawet miły i przytulny, ale pomieszane kolory, co tworzy straszny chaos. Myślę, że bardziej pasowałby kolor drewna na stoliku do telewizora taki jak na kominku obok. Firanka przy komputerze też kompletnie nie pasuje, lepiej jakbyś dał ją w tym samym odcieniu co dywan lub na odwrót (dywan w kolorze firanki). Piękna sypialnia, moje ulubione pomieszczenie w tym domu. Zabawa stylami dała ten miły i przyjazny efekt. Jest spokojnie bez zbędnych dodatków, jak na sypialnię przystało. Tylko barwę drewna na ramkach zdjęć (nad komodą) zmieniłbym na ogólny kolor drewna panujący w pokoju. Łazienka średnia, niczym się nie wyróżnia, ale nie jest zła więc neutralnie do niej podchodzę. Kuchnia byłaby świetna gdybyś utrzymał ją w jednej tonacji, czyli albo trzymasz się jasnych barw, albo ciemnych (chodź pod ten dom bardziej pasuje jasny kolor). Hol to totalny koszmar! Chaos straszliwy, wszędzie, wszędzie! To z pewnością najsłabszy punkt domu. Te trzy kwiatki obok siebie jeszcze przejdą ale dywaniki w różnych barwach, ten stolik na którym drewno aż mieni się kolorami i niezbyt pasujący telefon (lepszy by był trochę ciemniejszy) już nie. Podwórze i balkon też średnio (po co ta ławka na balkoniku?!).

"mam tylko jedną prośbę, żeby komentarze nie byłyby zbyt surowe ponieważ to mój pierwszy dom."

Tak, każdy by tak chciał. Jak już to ktoś gdzieś napisał - musisz się przyszykować na to że ktoś może Cię pochwalić ale i zjechać. Nie ma taryfy ulgowej. Takie 5/10.

Witajcie !

Wzielam sie dzisiaj za skladanie lozeczka, wlasnie zrobilam sobie w polowie pracy przerwe na kawe i na Maluchy oczywiscie.
Wicie gniazda sie u mnie wlaczylo, trzeba w koncu sie ruszyc, bo na M. nie licze - codziennie wraca poznym wieczorem a w weekend nie bede mu meczyc tylka. Zreszta wole sama wszystko przygotowac, bo jak to z mezczyznami - im trzeba wszystko dokladnie wyjasnic, najlepiej napisac drukowanymi literami i jeszcze namalowac .

Adonisek, powtorze kolejny raz - bardzo Cie podziwam za trzymanie diety, super, ze trzymasz norme ! No i firany poprane, zazdroszcze, u mnie okna brudne, strasznie. A chetnych do mycia brak, poczekam do rozwiazania i jak bedzie mi sie chcialo to umyje.


Ajakielka trzymam kciuki za dobre wyniki ! Mikolaj slicznie wyglada w kurtce moro i w ogole ladny chlopiec z niego. Zdjecie tez takie piekne i kolorowe, u nas tez duzo lisci, ale pogoda deszczowa i zdjec jesiennych nie robimy .


Emilly pochwal sie nowym nabytkiem.


Kasiusia duzo zdrowia zycze, zebys sie nie rozchorowala. Niestety teraz taka pogoda i pora roku, dobra do chorowania. Co kupujesz Ani na urodziny ? U nas to zawsze problem jest, Mateusz ma tyle zabawek, ze ciezko cos mu kupic, zeby chcial tym sie bawic. Chociaz on wybredny nie jest i faktycznie potrafi cieszyc sie z drobiazgow, ale mnie potem do szalu doprowadzaja jego auta porozrzucane nie tylko w jego pokoju, ale w calym mieszkaniu. Jak kupie ubrania to on sobie nic z tego nie robi, dziecko zawsze sie ucieszy z jakiejs zabawki, to normalne.
W tym roku urodziny wyprawialismy w Chorwacji ( akurat mu przypadly na czas naszego pobytu), wiec wybralismy sie na rejs statkiem - zachwycony byl ! Wieczorem tort i drobne upominki.


Na obiad robie babke ziemniaczana, wiec wielkie obzarstwo przede mna .