logo
 Pokrewne renessmeKompozytor dzwonków Samsung E630kompozytor dzwonków do Nokii 3410kompozytor Czterej pancerni Nokiakompozytor piosenki do wgrania Nokiakompozytor do Sony Ericsson T230kompozytor dźwięków na komórkę Motorolakompozycje ze sztucznych kwiatów na cmentarzkompozytor dzwonków do Nokii 3210kompozytor dzwonków w SE 750kompozytor dzwonków do Sony Ericsson
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • btsbydgoszcz.opx.pl
  • renessme


    Silent Hill 5


    Niedawno firma Konami opublikowała trailer gry, która ma być kontynuacją serii wielkich hitów, Metal Gear Solid 4. Wielu myślało, że teraz konsorcjum z Tokio nie zaskoczy nas niczym nowym. Błąd. Firma właśnie zapowiedziała rozpoczęcie prac nad kolejną częścią gry Silent Hill!

    Nowa odsłona słynnej, utrzymanej w horrorowym klimacie gry, ma być przeznaczona na konsole nowej generacji. Data jej premiery, niestety, jeszcze nie jest znana.

    Głównym bohaterem Silent Hill V ma być Alex Shepard, weteran wojny wietnamskiej, który wraca do domu by zaznać nieco spokoju. Niestety, spokój jest ostatnią rzeczą jaką będzie mu dane odnaleźć. Okazuje się, że jego cała rodzina, za wyjątkiem młodszego brata, nie żyje. Co gorsza, jedyny ocalały zaginął, a Alex musi użyć wszystkich swoich umiejętności nabytych podczas wojny by go odzyskać.

    Wiernych fanów Silent Hill na pewno ucieszy fakt, że przy produkcji nowej części pracuje kompozytor muzyczny znany z poprzednich odsłon. Znowu możemy się więc spodziewać strasznej, mrożącej krew w żyłach muzyki oraz niepowtarzalnego klimatu.

    Przy okazji zapowiedzi Silent Hill V, przedstawiciele Konami jeszcze raz zademonstrowali trailer Metal Gear Soli 4. W najbliższych miesiącach można się też spodziewać kolejnych niespodzianek od Konami. Pomijając dwie wcześniej wymienione gry, mają to być jeszcze: Dance, Dance Revolution Hottest Party, Contra oraz Castlevania. Szykuje się więc prawdziwa uczta...
    http://www.idg.pl/news/117082.html



    @watermark?



    No z tym wpisywaniem tytułów może być gorzej.W trzech piątkach jest też taka możliwość starczyło mi zapału.chyba na dziesięć płyt.Ale tu jak nie po wpisuje to zginę.
    Z muzyki symfonicznej najbardziej lubię utwory stworzone przez kompozytorów słowiańskich. Najbardziej chyba kompozytorów Rosyjskich.Muzyka na żywo jest piękna a szczególnie jeśli nie idzie przez głośniki ,ale to rzadkość.

    Fono Master zadajesz trudne pytania.Ja co prawda mam wzmacniacz Jolidy.Ale pre nigdy nie słyszałem.



    Ale przecież to jest nagroda dla kompozytora i jak dla mnie to nie ma różnicy, że jest Polakiem... Narażę się też na lincz - wcale nie sądzę, że muzyka do "Marzyciela" była tak porażająca
    Tak samo jak Johnny - uwielbiam go, ale nadal zastanawiam się, za co ta nominacja



    GAZETA TELEWIZYJNA na temat muzyki do Amadeusza napisała następująco:

    W odpowiedzi na pytanie, dlaczego "Amadeusz" Formana jest najlepszym dziełem spośród liczącej 300 tytułów filmografii dotyczącej tego kompozytora:


    Choćby dlatego, że dokonane przez orkiestrę Academy of St. Martin in the Fields pod dyrekcją sir Neville'a Marrinera nagrania Mozartowskich kompozycji uważane są za najdoskonalszą rejestrację muzyki w dziejach kina!



    Również widziałem już wcześniej trailery i czytałem o tej grze na łamach CDA. Zapowiada się smakowity kąsek. Zobaczymy czy warto będzie dla niego nawet zmodernizować swój sprzęt Ale Hitman + SplinterCell + bractwo Asasynów + tajemniczy bohater skryty pod osłoną kaptura = gra roku. O ile oczywiście dodana do tego zostanie dobra fabuła, ale niezbyt zagmatwana, żeby gracz wiedział po co to wszystko robi, ale żeby nie wyczuwał jakiejś wtórności, dobra muzyka - z tym problemów raczej nie będzie bo arsenał melodii jest naprawdę szeroki, a i wielu dobrych kompozytorów tylko czeka na pracę (chyba ), no i grafika - jak dla mnie nie musi być "wypasiona i superaska" bo gram dla przyjemności grania a nie podziwiania widoków... Z drugiej strony nie chcę widzieć kanciastego koła u wozu Ale o to w dzisiejszych grach nie powinien sie martwić żaden player.

    Teraz pozostaje tylko czekać na demo, a potem pełna wersja. Pozdrawiam!




    21 czerwca finałowa gala "the Golden Ice of Stradivari" odbyła się w Moskwie.

    Mistrz olimpijski Evgeni Plushenko, węgierski kompozytor Edvin Marton oraz inni sławni łyżwiarze i lodowi akrobaci wzięli udział w finale rewii w Moskwie. Show był naprawdę wypasiony a łyżwiarze prezentowali programy do muzyki znanych artystów - piosenkarki MakSim - laureattki nagrody "Break of The Year" oraz rapera Timatiego. Do ostatniej chwili nie było wiadomo, co Evgeni i Timati przygotowali dla publiczności. Wielu wątpiło, czy możliwe jest połączenie łyżwiarstwa figurowego i rapu, ale Evgeni Plushenko rozwiał wszystkie wątpliwości występując do utworu "Heavens are crying" - nic nie jest niemożliwe dla tego łyżwiarza figurowego, który zapewne w przyszłości ciągle będzie zaskakiwał swoich fanów.
    Piosenkarka MakSim pojawiła się na scenie w Lodowym Pałacu po Timatim i wykonała jedną z najpopularniejszych kompozycji. Tysiące publiczności na sali entuzjastycznie ją oklaskiwały. Julia Оbertas i Sergey Slavnov, Elena Grushina i Ruslan Goncharov, a także uczennica Tatiany i Alexeia Mishinów - Katarina Gerboldt, wystąpili do jej największych hitów.


    W Galerii - masa fotek!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!



    Do Metanola!
    Właśnie! Super ze będzie HEY! Ale wyczytałem w prasie o zespole Benedek, poszukałem w wyszukiwarce i!
    Jan Benedek - muzyk, kompozytor, gitarzysta i wokalista, pochodzi z Warszawy. W latach 1990-1993 grał na gitarze w reaktywowanej grupie T.Love. Jest autorem muzyki do takich przebojów jak "King" i "Warszawa". Później grywał jeszcze jako gość na koncertach, a w 2002 roku założył grupę "Warsav", która wylansowała przebój "68", który wykorzystano do reklam (telefony w sieci "POP", witaminy "Vigor"). Zespół jednak nie wydał płyty i rozpadł się. W 2006 roku Benedek wydał solowy album, inny w brzmieniu niż wcześniejsze dokonania.

    A potem posłuchałem jego zespołu! Polecam! Będzie się działo, oj będzie!!!To niemal tak dobre jak Kasia!



    CHÓR W LISTOPADZIE ZAKOŃCZYŁ OBCHODY 25-LECIA KONCERTEM W KATEDRZE PRZEMYSKIEJ Z ORKIESTRĄ Z FILCHARMONI RZESZOWSKIEJ W PROGRAMIE BYŁA M.IN. MUZYKA POLSKICH KOMPOZYTORÓW A TAKŻE MOZART, HEANDEL, I OCZYWIŚCIE ZAIDLER....
    CHÓR UCZESTNICZY W RÓŻNYCH UROCZYSTOŚCIACH KOŚCIELNYCH I PAŃSTWOWYCH W CAŁEJ ARCHIDIECEZJI A TAKŻE I POZA GRANICAMI POLSKI.
    DYRYGENTEM CHÓRU JEST KS.PRAŁAT.DOC.MIECZYSŁAW GNIADY KTÓRY OD PODSTAW TWORZYŁ TEN CHÓR.
    OD NIEDAWNA CHÓR JEST STOWARZYSZENIEM KTÓREGO PREZESEM JEST PAN JACEK GAWRON.



    ludzie, Navarro to wirtuoz, John jest dobrym kompozytorem i muzykiem ale operuje na prostych dzwiekach i nie jest wymiataczem w stylu navarro, i sadze ze ani slovak ani john mu nie dorownuja technicznie,mniejsza o to czy navarro pasowal do rhcp czy nie, powstala genialna plyta na rowni z bssm, z niesamowitym , odbiegajacym od reszty plyt klimatem, ta plyta jest po prostu inna, to juz zalezy od gustu, albo ja lubisz albo nie, ale i tak jest genialna! : P



    Kocham muzykę, ale nie będę wymieniać teraz wszystkich ulubionych utworów, próbowałam na swoim blogu na FilmWebie, ale i tak wielu zapomniałam. Tak więc zapodam kilku ulubionych wykonawców i kompozytorów: U2, Queen, Sting, Bon Jovi, Metallica, Hans Zimmer, John Williams, Klaus Badelt.
    Uwielbiam soundtracki z "Gwiezdnych wojen', "Króla lwa", "V jak Vendetta", "Wichrowych Wzgórz"(1992), "Twierdzy", LOTR, "Equilibrium", "Króla Artura"...w ogóle kocham muzykę filmową.
    Z kompozytorów zdecydowanie najbardziej lubię Zimmera, choć muszę przyznać, że John Williams jest lepszy.




    Iceman charakter jest bardzo ważny, u osoby z którą dzieli się życie, a nie u piosenkarza lub kompozytora. To muzyka ma się podobać, a nie osoba. Na blogu o Villas przeczytałem "Doceńmy talent, wszystko inne się nie liczy..."Ale ja nie o tym chciałem.
    Chodzi o to by na finał, finał wielki nie zapomnieć słów piosenki



    Już jest.
    l M.S.: - Agnieszka na naszej radiowej płycie napisała tak: "Późniejsze lata sześćdziesiąte to mój największy romans z piosenką: Maryla Rodowicz. To był czas, kiedy powstawały piosenki-zabawki, piosenki-skowroneczki, piosenki-figurki. Tylko tak wielobarwne, upiorne ptaszysko jak Maryla mogło wykrzesać ze mnie tyle szczęścia!". Były bardzo zaprzyjaźnione. Maryla mogła do woli grzebać w szufladach, gdzie Agnieszka chowała teksty. Umiała wybierać najlepsze z najlepszych.

    l K.S.: - Ale trzeba też powiedzieć, że wiele ich wspólnych przebojów nie powstałoby, gdyby nie Seweryn Krajewski. Z całym szacunkiem dla wszystkich innych kompozytorów, z którymi Agnieszka pracowała, to jego darzyła jakąś przeogromną sympatią i szacunkiem jednocześnie.

    l M.S.: - Tak napisała: "Osobny rozdział mojego życia to jest praca z Sewerynem Krajewskim - jest, była i będzie. Myśmy zazwyczaj mało rozmawiali o utworze, który właśnie oto powstaje. Nasze słowa i nasze nutki niejako dogadywały się same, za naszymi plecami. Z tym, że nasze pociechy wylały kiedyś na podłogę dziesięć litrów niebieskiego lakieru, a nasze piosenki - nigdy".

    l K.S.: - Kiedy już po jej śmierci nagrywaliśmy "Wideotekę" jej poświęconą, Seweryn pokazał nam teczkę z tekstami Agnieszki, do których jeszcze chce dopisać muzykę.



    W porządku, ale drążę temat właśnie dlatego, że chciałbym wiedzieć, dlaczego Chopin tak, a nie inaczej to zapisał. Czy ma to znaczenie jedynie "metaforyczne", czy ma też mieć wpływ na brzmienie? Bo jeżeli wpływu na to brzmienie nie ma, to np. dla mnie jako słuchacza nie ma znaczenia, czy artysta klawisz przetrzymał przez ćwiartkę, pół, czy cały takt, ważne, aby utwór został zagrany pięknie, oddane emocje, które chciał przekazać kompozytor i przekazać chce wykonawca. Bo chyba o to w muzyce chodzi?




    Swietny band, wpływowy, ale zajebiście niedoceniany.

    No to jest zastanawiające, jak jest mowa o klasyce brytyjskiego hard rocka to pada Led Zeppelin, Deep Purple, Black Sabbath - a przecież UFO wydało swój debiut w tym samym 1970 roku co Black Sabbath czy Uriah Heep. A sekcja rytmiczna Way/Parker była jedną z najlepszych w hard rocku w tamtym okresie.

    No jednak minimalnie odstawał moim zdaniem, był hmmm całościowo jakby mniej nowoczesny. Może dlatego?

    Zależy o którym okresie mówisz. Nie ułozyło im się na początku, pierwsza pyta to taki zbitek stylowy druga to już autorskie zwarte stylistyczne dzieło ale zamiast iść dalej za ciosem zaczęły się problemy,, wielkie zespoły hardrockowe w tamtym okresie wydawały co rok jeden dwa albumy a UFO trzeci album dopiero w 1974 roku już z Schenkerem więc byli trochę do tyłu z uznaniem i popularnością ale wlaśnie wtedy UFO z Schenkerem zmieniło muzykę i zaczęło grać bardzo nowoczesny hard rock, zamiast długich rozbudowanych kawałków z improwizowanymi fragmentami powstały zwarte hardrockowe numery oparte na przebojowych wyrazistych riffach, to najlepszy okres w twórczości Schenkera jako kompozytora i ścisła klasyka gatunku, był to hard rock nowocześniejszy niż rzeczy grane przez Led Zeppelin, Deep Purple czy Uriah Heep, dlatego tak postrzega się ich jako tak jakby zespół drugiej fali choć nie jest to prawdą.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl