ten nie wie co mówi.
Być może opresja sprzyja w pewnym stopniu kulturze (oczywiście nie taka jak w
Korei Płn), bo wyzwala siły witalne i poszukiwanie luk w cenzurze. Gdy wszystko
wolno, dowcip polityczny nie ma sensu, bo wszystko można powiedzieć dosłownie,
nie szukając przenośni ani aluzji. Wolność to jednocześnie pogoń za pieniądzem,
co powoduje, że gorsze rzeczy wypierają lepsze (kultura pop zamiast kultury
wysokiej).
Niemniej jednak ja, który świadomie przeżyłem PRL, wolę wolność i nieco gorszą
kulturę niż niewolę i osiągnięcia kulturalne.
Bo to był nie tylko KSP, ale i film polski i plakat polski i wybitni
kompozytorzy.
Najwybitniejsze działa romantyzmu powstały też w wyniku opresji i konieczności
emigracji.
Obok Johna Williamsa, Jerry'ego Goldsmitha, Elmera Bernsteina i Ennia
Morricone'a jest to bez wątpienia najwybitniejszy kompozytor muzyki filmowej
ostaniego cztredziestolecia. Sam mam sporo jego płyt, czesto z mozołem
sporwadzanych z zagranicy, bo u nas... Jeżeli jesteś zainteresowany tematem,
polcam Ci artykuł o Johnie Barrym w 3. numerze miesięcznika MUZA - na rynku
jest juz czwarty. Ich strona to www.muza.art.pl
Pozdrawiam
pisareczka1 napisała:
> Powiedzmy sobie tak: Nie każdy posiada wrażliwość i słuch. To fakt. Dlatego też
>
> nie można zarzucić komuś, że jest zupełnie głupi i ograniczony, bo nie lubi
> Chopina, przecież nie chodzi tu o to, by się obrażać. A Ci wszyscy "znawcy"
> niech nie uważają się najlepszych krytyków muzyki, jakich ma ten świat, bo
> założę się, że wielu z nich nie ma nawet pojęcia o twórczości
> najwybitniejszych kompozytorów!!!
Droga pisareczko:
Chopin jest najwybitniejszym kompozytorem.
99% z tych, ktorzy sie tu wypowiadaja nie wiedza nawet, ze nie wiedza.
Powinni jednak wiedziec, ze nie ksztalcili sie w muzyce. Nie powiini blablac na
temat zadnego kompozytora, dopoki nie maja doktoratu w muzykologii.
ja tam akurat nie jestem pewien, czy student AWF powinien koniecznie plywac.
szczegolnie jesli jego marzeniem jest byc trenerem koszykowki.
student Akademii Muzycznej pewnie powinien umiec czytac nuty, jednak nie mam
wielu watpliwosci, ze akademie muzyczne powinny miec zajecia rowniez z rapu czy
hip hopu. nie widze najmniejszego powodu, by na tych uczelniach glownie uczono
muzyki 'powaznej'. hip-hop to zdecydowanie tez muzyka i na dodatek muzyka,
ktorej slucha znacznie wiecej ludzi (ja do nich nie naleze) niz muzyki Chopina,
Palestriny, czy, brrrrr, Michalea Finnisy, jednego z najwybitniejszych
dzisiejszych kompozytorow w UK - wierze na slowo, ze tak jest). a czy bedzie ona
tak 'wazna' jak Chopin, to sie przekonamy za 100 lat. pamietaj, Dickensa kiedys
wyklinano, a jazz traktowano jako dopust bozy.
"Lecz ludzi dobrej woli jest wiecej....."
...i mocno wierze w to
ze ten swiat.....
Nadszedl juz czas,
najwyzszy czas,
nienawisc zabic w sobie ,...... tum dudu tum tum.
Czesław Niemen - jeden z najwybitniejszych polskich muzyków - nie żyje. Zmarł
w sobotę wieczorem w Warszawie po ciężkiej chorobie. Miał 65 lat. Wokalista,
instrumentalista i kompozytor był obecny na polskiej scenie muzycznej od
ponad 40 lat. Od lat 60. na jego twórczości wychowywały się kolejne pokolenia
Polaków. Zapoczątkował rozwój muzyki rockowej w Polsce. Komponował też muzykę
jazzową. Był prekursorem big-beatu.
Dziekuje ci przyjacielu za wszysko co dla mnie uczyniles. Ty uczyles mnie jak
kochac ten "dziwny swiat" i ludzi. Byles moim najlepszym polonista uczac mnie
czytania kultury mojej Ojczyzny poprzez poezje.
Oplakuje dzis twoje odejscie.
Zegnaj.
Pograzony w glebokim smutku Filip
Pogrzeb Czesława Niemena odbędzie się w piątek 30 stycznia na warszawskich Powązkach - dowiedziała się PAP od bliskich zmarłego artysty.
Ceremonia żałobna rozpocznie się o g. 13.00 w kościele św. Karola Boromeusza.
Czesław Niemen - jeden z najwybitniejszych polskich artystów, piosenkarz, kompozytor, instrumentalista i plastyk, określany jako "król polskiej muzyki" - zmarł w sobotę 17 stycznia, po długiej i ciężkiej chorobie.
serwisy.gazeta.pl/kraj/1,34317,1883316.html
Cafe Kultura - koncert - 23.07.2009r
koncert TANGO CANCION
23.07.2009 - czwartek
godzina 20:00
Cafe Kultura
ul. Wojska Polskiego 139
86-100 Swiecie
Osrodek Kultury, Sportu i Rekreacji
Zespół TANGO CANCION istnieje od 2004 roku. Inspiracją do jego powstania
były tanga Carlosa Gardela, Astora Piazzolli oraz interpretacje ich w
wykonaniu Marcelo Alvareza - jednego z dziesięciu najlepiej śpiewających
tenorów muzyki operowej.Dopełnienia dodaje Nestor Marconi, jeden z
najwybitniejszych argentyńskich bandoneonistów.
O muzykach:
Marcin Naruszewicz - tenor - solista "Opery Nova" w Bydgoszczy
Rafał Tworek - pianista, akompaniator, wykładowca Akademii Muzycznej w
Bydgoszczy
Rafał Chmiel - akordeonista - nauczyciel klasy akordeonu Szkoły
Muzycznej Yamaha
Maciej Młóciński - kontrabasista - Polska Filharmonia Sinfonia Baltica w
Słupsku
W programie znajdują się utwory kompozytorów:
Carlosa Gardela, Matosa Rodrigueza, Astora Piazzolli. Repertuar obejmuje
różne style tanga:
tango cancion
tango
tango vals
tango milonga
Dzięki temu możliwe jest przedstawienie historii muzyki tangowej i
ukazanie etapów ewolucji tanga.
Skład zespołu:
Marcin Naruszewicz - śpiew,trąbka
Rafał Tworek - fortepian
Rafał Chmiel - akordeon guzikowy
Maciej Młóciński - kontrabas
www.tango.bydgoszcz.pl/
Dobre:) skoro uważasz dodę za ładną kobietę to chyba za dużo wypiłeś..albo
spaliłeś:) a co się tyczy Szopena to jako jeden z najwybitniejszych kompozytorów
polskich - sprzedawał i sprzedaje się bardzo dobrze wśród miłośników muzyki
klasycznej - zarówno w Polsce jak i za granicą..zresztą pewnie nigdy go nie
słyszałeś..bo sądząc po Twoich komentarzach zaraz powiesz że Szopen jest
Francuzem..:)szkoda czasu na czytanie tych bredni..najwidoczniej dwóch filozofów
wie najlepiej:)a co do kryteriów wartości artysty to najlepszym wyznacznikiem
jest właśnie koncert na żywo..tego też pewnie nie wiesz że w studio można
wszystko zrobić i dociągnąć każdą najmniejszą pomyłkę..a na żywo już nie jest
tak łatwo..musisz być strasznie sfrustrowany skoro tak bardzo Cię boli że miasto
daje tylko zaledwie kilka procent filharmonii ze wszystkich pieniędzy
przeznaczonych na kulturę w województwie..
A skoro obrażanie dody nazywasz chamstwem i przypisujesz je filharmonikom to
wysil trochę swoją arcymądrą łepetynę i poszukaj określenia na swoje obraźliwe
teksty wobec tych ludzi co tutaj piszą..(bez względu na to kto kim jest)..ale to
chyba jest ponad Twoje siły..
Dużymi krokami, zbliża się czas premiery długo oczekiwanej płyty Andrzeja. Pomysł połączenia kompozycji Seweryna Krajewskiego - jednego z najwybitniejszych polskich kompozytorów, z tekstami Andrzeja, którego wielu uważa za jednego z najlepszych tekściarzy obecnego pokolenia, sam w sobie skazany jest na sukces. Płyta na pewno będzie się podobać fanom Piasecznego jak również sięgną po nią wielbiciele muzyki Krajewskiego. Ja jednego jestem pewna - To będzie mój "ulubiony spis rzeczy ulubionych" :)) NIE MOGĘ SIĘ DOCZEKAĆ !!
Szopen
jest na całym świecie uważany za najwybitniejszego w historii kompozytora
utworów na fortepian solo
i na całym świecie jest uważany za polaka, występuje wręcz zbitka
językowa "polish nationalist composer" co jest mocnym podkreśleniem tego że był
on obsesyjnie ustosunkowany do Polski bo normalnie w angielskim się takiego
wyrażenia nie stosuje
nie jest prawdą że Francuzi zawłaszczyli Chopina. Co najwyżej oni z całej
ludzkości w to wierzą. Amerykanie i żółci wiedzą że był znad wisły chłopakiem.
Miros/law L. Baran <ba@hell.plwrote:
PT Grzegorz Król pisze:
| ,,A co do tytułowego Chóru Reichsmusikkammer - nigdy nie twierdziłem,
| że papa Adolf był "Good Man". morderca, zabójca, kawał wyrafinowanego
| [cenzura]. Ale w jego czasach, za jego panowania powstała taka a nie
| inna KULTURA. I choćbyś Moon rozpisywał się o zbrodniach
| oświęcimskich jeszcze przez 2 tygodnie w tym wątku - nie zmienisz
| naszego spojrzenia na Kulturę, na utwory powstałe za czasów Trzeciej
| Rzeszy.''
| Przede wszystkim byłaby to nieprawda. Hitler dość dokładnie zdusił
| kulturę Niemiec wysyłając artystów do obozów koncentracyjnych (np.
| Ullmann), zmuszając do emigracji (np. Weill) czy odsuwając na
| margines (np. Strauss).
Stalin zrobił dokładnie to samo. Fakt, że skuteczniej rozprawiał się z
literatami. Obaj panowie mieli równie utylitarne podejście do sztuki;
Stalin miał to szczęście, że miał lepszy PR.
Raczej więcej szczęścia [a w zasadzie szczęście mieli kompozytorzy]. Po
premierze Lady Mackbet mceńskiego powiatu skończyło się na nagonce prasowej
i chwilowej niełasce, jedną z najwybitniejszych oper niemieckich tego
okresu - Cesarza Atlantydy - napisano w Terezinie na rok przed śmiercią
autora w Oświęcimiu.
| Natomiast o osobach które chcą wyrzucić ze światowego dziedzictwa Profiewa,
| Szostakowicza czy Chaczaturiana mam wyrobione zdanie, nienadające sie do
| powtórzenia w kulturalnym towarzystwie.
Prokofiewa, jak sądzę.
Oczywiście, mój błąd.
Byłby to zresztą idiotyzm dużej klasy.
Niemniej oba teksty, zarówno twoja parafraza jak i orginał przedpiścy,
można w ten sposób odczytać.
Grzesiek
Jeden z najwybitniejszych polskich muzyków bluesowych, kompozytor,
gitarzysta i wokalista Tadeusz Nalepa zmarł po długiej chorobie, miał
64 lata - poinformowała TVN 24
http://wiadomosci.onet.pl/1497082,11,item.html
"patix" <nie_@poczta.onet.pl
Pszemol wrote in message ...
| "patix" <nie_@poczta.onet.plwrote in message
| Tylko się Tobie tak wydaje... jest całkiem dobrze.
Ok
| I dopiero teraz, już po werdykcie że to moja wina
| za nieporozumienie, pojawiła się TWOJA unikalna
| dosyć definicja co rozumiesz pod pojęciem myślenia.
no widzisz nie moja :
<<.. naukowcy nie chcieli sie tak zachowywac. Zwlaszcza
ci najwybitniejsi podkreslali czesto ,ze racjonalne logiczne
rozumowanie stosuja dopiero przy formulowaniu i porzadkowaniu
wynikow, natomiast sam proces badawczy pelen jest
intuicji,tworczych przeskokow i nieoczekiwanych skojarzen.
Taki proces zadna miara nie pasuje do prostego i jednolitego
obrazu uprawianej logicznie nauki ..... Zgodnie z ta koncepcja
mozgi uczonych w okresie tworczego myslenia funkcjonowalyby
w jakis inny osobliwy sposob ,sprzeczny ze swym normalnym
godnym podziwu logicznym dzialaniem| M Tempczyk
cytat z Einsteina (dla Edka :)) )
<<"Mysli te nie zjawialy sie w jakims slownym sformulowaniu.
Ja w ogole bardzo rzadko mysle slowami.Mysl zjawia sie,
a potem moge probowac wyrazic ja w slowach. ..."| K Obuchowski
<< .. Mozarta.Kompozytor ten w momencie natchnienia potrafil
"uslyszec" od razu cala nie napisana jeszcze symfonie (...)
Zreszta fakt , ze tak wielu uczonych i artystow skarzy sie na trudnosci
w wyrazaniu slowami swoich idei, swiadczy chyba najwyrazniej, iz
idee te nie pojawiaja sie w ich glowach w postaci ciagow slow|
K.Obuchowski
pozdrawiam
patix
hehe - wiedziałem, że ta przypadłość nie może być sporadyczna
a opisy które zacytowałeś są zgodne z moimi doznaniami.
Werbalizacja myśli to tylko nieudolna próba odwzorowania
STANU ŚWIADOMOŚCI a samo myślenie jest bezsłowne. :-)
dzięki patix :)
REdaktor Edward Robak