Witam.
Mam na blaszaku win xp (partycje c i d). Byla jeszcze partycja e ale przekonwertowalem ja na ext3 i zainstalowalem fedore6.
Niestety na skutek ingerencji ciekawskich osob trzecich w windzie partycja z linuksem zostala usunieta (partition magicem). Skutek - nie potrafie odpalic win poniewaz zamiast normalnego, graficznego okienka grub pojawia sie linia komend i nic wiecej.
Co mam robic zeby odzyskac kontrole nad sprzetem?
Z gory dziekuje za pomoc.
Nie moge sie powstrzymac, ale to skutek polityki Microsoftu polegajacej na tworzeniu domyslnie kont z uprawnieniami administratora. W Fedorze...

nie wiem, czy to akurat w tym dziale, ale mam problem na linii gg - windows XP.
Zainstalowałem sobie gg, podczas instalacji zaznaczyłem, żeby nie uruchamiał go ze startem systemu.
Później doinstalowałem nakładkę PowerGG i także odznaczyłem opcję uruchamiania ze startem systemu.
Po wszystkim na moim koncie (uprawnienia administratora), dodałem skrót do PowerGG do autostartu z menu Start.
I o ile na początku wszystko było ok., to przy którymś uruchomieniu, system po logowaniu się na konto zamierał na kilkanaście sekund .
Okazywało się, że zamiast PowerGG, uruchamia mi się zwykłe gg, najlepsze, że nie dość, że samo dodało się do autostartu ( w msconfig obok PowerGG, jest klucz do gg), to jeszcze dodał się klucz do rejestru.
Mimo różnych kombinacji z odznaczaniem gg przez msconfig, do usuwania klucz, taki cyrk się powtarza i zaczyna mi cała sytuacja działać na uzębienie.
Czy ktoś wie jak to wyprostować ??

P.S. Tylko proszę nie piszcie, że gg to syf, dziura itp., bo po prostu się do niego przyzwyczaiłem (korzystam ze starej wersji 6.0, bez tych wodotrysków co wsadzali do nowszych)

Więc stwórz nowe poświadczenie runasspcadmin.exe (crypt.spc). Odszukaj plik .exe gry, nie musisz wybrać konta administratora, może to być Twoje konto + wpisujesz hasło. Poświadczenie crypt.spc będzie się znajdowało w lokalizacji gry, chyba że sobie to wytniesz i wstawisz w inną lokalizację.

Następnie skopiuj narzędzie runasspc.exe do lokalizacji C:\Windows\System32 na koncie Twojego 6 latka. Następnie otwórz notatnik a wnim wklep:

KOD

Witam!
Znajoma przyniosła mi laptopa (firmy LG nazywa sie to bodajże FS express dual) z taki problemem. Podczas pracy czy tez podczas bezczynności na zalogowanym koncie użytkownika z uprawnieniami administratora ( jest jeszcze jedno konto gościa) system sam z siebie się wylogowuje bądź blokuje bo pojawia się ekran z logowaniem z opcją podania hasła i powyżej linii hasła jest napis "zblokowane". Dzieje się tak kilkakrotnie co jakiś czas, nie ma tu żadnej cykliczności czy też powiązania z jakąś wykonywaną czynnością. System to Windows Vista Basic. Laptop nie jest podłączony do sieci.
Gruntownie przeskanowałem system Kaspersky Internet Security 8. System jest czysty (poza licznymi lukami w pakiecie office nic się nie dzieje, ale komp obecnie nie jest podłączony do sieci).
Założyłem nowe konto i sys działa normalnie bez żadnych niespodzianek więc myślę że sprzętowo jest wszystko ok.
Wyłączałem firewalle ale to nie rozwiązało problemu.
Próbowałem przywrócić ustawienia domyślne zabezpieczeń zgodnie z instrukcją ze strony microsoftu jednak czynność zakończyła sie niepowodzeniem.
Wyłączyłem wszystko z autostartu ale to też nic nie pomogło.
Myślę że problem leży po stronie ustawień zabezpieczń, ale nie wiem gdzie dokładnie gdzie.
W dzienniku systemu po stronie zabezpieczeń mamy niepowodzenia inspekcji związane z intergralnością systemu, po stronie ustawień błędy WUSA (identyfikator 2) a po stronie systemu Karnel-Processor Power (identyfikaor 1,2,4), HttpEvent (identyfikator15016) i terminal services-Localsessionmenager (identyfikator 1048)
Ma ktoś jakiś pomysł?
Pozdrawiam

Niestety ale śmierdzi albo albo:

- uszkodzeniami danych (za tym by przemawiały te dziwne śmieciarskie ASCII-like znaczki zarówno w rejestrze jak i w tych nieusuwalnych plikach)
- profilu (błąd przy otwieraniu klucza SID = tak jakby konto było fantomem choć możliwe też restrykcje).

Folder Documents ma bardzo dziwną zawartość = nie ma folderów Administrator i Default User a Local+Network są w duplikacie (ten duplikat nie powinien mieć miejsca chyba że Polski Windows ma taką konstrukcję....). Brak Administratora jeszcze mogłabym wytłumaczyć gdybyś to potwierdził = tzn. specjalna edycja podczas instalacji Windows która zmienia nazwę Administratora na inną i czyni go głównym kontem użytkownika.

I nie wiem czy warto się bawić w sztukowanie skoro można zacząć naprawiać system poprzez opcję Reperacji CD. Chociaż zastanawiam się czy to wszystko to nie jakieś przekręty z błędami dysku = może bad sectory. Jednym z wyrazów takich problemów jest przerabianie zawartości Windows na chińszczyznę i krzaki. A wir zawsze możliwy nawet niewykrywalny jeśli ogłupił porządnie softy ochronne.


Niemówiłem ci ale mam trzy dziwne plik (juz długo są) o nazwach: [][] , [][][] (spacje) których niemozna za nic w swiecie usunac bo ich niema (niemozna zlokalizowac sciezki dostepowej)
Ale to inna historia zapewne błedy dysku czy cos bo komp czysty jest (wirow brak).

Zrób zrzut tych dziwaków. Tak by było widać jak wyglądają w całości i w jakiej ścieżce dostępu występują.




.

Może po przeformatowaniu C:, po utracie kont userów blokuje ci dostęp do chronionych ścieżek NTFS. Musisz sobie zrobić do nich dostęp.
Panel sterowania/opcje folderów, zakładka widok, odznacz "Użyj prostego udostępniania...", OK.
Prawym na folder, właściwości, zakładka zabezpieczenia, przycisk zaawansowane, karta Właściciel, tam go przejmij na własność (najlepiej przejmij na grupę Administratorzy), zaznacz "Zmień właściciela dla podkontenerów...", daj OK w otwartych oknach.
Ponownie wejdź we właściwości folderu, zakładka Zabezpieczenia. Na górze masz listę userów. Jak cie tam nie ma daj Dodaj i wpisz w polu nazwe swojego konta w Windows. Teraz wybierz z listy usera i w polu na dole załącz mu wszystkie uprawnienia. Daj OK w oknie. Teraz powinno cie dopuscic do pliku.

Oh my God.


Dziwne bo ja szukałem tego kilka razy i przyrzekam, że nic takiego nie znalazłem.

Może ta wtyczka załadowała inny profil? Tego ja się już nie dowiem. W sumie mogłam dać od razu już na początku inną metodę: tzn. samo LiveCD bez wtyczki Registry Editor PE. Wtedy uruchamia się w cmd LiveCD polecenie regedit. Otworzy się edytor rejestru i tam z menu Plik robi się opcję Załaduj gałąź rejestru, wskazując konkretny plik z dysku niedostępnego systemu (tu akurat: NTUSER.DAT), edytuje go, potem Zwolnij gałąź i git. Ale tak chciałam ułatwić (wtyczka automatycznie ładuje hurtem wszystkie pliki rejestru do swojego regedit podając je już na tacy i sama je zwalnia), że chyba przedobrzyłam....

Tej opcji w Dr. Tweak nie stosować. Nie wiem, czy to jest błąd Tweaka, czy po prostu kolizja systemu uprawnień w samym Windows przy obecności dwóch alternatywnych ustawień (Deny wyżej niż Permitted). Klucze miałeś aż dwa, a one stoją poniekąd w sprzeczności "merytorycznej", bo jedno ustawienie klasyfikuje programy z zakazem, a drugie tylko dozwolone. Najlepiej nie ponawiać żadnych prób z blokowaniem progsów w Dr. Tweaku. I załóż sobie drugie konto w systemie z uprawnieniami administratora byś w przyszłości mógł się ratować na wiele sposobów.


Tak sobie myślę, że musiałaś mieć niezły ubaw czytając moje PM ^^

Skądże znowu. To nie takie proste. Jeszcze kilka lat temu a sama byłabym na twoim miejscu, z tą różnicą, że mi raczej nie miałby kto pomóc....






.

shark010:

Jeśli mowa o koncie Administratora. Konto "Administrator" ma identyczną nazwę na każdym komputerze z zainstalowanym Windows XP, może to ułatwić niepowołanym użytkownikom korzystanie z naszego peceta. Najlepiej zmienić nazwę konta, tak aby potencjalny agresor musiał nie tylko zdobyć hasło, ale i odkryć nowy identyfikator. Tak samo postępujemy z kontem "Gościa" które musi być wyłączone.

Shark010 pisze:

moj i Administrator na moin jest moje haslo a na tym 2 jest jaies inne haslo i nie wiem jaki . czy jest mozliwosc dowiedzienia sie jakie to haslo i czy to jest HAKER czy takie konto jest normalne !!!

Wynika z tego że na koncie Administratora jest hasło, więc pytanie kto je utworzył.

Witam, Mam takie pytanko. Koleżance na płycie głównej wylały się kondensatory. Zaniosła kompa do jakiegoś serwisu(komp juz 6 letni więc nie na gwarancji). gościu wymienił jej płytę na jakąś używkę, wgrał windowsa i oddał stwierdzając że wszystko jest ok.

Co się okazuje, nic nie działa. Wgrałam windowsa na nowo ale nie pomogło. Komputer loguje się do windowsa ale nie ma nic poza puplitem. Nie ma paska zadan, menu start, nie działają klawisze cltr+alt+delete, nie ma menu pod prawym przyciskiem myszki. Po prostu windows jest martwy. do tego nie działa CD - jak już włożyłam jakąś płytę, tylko cały czas świeci się lampka i gaśnie - czyli że odczytuje, lub próbuje odczytac płytę.

raz po wciśnięciu ctrl+alt+delete pojawił się komunikat ze menadzer urządzen został wyłączonmy przez administratora ale tylko raz i nawet jak się zxalogowałam jako admin było to samo.
Również w trybie awaryjnym komp jest martwy. I również tam nie działają klawisze ctrl+alt +del.

także próbowałam na wszystkich kontach, na koncie admina, zainstalowalam windę na nowo i nic, choc wcześniej wszystko działało.

windows nie zawsze się ładuje, przeważnie się restartuje i dopiero za drugim razem loguje się do windowsa. szkoda tylko ze pokazuje sam puplit:/

czy to może byc wina tej płyty głównej? a jak nie jej to czego? pierwszy raz sie z tym spotykam...

W temacie o Konsoli zjedź do ostatniego posta i pobierz mini obraz KONSOLA.ISO
Ale tam jest tylko to co poniżej, i nie ma nic do pobrania


6. Następnie pytanie o hasło logowania do Windows. Chodzi tutaj o hasło Administratora a nie konta użytkownika. Jeśli nie ma żadnego hasła, klikasz tylko ENTER, jeśli hasło jest należy je wpisać i potwierdzić za pomocą ENTER:

Witam

Normalnie pracuję sobie na koncie zwykłego usera z ograniczonymi prawami. Jak zrobić coś takiego aby odpalać programy instalacyjne z uprawnieniami admina na koncie zwykłego usera? Coś takiego jak na Linuksie - pracujemy na zwykłym koncie a jak chcemy coś przestawić w ustawieniach systemu lub coś zainstalować to logujemy sie na konto root na czas wykonania danego zadania.

System to Windows 2000 SP4 z późniejszymi poprawkami.

Marcin