logo
 Pokrewne renessmekorty WarszawaKorty AWFkorty w Warszawiekorty budowakorty Poznańkort tenisowy Wisła PłockKort tenisowe Katowicekort tenisowy NizinnaKomisariat Policji Szczecin Niebuszewokomis sukien ślubnych w Szczecinie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pies-bambi.htw.pl
  • renessme


    Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski odnieśli czwarte zwycięstwo w imprezie rangi ATP Tour. W sobotę polscy tenisiści triumfowali w turnieju z tego cyklu rozgrywanym na kortach ziemnych w Bukareszcie (z pulą nagród 302 tys. euro).
    W finale pokonali Argentyńczyka Martina Garcię i Luisa Hornę z Peru 6:7 (5-7), 7:6 (7-5), 10:8. W decydującym o wygranej trzecim secie Polacy obronili jedną piłkę meczową.

    W tym roku Fyrstenberg i Matkowski już po raz czwarty wystąpili w finale turnieju ATP Tour. Wcześniej przegrali decydujące pojedynki na ziemnej nawierzchni w Costa do Sauipe i Barcelonie oraz na twardych kortach w New Haven.

    Najlepszy wynik w dotychczasowej karierze Polski duet odnotował w styczniu tego roku, osiągając półfinał wielkoszlemowego turnieju Australian Open.

    Obecnie Polacy zajmują dziewiąte miejsce w rankingu najlepszy debli świata - ATP "Doubles Race". Osiem najlepszych par w tej klasyfikacji wystąpi w prestiżowym turnieju Masters Cup w Szanghaju (z pulą nagród 3,7 mln dol.), kończącym sezon tenisowy.

    Triumfatorzy gry podwójnej turnieju Open Romania w Bukareszcie, Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg nie zagrają w rozpoczynającym się w poniedziałek turnieju głównym Pekao Open w Szczecinie.
    "Po turnieju w Szczecinie czeka nas siedem tygodni wspólnego grania w turniejach wyższej rangi - mówi Fyrstenberg. - Naszym celem jest zbieranie punktów potrzebnych by zakwalifikować się do turnieju Masters Cup w Szanghaju. W Szczecinie tych punktów nie zdobędziemy, a potrzebny jest nam odpoczynek przed kolejnymi tygodniami gry. To jedyny termin, gdy możemy odpocząć".

    Fyrstenberg nie przyjedzie do Szczecina, ale Matkowski owszem. To jego rodzinne miasto i korty, na których uczył się tenisowego abecadła. Organizatorzy Pekao Open tradycyjnie przyznali mu dziką kartę do turnieju singlowego. Zamierza też grać w debla. Jeszcze nie wiadomo, kto będzie jego jednorazowym partnerem na szczecińskiego challengera.



    Gdzie warto iść pograć? Na słonecznym w Szczecińskim Centrum Tenisowym fajnie się gra, ale często jest brak miejsca na kortach...



    Coria w Polsce

    Finalista wielkoszlemowego turnieju Roland Garros z 2004 roku, Argentyńczyk Guillermo Coria będzie największą gwiazdą 14. edycji challengera ATP - Pekao Open (z pulą nagród 125 tys. dol.), który w dniach 16-24 odbędzie się na kortach Szczecińskiego Klubu Tenisowego. Coria w latach 2003-04 był uważany za jednego z najlepszych tenisistów specjalizujących się w grze na nawierzchni ziemnej, ale w ostatnich dwóch sezonach Argentyńczyk zmagał się z kontuzjami.


    Liczne przerwy w grze sprawiły, że obecnie w rankingu ATP zajmuje 42. miejsce.

    Zgodnie z regulaminem imprez Challenger Series ATP w mogą w nich startować tylko zawodnicy zajmujący pozycje poza pierwszą pięćdziesiątką rankingu. W przypadku graczy z przedziału miejsc 21- 50 ich występ jest możliwy tylko dzięki "dzikiej karcie" i Argentyńczyk właśnie z tego przywileju skorzystał.

    W tej sytuacji dwie z trzech pozostałych "dzikich kart" znajdujących się w gestii organizatorów otrzyma dwójka polskich tenisistów: Michał Przysiężny i Marcin Matkowski. Natomiast najpoważniejszym kandydatem do trzeciej jest Grzegorz Panfil.

    Jako jedyny z Polaków na podstawie pozycji w rankingu ATP do turnieju głównego zakwalifikował się Łukasz Kubot, który w niedzielę w wielkoszlemowym debiucie odpadł w trzeciej rundzie US Open, przegrywając z Rosjaninem Nikołajem Dawidienką.

    Pozostali Polacy o prawo gry w tegorocznym Pekao Open będą musieli walczyć w eliminacjach (16-17 września).

    Oprócz Corii i Kubota chęć przyjazdu do Szczecina wyraziło w sumie dziewięciu zawodników z pierwszej setki m.in.: Luis Horna z Peru (61. w rankingu ATP), Niemiec Philipp Kohlschreiber (63.), Belg Christophe Rochus (65.), Francuz Marc Gicquel (79.), a także wracający po kontuzjach Nicolas Lapentti z Ekwadoru (111.) i Czech Bohdan Ulihrach (139.), triumfator tej imprezy z 2000 roku.

    Niespodzianką jest to, że na liście zgłoszeń nie ma ani jednego Hiszpana. Od samego początku do Szczecina przyjeżdżała liczna grupa tenisistów z Półwyspu Iberyjskiego, ale żadnemu z nich nie udało się odnieść tu zwycięstwa.

    "Może się to zmieni, bo jeden z Hiszpanów wystąpił do nas z prośbą o +dziką kartę+, a jest nim Alberto Martin, który grał u nas już osiem razy. Jeśli okazałoby się, że zwolni się jedno z miejsc to być może Alberto do nas przyjedzie po raz dziewiąty" - powiedział dyrektor turnieju Ireneusz Maciocha, dodając, że organizatorzy imprezy podpisali z bankiem Pekao S.A. trzyletnią umowę sponsorską (do 2008 roku).

    W grze podwójnej największą atrakcją będzie występ Mariusza Fyrstenberga i Marcina Matkowskiego, którzy już trzykrotnie triumfowali w Szczecinie - w 2001, 2003 i 2005 roku. Są obecnie sklasyfikowani na 10. miejscu w rankingu najlepszych par deblowych świata w tym sezonie, a w styczniu osiągnęli półfinał wielkoszlemowego Australian Open.

    Pekao Open należy do najstarszych zawodowych turniejów tenisowych rozgrywanych w Polsce i jest kontynuacją imprezy z cyklu satelitarnego Pomorski Bank Kredytowy, która na obiekcie SKT odbywała się w latach 1993-95.

    W 1996 roku szczecińska impreza zadebiutowała w kalendarzu Challenger Series ATP, a tenisiści walczyli wówczas o premie o łącznej sumie 75 tysięcy dolarów. Już w kolejnym sezonie osiągnęła najwyższą rangę w tym cyklu, z pulą nagród 125 tys. dol. + hospitality (koszty zakwaterowania i wyżywienia uczestników), którą utrzymuje do dziś.

    Wśród triumfatorów szczecińskiego turnieju można znaleźć m.in. nazwiska Marokańczyka Younesa El Aynaoui (1998), Argentyńczyk Juan Ignacio Chela (2001), Rosjanin Nikołaj Dawidienko (2002) czy Chilijczyk Nicolas Massu (2003), aktualny mistrz olimpijski w singlu i deblu z Aten (2004). Natomiast przed rokiem triumfował tu Argentyńczyk Agustin Calleri.

    Zwycięzca gry pojedynczej zarobi 18 tysięcy dolarów oraz zdobędzie 90 punktów do rankingu ATP "Entry System", a jego finałowy rywal odpowiednio 10,6 tys. oraz 63 pkt.

    Źródło: www.sports.pl



    Część oficjalna:

    Zapraszamy wszystkich chętnych do wzięcia udziału w zlocie miłośników strzelectwa wiatrówkowego, który odbędzie się w dniach 5-6 maja 2007 r w Trzebieży pod Szczecinem.

    Miejsce zlotu:
    Trzebież, GMINNE CENTRUM EDUKACJI i REKREACJI
    Trzebież, ul. Leśna 15, tel/fax /091/ 312 83 13
    120 miejsc noclegowych. Domki murowane 14 osobowe. Pokoje 1, 3 i 4 osobowe.
    W każdym domku łazienka.
    Pole namiotowe.
    Parking na terenie ośrodka.

    Ośrodek położony nad Zalewem Szczecińskim, do plaży ok. 50 m.
    Na terenie lub w bezpośrednim sąsiedztwie ośrodka: korty tenisowe, boisko do piłki nożnej i koszykówki, plac zabaw, przepiękny teren na spacery.
    Możliwość przyjazdu z całą rodziną.

    Serdecznie zapraszamy wszystkich naszych przyjaciół i braci po lufie.Zapewniamy serdeczne przyjęcie, trudny tor i dużo zabawy.
    Rozegrane zostaną zawody HFT, FT i Nocnik. Zawody HFT i FT zgodne z przepisami PFTA. Udział w zawodach nie jest obowiązkowy.
    Zawody czyli tor HFT oraz FT, Zero-Range oraz strzelnica rekreacyjna na terenie ośrodka. Około 100 m do przejścia piechotą od najdalszego domku.

    Planowany terminarz zlotu:
    4 maja
    - od godziny 16.00 zakwaterowanie
    ... i nocne Polaków rozmowy,

    5 maja
    7.00 - 10.30 Zero range (z uwagi na brak miejsca będzie zamknięta na czas zawodów)
    do godz. 10.30 - Zapisy na listę startową,
    10.30 - Odprawa i rozpoczęcie zawodów.
    po zakończeniu zawodów około godz. 15.00 wspólny ciepły posiłek,

    po obiedzie ogłoszenie wyników zawodów HFT,

    otwarcie Strzelnicy rekreacyjnej,
    - możliwe rozegranie zawodów Silhuette,
    - będzie można postrzelać z łuku, pistoletów itp.
    - być może jakieś niespodzianki,

    W zależności od pogody spotkanie integracyjne przy ognisku lub na świetlicy ośrodka.

    Po zmroku "Nocnik".

    6 maja

    godzina 9.00 odprawa i rozpoczęcie zawodów FT,
    po zakończeniu zawodów około godziny 14.00 wspólny ciepły posiłek
    ogłoszenie wyników i pożegnanie.

    Koniec części oficjalnej.

    Jako gospodarze wzięliśmy sobie na ambicję zorganizować zlot, na jaki jeszcze nie raz zechce się Wam przyjechać.

    Trochę konkretów:

    Koszty:
    Nocleg - 21 zł/osobę za jedną noc w domku.
    Dla twardzieli możliwość rozbicia namiotu - opłata 6 zł za dobę.
    Opłata startowa / uczestnika (raczej zrzuta na żarełko, worki na śmieci, węgiel do grila itp. itd) - około 10 - 15 zł od osoby za dzień, nie jesteśmy w stanie tego kosztu dokładnie teraz określić.
    Dojazd z dworca PKP / PKS do ośrodka zostanie ustalony jak będą chętni. Szacunkowo w granicach 5-8 zł od osoby jak trzeba będzie wynająć Busa.

    Żarcie.
    Jeden ciepły posiłek dziennie wliczony do ceny opłaty startowej dla uczestnika zawodów. Dla osób towarzyszących a nie strzelających, opłata taka sama.
    Raczej nie będzie to klasyczny obiad z 2 dań i kompotem. Przewidujemy bigos z wkładką, gulaszową lub wojskową grochówę. Raz ale ciepło i do syta.

    Śniadanie i kolacja we własnym zakresie, w domkach są czajniki. W ośrodku jest duży grill na którym można sobie będzie coś upichcić w trakcie dnia. Tomek (Lipstik) zapewnia, że dostarczy świeżą rybkę (ale usmażyć trzeba będzie sobie samemu) i wędzonego leszcza. Niezbędny sprzęt typu patelnia, olej i mąka będzie do dyspozycji. W pobliżu możliwość kupienia bezpośrednio z wędzarni świeżo uwędzonego węgorza lub innych przysmaków niedostępnych poza wybrzeżem.

    Napoje te procentowe i te nie, we własnym zakresie.
    Do najbliższego sklepu jest ok.1km.
    Na terenie ośrodka raczej nic się nie da kupić.

    Spanie.
    Rezerwacja miejsc i zgłoszenia uczestnictwa poprzez naszą grupę.
    Domki 14 osobowe, pokoje 1, 3 i 4-ro osobowe. Łazienka jedna na domek.
    Pogaduchy i spotkanie na świetlicy ośrodka.

    Powietrze.
    Dla PCP-iarzy powietrze zapewniamy.
    Będzie 4 może 6 butli 300 barowych do ładowania karabinków PCP, także jakaś butla na torze w trakcie zawodów. Złączki do ładowania trzeba zabrać.

    Dojazd.
    Jako, że bardzo nam zależy na frekwencji i jesteśmy świadomi, że Trzebież to taki trochę koniec świata to zapewniamy, że jeśli będzie taka potrzeba jesteśmy w stanie zorganizować transport ze Szczecina z dworca PKP / PKS do miejsca zlotu i odstawić chętnych w Niedzielę z powrotem na dworzec. Jeśli ktoś nie ma samochodu lub z innych względów pasuje mu pociąg to można śmiało brać ten wariant dojazdu pod uwagę.

    Zlot ma charakter nie komercyjny, z opłat jakie zostaną wniesione zostaną pokryte koszty ogólne:
    - jeden ciepły posiłek,
    - worki na śmieci,
    - węgiel do grilla,
    - naczynia jednorazowe,
    - druk kart startowych itp.

    Serdecznie zapraszamy wszystkich chętnych .... i niech wygra najlepszy.
    Choć akurat bardziej nam zależy na samym spotkaniu niż na zawodach w których udział nie jest wcale obowiązkowy. Obowiązkowy jest dobry humor, koleżeńska atmosfera i dobra zabawa.

    W sprawach pytań dotyczących zlotu, proszę o kierowanie ich na e-mail: arctic36@wp.pl

    Z uwagi na to, że wiele spraw zależy od ilości uczestników proszę na podany e-mail o niezobowiązujące, wstępne deklaracje co do uczestnictwa. Pozwoli nam to na bardziej precyzyjne oszacowanie potrzeb i kosztów. Na ostateczne deklaracje mamy jeszcze trochę czasu :-)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl