Dzięki Praedziu coś mi się kiedyś o uszy obijało ale nie kojarzyłam , a teraz załapałam , że z grubsza wiem o co chodzi
Islandia , Skandynawia - zimno , ogrzewanie kominkowe przy pomocy spalania wysokoenergetycznej godnej pochwały żony - "moja to tak chałupę nagrzała , ze aż futro zdjąłem" (przepraszam , zawsze mam głupie skojarzenia )
Miałam przedwczoraj chwilę załamki ale jak zoczyłam ten tekst to mało nie ryknęłam śmiechem. Uchichrałam się tak, ze aż mi łezki stanęły w oczach. Brylancik!

Najwazniejsze:


- zlew oraz odplyw wody w podlodze w kotlowni. Tam myje swoje psy i kwiaty:)
- gniazka ogrodowe jak najbardziej polecam.
- wylozenie balkonow plytkami brzegowymi z kapinosem, co pozwala nie stosowac okuc.
- natrysk w lazience z liniowym odplywem
- skandynawskie zawory wodne na zewnatrz budynku, ktore nie wymagaja ocieplenia na zime(!), ani chowania w szafkach.
- kominek z PW oraz ogrzewanie podlogowe w calym domu
- oswietlenie zewnetrzne zmierzchowo-ruchome.
- wanna wolnostojaca (po latach kapieli natryskowych)

nam właśnie zaproponowano wkład northstar. Przedstawiciel firmy montującej kominki (i sprzedającej własnie te wkłady) uporczywie twierdził, że to "wkłady norweskie" i że trzeba szybko zamówic, żeby nie czekac - bo "jesli akurat skandynawia ustawiła sobie linię produkcyjną na wybrany przez nas wkład to trzeba to wykorzystać". Poszukaliśmy w sieci i okazało się, że te wkłady sa tak samo norweskie, jak "perfumy francuskie" z kioskowej rozlewni perfum w Kłaczkach Górnych ;-) ... Produkcja polska na wzorach norweskich i tyle. Nie sugerujemy, że polskie gorsze, ale ponieważ poczuliśmy się poniekąd oszukani przez tegoż przedstawiciela, to wkład kupimy innej firmy...
Kasia & Szymon

... w którym będą mogli nagrzać paląc w kominku drewnem zasmradzając przy tym pół okolicy.
Wydawało mi się, że opalanie drewnem jest najbardziej nieekologicznym i prymitywnym sposobem ogrzewania... Nie stawiaj znaku = między kominkiem w salonie, a piecem węglowym, uniwersalnym (tzw śmieciowym) stojącym gdzieś w zakopconej piwnicy.
Nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie palił odpadów we wkładzie kominkowym wartym min kilka tys zł. (bo tyle trzeba wydać za wkład do "ciągłego palenia"). Od tego jest sezonowane drewno z drzew liściastych.
Moda (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) na kominki ogrzewające domy przyszła z europy zachodniej, skandynawii - tam świadomość ekolologiczna ludzi jest o niebo większa a i przepisy są bardziej rygorystyczne.

Hej,
Tlenek węgla może powstawać przy spalaniu każdej substacji zawierającej w sobie pierwiastek węgiel, a więc drewno się łapie, podobnie jak gaz. CO powstaje przy spalaniu niecałkowitym, tzn. przy niedoborze tlenu, musisz więc zadbać o dobry nadmuch powietrza.
Będę mieć saunę, ale zgadzam się w Wojtkiem, piec na drewno niewygoda, mam kominek gdzie sobie palę drewnem, wdycham dym, dokładam, wymiatam, gapię się na ogień, to mi wystarczy, sauna będzie elektryczna.
Drewno na ławki, pewnie chodzi Ci o egzotyk abachi.
Drzywi- ja kupilam na allegro. Futryna swierk skandynawski, odrzwia szklo hartowane, producent Harvia, koszt 820 zet z transportem do domu. Na allegor mozna tez kupic listwy na lawki, sciany ze swierka skand. lub abachi - niestety drogie.
Milego ciepelka, A

house,
Moje wypowiedzi pewnie są stronnicze bo mieszkam w domu szkieletowym... :-)

Mówisz o tradycyjnym europejskim budulcu... Europa top fajny kontynent gdzie na małym skrawku ziemii pełno jest różności. Od południa do północy materiłay budowlane są różniste w tym pamiętajmy, że w Skandynawii zdecydowana większość domów to szkieletowe a i w NIemczech też całkiem tego sporo jest.

Myślę, że nie ma idelanej technologii i szkieletowa ma swoje wady ewidentnie. Ale ma tez zalety. Dla nas zalety były ważniejsze od wad - i jest to raczej indywidualna decyzja inwestora.

Nie mogę się zgodzić, że technologia szkieletowa jest droższa. Jak już pisałem mieszkam w domu o pow.150m2 który wydaje mi się, jest trochę bardziej "wypasiony" niż standardowy (ogrzewanie podłogowe[fundamentowe], wentylacja mechaniczna z odzykiem ciepła, instalacje wody szarej, połączenie kominka z ogrzewaniem podłogowym, centralny odkurzacz, żwirowy GWC, stolarka z fiberglassu) i jego koszt nie przekroczy 300tys.zł Czyli 2tys/m2 brutto. Z tego co widzę w mojej okolicy (sąsiadzi i inni budujący) jest to raczej normalna cena. A fakt, że mogłem się wprowadzić po pięciu miesiącach od rozpoczęcia budowy ścian i że to rozpoczęcie miało miejsce 9 grudnia jest dla mnie zaletą, której tradycyjna technologia nie posiada.

Moje prywatne zdanie, nie postawiłbym swego domu na czymś co może zniknąć, co by się stało z budynkiem gdy przy ścianie wylał by się rozpuszczalnik. Nie mówię już o złośliwym sabotażu. Co jak co fundament na którym stawiam dom powinien być trochę solidniejszy.
System pochodzi ze Skandynawii tam budują z drewna i mają krótki sezon budowlany i dlatego muszą wykonywać roboty mokre szybciej.
Zastosowanie posadzki jako ogrzewania z płynnym czynnikiem grzewczym ułatwi Ci zastosowanie pompy cieplnej. Podłączenie termo kominka do systemu grzewczego jako alternatywa w przypadku przerwy w dostawie prądu. Z tego co wiem to i pozwoli zaoszczędzić kasy.
Pozdrawiam Jacek
Ps. czy wybrałeś już proekt.

Czesc
Co do kominkow - w ten weekend spotkam sie z kolezanka z Pinusa z Sopotu, oni sprzedaja jakies francuskie kominki. Jeden z nich mam okazje na biezaco widziec w akcji - moi rodzice maja go od postawienia domu czyli od 5 lat (to juz tak dlugo, jak ten czas szybko leci). Niestety w momencie stawiania domu nie rozprowadzili ogrzewania i nie wiem jak wygladaloby jego dzialanie i moc w momencie rozsylania cieplego powietrza po pokojach. W kazdym razie do ogrzania salonu - 30m2 w zupelnosci wystarcza, ale to niestety nie przeklada sie na moje cele. Ja chcialbym rozprowadzic powietrze do 1 pokoju na dole + 3 pokoje i lazienka na pietrze. W Jotulu facet obejrzal projekt i stwierdzil ze na odleglosci jakie sa (do najdalszego punktu od kominka jakies 6m) wystarcza w zupelnosci ogrzewanie grawitacyjne. Chociaz pod tym wzgledem mnie uspokoil.
Co do cen to rzeczywiscie Jotul jest drogi ale wyznaje zasade ze niestety za dobre rzeczy trzeba zaplacic sporo. Przykre ale prawda. Inna sprawa ze jak zaczynam ogladac kominki innych firm to modele ktore mnie interesuja czyli 15-20kW sa w cenie powiedzmy 4tys. Jotul - 5200zl i mysle ze na dzien dzisiejszy wybiore jego. Po prostu odpowiada mi jego JAKOSC. Moze to glupi powod - ale Jotul to Skandynawia a oni wiedza jak ogrzewac domy.
Zobaczymy co powie kolezanka z Pinusa.

Co do drugiego ogrzewania to gazowe-miejskie. Mam o tyle dobrze ze gaz jest niedaleko od dzialki i szybko go podciagana. A jaki piec? Jeszcze nie wiem - musze poczytac, pojezdzic po sklepach, popytac. Zobaczymy.

Pozdrawiam
Adamski

Czy ktoś wie gdzie jest sklep z kominkami w Rumi, o którym słyszałam że mają duży wybór kominków? bo coś znaleźć nie mogę Prawie w Rumi czyli w Redzie :D , naprzeciwko Kosciola, przed skretem drogi na Hel, po lewej stronie jadac w strone Wejherowa W Redzie są nawet dwa takie składy i to w odległości 300 m od siebie. Jeden to Jutola - jadąc z Gdyni do Wejherowa na ostatnich światłach przed tym dużym kościołem trzeba skęcić w lewo na Zbychowo i odrazy przy tym skrzyżowaniu jest.
Drugi: jadąc z Gdyni do Wejherowa od razu za tym dużym kościołem po lewej stronie jest Salon kominkowy. Jutola czy tez Jotul (to taka wieksza firma kominków ze Skandynawii)?

Wowka jakby sprwaność wkładu komnkowego zależała od kraju pochodzenia i zimna tam panującego to najlepsze byłyby od RUSKICH bo tam i "sybir" i zimnawo . Skandynawskie wkłady maja bardzo dobra reklame "bo wiadomo Norwegia -zimno". O sprawności cieplnej decyduje budowa i oczywiście pobieranie powietrza do spalania . Jak kominek pali zpoza budynku zimne to całe ciepło zastawia w srodku bo inaczej "niszczy " połowe . Czy "skandynawskie" wkłady napewno są produkowane w skandynawi??? Producenci jadnech pisza bardzo nieładnie o pochodzeniu innych "skandynawskich" , zapewniając że tylko ich produkt jest "jedynym produkowanym w Norwegi".

Witam.
Ten, kto był w jakimkolwiek skandynawskim kraju od razu odpowie na to pytanie.
Różnica w cenach (w tym i robocizny) jest na tyle duża iż opłaca się produkcję przenosić do innych krajów, zachowując u siebie administrację i działy projektowe (nie tyczy się to tylko wkładów kominkowych).
Pozdrawiam.