logo
 Pokrewne renessmeKomis samochodowy samochody używaneKomis mebli używanych.plkomis telefonów komórkowych w KrakowieKomis mebli Miasto Wrocławkomis ubrań ciążowych Warszawakomis Samochodowy Zawada Mysłowicekomis rowerowy niskie łąkiKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych Warszawakomis Telefony komórkowe Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • btsbydgoszcz.opx.pl
  • renessme


    Witam,
    zastanawiam się nad otwarciem komisu dziecięcego. Sama mam roczne dziecko i wiem jak przydatne są takie komisy. Rozważam wynajęcie lokalu nie w centrum a w okolicy w której mieszkam. Jest tu dużo bloków i park zawsze pełen dzieci. Lokalizacja którą biorę pod uwagę to okolica przedszkola lub właśnie parku. Pomysł jest dość "świeży" dlatego dopiero zbieram informacje na ten temat, stąd kilka moich pytań;
    1. Lokal o jakiej powierzchni byłby odpowiedni na tego rodzaju przedsięwzięcie?
    2. Jakie mniej więcej są koszty początkowe?
    3. Czy otwierając komis mogę w nim sprzedawać również nowe rzeczy?
    Myślałam o reklamie w formie ulotek i w internecie. Liczę na "pocztę pantoflową" ;)

    Nigdy nie miałam do czynienia z działalnością gospodarczą dlatego proszę wszystkich znających temat o odpowiedź i podzielenie się własnymi doświadczeniami :)
    pozdrawiam A. Yunnwoh



    " />Masz działką czy dostęp do dziłąka.. plac teren, czy wynajmu ternu..
    Masz kumpla który ma prawo jażdy, busa, zuka, co kolwiek na kólko..
    Ogłoszenia: komis/sprzątanie/ rzecze niewykorzestany w domu..
    Czy to bagażnik samochodowe siąsiada który zmienił samochodu, czy spacerówka dziecka tkóry juz ma 15 lat.. czy stary ale ładny łóżko rozkręcony na strych o babci..
    Kiedy osiągniesz jakisz stabilizacji/układ/lokal, zrobisz tego docelowo, ale na potzrądku, co niedziela organizuj pli targ, bilet dla "wystawców", dokoptujesz stronę internetową, bierzesz swoją dolą.. to pieniądz..



    " />Pozwolę sobie wtrącić słówko.
    Otóż... uważam się za wieeeeeeelkiego fana Garfielda i mam w tym temacie własne zdanie.
    Otóż, uważam, że film (zarówno pierwsza, jak i druga część) był kompletnym niewypałem! Nie będę teraz tłumaczył dlaczego, bo wg. mnie praktycznie nie było ani jednego dobrego momentu. Bajka Garfielda (po długich latach przerwy leci teraz w poniedziałki o 19:00 na tvp1 jako wieczorynka) jest na pewno lepsza od filmu, jest w niej ten dowcip, ale nadal jest ona stworzona dla dzieci, więc nie oddaje w pełni tego klimatu...
    A komiks... Komis jest NIEZIEMSKI! XD
    Ale też z wyjątkami. Jeżeli o mnie chodzi, to uważam, że jak wszystko w życiu, im nowsze, tym gorsze. Poczytajcie tylko ten humor ze starego Garfielda, a dzisiejszy.... Ech.... To nie to samo.... ;(
    DO tego niezwykle irytującym faktem jest to, że ten wieczny nieudacznik John, w którym najśmieszniejsze było to, że ciągle umawiał się na jakieś randki i dawał plamę, teraz chodzi z Liz... x.X
    Uważam to za kompletne zepsute starego stylu pisania tych komiksów przez Jima Daivisa....
    Niestety...

    A jeżeli chodzi o stronę internetową, to najlepsza była: garfield.prv.pl, ale w chwili obecnej strona jest w reaktywacji... :/



    " />Witam.
    A moze zrobic tak. Duzo ludzi pyta czesto co?,jak? i gdzie zalatwic we Francji. Wyszukuja i wybieraja rozne fora, nie zawsze adekwatne do opiniowania tematu poszukiwanego. Wiec moez na forum francuskim bedzie mozna poszukac odpowiedzi na wiele istotnych spraw. A takich spraw jest mnostwo. Np. jakie dokumenty powinien dac komis sprzedajacy auto we Francji; albo czy dziecko potrzebuje paszport na wycieczce; albo czy ktos slyszal o tanim mieszkaniu w Paris 18ème; itd itd.
    Kilka tygodni temu, zanim znalazlem Palabras, moja tesciowa chciala kupic auto z Hiszpani ale nie mogla znalezc w internecie kogos, kto moglby napisac mail po hiszpansku z zapytaniem co z tym autem i kiedy mozna przyjechac. Dla wielu ludzi sa to sprawy wazne. Pojechala tesciowa 1100km tam i z powrotem na darmo. Okazalo sie ze auto sprzedali kilka godzin wczesniej. A gdyby znalazla na czas kogos, kto pisze po hiszpansku, to uniknelaby kosztow na darmo lub zarezerwowala auto do odbioru.
    I pewnie wielu ludzi ma takie swoje male problemy. Moze w calym wielkim Palabras, znajdzie sie kawaleczek dla "nich" a moze i dla wielu z "nas"?
    Taka moja propozycja.
    Pozdrawiam i czekam na wasze opinie.

    info dla admina: Romku jesli uwazasz ze to nie ta zakladka, to przenies mnie do wlasciwej merci



    " />
    ">W jednym z obowiązujących w Polsce rozporządzeń jest napisane:

    Na wywieszkach podaje się ceny aktualne w momencie oferowania towarów

    no i co to ma do twojego przypadku? W momencie wystawiania oferty cena mogla tyle wynosic. Wystarczy ze napisaliby "ceny na dzien: xx.xx.xx, ceny moga ulec zmianie" czy cos podobnego


    ">Działania polegające na zamieszczaniu takich ogłoszeń (jak poniższe przykładowe) przez sklepy internetowe:

    Cennik przedstawiony na naszej stronie WWW nie jest ofertą w rozumieniu Kodeksu Cywilnego. Zastrzegamy sobie prawo do zmian z powiadomieniem o nich.
    Firma xxxx zastrzega sobie prawo do niezrealizowania zamówień z podaniem przyczyny do wiadomości osoby składającej zapotrzebowanie na produkt. Złożenie zamówienia nie oznacza zawarcia umowy kupna/sprzedaży.

    są zbiorowym naruszeniem praw konsumenta (informacja rzecznika praw konsumenta) i sklep nie ma prawa sprzedawać towaru po wyższej cenie niż ta z cennika w momencie zawarcia umowy (wysłania zamówienia)

    tak? a od kiedy to rzecznik praw konsumenta jest upowazniony do wiazacej wykladni prawa? Jego interpretacja jest tak samo wazna jak interpretacja kazdego sklepu i od kazdej jego decyzji firma moze sie odwolac.
    Jak najbardziej sklep ma prawo sprzedawac towar po wyzszej cenie nzi ta w ofercie jezeli sam chcesz kupic. Jezeli na stronie jakiegos komisu wystawiony jest samochod za 100000zl a ktos sie pomyli przy wpisywaniu ceny i napisze 100.000zl czyli 100zl to myslisz ze masz prawo kupic ten samochod za 100 zl jezeli zlozyles zamowienie? Zapytaj o to swoich prawnikow...

    ">Frog, Vendeur, z waszą znajomością prawa raczej nie otwierajcie sklepów
    Frog, masz dziwną skłonność Uwielbisza zabierać głos szczególnie w sprawach, na których się kompletnie nie znasz Chłopie zastanów się, poczytaj coś, dowiedz się się czegoś zanim następnym razem zabierzesz głos. A jak nie wiesz, czy nie jesteś pewien to nie zabieraj głosu bo tylko niezorientowanym robisz wodę z mózgu.

    musze to powiedziec bo nie wytrzymuje .. ale ty jestes malo madry! Najpierw zadajesz pytanie godne srednio rozwinietego dziecka ze szkoly specjalnej a pozniej wytykasz innym ze sie nie znaja. Swoja znajomosc prawa pokazales juz probujac mnie przestraszyc wytoczeniem procesu jako "przedstawiciel" jakiegos koncernu samochodowego... Zycze powodzenia w sadzie o dochodzenia swoich "praw"
    PS: sklepy internetowe zeruja na takich naiwniakach jak ty i zamiast zwalac wine na sklep naucz sie sam myslec. W to co bylo napisane w ulotkach obecnej partii rzadzacej tez wierzyles??? Zreszta... ktos przeciez ich wybral;)



    Przyznam, ze bilans dla mnie wychodzi na minus.
    Psychiczny.
    Materialnego nie mam szczegółowo rozliczonego i mieć nie będę.Od kolejnych dwóch wyjazdów dobrałam się do kasy bardzo szczegółówo.
    W ostatnim okresie zaczęłam żądać pieniędzy za pracę. Skończyło się tak, że za poprzedni wyjazd kwota mi należna została na koncie alkoholika bowiem stwierdził, że to tak wszystko idzie na dom.
    Po ostatnim wyjeżdzie dał mi kwotę i kazał opłacić ratę kredytu za mieszkanie.
    Mam go odciąć od spraw finansowych. Często o tym myślę tylko z realizacją jest trudno.
    Wiele spraw załatwia przez internet, robi zakupy nie informuje mnie, powiększył debet na swoim koncie, rachunki za rozmowy są wysokie.
    Mam odebrać telefon ???
    Ma konto internetowe, z którego robi przelewy.
    Jak do tej pory on kręci tym całym interesem a ja jestem z boku choć firma jest na mnie.
    Ja chodzę do pracy i nie ma mnie w domu ok. 10 godzin. Często jak jestem w pracy przeszkadza mi telefonami i informuje o jakiś wynalezionych pomysłach...
    W domu nie jest rozmowny. Większość czasu to telewizor. Zmieniłam już wcześniej pakiet rozszerzony na minimalny. Ja rzadko oglądam telewizję. Bardzo lubię słuchać radia.
    Mówiłam wcześniej żeby zwrócił towar, który wziął w komis, bo na ten czas jest tego za dużo. Powiedział mi, że zostawi mi go w spadku. Powiedziałam, ze nie chcę. To już nic dalej nie było.
    Śpi dalej...
    Nie mam z nim kontaktu. Czy to ja mam się pierwsza odzywać ??? czy olać ???
    Tak jak wcześniej napisałam nie chcę tego w takim wydaniu już dłużej ciągnąć.
    Proszę odpowiedz czy ma sens postawienie sprawy: albo idziesz na leczenie a jak nie zamykam firmę i zajmuję się pracą zawodową, dzielę półki w lodówce, szafy, odrębne pokoje...
    Jest to nie do końca możliwe jeden pokój jest przejściowy.
    Wywalić go z mieszkania. Jak to mam praktycznie zrobić ???
    Jak do tej pory to występowało tylko gadanie z mojej strony żeby się wyprowadził.
    Po co mam gadać jak nic z tego nie wynika
    Bywało, że artukuował mi, że skończy na torach, ze ja mam go załatwić, zeby mieć spokój.
    To są takie bezsensowne gadki, nic to nie daje.
    Zastanawiam się również czy włączać w moje sprawy dorosłe dzieci. Córka ostatnio powiedziała mi: mamo żyjesz z czynnym alkoholikiem, zasługujesz na lepsze życie.
    W długim już okresie nie widziała go pod wpływem alkoholu.
    Syn jest bardzo zrównoważonym człowiekiem, bardzo logicznym i spokojnym.
    Dostali równo popalić od I alkoholika i dalej nie mają z nim żadnego wspólnego języka.
    Nie zaakceptowali II alkoholika chociaż przez jakiś czas był trzeżwiejący.
    Mają swoje sprawy. Ja nie chciałabym im dokładać swoich.
    Mieszkają osobno, pracują szykują się do wyjazdu do poracy za granicą.



    Krążyłem swego czasu po forach,kopałem net w tą i w tamtą strone prawie 2 lata,szukałem info jak dorobić parę groszy,gdyż jak wiadomo pieniążków nigdy za wiele...Pomysłów przez ten czas nagromadziłem kilkanaście, niektóre ciekawe,niektóre bardziej tradycyjne,potem skalkulowałem na który mogę sobie pozwolić i wiadomo wypadło na e-biznes, gdyz najłatwiej wystartować, tzn najtaniej i najszybciej.Otworzyłem sklep internetowy, branża motoryzacyjna.Sklep działa (sam skrypt od grudnia a sprzedaż ruszyła wcześniej jakieś 2-3 mc), ma nawet na koncie kilku stałych klientów, nawet dość dużą firmę(mają kilkanaście aut osob i dostawczych oraz półciężarowych), ale do rzeczy.Firmę uruchomiłem, aby dorobić sobie do pensji i pomalutku ją rozwijać, można się dużo nauczyć itd, ma ogromny potencjał jeśli chodzi o sprzedaż i ulokowanie bo do stolicy raptem 25min sie jedzie.Zleciłem pozycjonowanie i w ciągu 3 tyg będzie na 3 frazy w TOP10 googla,jednak w pewnym momencie troszkę utknałem i zacząłem rezygnować z pewnych idei na rzecz tych najpotrzebniejszych, czyli zrezygnowałem np z lepszej grafiki w sklepie na rzecz silniejszego pozycjonowanie,gdyż dzieki niemu można będzie "nabyć" brzydkie słowo,więcej klientów.To tak pokrótce taki wywód,a teraz do meritum sprawy.Czytam to forum od dwóch lat,przewija się 80% dzieci a te 20% to ludzie szukający jakiegoś rozwiązania,zauważyłem ze częśc ludzi ma pieniądze ale nie ma zupełnie pomysłu na biznes.Wysłałem kilku osobom ofertę współpracy,gdyż po przemyśleniu stwierdziłem ze nie bede taki jak lwia część internetu ze mam ale nie dam,ja miałbym korzysc w postaci wiekszego rozwiniecia sie interesu a zarazem wiekszej satysfakcji i co za tym idzie pieniedzy a ktos kto nie ma zupełnie pomysłu ma juz uruchomiony projekt i szansę samorealizacji.Odpowiedziało 3 osoby z czego jedna nie bo za daleko,jedna nie-ale mam kilka pytań...jak to?jak tamto?jak to sie robi? i ostatnia ze byłaby zainteresowana,ale...i 1000 pytań szczegółowych.Teraz mam do Was takie pytanie,czego takie osoby chcą?Podałem nie tylko na podst.sklepu bo również 2 inne pomysły jeden videofilmowanie na weselach i komis aut(część kupiona by była przez osobe inwestującą) ja oferowałem dobrą lokalizacje kilkadziesiąt metrów od drogi krajowej i w miescie ok 25tys mieszkanców,prezniesie sie rozwijajacym gdzie byłoby zapotrzebowanie na taka usługe.3 pomysły dla różnej roznieznosci co do inwestowania.Dałem ludziom gotowe pomysły,jeden nawet realizowany,czyli spełniłem to czego szukali,dałem nawet wstepne obliczenia itd,naswietliłem sprawe ze odnosnie sklepu kasa by poszla poprostu w jego rozwoj i reklame,nie do mojej kieszeni,ludzie szukaja pomysłów i chca zainwestować grube tysiace w otwarcie nie majac nawet pojęcia czy bedzie ruch w interesie,a tu dostaja wszystko na tacy i rezygnuja.Z czego to wynika?Z ludzkiej psychiki że człowiek chce tylko SAM i dla SIEBIE?Przyznam sie ze tak naprawde sam myslelem jednak myslac w ten sposob bedzie sie zawsze maluczkim, a jak sie chce byc DUZYM to nie da rady sie tego uczynic SAM no i niestety, a moze stety trzeba mówic MY.Przepraszam za przydługi wywód,prosze również moda o nie wyrzucanie go gdzie indziej bo w końcu opisałem swój pomysł na biznes i to nawet z możliwościa poszerzenia go o wspólnika.Dodam że jak ktoś byłby zainteresowany współpracą to zapraszam na PW,prosze tylko nie pisac w stylu jak to działa?ile z tego da sie wyciągnąć?itp itd,powiem tyle ze da sie z tego wyciągnac tyle ile da sie wykroic miejsca dla siebie z tego dużego tortu jakim jest internet a ze tort rosnie cały czas jak na drożdzach a ukrojone jest mało bo net sie dopiero rozwija wiec mysle ze jest to odpowiedni pomysł zeby startowac z takim e-biznesem.Pozdrowienia dla powaznych forumowiczów jak również dla marzycieli.Bo marzenia się spełniaja,jeśli sie marzy na miarę swoich mozliwosci.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl