W komisach dziecięcych można kupić w zasadzie nowe rzeczy za śmiesznie niską cenę! Ja wózek dostałam w prezencie, ale znajomi kupili podobny w komisie 500 zł taniej. Wózek zadbany, czyściutki, jak by mi nikt nie powiedział, że używany to bym pomyślała, że nowy. Ludzie bardzo dbają o takie rzeczy(wózek, nosidełko, łóżeczko, fotelik...) właśnie z myślą, żeby potem sprzedać. Im mniej zniszczony to przecież lepsza cena.
Zgadzam sie w 100 procentach ,ja tylko komplet do szpitala po odbior dziecka mialam nowy i kocyk,reszta kupiona w komisie lub secondhandach, no i wozek nowy ale to prezent byl ,za to spacerowke kupilam uzywana na allegro ,tam tez mozesz uzywane w bardzo odbrym stanie kupic wyprawki.
Przybory higieniczne tez mozesz przez internet zamowic ,bedzie taniej ,pampersy to pormocje sa w roznych sklepach ,popatrz w internecie.NAprawde za groszę mozna kupic super rzeczy
" />Zwracam się do dziewczyn z terenu Dolnego Śląska, okolic Wrocławia i samego Wrocławia.
Możecie podpowiedzieć, gdzie są jakieś komisy, czy giełdy, na których można dostać sprzęt dla dzieci? chodzi mi o wózki, foteliki, nosidełka itp? Podobno w okolicach Lubania jest taka duża giełda. Wiecie coś na ten temat?
Hope + 2 już 30 tyg. maluszki
" />Wózek to temat rzeka. 100 różnych czynników można wziąć pod uwagę, począwszy od tego czy mieszka się na parterze, czy na piętrze, czy jest winda, ile mama ma sił do dźwigania, po jakim terenie wózek będzie głównie jeździł, jakiej wielkości bagażnik samochodowy posiada samochód rodziców, a jeśli auta nie ma to też istotne, w jakiej pozycji dziecko lubi przebywać w wózku, jak ruchliwe jest (to tylko kilka aspektów). Na pewno nie ma wózka idealnego i jak jest kasa (oraz miejsce na przechowywanie) to warto mieć dwa - to nie żarty.
Sam jestem na etapie poszukiwania drugiego wózka, dla małej, jako że Pysia zaszła w ciążę i potrzebuje teraz coś ultralekkiego. I okazuje się, obie naprawdę lekkie (5 kg) spacerówki dostępne na rynku, nie rozkładają się do poziomu, a nasza lubi pospać na spacerze.
W ogóle to jestem zwolennikiem kupowania wózka z drugiej ręki, szczególnie w Wa-wie wybór jest wielki. Nasz obecny wózek - Bebecar AT Rider kupiliśmy w komisie za pół ceny i w stanie idealnym.
Jeśli chodzi o opinnie o konkretnych modelach polecam forum "edziecko zakupy"na portalu Gazety. Jest tam wypowiedzi od groma.
" />Ja tylko dodam, że ciuszki to chyba rzeczywiście warto używane, bo to wszystko "na chwilę". O ile oczywiście jesteś w stanie to zaakceptować. Z " tanich miejsc" polecam bazarek przy ul. Banacha ( ochota ) i komis na ul. Skorochód - Majewskiego, bodajże 17. Poza tym podpisuję się pod hurtownią na ul Chojnowskiej.
A na zakupy typu pieluchy, kosmetyki itp. wybierz sie do hipermarketu, bo tam jednak najtaniej i dodatkowo są promocje. Z tego co wiem, to teraz szykuije sie promocja rzeczy dla dzieci w Tesco na ul .Górczewskiej ( dawny HIT ). Ale generalnie to pieluchy zawsze są tańsze niż gdziekolwiek indziej - nawet na bazarkach.
Acha, i przeglądaj piątkową "Giełdę okazji " w Wyborczej. Można tanio kupić wózki, foteliki itd często w dość dobrym stanie.
" />Witam...
Mam problem z klawiaturą.. a tak konkretnie z przyciskami jak 1 i 4 i chyba jeszcze słuchawka zielona ( niesprawdzone ale prawdobodabne ). Poszedłem do komisu aby koleś zciągnął mi obudowe od telefonu aby go wyczyścić ponieważ był to telefon mojej siostry który był w kiepskim stanie mianowicie został potraktowany przez jakieś pół roku traktowany przez małe dziecko któremu zdarzyło sie nie jedno krotnie wyżucić go za wózek lub biło nim o łużeczko... ( telefon przypadł Milence[siostrzenicy] do góstu )-- końcowym efektem było rozwalenie bateri odpadnięcia tylenj klapiki od niej, wyrwanie 4 klawiszy 1-nka i 4-rka nie działają, zielona słuchawka ( niesprawdzone ) a 2-jka działa... zauważyliśmy to z kolesiem po wymianie klawiszy... według niego nic nie ma z klawiaturką ( tą płytką od klawiszy )..CO MOŻE BYĆ ZJECHANE POMOCY !!
ja miałam 3-4 wózki najpierw Implastu głeboki z mozliwoscia zmiany na spacerówke ,
po 1 wydało mi sie szybko ze Michas wyrósł ( 3mce) na spacerówke za mały bo to taka siedzaca
po 2 szukałam innego w komisie znalazłam starego typu ale wygodna spacerówke z mozliwoscia rozkłądania i takiego trzymaczka na nogi jak dziecko spi aby nie zwisały ale mie sie nie podobał wizualnie
po 3 kupiłam od znajomych w niemczech z bajerami wreszcie jaki chciałam z podnóznikiem dwie budy na lato ( przezroczysta) i na zime parasolka itp ale był duzy i ciezki
po 4 parasolke dostałam od tesciów ( niestety mało zwrotna) ale słuzyła bardzo długo az do 5 roku zycia
a moja siostra odziedziczyła ten niemiecki i teraz dostała od przyszłej niedoszłej tesciówki kolejny bo podobno ten miał wypłowiała bude i w taki m jej wnuczka nie bedzie jezdzic wrr
Mało urodzeń ???
Jak urodziłam Karoline w piątek to wraz ze mną w ten sam dzień rodziło jeszcze pięć kobiet, w nocy z soboty na niedziele było 15 ! porodów... żlobki i przedszkola przepełnione, poradnie specjalistyczne dla dzieci również ! trzeba się umawiać dwa miesiące wcześniej.
Czy ci ludzie, którzy to wymyslają są ślepi ??? Przecież prawie można się zabić o wózki w parkach, alejkach oraz mieście place zabaw pękają w szwach tak samo jak komisy z odzieżą dla dzieci.
Przecież mają zamiar zlikwidować becikowe, bo skarb państwa niewyrabia na tym.
Witam, chciałbym otworzyć komis z przedmiotami dla dzieci, typu: wózki, chodziki, rowerki itp. Nowe kosztują bardzo dużo, a dzieci szybko wyrastają. Poszukuję jakiś kontaktów za granicą (austria, holandia, niemcy) w celu sprowadzania tego typu używanego sprzętu. Będę dźwięczny za każdy post i link:) Narta
możesz kupować na allegro, po co od razu sprowadzać za granicy ? proponuje otworzyć " ciucholand " tylko z ubrankami dzieci.W większości przypadków mogą to być ubranka jeszcze z metkami, wielokrotnie matki dostają ubranka w prezentach które sa już za małe i chętnie sprzedały by to do komisu zamiast miało by to pójść na zmarnowanie.
Komisy z gadzetami dziecięcymi były i poupadały bo ludzie teraz sprzedają na allegro.Z tym ze jak ktoś kupuje wózek np nie bagatela 1000 zl to opłaca mu się dorzucić 30 zl za kuriera.Ubranka na allegro już tak nie idą bo z przesyłka wychodzi za drogo, ale jeżeli ty byś to miała sprzedawać w sklepiku to tobie wtedy opłaca się to kupować masowo na allegro.
Witam
Chciałabym otworzyć komis dziecięcy.Czy to się jeszcze opłaca w dobie allegro? Mam lokal i wiele zapału, ale też wiele wątpliwosci. Czy możecie się podzielić wiedzą jak otworzyć i jak działa taki komis? Skąd wziąść na początek towar? W jednej części chciałabym mieć rzeczy komisowe typu wózki, foteliki, łóżeczka itp., w drugiej ciuszki dziecięce. Na jakiej zasadzie pobierać opłaty? Ile naliczać marży za rzeczy wzięte w komis? Proszę o wskazówki, może ktoś się tym zajmuje i mógłby coś poradzić? Będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje. Z góry dziękuję i pozdrawiam. Marzena 1.3.
a może komis dla dzieci ? sama wiesz jak takie małe dziecko krótko uzywa pewne akcesoria, przede wszystkim nie musisz mieć na poczatek kapitału, starczy lokal, trochę reklamy i wiele zapału. Ja prowadziłam taki komis przez 4 lata ale trochę większym mieście, spotkałam się z wielkim aplauzem młodych matek, które mogły zamienić swoje juz niepotrzebne rzeczy dziecięce na pieniądze, nie musiały sie martwić co zrobić z głębokim wózkiem, bądz z tymi które chciały np. kupić drogi markowy wózek , za cenę na którą je było je juz stać. Nie będę się rozpisywać więcej , ale jakby co , to służe pomocą.
Witam:)
Jestem nowa na forum i chciałabym podzielić sie z Wami moim pomysłem i usłyszeć konstruktywną krytykę:)
Miasto to około 140tys mieszkańców +przylegające miasta (których mieszkańcy zaopatrują się w owym mieście). Pomysł polega na tym iż brakuje kompleksowego sklepu z tanimi ubankami, bucikami, meblami, wózkami, zabawkami i wszelkimi akcesoriami dla małych dzieci z ponieważ mamy dodatni przyrost i dzieci rodzi się masa stąd mój pomysł...
Nawiasem mówiąc pomysł urodził się też dzięki rodzince której urodziło się dziecko - a raczej dzięki ich marudzeniu:)
Tylko czy jest możliwość w Polsce zaopatrywania się u producentów w załóżmy towar z wadami ukrytymi? czy ma to w ogóle szanse powodzenia jeśli opierać się tylko na rzeczach używanych jeśli nie można nabyć towarów z wadami? bo jednak w lumpexach znajdują się też ubranka dla dzieci... Ale nawet wtedy mój interes różniłby się bo towar stanowiłyby również mebelki, wózki, nosidełka, zabawki... bo przecież to można sprowadzać ewentualnie z NIemiec lub Wlk. Brytanii:). Zapomniałam dodać że na terenie miasta są 2 "komisy" - ciężko je nimi nazwać bo są bardzo ubogo zaopatrzone...
Jeśli macie jakieś sugestie, rady to śmiało piszcie! również jeśli ktoś chciałby nawiązać ewentualną współpracę to zapraszam do kontatu:)
Pozdrawiam
Witam
Mam niewiele gotówki ok 20 tys i chciałabym otworzyć sklep z odzieżą dla dzieci + komis rzeczy dziecięcych (wózki, łóżeczka, wanienki, ubranka itp). Brałabym w komis np. wózek, a płaciła po jego sprzedaży. Nie blokowałabym w ten sposób gotówki.
Jednocześnie prowadziałbym sklep z odzieżą dla dzieci.
Pytanie co o tym myślicie, czy rodzic kupi używane łóżeczko (ja bym kupiła, ale inni?).
Mieszkam w mieście ok 30 tys.
Prawdopodobnie szukalabym wspólnika, bo skelpu za 20 tys nie otworzę, a sam komis to sięraczej nie utrzyma.
Proszę o opinie.
Rozważam założenie komisu artykulów dziecięcych w mieście ok 70 tys. Jest tu bardzo dużo ciucholandów także myślę,że ludzie potrzebują tanich artykułów dla dzieci takich jak wózki, foteliki itp Czy ktoś z Państwa orientuje się czy taki biznes przynosi jakieś sensowne pieniądze? Cena lokalu wynioslaby ok 1200 zł , muszę także dojeżdzać do tego miejsca 25 km- gdzie koszt benzyny wynosiłby 350 zł. Nie orientuję się jeszcze jakie bylyby dodatkowe opłaty z faktu dzialalności gospodarczej.
Zastanawiam się również jak na początek zgromadzić artykuły na start. Oglosić się w gazecie, na tablicach ogłoszeń np na klatkach schodowych? A może ktoś ma jakiś dostęp do tych rzeczy zza granicy?