Albertynki chcą od państwa 27 mln zł
Pozew Towarzystwa Pomocy dla Bezdomnych im. Brata Alberta w Krakowie (działa na rzecz zakonu albertynek) rozpatruje właśnie Prokuratoria Generalna Skarbu Państwa - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Stowarzyszenie żąda wypłaty w formie pieniężnej lub gruntów o wartości 27 mln zł za mienie utracone w PRL.
Tymczasem w połowie grudnia Prokuratura Okręgowa w Gliwicach postawiła zarzuty rzeczoznawcy, który wyceniał grunty, jakie już otrzymało to towarzystwo. Karol Sz. miał blisko pięciokrotnie zaniżyć wartość trzech działek w Zabrzu. Operaty szacunkowe opiewały na ponad 7 mln zł wobec przeszło 34,3 mln zł rzeczywistej wartości działek.
Towarzystwo działające na rzecz krakowskich albertynek to największy beneficjent Komisji Majątkowej. Za utracone w czasach PRL 69 hektarów dostało z Komisji Majątkowej ponad 20 razy więcej ziemi - prawie 1500 hektarów na Śląsku i w Małopolsce o wartości ponad 73 mln zł, w tym cenne działki przeznaczone pod zabudowę, np. w Zabrzu. Utraconą w PRL ziemię rzeczoznawca wycenił na prawie 100 mln zł - podaje gazeta.
O zbrodniach Wehrmachtu pisał również Henryk Sołga w książce pt. "Niemcy sądzeni i sądzący 1939-2000". Autor podaje, że Okręgowa Komisja Badań Zbrodni Hitlerowskich w Krakowie przekazała w latach 70 do Centrali w Ludwigsburgu 62 śledztwa dotyczące morderstw dokonanych w zach. części dystryktu krakowskiego Generalnego Gubernatorstwa. Materiał zgromadzony obciążał głównie Wehrmacht (chodziło o zbrodnie z 1939 r. i 1944 r., jak i stycznia 1945 r.). Prokuratury RFN umorzyły śledztwa.
Później napiszę więcej,
pozdrawiam
nie mozemy wydac duplikatu - bo druki nie sa nasze - tylko OKE.
W momencie organizowania egzaminu zawodowego szkola nie jest szkola tylko Osrodkiem egzaminacyjnym podlegajacym pod Okregowa Komisję Egzamiancyjną w Krakowie
I po egzaminie przychodzi paczka z dyplomami i je sie rozdaje za potwierdzeniem ..
Proponuje u Notariusza zrobic odpis.
" />Możliwe, że trzeba wejść na oddział OKE należący do Woj..
Łomża - Warm - mazur. i podlaskie.
Są jeszcze oddziały OKE typu Warszawa/Kraków czy Jaworzno - z pewnością jest ich więcej..
Należy się zorientować do których pkt. komisji wasze woj. należą i na nich właśnie szukać informacji o swoich wynikach.
(Jeśli na Waszych stronach OKE nie ma systemu logowania to niestety o wynikach prawdopodobnie dowiecie się na dniach w szkołach)
PS. Więcej info z pewnością ma Pan Jan Kraszewski.
" />Odnosnie sprawdzania w Internecie, to system OBIEG, jak ktos wyzej dal, tyle ze to dziala tylko w OKE Krakow (a jak wiadomo okregowych komisji jest kilka). Jakis czas temu czytalem ze w Lomzy tez, ale w sumie nie wiem, myslalem, ze kazdy to ma, a tu zaskoczenie Podobno wyniki sa czasem na stronie kilka dni wczesniej...
Ustna lepiej pojsc i zdac nawet na te 6 punktow, zeby miec to juz z glowy... Naprawde, zeby zdac nie trzeba wiele Nie zdasz, to bedzie sie za Toba ciagnelo przez kilka miesiecy, poza tym swiadectwo nie bedzie wydane, to i w tych pierwszych rekrutacjach na studia nie mozna wziac udzialu...
Od razu spytam - na maturze przyszlorocznej nie bedzie duzo wiecej materialu, prawda? (bo pamietam, ze w zbiorze Kielbasy doslownie kilka rzeczy bylo wymienionych jako te z matury 2010) Zdawalem mature tak, zeby miec jakies pole manewru (czyli zarowno kierunki scisle jak i humanistyczne) i niezaleznie od tego gdzie uda mi sie dostac, to i tak bede chcial poprawic, chocby dla wlasnej satysfakcji (i tak matme zdawalem jako dodatkowy przedmiot) Ktos z Was juz to robil?
" />nie no przydotowywać sie ze starych zb. zawsze można ale nie wiem czy jest wielki sens, równie dobrze możesz robić cokowiek
mam taki fajny zb. do matury ale nie pamiętam tytułu ani autora, a zb. teraz jest u Zlodieja, jak on tu zajrzy to może i napisze co to za ks.
a i warto poserwować po str. komisji edzaminacyjnej tam powinny być przykładowe testy
http://www.cke.edu.pl
http://www.oke.krakow.pl
poszukaj jeszcze innych
ja jestem z lubelskiego, ale to też OKE Kraków...zdawałam dzisiaj...
Nie pamiętam, który to był zestaw...
OBRAZEK: Apteka. Za ladą stoi młody mężczyzna w białym fartuch. Przed nim stoi młoda kobieta. On podaje jej jakieś pudełeczko, ona ogląda. Uśmiechają się.
PYTANIA:
1. Dlaczego kobieta ogląda to pudełeczko?
2. Jak myślisz, czy praca aptekarza jest prosta, dlaczego?
scenki:
scenki:
1. Jesteś w Londyńskiej informacji, chcesz zwiedzić muzeum
a) powiedz jakie chcesz zwiedzić muzeum
b) spytaj jak dojechać do tego muzeum
c) spytaj w jakich godzinach muzeum jest otwarte
2. Na wakacjach wraz ze znajomymi zorganizowałaś imprezę
a) powiedz z jakiej okazji była ta impreza
b) jaki był jej przebieg
c) co sie zdarzyło nie przewidzianego
3. Twoja wspłlokatorka ma bałagan w pokoju
a) zasugeruj że powinna mieć porządek
b) nie zgódź się z jej argumentami podaj swoje
c) wymyśl jakiś kompromis
w relacjonowaniu komisja miała ze mne ubaw bo powiedziałam, że Linda przyjechał i dał mi prezent:P ciesze się, że mam to za sobą
Powodzenia tym, którzy jeszcze przed
Pozdrawiam
" />W podaniu jest następujący tekst: "i uzyskałem świadectwo dojrzałości nr....z dnia..... wydane przez......" No i co mam wpisać tam gdzie jest wydane przez? "Okręgowa komicja egzaminacyjna w Krakowie" czy "p.o. Dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie mgr Lech Gawryłow"?
i jeszcze jedno pytanie do tekstu: "mój stosunek do powszechnej służby wojskowej: uregulowany/nieuregulowany - przedpoborowy/poborowy". Co mam zaznaczyć jak w jestem po komisji lekarskiej(kat A) ale nie odbyłem służby? Z góry dziękuję za odpowiedź. pozdrawiam.
OKE Gdańsk
OKE Kraków
OKE Łomża
OKE Łódź
OKE Poznań
OKE Warszawa
OKE Wrocław
OKE Jaworzno
w googlach jak wpiszecie to znajdziecie na pewno... z tego co wiem to tyle tylko jest komisji ;)
no jasbe, że można... nawet są odpowiedzi jakie zaznaczałem i ile pkt. za ktre zadanie, ja wchodze na okręgową komisje egzaminacyjną w krakowie i tam odpowiednia zakładka, (nie wiem jak u Was)
Prokuratura Okręgowa w Warszawie wystąpi do Polskich Kolei Państwowych S.A. o dokumentację budowy stacji PKP we Włoszczowie - w ramach postępowania sprawdzającego, prowadzonego z zawiadomienia posłów PO
Poinformował o tym rzecznik warszawskiej prokuratury Maciej Kujawski. Dodał, że w postępowaniu sprawdzającym raczej nie będą wzywani autorzy zawiadomienia, bo "wszystko wskazuje na to, że ich wiedza wynika z przekazów medialnych".
Po doniesieniu o przestępstwie prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające, które kończy się albo wszczęciem formalnego śledztwa, albo odmową tego.
Pod koniec października posłowie PO skierowali zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przy budowie stacji w 11- tysięcznej Włoszczowie (Świętokrzyskie) - gdzie od niedawna zatrzymuje się ekspres relacji Warszawa-Kraków. Uroczystość zainaugurowania połączenia odbyła się z udziałem ministra w Kancelarii Premiera Przemysława Gosiewskiego, który jest liderem PiS w regionie świętokrzyskim. Media podawały, że inwestycja kosztowała ponad 3 mln zł.
"Szokująca jest wartość inwestycji ok. 3,5 mln zł w zestawieniu z liczbą podróżnych korzystających z nowej stacji. To przedsięwzięcie gospodarcze, realizowane przez spółki prawa handlowego, w ocenie posłów, członków sejmowej komisji infrastruktury, musi być źródłem strat" - napisano w zawiadomieniu. Wątpliwości posłów budzi sposób przygotowania i przeprowadzenia inwestycji, bo "nie zostały przedstawione żadne dokumenty ani analizy, na podstawie których podjęto decyzję".
Według rzecznika prasowego PKP S.A. Michała Wrzoska, koszt budowy peronu wyniósł 909 tys. zł; oświetlenie peronu - 156 tys. zł, zabudowa wiaty peronowej 43 tys. zł, wykonanie dojścia i pochylni dla niepełnosprawnych - 120 tys zł. Podkreślił, że część kosztów nie była związana z budową przystanku kolejowego, ale z pracami modernizacyjnymi drogi kolejowej, które byłyby wykonane niezależnie od budowy dworca.
za Gazeta Wyborcza
Podobaja mi sie komentarze na forum
mf
" />http://www.oke.krakow.pl
Strona Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej. Tylko to mi przyszło na myśl.
Napisz czy coś tam znalazłaś.
"Polska Gazeta Krakowska": Uczniowie z Gimnazum nr 2 w Brzeszczach (pow. oświęcimski) chcą jeszcze raz pisać egzamin gimnazjalny. Pojawiły się na nim pytania dotyczące lektur, których klasy nie zdążyli omówić. Centralna Komisja Egzaminacyjna nie wie, co robić.
Chodzi o "Kamienie na szaniec" i "Syzyfowe prace". Uczniowie mówią, że nie mogli się odnieść do książek, o których nie mają zielonego pojęcia. Do identycznej sytuacji doszło w gimnazjach w Miechowie i Chełmcu (pow. nowosądecki). W Chełmcu klasa IIIa omówiła lektury, a IIIb nie zajrzała do tych książek – informuje "Polska Gazeta Krakowska".
W lepszej sytuacji są uczniowie szkół, w których poloniści nie zdążyli z jedną lekturą. W krakowskim gimnazjum nr 6 uczniowie dwóch klas znali tylko "Kamienie na szaniec". "Syzyfowe prace" poloniści zostawili na koniec roku.
Dlaczego nauczyciele nie omówili lektur? - W założeniach programu, który realizuję, książki te mają być omawiane pod koniec trzeciej klasy - wyjaśnia Elżbieta Jarosińska ze szkoły w Brzeszczach. Nauczyciele, planując lekcje, biorą pod uwagę cały rok szkolny. Tymczasem gimnazjaliści piszą testy w kwietniu. - Władze oświatowe powinny jasno określić, czy uczymy tylko do egzaminu, czy przez cały rok - podkreśla Małgorzata Dzwinel, dyrektor Gimnazjum nr 6 w Krakowie.
W poprzednich latach na teście humanistycznym gimnazjaliści sami decydowali, o jakich utworach będą pisać. Wymagano od nich, by posłużyli się wybranymi przykładami z literatury lub sztuki.
Tegoroczne wymagania co do znajomości lektur wywołały zdziwienie. - Po raz pierwszy od 10 lat uczniowie klas III mieli wykazać się znajomością treści lektur. Nikt wcześniej nie sygnalizował zmian. Uczniowie zostali skrzywdzeni - mówi Agata Król-Mirek, dyrektorka gimnazjum im. Józefa Dietla w Krynicy.
Szef OKE przyznaje, że nie wiadomo jeszcze, czy z powodu nieomówionych lektur egzamin może zostać powtórzony. Kuratorium zapowiada kontrole w szkołach, w których poloniści nie omówili lektur.
" />Gazeta Wyborcza - Kraków
"Krzysztof Tokarz nie dostanie się na wymarzony kierunek studiów. - Zrezygnowałem z części rozszerzonej egzaminu z francuskiego i przez to OKE nie wpisało mi punktów za część podstawową. Czuję się bardzo skrzywdzony! - mówi maturzysta.
Jako jedyny uczeń swojego liceum planował zdawać do Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Uczelnia wymaga od starających się o przyjęcie kandydatów, by zdawali maturę z dwóch języków obcych. Krzysztof jako przedmiot dodatkowy wybrał francuski. - Na studia potrzebny jest jedynie poziom podstawowy, toteż tylko ten zdawałem, a z rozszerzonego po prostu zrezygnowałem - opowiada chłopak.
Masz zero procent
Prawdziwy szok przeżył we wtorek, kiedy odebrał świadectwo. Obok zadowalających wyników z innych przedmiotów zobaczył wpis 0 proc. z języka francuskiego. By wyjaśnić sprawę, zadzwonił do Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Krakowie. - Praca została oceniona, a wynik skasowany i nic nie da się zrobić, bo takie są przepisy, a odwołań nie ma - usłyszał.
- Według jednej z pań, żeby wynik z poziomu podstawowego został wpisany na świadectwo, musiałem przystąpić do poziomu rozszerzonego. Przystąpić to znaczy podpisać się na karcie, że wszedłem na salę, nie musiałem nawet kodować pracy! Nie wiedziałem o tym, więc tego nie zrobiłem. Kogo obchodzi, że nie poszedłem na poziom rozszerzony. Czuję się tym bardzo skrzywdzony, bo może to spowodować, że nie dostanę się na studia, które sobie wymarzyłem - mówi rozgoryczony maturzysta.
Trzeba wiedzieć, co się zdaje
Czy rzeczywiście uczeń miał obowiązek pojawić się na części rozszerzonej egzaminu? - Język francuski ten młody człowiek wybrał jako przedmiot dodatkowy. W tym przypadku obie części egzaminu rozpatrywane są łącznie. Nikt nie wymagał, by zdał część rozszerzoną, ale miał obowiązek przyjść na salę podpisać się i zakodować pracę - wyjaśnia wątpliwości Henryk Szaleniec, dyrektor OKE w Krakowie.
Maturzysta nie ma w tej chwili szans na uzyskanie na świadectwie wyniku z części podstawowej, nawet gdyby napisał ją na 100 proc. punktów. Nie ma też możliwości odwołania. - To wynik zlekceważenia sprawy przez tego młodego człowieka. O egzaminie mówiono w szkołach, a jeśli ktoś miał wątpliwości, mógł zapytać nauczyciela - uważa dyrektor OKE.
W informatorze maturalnym, podstawowym dokumencie dla uczniów, który można znaleźć na stronach internetowych OKE i CKE, zapis o konieczności zdawania przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym jest jednoznaczny. Informacja o zerowym wyniku wpisywanym na świadectwo, gdy zdający nie przystąpi do części rozszerzonej egzaminu z przedmiotu dodatkowego, pojawiła się w najczęściej zadawanych pytaniach do Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.
Krzysztof jednak jest rozgoryczony: - Dla mnie brak możliwości odwołań w takim przypadku to przykład biurokracji i dziwnych przepisów, które nie stoją po stronie ucznia.
Co mówią przepisy?
Egzamin maturalny w części pisemnej z języka obcego nowożytnego jako przedmiotu obowiązkowego może być zdawany na poziomie podstawowym lub na poziomie podstawowym i poziomie rozszerzonym, a jako przedmiotu dodatkowego - jest zdawany na poziomie podstawowym i poziomie rozszerzonym.
Fragment rozporządzenia MENiS (zmiana z października 2005 roku) art. 83
"