Witam.Co do malowanie elewacji to na pewno potrzeba kompresor o dużej wydajności,( najlepiej sprężarka dwu-tłokowa), zaś zbiornik co najmniej 50l (to takie min). Do takich prac domowych w zupełności wystarcza kompresor o wydajności w granicach 150l/min , ze zbiornikiem 24 litrowym. Cóż, prawda jest taka że za 500 zł nie ma nawet sensu myśleć o zakupie dwu tłokowej , bo ceny "dobrych" zaczynają się od 1000+. Uważam także, ze jeśli chcesz aby sprężarka spełniała swoje zadanie i służyła przez lata to należy zwrócić szczególną uwagę na firmę.Moimi faworytami są : Black Decker ,Einhell, Mecafer, Bergone -Jakość wykonania jest dobra i niezawodność zawodowalająca. Nie należy jednak zawracać sobie głowy sprężarkami typu :Matrix, EuroTec, Straus itp. ponieważ ich jakość wykonania pozostawia dużo do myślenia i powoduje wydanie pieniędzy w błoto. Pozdrawiam mateusz

Witam!
Panowie poradził by mi ktoś jak zabrać się do naprawy mojego domowego kompresorka firmy Matrix który w pewnym momencie przestał napełniać zbiornik, a silnik i charakterystyczne tykanie sprężarki dalej słychać. Co pierwsze rozkręcić i co sprawdzić by usunąć tą awarię? Nie rozbierałem nigdy kompresora.
Poradzicie mi coś??
pozdrawiam

Witam,mam problem z kompresorem matrix.Kompresor ładuje tylko 2 atm.miał ktoś podobny problem?Gdzie szukać usterki?pozdraw.

Witam serdecznie, posiadam kompresor matrix 24L, od jakiegos czasu spreza mi tylko do 4 barow(pracuje, nie wylacza sie), regulator nie byl przekrecony na nizszy zakres, co zatem moglo sie stac?
Za pomoc z gory dziekuje, pozdrawiam.

Mini Cooper S - The Matrix

Bez wątpliwości jeden z niewielu samochodów, które tak potrafią oczarować kierowcę. Jechałem ( w .. nie jako kierowca ) w BMW 7, 5, X5, 3, i żaden z tych samochodów nie ma takiego uroku jak Mini Cooper S. Dla mnie za słodkie to 7 i 5 typowe limuzynki dla wygodnych ludzi - oczywiście mówie o nowych modelach. No ale przejdźmy do Cooper S. Wygląd zewnętrzny mnie powalił wlot podwietrza nad kompresorem, elegancko umieszczone rury wydechowe, pakiet spojlerów - samochodzik oklejony numerami na drzwiach wygląda jak by właśnie wrócił z rajdu. Technika : już samo 1,6 litra - 170 konny silnik z kompresorem no i magiczne jak na taki samochodzik 7,2 sek. do 100km/h mówi swoje. 6 - biegowa skrzynia, z krótkimi przełożeniami znakomicie sprawdza się podczas sportowych wybryków na ulicy. Tak jak w poprzednich modelach jest bardzo elastyczna. Na 2 biegu można dojechać do 100km/h, na 3 do 140km/h - co świadczy o tym że ta cecha jak najbardziej pasuje do skrzyni małego Mini. Jeśli chodzi o spalanie w mieście to każdy kupując to autko musi się liczyć z tym, że nie będzie jechać nim jak Onem. Średnio 13litrów w mieście co na szosie spadnie nam do około 11,5 - 12 litrów na 100 km. Stabilizatory przedniej osi zabezpieczają nadwozie MINI przed pochylaniem się na jedną stronę na zakrętach, zwiększając tym samym przyczepność. Kolumny McPhersona jak najbardziej sprawdzają się w extremalnych warunkach jazdy. Co mamy w kabinie ? Rewelacja jak za taką cenę w standarcie. 105 tys zł. taką cenę musimy zapłacić sa podstawową wersję Cooper S - i co dam dają? Światła ksenonowe, imitację aluminium na tablicy rozdzielczej - wygląda to super rewelacyjnie, skórzane oprawy foteli sportowych, które trzymają nas w zakrętach jak żadne inne w BMW ( no nie mówie o serii 6 ), manulna klimatyzacja, 6 poduszek powietrznych, czujnik deszczu na przedniej szybie, oczywiście cały pakiet wspomagania hamulców ABS, EBD, DSC itd.. tempomat, sportowa skórzana kierownica wyprofilowana specjalnie do rąk kierowcy, CD, radio - czy ktoś chce więcej w podstawie? Oczywiście nie możemy również zapomnieć o standartowych 17" felgach i oponkach 225, które oferują nam w wersji podstawowej Coopera S. Nie wpspomniałem o licznikach w środku Mini. Chyba każdy kto siedział lub jechał w tym aucie przyzna, że gdy podświetlamy zegary czujemy się lekko oczarowani. Już nikt nie ma problemów z dojrzeniem co się świeci na zegarach gdy słońce "bije" prosto w nie. A w nocy ......w nocy w samochodzie następuję pełen Chillout, który oferuje nam pomarańczowy półmrok w środku kabiny naszego MINI - tu akurat mówie o wszystkich modelach.
Podczas jazdy tym samochodem naprawdę można poczuć się jakby się prowadziło jakiś super szybki samochód. Co może kręcić bardziej niż świst kompresora podczas zmiany biegów i napędzania auta. Choć w innych modelach to też standat -to prawde mówiąc dopiero tutaj poczułem, że ten samochód prowadzi się jak typowy gokart. Żadnego luzu na kierownicy, wystarczy ją leciutko skręcić ( dosłownie o 2 stopnie ) a natychmiast samochód reaguje. Tego co się przeżywa podczas jazdy Cooperem S nie da się opisać poprostu tak słowami, tam trzeba usiąść i przejechać jakieś 50km żeby to samemu ocenić a naprawdę jest co oceniać.
Według mnie Mini są samochodami bez awaryjnymi ze swoich źródeł wiem, że wśród kilkunastu sprzedanych w Trójmieście żaden nie trafił jeszcze na serwis. Powiem tak niemcy stworzyli razem z Anglikami coś co może porządnie namieszać w wielu krajach. Mini to naprawdę wprowadzenie kierowcy i pasażera w stan bajkowy. Mam nadzieję, że nasi sprzedawcy bardziej się postarają i będą potrafili przekonać klientów do tego samochodu - a to naprawdę nie jest trudne bo sam sprzedawcą nie jestem ale jak ludzie widzą to autko to sami do niego lgną jak to żadnego innego.