Nowsza wersja rozkładu jazdy komunikacji miejskiej.
MIASTA:
Aktualne dostępne rozkłady:
Białystok
Bielsko-Biała
Bydgoszcz
Elbląg
Gdańsk
Gdynia
Kalisz
Kraków
KZK GOP
Lublin
Łódź (MPK nie ponosi odpowiedzialności za aktualność rozkładów)
Nowy Sącz (MPK nie ponosi odpowiedzialności za aktualność rozkładów)
Olsztyn
Opole
Poznań
Radom
Rzeszów
Szczecin
Tychy (MZK Tychy nie ponosi odpowiedzialności za aktualność rozkładów)
Warszawa
Wrocław
Zielona Góra
Planowana kolejność pojawiania się nowych baz jest następująca:
Jaworzno
Jastrzębie
Kielce
Gorzów Wielkopolski
Grudziądz
Siedlce
Stalowa Wola
Słupsk
Częstochowa
Tarnów
Trójmiasto SKM
Warszawa SKM
Toruń
Koszalin
Świdnica
Zamość
Przemyśl
Piła
Aby móc zobaczyć zawartość umieszczoną w tagu [ CODE ] musisz się zarejestrować
Jakoś u nas nie ma problemu z produktami PESY - SA103 i SA134.
Fakt, że szynobusy uratowały Opole - Kluczbork. Dzieki temu skrócono czas podróży z 1:05 do 50 minut.
Obecnie nie ma problemów, ale z SA103 była masa problemów jak weszły do eksploatacji u nas. Pamiętam akcję jak w którejś małej pesie się hamulce spieprzyły (nie dało rady wyluzować) w (sic!) TRZECI dzień eksploatacji. Inna sprawa, że w przypadku szynobusów polskiej produkcji dopiero od niedawna można mówić, że są to pojazdy produkcji seryjnej. 50% tych pojazdów to tak naprawdę prototypy. O kolzłomach to już nawet nie będę wspominał...
Zupełnie inną sprawą jest też kwestia wygody - raczej wolałbym jechać sto ileś kilometrów starą bipą czy czymkolwiek aniżeli czymś co ma najbliżej do autobusu komunikacji miejskiej, albo (o zgrozo) kiblem z siedzeniami full-plastik-fantastik (komfort podróżowania typu klatka w policyjnym VW Transporter.)
Z tego co później czytałem to Nysa miała komunikację miejską wcześniej od Opola.
a co to jest Opole?
Czyli wynika z tego że ZKM w nysie podlegał pod opole. Kiedy oddzielił się od nysy?
Może ma to związek ze zmianą nazwy, na bramie starej zajezdni widnieje ZKM (zakład komunikacji miejskiej) , obecnie nazywa się MZK , ktoś wie może kiedy nastąpiła ta zmiana?
Panowie!
Biadolimy na monopolistę, czy wysyłamy wnioski do Urzędu Marszałkowskiego? Bo to on jest ORGANIZATOREM regionalnych przewozów pasażerskich i to on zamawia pociągi w spółce PKP Przewozy Regionalne?
Szynobusy, ktore kupuje UM też należą do samorządu i zazwyczaj jeżdżą tak jak chce urząd (pod warunkiem, że dopłaci do przewozów - tak jest wszędzie, za wyjątkiem samofinansujacych się eksperesów, jak Intercity w Polsce, TGV we Francji oraz ICE w Niemczech, Pendolino w Czechach). Do PKS-u, metra, komunikacji miejskiej - nawet przy takich tłumach jak w Warszawie - też się dopłaca.
W UM nieoficjalnie powiedziano tak: "Uruchomimy linię Nysa - Brzeg, jeśli spłynie do nas odpowiednia liczba wniosków od pasażerów i władz samorządowych". Jeśli ludzie nie chcą tych pociągów, bo wolą PKS lub busy, to ich nie będzie. Jeśli chcą - niech napiszą zwykłego maila i kilka krótkich zdań.
Najprostszy wzór
Szanowny Panie Marszałku!
Postuluję i domagam się reaktywacji linii kolejowej z Nysy do Brzegu (i Wrocławia), ponieważ dojeżdżam jako student (argument dowolny; może być do pracy, na zakupy, do cioci, żony, kochanki, na wycieczkę itp.)
Pociąg jest szybszy, tańszy, jest w nim więcej miejsca na bagaż/ rower/ wózek, jest też toaleta, wreszcie w szynobusie jest monitoring przez co podróż jest bezpieczna.
Trasa do Wrocławia przez Brzeg jest najkrótsza.
Proszę o szybką odpowiedź.
Z poważaniem
Podpis
W przypadku wprowadzenia szynobusu (takiego jak jeździ do Kędzierzyna) podróż do Brzegu trwałaby TYLKO 1 godzinę (PKS jedzie od 1 h 20 min do 1 h 40 min w zależności od trasy). Bilet byłby tańszy. Oczywistością jest, że pociągi Nysa - Brzeg byłyby skomunikowane z pociągami do Wrocławia i dalej (tak zresztą już było, kiedy linia jeździła od 7 lutego 2005 do 9 grudnia 2006).
Co ważne: studenci mieliby w niedzielę tzw. dodatkowy pociag po 17 do Brzegu skomunikowany w Brzegu z pociągiem osobowym "Żak" z Kędzierzyna/Opola do Wrocławia.
A w piątek powrót z Wrocławia ok. 14.30 z przesiadką w Brzegu. W Nysie ok. 16.30.