logo
 Pokrewne renessmeKorpus Warszawski Armia ZbawieniaKościół św Floriana w Warszawiekomis ubrań ciążowych Warszawakoncert GEORGA MICHAELA w WarszawieKorty Tenisowe AWF WarszawaKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKolegium języka angielskiego Warszawakomis Telefony komórkowe Warszawakoscił Świętej Anny Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • btsbydgoszcz.opx.pl
  • renessme


    Witam Serdecznie,



    Mam do Pana dwa pytania, które poczęsci są ze sobą połaczone.



    1. Jakie są plany odnosnie zagospodarowania terenu ograniczonego ulicami Aleja Partyzantów/ Okrzei/ Piotra Wsysockiego /Bohaterów Warszawy. Jest to bardzo ciekawy teren, który mógłby się stać ważnym punktem miasta. Szczególnie po wyremonowaniu Dworca kolejowego. Obecnie jest to teren parkingu dla samochodów osobowych , które w sposób niechlujny obstawiają cała okolicę. Czy są plany aby wyznaczyć tam miesjac parkingowe, co uporządkowałoby parkowanie w tej okolicy. Szczególnie, ze otwarcie prakingu P&R oddala się.



    2. Drugie pytanie dotyczy głównie komunikacji miejskiej w Żyrardowie. Od wielu miesięcy słyszymy o zmianach w tej materii, ale nie widać ich. Kiedy doczekamy się KM dostowsowanej do obecnej sytuacji w miescie. Dlaczego mamy podrózować w taki sbosób jaki jest teraz. (mysle, ze wie Pan o czym mówie, wiec nie bede opisywał). Wierzę też, ze dobra KM pozwoli na ograniczenie ilosci samochodów pod PKP. Czy jest możliwosć, aby przystanek PKP był dla autobusów przystankiem krańcowym? Łatwiej można wtedy dostować KM do pociągów



    Pozdrawiam

    Michał Matak



    Witam

    Przykro mi, ale nie zgadzam się z Panem, że powrót do pierwotnej lokalizacji przystanków komunikacji miejskiej w Al. Partyzantów, nie usprawniło komunikacji w rejonie dworca. Nie uważam też, by pokonanie jednego przejścia dla pieszych (między przystankiem a Pl. Piłsudskiego) stwarzało dla pasażerów busów i autobusów aż takie niebezpieczeństwo dla zdrowia i życia, jak zdaje się Pan to przedstawiać. Nie mamy przecież do czynienia z dziećmi, które nie są w stanie przewidzieć skutków nagłego wtargnięcia na jezdnię. Mam wrażenie, że świadomie demonizuje Pan całą sytuację. Dla większości dojeżdżających celem podroży jest Warszawa. Myślę, że w kontekście natężenia ruchu w stolicy, bezpieczne pokonanie przejścia dla pieszych w Żyrardowie, to naprawdę żadna trudność.

    Na ten moment nie jestem w stanie podać precyzyjnej daty rozpoczęcia modernizacji drugiej części Pl. Piłsudskiego. Na pewno nie nastąpi to w roku bieżącym. Czy inwestycja ta znajdzie się w przyszłorocznym budżecie, okaże się w czasie prac nad planem finansowym Miasta na rok 2010.

    Pozdrawiam

    Andrzej Wilk




    Nowsze autobusy, najlepiej takie jak w Warszawie z klimatyzacją,pojemniejsze..to byłoby to. Bo jak na razie to mają argument : chcemy podwyższyć ceny dlatego że w innych miastach polski są droższe, tylko Lublin ma takie tanie...

    To jest problem niewłaściwego podejścia do problemu komunikacji miejskiej, a nie faktu czy Lublin jest miastem bogatym czy biednym(a myślę że biedny jak na krajowe warunki nie jest). Są w każdym razie miasta o podobnym stopniu zamożności które mają o wiele lepszą KM od Lublina właśnie dzięki lepszej polityce transportowej(chociażby Białystok czy Toruń). Wydaje mi się że jakby rozwązano problemy o których piszą meesha i Citadis (dodam że od wieeelu lat nasza komunikacja się z nimi boryka), to nie jeździłyby już po tym mieście ani Ikarusy ani Jelcze M11. Wystarczy popatrzeć na porównywalnej wielkości Gdynię, gdzie średnia wieku pojazdu wynosi ok.8 lat(podczas gdy w Lublinie blisko 14).



    Chciałbym tylko zauważyć, że lubelskie MPK w rankingu <polskich mpk> zajmuje jedno z ostatnich miejsc ze względu na fatalna organizację.

    - jako jedyne z dużych miast Lublin nie posiada regularnej nocnej komunikacji
    - jako chyba jedyne miasto w Polsce nie jest w stanie w pełni obsługiwać swoich linii, problem "załatwiono" wpuszczając na nie prywatnych przewoźników
    - tabor w dużej części pamięta jeszcze lata '80, o przystankach i częstotliwości kursów nie wspominam
    - i wreszcie "lubelski wynalazek" zaklejenie wszystkich szyb obdartymi papierzyskami-reklamami przy pomocy taśmy klejącej oczywiście

    Czy sądzicie, że taka firma byłaby w stanie na odpowiednim poziomie zapewnić transport Świdnik-Lublin? Ja wątpię!!!

    Rozwiązaniem mogłaby być tzw. <karta miejska> pozwalająca na dowolną liczbę przesiadek bez względu na firmę i rodzaj transportu, działająca w systemie strefowym, tak jak to jest rozwiązane w Londynie. Takie rozwiązanie od wielu lat stara się wprowadzić Warszawa.



    Rzeczpospolita
    http://www.rzeczpospolita.pl/dodatki/wa ... a_a_5.html

    Warszawa
    KOLEJ
    Fikcyjne konsultacje w Białołęce

    Przystanek Warszawa Choszczówka zostanie na skraju miasta.


    Polskie Linie Kolejowe zaoszczędzą na tym ponad 3 miliony złotych.

    Z pisma, jakie kolejarzom przesłał wczoraj Zarząd Transportu Miejskiego, wynika, że mieszkańcy Białołęki nie byli zainteresowani przeniesieniem stacji w rejon bardziej zaludnionej ul. Mehoffera. ZTM powołuje się na rezultat internetowego sondażu.

    Do przeprowadzenia konsultacji wśród mieszkańców Białołęki urzędnicy zobowiązali się 19 lipca podczas spotkania szefów ZTM i PLK. Omawiano na nim możliwości zintegrowania komunikacji miejskiej i kolejowej. Urząd sondaż więc zorganizował. Za lub przeciw zmianie lokalizacji stacji można było głosować... na stronie internetowej urzędu dzielnicy. Sondażu nie zapowiedziano w mediach, nie było też ogłoszeń na przystanku i w osiedlach. W dodatku przeprowadzono go w wakacje, gdy wielu mieszkańców wyjechało z miasta.

    W efekcie w głosowaniu wzięły udział zaledwie 72 osoby, podczas gdy dzielnica ma 77 tys. mieszkańców. Za przeniesieniem przystanku było 36 osób, przeciw tyle samo.

    - Zdecydowana większość nie opowiedziała się za zmianą - twierdzi jednak rzecznik ZTM Igor Krajnow.

    Modernizacja linii z Warszawy do Legionowa zacznie się 10 sierpnia. Przeniesienie przystanku miało być częścią tego remontu.
    emk



    Na placu Defilad w miejscu demontowanej hali MarcPolu ma powstać... parking dla autokarów turystycznych. – To niemożliwe! – nie wierzą architekci i animatorzy kultury.

    Taka koncepcja zagospodarowania terenu po znikającym blaszaku zrodziła się w samym Pałacu Kultury i Nauki, który jest zarządcą tego terenu. – Od strony ul. Marszałkowskiej przewidujemy parking na 24 autokary. Bierzemy pod uwagę miejsce po MarcPolu – przyznaje Andrzej Siezieniewski, prezes PKiN.

    Parking miałby powstać tam w ciągu trzech najbliższych miesięcy. Teraz autokary zatrzymują się od strony ul. Emilii Plater i Al. Jerozolimskich. Jednak miejsca zarezerwowane dla wycieczek często zajmują prywatne auta i minibusy lokalnych przewoźników.

    Pomysłem PKiN zachwycone jest środowisko związane ze stołeczną turystyką. – Chciałbym, żeby w Warszawie na pustych placach były same parkingi – mówi Mieczysław Juniszewski, miejski przewodnik. I opowiada, jak brak takich miejsc utrudnia turystom zwiedzanie stolicy.

    – Ludzie chcą dojechać do najważniejszych obiektów. Nie wyobrażam sobie, żeby zorganizowane grupy, które przyjeżdżają do stolicy na jeden dzień, korzystały z komunikacji miejskiej – mówi Juniszewski. – A możliwość postawienia autokaru przy PKiN to rewelacyjne rozwiązanie.



    Już w tę sobotę (25.07) ruszamy z pierwszym happeningiem w ramach projektu Zielona Warszawa - godz. 12:00 - 15:00, przy skrzyżowaniu ulic Ratuszowej i Jagiellońskiej.

    Chcemy zachęcić warszawiaków aby dojeżdżali do ZOO komunikacją miejską oraz poznać ich zdanie na temat naszych pomysłów. Dyrekcji Ogrodu Zoologicznego proponujemy otwarcie istniejącego wejścia od strony ul. Jagiellońskiej, na wysokości placu Hallera – tuż przy przystankach tramwajowych i autobusowych. Chcemy też ograniczenia nielegalnego parkowania na okolicznych trawnikach i ścieżkach rowerowych.

    Podczas happeningu będziemy m.in.:

    - zbierać podpisy pod petycją do Dyrekcji ZOO o otwarcie wejścia od strony placu Hallera (przy przystankach tramwajowych);

    - prowadzać ankietę wśród odwiedzających ZOO, czym dana osoba (rodzina) przyjechała do ZOO;

    - promować Stanowisko KDS ws. Trasy Świętokrzyskiej i Wybrzeża Helskiego: http://www.zm.org.pl/?a=kds_bkiirwpd-09 ... .07.2009_r

    - zbierać od przechodniów uwagi odnośnie naszych pomysłów oraz propozycji miejsc do zaznaczenia na ekologicznej mapie Warszawy.

    Zapraszam wszystkich zainteresowanych do odwiedzenia nas i wypowiedzenia się!


    Projekt Zielona Warszawa realizowany jest dzięki dofinansowaniu ze środków m.st. Warszawy.




    takie inwestycje pozwolą na wprowadzenie ruchu uspokojonego na warszawskie ulice oraz ograniczenie ruchu w centrum miasta. Pozwoli to również na uprzywilejowanie transportu zbiorowego na warszawskich ulicach.


    Ależ można wprowadzić w Warszawie uprzywilejowanie transportu publicznego teraz! Im szybciej tym lepiej! Nie jest to zależne od żadnych inwestycji drogowych w okolicach!

    Mnie najbardziej zależy na trasie WZ: to zupełnie bez sensu, że codziennie mnóstwo ludzi traci tam czas w korkach. Tylko wyznaczony pas tramwajowo-autobusowy zagwarantuje, że komunikacją miejską przejedzie się sprawnie. Żadna inwestycja drogowa tego nie zapewni.

    Nie wiem, czy byłeś gdzieś w Zachodniej Europie. Ja mieszkałam w Amsterdamie. I wiem, z własnego doświadczenia, że w mieście, w którym ruch samochodowy jest ograniczony, za to wszędzie można dojechać komunikacją miejską lub rowerem, mieszka się lepiej, niż w głośnej i zasmrodzonej Warszawie. I wiem też, że nie zawsze w Amsterdamie było tak jak teraz - i dlatego jestem przekonana, że i w Warszawie może być lepiej niż jest.

    To wymaga decyzji władz miasta o ograniczeniu ruchu samochodowego i uprzywilejowaniu transportu publicznego. Decyzji władz miasta, niczego więcej.

    Prażanka




    Katowice mają te ofertę największą. Ale nie mówimy tylko o ofercie imprezowej, bo to przecież nie jedyna forma spędzania wolnego czasu . Lokali gdzie możesz po prostu posiedzieć, pogadać, spotkać się ze znajomymi masz wiele w każdym większym mieście. Centra handlowe są wszędzie, kina, kręgle, teatry też.

    Problemem są też odległości. Nasza aglomeracja jest rozległa. Dojazd z osiedli do centrum komunikacją miejską nie zajmuje tak jak w Krakowie czy Warszawie 15-30 minut. Z Gliwic czy Dąbrowy jedziesz ponad 1h a jak jeszcze mieszkasz na którymś z osiedli w tych miastach i musisz się przesiadać to wypad do Katowic przychodzi do głowy tylko nielicznym i pewnie tylko zmotoryzowanym.

    Osobiście znam osoby, które dojeżdżając cały tydzień do pracy w Kato nie che im się jechać tam jeszcze w weekend, to już prędzej jakiś wypad do knajpy w piątek prosto po pracy. Resztę weekendu wolą spędzić u siebie w Bytomiu lub Gliwicach.


    Odległości są duże może między Gliwicami i DG czy nawet między Gliwicami i Katowicami ale już z np.: Katowice są sklejone z Chorzowem a Chorzów ze Świętochłowicami. Z Chorzowa do Bytomia, Knurowa do Gliwic czy z Będzina do Sosnowca wątpie by było dalej niż z dalszych dzielnic Krakowa lub Warszawy do centrum nie mówiąc już o przedmieściach tych miast.

    Świętochłowice czy Piekary Śląskie kin nie posiadają , teatry są tylko w kilku miastach. Nie mówiąc już o Operze czy koncercie U2.



    " />
    ">Pewnie Cię zaskoczyła, bo przyjechałeś, i wreszcie ją zaobaczyłeś (to tak w ramach OT)

    Byłem tu wcześniej nieraz, ale nigdy z bliska stolicy nie poznałem. Zwłaszcza dobrze zorganizowna komunikacja miejska przypadła mi do gustu. Szkoda tylko, że wszystkie autobusy odjeżdżaja mi sprzed nosa

    ">Natomiast jeśli chodzi o kierunki, to w sumie nie ma po co się deklarować na I roku. Bo Ci się jeszcze może np. po Podstawach Finansów FiBa odwidzieć
    Właśnie to jest dla mnie wielka zagadką - co będę myslał o FiBie, kiedy doświadczę jej podstaw na własnej skórze.

    ">A ja przyszedłem tu pod wpływem brata. Starszego.
    Mam nadzieję, że moja siostra za 3 lata też takie coś tu napisze:)

    Ale wracając do tematu:
    Czy gdyby był drugi esgieh np. w Krakowie lub we Wrocławiu (tzn. taka sama swoboda wyboru wykładowców, przesunięty termin wyboru kierunku, tacy sami wspaniali profesorowie, itd.) to wybralibyście mimo wszystko Warszawę? Czy wybralibyście stolicę, bliskość wielkich firm czy miasto mniej zatłoczone, gdzie życie płynie nieco wolniej?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl