1. Bicie na chama:

- młotek: walnąć z całej siły między oczy lub w okolice oczu (uważać na palce)
- tasak: obciąć głowę (uważać na dłoń)
Skutki uboczne: gwarantowane wyrzuty sumienia i mdłości. Nasze kalectwo i śmierć karpia równie prawdopodobne

2. Bicie "na tchórza" - unikanie walki:

- do wanny z karpiem wrzuca się włączoną suszarkę do włosów
Skutki uboczne: wymiana korków, zakup nowej suszarki

3. Bicie psychologiczne:

- podchodzi się do wanny, w której beztrosko pływa karp i znienacka pokazuje mu się kalendarz z zakreśloną czerwonym pisakiem datą 24 grudnia (na 99,9% karp umrze na zawał)
Skutki uboczne: a co będzie, jak trafisz na ten 0,01%?

4. Gry wojenne:

- do wanny wrzucasz petardę
Skutki uboczne: odpada patroszenie, lecz dochodzi malowanie ścian i sufitu

5. Bicie damskie:

- wyciągasz korek z wanny i wychodzisz na papierosa i serial brazylijski
Skutki uboczne: możesz zachorować na raka (palenie szkodzi)

6. Bicie niesportowe:

- idąc do domu z karpiem udajesz, że niechcący wypada ci siatka pod nadjeżdżający autobus
Skutki uboczne: czasem kierowca autobusu chcąc uniknąć kolizji z siatką, w której może przecież być mina przeciwpancerna, przejeżdża nie tego co trzeba

7. Bicie koleżeńskie:

- wypijasz z karpiem flaszkę i tłumaczysz mu, że on nie ma już po co żyć, bo jego dziewczyna zdradza go z innym w sąsiedniej centrali rybnej; karp umiera z żalu lub przepicia
Skutki uboczne: chora wątroba, wyrzuty sumienia, a jak karp wie coś o twojej żonie?

Witam,
Jestem szczesliwym/nieszczesliwym posiadaczem MTZ 952, którego zakupiłem kilka dni temu. Jest to nowy ciągnik sprowadzony z litwy. Ponieważ instrukja obsługi która otrzymałem jest w języki rosyjskim, a szukajac na internecie nie moglem znaleść jej w języku pl, mam kilka pytan docztyczacych tego ciagnika.
1. Przedni naped (most krzyzakowy) - obok dzwigni jest symbol z którego rozumiem dzwignia ma 3 pozycje: naped wylaczony - automatycznie zalaczay i włączony caly czas. Nie wiem jak operowac ta dzwignia, ale znajduje tylko dwie pozycje (tak mi sie wydaje). Czy jest jakas kontrolka sygnalizujaca czy naped jest wl czy nie??
2. Na obrotomierzu jest wyswietlacz cyfrowy. Pokazuje on podczas postoju mth, a podczas jazdy predkosc. Czy jest jakas mozliwosc przestawiania, aby np caly czas pokazywal albo mth albo predkość? Pod obrotomierzem sa jakies 2 guziki - do czego one służa?
3. Jak mierzyc poziom oleju w hydraulice (podnośnik)? U góry zaraz przed przednia szyba są tak jakby 2 korki - jeden jest zakrecany na gwint (klucz 19 chyba) a drugi korek o wiele mniejszy znajdujacy sie obok (sadzielm ze to jest miarka) jest na wtyk. Czy ta miarka jest w innym miejscu?
4. Stacyjka ma 3 pozycje, w kolejnosci jest tak: III - 0 - I - II. Do czego jest pozycja z symbolem III?
5. Wsiadając do ciagnika u samej góry (na suficie) jest jakieś pokrętło :D. Do czego ono służy?

Narazie wiecej pytan nie mam, mam nadzieje ze ktos pomoze mi i odpowie na te pytania.
pozdrawiam.

WItam
Przepraszam jeśli zamieszczam problem nie w tym miejscu co trzeba, ale nie mogłem znaleźć odpowiedniego.
Problem polega na podłączeniu lampy sufitowej - a właściwie dwóch lamp.
1. Lampa na 4 żarówki. Lampa ma oryginalnie kostkę z 3 kablami: niebieki, brązowy, żółto-zielony. Z sufitu natomiast wychodzą 4 kable: brązowy, szary, niebieski, zółto-zielony. Jak to podłaczyc zeby swieciło? Podłączyłem wg kolorów (szary zaizolowałem i zostawiłem) - nie swieciło.
2. Drugi problem to lampa na 3 żarówki. ma 3 kable: niebieski, brązowy, zółto-zielony, z sufitu wychodzą też 3 kable, ale ... wyłączyłem korki (pstryczkiem-nie mam wykręcanych) - prądu nie było w lampach sufitowych, natomiast w gniazdkach był. Przy próbie montażu dotknałem aluminiową obudową lampy kabla żółto-zielonegi i ... wyskoczyły korki te od gniazdek! (wyłączył się pstryczek) Jak to mozliwe skoro teoretycznie prad był odłączony?

to napisze kolejny malo wnoszacy post
jade sobie na krakowskiej, 2 pasy prawy pas jada ciezarowki, lewy pas tez sporo autek, dlatego jade sobie ekonomicznie 70km/h na 5tce.. w pewnym momencie widze ze siada mi na zderzaku cos nowego na xenonach, dwoch lepkow. no ale przeciez mu nie zjade pod ciezarowke skoro przede mna i tak z 4 auta
w pewnym momencie sie rozluznilo i odrazu widze ze mi usiadl na zderzaku, dokonczylem wyprzedzac kolejnego tira wlaczam prawy kierunek i w trakcie zmiany pasa zrobilem redukcje na 3jke i but w podloge. Koles jedynie zdarzyl sie ze mna zrownac i tak jedzie obok mnie, ja juz zdarzylem zapiac 4tke i jakies 140 jechalem i widze koledzy nagle hamuja i zjezdzaja za mnie zeby skrecic w prawo tak sie usmialem z nich ze mialem dobry humor do konca dnia mimo nadzwyczajnego dwugodzinnego korka
malo wnoszacy post bo nie mam pojecia jakie auto mieli, jedynie wiem ze trzeba miec niezle 'nie teges' pod sufitem zeby naciskac komus na zderzak jak sie zaraz skreca w prawo