logo
 Pokrewne renessmeKominki Makroterm i brudna szybakolory Waszych kominków Muratorkominki gril wędzarnie ogrodoweKominki opinie dymienie szybyKominki rustykalne KrakówKominki kaflowe i tradycyjneKominki Bielsko-BiałaKominki Puławy plKominki serwis WrocławKominki elektryczne Rzeszów
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • acapella.keep.pl
  • renessme


    Dnia Wed, 18 Jun 2008 11:08:47 +0000,  wd40 napisał(a):


    Moja rada jest taka, by uciekać od energii
    elektrycznej. A najwięcej się jej zużywa (jeżeli nie na ogrzewanie
    oczywiście bo to bankructwo już dzisiaj) na oświetlenie.


    Zasadniczo się zgadzam, z poprawka na oświetlenie energooszczędne
    (diodowe ostatnio) i na zastosowanie ogrodu zimowego (znów moje ukochane
    kopuły! ;-) )jako bufora na południową przeszklona ścianę. Światla nie
    zabierze zimą, a zapewni wręcz dogrzewanie dzięki lokalnemu efektowi
    cieplarnianemu.

    No i jak szaleć, to szaleć dalej:
    - dom wkopany częściowo w południowy stok wzgórza, tuż pod szczytem.
    - dobrze zaizolowana, lekka konstrukcja (ko-pu-ła! ko-pu-ła!)
    - od południa masywne ściany kamienne, latem chłodzą a zimą osłonięte
    ogrodem zimowym łapią ciepło i oddają do powietrza.
    - centralna wentylacja mechaniczna z podziemną (naturalna pompa ciepła)
    czerpnią i waflowym rekuperatorem z minigrzałką.
    - wszystko obsadzone szybko tracącymi liscie pnączami - latem cień, zimą
    ściany odsłonięte ku słońcu.
    - pompa ciepła z poziomym wymiennikiem gruntowym dla c.w.u.
    - ze dwa kominki z obiegiem powietrznym - rekuperacja zatrzyma ciepło w
    domu - i masywnymi ścianami paleniska dla akumulacji.
    - jako rezerwa kondensacyjny kocioł na zrębki drewna i pellety z
    automatyką zasypową oraz miniagregat 2-3 kW na LPG.

    Już tylko uszczelnić wszystko i można na Marsa... :-)

    Piotr



    Obawiam sie, że to prawo rynku ... coraz wiecej ludzi rezygnuje z gazu.
      ruscy juz planuja rure bezposrednio do niemiec przekopac z ominieciem
    Polski wiec w niedalekiej przyszlosci moze sie okazac ze cena gazy
    bedzie duzo wyzsza.

    Pelety lub wegiel mamy w Polsce, a nawet jak juz się cos podzieje, to
    zawsz mozna w lesie drewno kupic i palic drewnem.

    Jak masz piec gazowy to juz nie masz innej altenatywy :(  (no chyba ze
    przerobisz instalacjie i kupisz kociol na paliwo stale)

    Producenci, jak to maj w zwyczaju, czuja co sie swieci i kreca ceny :(

    Co do budowy mechanicznej to nie bede sie wypowiadal, ale zdaje mi sie
    ze jakos specjalnie nie rozni sie od piecow produkowanych od x lat, poza
    retorowym paleniskiem.
    Co do sterowania, to z zawodowego punktu widzenia powiem ze koszty
    wykonania takiego sterownika to jest ze 100 PLN moze 150, a oni
    sprzedaja to po 650 !!!!

    No i co tu poczac :(  ???

    Piwnica + retorowy kociol weglowy czy bez piwnicy + gaz + kominek ???

    Chociaz ta druga opcja to przenoszenie kotlowni do salonu :(

    Pozdrwiam !

    MArcin




    Wiesz chyba tak, bo kilka razy dziennie go otwierasz i wylatuje do pokoju
    syf :-) Nie mow, ze nie :-)
    Ja nie mowie tego zlosliwie tylko tak o tym gdzies bylo mocno napisane


    Nie wiem, jeszcze nie "mieszkam" :) Wydaje mi się tylko, że przy dobrej
    wentylacji, ciągu to piec raczej zasysa niż wydmuchuje... Nawet przy
    otwarciu. Owszem, są domy, w których czuć kominek. Ale czy to faktycznie
    takie rakotwórcze... Dziś wszystko jest niezdrowe. Setkę lat temu ludzie
    palili nie tyle zamkniętymi kominkami, co wręcz otwartym ogniem w domach i
    zachorowalność na raka była znacznie niższa niż dziś. Patrząc od strony
    zdrówka można popaść w paranoję... Oknca z PCV, ściany z betonu komórkowego
    (kiedyś krążyły mity o jego szkodliwości), kuchnia na gaz, piec olejowy,
    mikrofalówka, trafka do oświetlenia halogenowego itd. To wszystko ma
    mniejszy lub wiekszy wpływ na zdrowie, aczkolwiek nawet ta garstka, którą
    wymieniłem nie do końca została potwierdzona i udowodniona, że jest
    chorobogenna, czasem to wynika z mitów tworzonych przez konkurencję, która
    oferuje odmienne rozwiązanie itp. Dla mnie kominek poza źródłem ciepła jest
    jakąś namiastką przysłowiowego ogniska domowego, czyli miejsca ciepłego,
    przy których można spędzić miły wieczór ;)

    A wracając do tematu...  Jaki ten piec na pelety i gdzie kupić? :)

    Jacek




    | Mamy mieć kominek z płaszczem wodnym jako alternatywne źródełko ciepła,
    | jako alternatywa, rosądniejszy bedzie zwykły kominek z rozprowadzeniem
    Dlaczego?


    BO:
    tak jest taniej
    dobry wkład z płaszczem kosztuje więcej niż zwykły wkład + osobny piec
    nie robisz sobie kotłowni w salonie ale awaryjnie możesz się grzac kominkiem
    jest wiele komplikacji w samej instalacji aby podłączyć płaszcz
    gorzej się pali

    pewnie jeszcze ktoś by dołozył coś więcej


    No własnie po wczorajszym dniu spędzonym przy google'ach prawie
    zdecydowałem się na pelet. Tylko jeszcze na sam piec nie bardzo. Jakieś
    wady tego peletu?


    pisałem przed chwilą w innym wątku o moim wyborze pieca
    wg mnie największą wadą peletu to jego cena - jest trochę od węgla droższy a
    ma troche mniejszą kaloryczność
    widzę tez innne zagrożenie: może go braknąć - dużo ludzi pali peletem a
    produkcja zimą jest ograniczona (zamarznięte hałdy trocin, brak dostaw
    swieżych trocin)
    tak więc moge tylko powiedzieć: nie pal peletem bo będzie mi trudniej go
    kupić! :)

    inna jego cecha: pelet nie lubi wilgoci - trzeba składować na sucho, nie
    może leżeć pod domem...



    dropzone napisał(a):

    Witam!
    Do domu o pow. 150m2, parterowy z poddaszem http://tinylink.com/?WN54LagzD5
    chce zamontowac kociol gazowy kondensacyjny (gaz jest 10m od domu) i w
    salonie miec kominek z odprowadzeniem ciepla do pozostalych pomieszczen
    (zastanawialem sie nad plaszczem wodnym, ale po przeanalizowaniu wypowiedzi
    na grupach zrezygnowalem). Systemy solarne odpadaja.Czym moge jeszcze
    dogrzac dom/wode, zeby bylo taniej niz gazem?


    Możesz jeszcze kupić piec na pelety czy groszek ale gdzie go postawisz?
    piwnicę mu wybudujesz?
    Tak że sam widzisz że wyboru nie masz i wg mnie musisz się przeprosić z
    kominkiem wodnym bo to jedyne tanie źródło ciepła, do tego bufor na co
    najmniej 700L a lepiej 1000, wymiennik płytowy, mieszacz, pompy i masz
    całkiem wydajne ogrzewanie. Palisz w kominku wieczór a dzięki dużemu
    buforowi nie martwisz się przegrzaniem czy zagotowaniem wody, ciepła w
    buforze zmagazynujesz do następnego wieczora, a dzięki mieszaczowi, CO
    będzie grzało tyle ile trzeba. Oczywiście trzeba do tego trochę bardziej
    inteligentny sterownik. No i polecam na parterze podłogówkę, pomimo
    większych kosztów jest przyjemna i wygodna.
    Nie popełnij błędu który już opisywałem, dalsi znajomi mieli ogrzewanie
    gazem, podłogówka a później kupili zwykły kominek i teraz żałują.
    Pozdr
    Janusz



    Dnia 18-05-2006 o 14:58:09 Jacek Smorzewski <s@beztego-bogucice.pl 
    napisał:


    | Kupie palnik na olej przepracowany samochodowy, roslinny.


    Podłączę się do pytania.
    Ponieważ jestem na etapie szykowania się do budowy domu a wykonuje zawód  
    kucharza
    nie mam problemu z zaopatrzeniem w olej "posmażalniczy".
    W branży jest raczej problem z pozbyciem się odpadów.
    Moje pytanie czy ktoś używa tego rozwiązania i na ile jest skuteczne.
    Do ogrzewania domu planuję potrójny system;kominek z instalacją podłogową,  
    panele
    solarne, no i, to coś.
    Czy to ma być gaz, piec na pelety, czy może właśnie z palnikiem olejowym?.



    To zależy ile masz miejsca w tej kotłowni i jaki fundusz na piec/kocioł. No
    i dodatkowe pytanie skąd ciepła woda w kranie?
    Ja bym się przyjrzał pellets'om (koszt pieca to ponad 7 kPln ale dokładasz
    raz na parę dni) albo piecom zgazowującym drewno.

    Grzegorz

    "Renia" <rpszcz@gddkia.gov.plwrote in message



    Wiem,wiem ten temat przewija się bardzo często.
    Właśnie przeglądałam archiwum i zgłupiałam.
    Już sama nie wiem jakie ogzrewanie wybrać do domku
    o pow.ok80m.
    Gaz odpada,bo w najbliższej okolicy go nie ma.
    Myślałam o ogrzewaniu kominkowym i tu po
    przejrzeniu archiwum mnie przystopowało.
    Nie wiem,czy dobrze zrozumiałam,ale są 2 sposoby?
    1.ciepłym powietrzem
    2.wodą do grzejników
    Mam zaplanowaną kotłownię,a kominek będzie stał w salonie.
    Czy jest możliwość grzania z 2 stron,czy może kominek
    jako kominek,a w kotłowni coś do ogrzewania?
    Tylko co?
    Pomóżcie kobiecie.

    --
    Wysłano z vortalu budowlanego Monter.pl-http://www.news.monter.pl




    Witajcie!
    Jest jeszcze inna kwestia. Te 80 m2 to nowy czy stary domek.
    Bo jezeli nowy to np. olejowe a kominek (rozprowadzenie
    cieplego powietrza) jako wspomagajacy i oczywiscie
    odpowiedni serownik w pomieszczeniu a na grzejnikach
    termostaty. Chodzi o to zeby system wykryl dodatkowe zrodlo
    ciepla i ograniczyl prace pieca. Pelety - nie sa jeszcze tak
    popularne jak na poludniu (Czechy) i na zachodzie (Niemcy) i
    w skandynawii. Ale sa latwiejsze w obsludze. Drewno jest
    najtansze (piece na gaz drzewny - zgazowujace drewno) no ale
    nie jest to tak latwe w obsludze jak pelety.Ale z drugiej
    strony jezeli domek jest ocieplony to dla tego metrazu
    peletow jest minimalna ilosc.
    Lub mozna inaczej - decydujac sie na drewno, zastosowac w
    kotlowni piec na gaz drzewny a w pokoju kominek. Nie ma
    problemu z ogrzaniem powierzchni 80m2 tylko kominkiem.

    Pozdrowienia

    Mariusz



    moze  piec na gaz propan butan
    bo na olejowy to trzeba mies miejsce osobne na zbiorniki


    Witajcie!
    Jest jeszcze inna kwestia. Te 80 m2 to nowy czy stary domek.
    Bo jezeli nowy to np. olejowe a kominek (rozprowadzenie
    cieplego powietrza) jako wspomagajacy i oczywiscie
    odpowiedni serownik w pomieszczeniu a na grzejnikach
    termostaty. Chodzi o to zeby system wykryl dodatkowe zrodlo
    ciepla i ograniczyl prace pieca. Pelety - nie sa jeszcze tak
    popularne jak na poludniu (Czechy) i na zachodzie (Niemcy) i
    w skandynawii. Ale sa latwiejsze w obsludze. Drewno jest
    najtansze (piece na gaz drzewny - zgazowujace drewno) no ale
    nie jest to tak latwe w obsludze jak pelety.Ale z drugiej
    strony jezeli domek jest ocieplony to dla tego metrazu
    peletow jest minimalna ilosc.
    Lub mozna inaczej - decydujac sie na drewno, zastosowac w
    kotlowni piec na gaz drzewny a w pokoju kominek. Nie ma
    problemu z ogrzaniem powierzchni 80m2 tylko kominkiem.

    Pozdrowienia

    Mariusz




    uciu napisał(a):


    Witam,

    budujemy domek letniskowy i wahamy sie jakie zrobić tam ogrzewanie. Jednego
    dnia jesteśmy za ekogroszkiem a drugiego za gazem. Trzeciego za miałem itp.
    Jedyny minu to to, że dom nie ma piwnicy i zbytnio nie ma gdzie trzymać
    wegla/groszku etc. Wiec wydaje sie ze najlepszy bedzie gaz....no wlasnie i
    tu problem bo tam nie ma gazu i trzeba by brać butle (jaka firme wybrać?).

    Co byście wybrali do ogrzewania i dlaczego?


    Gaz raczej odpada. Po pierwsze b.drogi, a po drugie wożenie butli
    (naprawdę szybko się kończą) uciążliwe. Jeśli więc koszty się mało liczą
    to najwygodniej i najtaniej na etapie inwestycji jest zastosować
    ogrzewanie elektryczne.
    Jeśli jednak ma być piec CO to decydował bym się na pelet, który jest
    "czysty" od EG i miału oraz miły w obejściu.
    Alternatywnie rozważył bym dobrej klasy kominek z rozprowadzeniem
    ciepła. To rozwiązanie da wam szansę uniknięcia obsługi sezonowej CO,
    jeśli dom ma nie być grzany w zimę (spuszczenie wody z instalacji), że o
    walorach estetycznych nie wspomnę...


    Domek to: http://glinki.com/?l=da6dfz
    w projekce mamy zmianę - wejście do pomieszczenia gospodarczego jest od
    zewnątrz.


    ...To błąd...pomieszczenie poza rolą kotłowni może pełnić funkcję
    spiżarni odciążając tym samym kuchnię. Poza tym nie bardzo widzę w zła
    pogodę wychodzenie do tego pomieszczenia w celu dołożenia do pieca. No i
    dochodzi niepotrzebny koszt solidnych drzwi

    M.A.K.



    Robisz ten sam błąd (prawdopodobnie) co ja przy wyborze nośnika eregii..
    bierzesz pod uwagę gaz, olej i prąd.... tylko. + kominek zapewne
    Gdybym teraz robił kotłownię od podstaw kupiłbym kocioł z podajnikiem
    ślimakowym na pelety, zboże. Nieco mniej komfortowe w użytkowaniu,
    bo jednak trzeba do tego zasobnika coś wsypywać i wynosić popół,
    ale wielokrotnie tańsze. A na 100% mniej upierdliwe od ogrzewania
    kominkiem.

    pozdr,
    Piotr



    Piotr napisał(a):


    Robisz ten sam błąd (prawdopodobnie) co ja przy wyborze nośnika eregii..
    bierzesz pod uwagę gaz, olej i prąd.... tylko. + kominek zapewne
    Gdybym teraz robił kotłownię od podstaw kupiłbym kocioł z podajnikiem
    ślimakowym na pelety, zboże. Nieco mniej komfortowe w użytkowaniu,
    bo jednak trzeba do tego zasobnika coś wsypywać i wynosić popół,
    ale wielokrotnie tańsze. A na 100% mniej upierdliwe od ogrzewania
    kominkiem.


    Potwierdzasz moje zdanie, ze kominek na kotlownie sie nie nadaje. A juz
    szczegolnie w salonie. Wode ludziom z mozgu zrobili kominkowcy, a po
    czasie sie okazuje ze kominek to jest fajny raz w tygodniu, a nie jak
    trzeba w nim palic jak w prymitywnym piecu.
    Prymitywnym, bo to chyba ostatnie zrodlo ciepla, ktore trzeba obslugiwac
    min. 2x na dobe. Reszta jest wielokroc mniej upierdliwa.

    Pzdr
    MM

    PS. Kotlownia w salonie to jakas choroba umyslowa.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl