logo
 Pokrewne renessmeKominki Makroterm i brudna szybakolory Waszych kominków Muratorkominki gril wędzarnie ogrodoweKominki opinie dymienie szybyKominki rustykalne KrakówKominki kaflowe i tradycyjneKominki Bielsko-BiałaKominki Puławy plKominki serwis WrocławKominki elektryczne Rzeszów
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • kinojesttu.htw.pl
  • renessme



    Też zastanawiałem się nad płaszczem wodnym w kominku.Głownym ogrzewaniem będzie piec kondensacyjny na gaz.
    Jednak chyba zrezygnuje z płaszcza wodnego skoro nie mam zamiaru palić w kominku na codzien.
    Mam tylko małe pytanie.
    Czy mając kominek umiejscowiony po srodku domu gdzie komin styka się z kuchnią,holem i ogrzewa salon a u góry komin przechodzi przez 2 pokoje i hol http://www.archon.pl/index.php?act=33&...=m4108be00abcab domek 83m2 wiec mały,Czy sam komin robi się na tyle ciepły ze może ciut ogrzać górę,czyli te dwa pokoiki oczywiście nie zimą a jesienią i wiosną lub gdy temp. nie spada poniżej zera?

    U mnie nie ma rozprowadzenia ciepła z kominka a mimo to gdy palimy w kominku (podobny układ pomieszczeń jak u ciebie) wszędzie oprócz łazienek - jest wtedy ciepło (w łazienkach są zamknięte drzwi dlatego jest tam chłodniej - ciepłe powietrze się tam nie dostaje). Mam piec gazowy ale czasem palimy w kominku - i jest bardzo ciepło.




    Witam serdeczie i mam od razu pytanie do miki i nie tylko. Czy nie zastanawialiście się nad zmianą miejsca kominka na miejsce pod schodami oczywiście z wyprowadzeniem nie do góry ale w prawoy?Czy ktoś rozpatrywał taką opcję? Czy mozliwie jest wykorzystanie tego załamania schodów w salonie Jestem zaciekawiona tym projektem i własćiwie tylko kominek na środku ściany jest dla mnie mankamentem. Mam podobną wizje jak mika dlatego też mam pytanie na która stronę wychodzą okna salonowe?
    Oczywiście jestem laikiem,ale chętnie skorzystam z porad innych.
    Pozdrawiam

    Nasz majster powiedzał że mozna przenieść kominek pod schody uważając na drzwi na półpietrze . Mam nadzieje ze da sie tak zrobić w rzeczywistości bo kominek na srodku mi nie odpowiada. Widziałam fajna aranzację kominka przy schodach i bardzo mi sie spodobało , robi sie duża sciana na tv , ale z kolei kanapy na tle okien, no i nie wiem sama.Myslałam aby zlikwidować jakieś okno , ale nie wiem które? czekam na porady




    Myślę, że w takiej sytuacji lepiej zmienić projekt (o ile nie jest za późno). Po co tak wiele przerabiać , lepiej poszukaj czegoś innego. Ja już nie mam wyjścia, muszę budować dalej. Nie mogę powiedzieć, że projekt mi się już nie podoba, ale nie jestem pewna czy wybrałabym go ponownie. Głównie ze względu na kłopotliwe schody i kominek na środku ściany.
    Pozdrawiam

    ja tez projektu juz zmienic nie mogę bo za miesiąc rusz budowa. Projektu szukałam ponad rok, szczególnie zależało mi na bardzo dużej wydzielonej jadalni i wyjściu na taras jak najbliżej kuchni ( i tak jest ). Reszte trzeba sobie do siebie dostosować i bedzie dobrze , ale nie ma co ukrywac że salon jest strasznie nieustawny!!!




    Jak kogoś stać na utrzymanie tak dużego domu to może sobie robić osobny salon do przyjmowania gości, osobną czytelnię, pokój telewizyjny i kominkowy Tylko po co? Ja lubię rozwiązania przenikające się. Nie przeszkadza mi duży stół w salonie, półki na książki, kominek i telewizor. Wszystko można sobie zaplanowac tak aby było funkcjonalne. Jednak na prostej, krótkiej ścianie nie umieściłabym obok siebie telewizora i kominka. Ściana musiałaby być dostatecznie długa, najlepiej z wyraźnym uskokiem na oddzielenie tych funkcji.
    mam w salonie scianę długości 10m. Po środku stoi kominek a telewizor w rogu na końcu tej sciany. Odległość jest taka że nie ma tu kolizji.



    Blizz szedł do domu mocno pokaleczony. Z powodu zimna większość ran jakie sobie zdał zasklepiła się już i nie bolała aż tak bardzo. Był wściekły na tego idiotę który spowodował to wszystko bo pomylił pieczęci... Miał ochotę tylko na jedno długi, zimny prysznic. Dotarł przed drzwi swojego domu i wyjął klucz. Wsunął go cicho do zamka i przekręcił. Otwarł je a w świetle które zostało wpuszczone do środka dostrzegł coś niesamowitego. Małego, ślicznego kota. Na moment go zatkało. Nie miał pojęcia skąd się tutaj wziął, coś takiego wydarzyło się po raz pierwszy. Schylił się i podniósł go bez słowa kopniakiem zamykając drzwi za sobą. Pogłaskał ją też po głowie. Skąd Ty się tutaj wzięłaś? mruknął cicho wnosząc kotkę do salonu. tam postawił ją na ziemi i rozpalił w kominku. Ciężkie drewniane belki paliły się z wesoły trzaskiem. Pewnie jesteś głodna co? zapytał zwierzę tak jakby mogło mu odpowiedzieć.



    Samochód zepsuł się na drodze przez puste pola uprawne. Nigdzie nie było ani żywego ducha, więc pomocy oczekiwać znikąd. Kierowca przypomniał sobie, że dwie mile wcześniej mijał opuszczony dom.

    - Prześpię się tam. - pomyślał - A rano spróbuję naprawić uszkodzenie.

    W środku znalazł trochę świeżego drewna, rozpalił więc ogień w kominku, po czym położył się na kanapie, okrył się swoim kocem i zasnął. Ognisko wypaliło się do rana, i zimno obudziło go ze snu.

    - Niedługo powinno zacząć świtać - powiedział do siebie - Zaczekam do tego czasu.

    Wtedy jednak usłyszał coś, co brzmiało jak potężne uderzenie. Dochodziło z wnętrza komina. Nagle, coś ciężkiego i dużego przeleciało przez komin i wylądowało na dywanie w salonie. Leżało przez minutę, po czym wstało na równe nogi i spojrzało w jego stronę.

    Kierowcy wystarczyło jedno spojrzenie, by wyskoczyć z kanapy, przebić się przez okno i pobiec jakby go diabeł gonił. Biegł i biegł, aż dotarł do swojego zepsutego samochodu. Kiedy tak stał, dusząc i krztusząc się, cały spocony, próbując złapać oddech, poczuł, że coś puka go po ramieniu. Gdy tylko się obrócił, był twarzą w twarz z dwoma, zakrwawionymi oczami i skórą ropiejącą na czaszce. To było to przerażające coś.

    - Przepraszam bardzo - powiedziało - Czy coś się stało?




    dziękuję bardzo za ważne uwagi. Ja również uważam że w tym projekcie dach garażu jest do niczego - albo płaski ( tarasik) albo prawie do wysokości dachu domu i poddasze nad garażem uzytkowe ( stryszek - suszarnia)
    Był to jeden z wydaje mi sie ładniejszych projektów domu z piwnicą . Pozostałe domy były za wysokie.
    My zamierzamy ten projekt zmienic - zmiany jakie naniesiemy to :
    1. bez garażu- ale dom o ok 2 metry dłuższy

    Piwnice zamierzamy posadzic trochę wyzej niż tradycyjnie robi sie piwnice. Ma byc tz. piwnica uzytkowa.
    W piwnicy bedzie sie znajdowac
    1. pralnia z suszarnia i oczywiście miejsce na deską do prasowania - ( w domu według mnie suszarnia powinna byc koniecznie nie nawidze tego suszacego sie prania na kaloryferach lub na suszarkach rozłozonych w pokojach tak bywa niestety w mieszkaniach w bloku -nie każdy może pozwoli sobie na pralko-suszarkę ).
    2. Pokój TV - no i na różnego rodzaju imprezki
    2.WC
    3. Z uwagi iż moi chłopcy maja sporo sprzetu do cwiczeń - siłownia ( w końcu będzie miejsce na ten ich Atlas , bramę i sztangi.
    4. Kotłownia
    5. mała piwniczka na ziemniaczki, warzywa i przetwory

    Parter -
    1. powiekszenie wiatrołapu ( takie wieksze miejsce na stoliczek krzesełko - przyjmując listonosza czy inkasenta nie musze zapraszac do wnetrza domu)
    powiększenie kuchni i spiżarni poprzez zrównanie sciany - nie zostawiamy tego podcienia natomiast lekki drewniany ganek osłaniający wejscie porośnięty bluszczem- nawiazujący dachem do daszku nad oknem w dachu od strony elewacji ogrodowej
    Powiekszenie o 2 m pozwoli na wygospodarowanie jeszcze jednego pokoju i garderoby.
    2. Przeniesienie kominka zw środka pokoju na scianę salonu ( róg salon -hol)
    3. Drzwi przesuwane miedzy holen a salonem
    4 drzwi między holem a kuchnią
    5. spiżarnia przeniesiona na druga strone kuchni wejście do spiżarni wkomponowane w zabudowę szafek kuchennych
    poddasze
    1. wieksze pokoje z garderobami
    2 garderoba z wejsciem z holu - to taki składziek na różne potrzebne rzeczy w domu ( bąbki ,ozdoby świąteczne - ważne dokumenty taka skarbnica domowa)

    Tak właśnie widzę ten mój domek na który czekałam przez 30 lat małżeństwa- widziałam wiele domów ale nie zawsze miały funkcjonalnie rozmieszczone pomieszczenia. Nie wiem czy ta moja wizja jest funkcjonalna ale tak właśnie bedę chyba budowac. Mozliwe że uwagi forumowiczów nasuną mi inne pomysły.


    Jeśli chcesz mieć pralnię z suszarnią w piwnicy to jako uzytkownik takiego rozwiązania polecam od razu zagospodarowanie miejsca na zsyp brudnej bielizny z pietra do piwnicy. Tak mam i uważam to za bardzo praktyczne rozwiązanie.
    Koszt z robocizną max ok 400 zł.

    Pozdrawiam
    kadafi

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl