Ika, jest jeszcze kwestia tego, czy koniecznie zależy Ci na nowej szafie, a to jak wiadomo nie są małe koszty.
Istnieją tzw. komisy meblowe z meblami używanymi -zawsze są to sprzęty w dobrym stanie (to jasne ) i przeważnie w bardzo atrakcyjnych cenach.
Może to byłoby rozwiązanie?
Ika, jest jeszcze kwestia tego, czy koniecznie zależy Ci na nowej szafie, a to jak wiadomo nie są małe koszty.
Istnieją tzw. komisy meblowe z meblami używanymi -zawsze są to sprzęty w dobrym stanie (to jasne ) i przeważnie w bardzo atrakcyjnych cenach.
Może to byłoby rozwiązanie? :roll:
Małgoś, nie będę się dziko upierała przy nowej Byle ładna była, to może być używana. Tyle tylko, że nie znam miejsc w Wawce, gdzie można nabyć używane meble (jakby ktoś znał, dajcie cynk ).
No i na pewno w sklepie szybciej, wchodzisz i wybierasz, a za używaną może trzeba będzie pochodzić, ale na pewno jest to warte zachodu
P.S. Addera - ja kiedys pisałam do Ciebie PW, ale może nie dostałaś... Szukam niedrogich komisów z meblami w Twoich okolicach, coby tych tapczanów i innego sprzetu nie targać z Poznania... Zorientujesz się cosik?
Tobi jakie PW ? Nic nie wiem
Ale poszukam, poszukam . Napisz co ma być i w jakim przdziale cenowym
jak w temacie.
Poszukuję komisów meblowych w Białymstoku, ewentualnie namiarów na w miarę rozsądnego cenowo stolarza.
Może któraś mama zna te bardzo poszukiwane przeze mnie informacje i chetnie sie podzieli ze mną, bedę wdzięczna .
a właśnie tak przemyślałem sprawe pokoju i doszedłem do wniosku,że niepotrzebnie sie użalasz, pokój jest obskurny,pozdzierane tapety,meble z komisu i takie tam...
Czyli:
Klimat jak na squacie.
Punki Mieszkają na squatach.
Czyli masz pankowy pokój
sprzedam około 300 artykułów pod zaplecze, 1000znaków, tematyka : fakty, media, wiadomości
komis meblowy, meble, urządzanie,motoryzacja,chaty i komunikatory,fora,gry mmorpg ,mieszkanie, urzadzanie mieszkania, kupowanie, sprzedaz, budowa itp
taxowki, taxowkarze, historia taxi i przewozu ludzi, sztuka, zwierzęta.
cena za jeden art to 1.40zł
gg:8897114
bizneso@interia.pl
kina ujawniłam się choć niechętnie to robię, bo nie lubię siebie na zdjęciach taka gruba wyhofdzę a w sumie tak źle nie jest. Ja w łaśnie wróciłam z mamą z komisu meblowego, bo chciała mi pokazać jakie meble widziała wczoraj i czy mi się podobają. No oczywiście, że tak!! Ładny kolor, oczywiście drewno kosztują w sumie niewiele, bo to 3-częściowy komplet, a koszt 9stów, i w tym jest szafa z 2szufladami na dole, a te dwie pozostałe części to takie niby regały takie oszklone i jednama jeszcze szafke i szufladę pod dołem, druga też tam coś ma, ale wiecie jak to jest, jak sie na szybko ogląda?? Także w sumie pokój mam juz urządzony, jeszcze tylko kinkiet musimy kupić, żeby w nocy dużej lampy nie świecić w razie czego...
Asik powiedz mi gdzie ty sie masz zamiar zaopatrywać w takie rzeczy jak pieluchy tetrowe, pampersy, butelki i td??
Komis meblowy, który nazywa sie bodaj OKAZJA mieści się przy rondzie u zbiegu Towarowej i Kasprzaka - nie pamietam, jak sie ono nazywa, mimo, ze jestem tam kilka razy w tygodniu
Moja przyjaciółka kupiła tam stół i krzesła i swietnie im służą.
komis z meblami jest tez na powązkowskiej , niedaleko bodajże Okopowej??? No, na przeciwko bramy gł. cmentarza....
Burakowska.
Ale jesli mówimy o tym samym, to nie ma tam za bardzo czego szukać
m.
Mamami - pakuj się i przyjeżdżaj Marghe woli luksusy, a u mnie ich niet (jak pisałam - domowo-turystyczno-niekomfortowo).. Jeśli komu odpowiada średnio wygodne łóżko (nie odstraszam, lecz ostrzegam, bo reklamacji nie przyjmuję ) i kibelek typu wychodek w kącie działeczki (na szczęście nie trzeba biec daleko) to zapraszam
P.S. Addera - ja kiedys pisałam do Ciebie PW, ale może nie dostałaś... Szukam niedrogich komisów z meblami w Twoich okolicach, coby tych tapczanów i innego sprzetu nie targać z Poznania... Zorientujesz się cosik?
Witam!
Moni strasznie mi przykro, wiem co czujesz... na szczęście macie całe życie przed sobą i wspaniałego Synka, zdrowego i radosnego, On wynagrodzi Ci wszystko... widocznie tak miało być... bez urazy, bo wiem doskonale jak to boli...
Alcia sam pomysł nie jest zły, reszta okaże się w praniu... ja tak po cichu byłabym skłonna otworzyś jakiś komis dziecięcy, w komisie taniej i jeśli chodzi o mniejsze miejscowości, pewnie mialby wzięcie... możnaby było też w promieniu powiedzmy do 200 km dowozić i zrobić str. internetową, by można było zamowienia internetowe robić... u nas w samej Gdyni są może ze 2 i to na strasznych zadupiach....
Ritta znam ten ból, jak Tom musi kimnąć po podróży, jak grzebie w prądzie, jak przemeblowujemy, jak remont mieliśmy, jak skręcał meble... na szczęście tylko kilka razy, bez względu na pomieszczenie, cięzko było...
A u nas masakra!
Instalacja elektr. się posypala! Mamy akurat 2 pokoje po remoncie i akurat w pokojach padl nam prąd! Niewiem, czy kuć nie trzeba będzie... a my już spłukani... jeszcze tv kupiliśmy... teraz bez światła, a tv i int. na przedlużaczu z łazienki chodzi... jestem załamana...
Maadzik to z kim ja paliś srana do kawki teraz będę?
Ok więc mam pytanie do ludzi z Krakowa, albo do tych co znają Kraków
Szukam różnych komisów meblowych lub sklepów z meblami wartych polecenia Chodzi mi o adresy (sama ulica wystarczy chyba, że się ciagnie przez pół Krakowa... )
Z góry dzięki
jeny coś bym napisała ale nie wiem co... no nic...
Vern, to możesz już zmieniać na forum różne rzeczy?
Bo widze nowy banner
To może i jakieś avatarki możesz zmienić i uporzadkować mi nieco pamietnik cio?
ide spać, jutro jadziem pooglądać komis meblowy od środka
Długo myślałam tak jak Wy, ale któregoś dnia złamałam się i poszłam do ciuchlandu zwanego Galerią , no i wpadłam Trafiłam tego dnia na nowiutką, jeszcze z metką kurtkę Max Mary za całe 20zł Wiecie ciuchlandia ciuchlandii nierówna, lubię poszperać, zawsze coś się znajdzie, a to ładny pasek, a to apaszka. A tak w ogóle to lubię wszelkiego rodzaju targi i giełdy staroci, jarmarki, często zaglądam do komisow z meblami i wszelkimi rupieciami. Często udaje mi się wypatrzeć ładną porcelanę , czy przedmioty z pięknie barwionego szkła za bardzo atrakcyjną cenę. W ten sposób kupiłam też kilka ,naprawdę całkiem całkiem, lamp stojących i wiszących. To taka moja słabość