logo
 Pokrewne renessmeKomis samochodowy samochody używanekomis telefonów komórkowych w Krakowiekomis ubrań ciążowych Warszawakomis Samochodowy Zawada Mysłowicekomis rowerowy niskie łąkiKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKomis z wózkami dziecięcymi Poznańkomis Telefony komórkowe WarszawaKomis samochodowy w Targowisku MARPEX
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • pies-bambi.htw.pl
  • renessme


    Maciej Loret pisze:

    Witam.

    | Oczywiscie chodzi o roczny sredni przebieg, aha no i uogolnienie, nie
    | dotyczy aut kupowanych od znajomych, lub rodziny, tylko takich z
    | alledrogo albo innych komisow...

    Nigdy nie sprzedawałem auta znajomym - albo komis albo ogłoszenie.
    Nigdy też nie udało mi się zrobić w ciągu roku więcej niż 13-14kkm, a
    średnia z ostatnich 8 lat, to jakieś 10700km.
    Dodam, że zawsze tylko i wyłącznie jedno auto w rodzinie.
    Nie znam nikogo, kto robi 30kkm rocznie. Tym bardziej więcej...
    Tak, wiem. Taxi by było znacznie tańsze...


    Robię średnio codziennie 100 km (dojazd do pracy + jazda po mieście).
    Średnio rocznie robię ok. 34 kkm. Ojciec ma służbową Corollę 1.4D po 4
    miesiącach (od nowości) ma 120 kkm, fakt że do pracy ma ok. 200 km.

    Mieszkam teraz poza miastem, ale mieszkając we Wrocławiu wcale nie
    robiłem mniej kilometrów.




    hejki
    zgubilem w weekend swoj telefonik (6310) i chce kupic 6310i. wiem po ile
    chodza na allegro ale moze ktos sie orientuje po ile chodza takowe w
    komisach. przede wszystkim Wroclaw:) sprawa dosc pilna bo mam zastepcza
    motorole i jakos nie moge sie odnalezc:(

    na co nalezy zwrocic uwage kupujac ten model?


    W Lodzi widzialem po 370zl.
    Ja kupilem swoj aparat w komisie i wszystko bylo cacy.
    W miescie dzialal idealnie,ale za miastem juz nie lapal zasiegu.
    Okazalo sie ,ze koncowka mocy byla uwalona,ale na gwarancji komis mi to
    zrobil.
    Proponuje pojechac na totalne zadupie i sprawdzic zasieg.
    Ja mam w Idei.



    Rower stoi w garderobie (to nic że mało miejsca). Znajomi mają na balkonie pod
    pokrowcami.
    W piwnicy w bloku trzyma się tylko słoiki i pudła po sprzęcie.

    Proponuje poszukać na allegro twojego roweru, albo wywiesić po całym mieście
    ogłoszenie że skradziono rower i jego zdjęcie (jak nie masz to z Internetu
    ściągnij) plus informacja o nagrodzie, to na pewno odstraszy przyblokowych
    meneli.
    Na pewno masz paragon i kartę gwarancyjną tam jest nr tego roweru. Znakowanie
    za dużo nie daje.

    Popytaj sąsiadów, jeśli obrobili twoją tylko piwnicę to możesz wyrazić swoje
    niezadowolenie głośno, że to na pewno ktoś z klatki, bo wiedział gdzie
    trzymacie rowery i która piwnica wasza.

    Jeśli jesteś z Wrocławia idź na Niskie Łąki, pewnie tam się znajdzie, jeśli z
    innego miasta to poszukaj gdzie jest komis rowerowy, gdzie sprzedają używane,
    nowe rowery, itp.

    Tylko szukaj ze znajomymi żeby w razie powodzenia można było wezwać w spokoju
    policje i żeby nikt ci nie obił twarzy.



    Gość portalu: dlugopis napisał(a):

    > A ja bym chcial tam widziec Centrum Motoryzacyjne.
    > Spedzilem w kilku miastach w Niemczech troche czasu i czesto natrafiam na
    > ulice, gdzie skomasowane sa salony, warsztaty, sklepy i wszystko co zwiazane z
    > motoryzacja. A u nas rozsiane po calym miescie.

    Takie centrum (jego namiastaka) jest już przy Karkonoskiej (Polmozbyt -
    kilkanaście salonów róznych marek, warsztaty, po drugiej stronie Opel Dolny
    Śląsk , Seat , dalej renault Kotarba, a jest jeszcze wielki komis samochodowy na
    Wyscigowej, wielka stacja serwisowa dla wszelkiego rodzaju samochodów, 24 h ma
    powstać za 12-15 miesięcy tuż obok powstającego Auchana na granicy Wrocławia I
    Bielan, tuż przed zjazdem na autostradę, a obok tego centrum serwisowego
    planowany jest motel dla kierowców (prawdopodobnie francuskiej sieci Formuła 1)...

    Tak więc Twoje marzenia odnośnie takiego centrum motoryzacyjnego powoli sie
    spełniją, tyle, ze w zupełnie innej częsci naszego miasta...

    Pozdro !



    Użytkownik "Rafał 'gryl' Doroszkiewicz" <bezsp@wroclaw.net.plnapisał w
    wiadomości


    Użytkownik Mega Farciarz napisał:

    | ja tam nie lubie tych hipermarketow, ale moze drogi nam naprawia w
    miescie?

    Tu masz rację, pewnie by naprawili.
    Ale co z tego, jak pracę straciłyby setki, jak nie tysiące obywateli
    Miasta Białystok?


    Ajwaj!!!! a nie miliony obywateli miasta Bialystok?....beeez przeesaaady
    szanowny kolego :)
    Kilka bud z kartoflami splajtuje napewno, ale prawo wolnego rynku i wypadna
    najslabsi.
    A gielda owocowo-warzywna nadal sie mocno trzyma......

    Pracę.. można dodać, że wiele


    sklepików/kramików/komisów zostałoby zamkniętych, czyli ludzie zostaliby
    zmuszeni do zaprzestania prowadzenia własnej działalności gospodarczej.
    W zamian miasto zaproponuje im pracę jako kasjer/kasjerka czy podaj
    to-tamto w Hipermarkecie..

    ..za 300pln..


    AJWAJ !!!!! beeeez przeeesady szanowny kolego :)
    Nikt nikogo nie zmusza do zamykania dzialalnosci
    I kasjerka oraz wynies przynies pozamiataj maja wiecej niz 300 zeta.......
    bo 588.72


    Kto by po tych drogach jeździł, nie mając pieniędzy na  samochód?
    No! Chyba, że rowerem. :-)


    ci ktorych stac na samochod to juz dawno go maja i nim jezdza.
    Ty sie nie boj :)
    Ktos kto prowadzi bude z kartoflami i ogurasami i faktycznie na czysto ma
    300 zeta, to i majac ta bude nie ma samochodu :)


    | Trzeba to sprawdzić osobiście w kancelarii Prezydenta. ;)

    | a nie wystarczy zadzwonic do Redaktora ...TFU!!! Weissa z redio Zet?

    Aaa... czemu nie...
    Dzwoń. :-)

    Pozdr,


    Ty dzwon, ja sie wstydze :))))))

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl