logo
 Pokrewne renessmeKompresja bezstratna AVI dvixkompresor do butli HP Paintballkompresyjne złamanie kłykcia bocznegoKompresor olejowy duży Cenakompresyjne złamanie kręgosłupa a odszkodowaniekompresja filmu do DVD za długokompresor WMA na MP3Kompresor do kół samochodowychkompresja filmów na PS2kompreser filmów Fraps
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rgawlik.xlx.pl
  • renessme


    sama zmiana filtra da ci jakieś 1 góra 2% ...

    Co do tego silnika to pisałem parę postów wyżej - nie opłaca się jakiekolwiek dłubanie... bo jak już wydasz kilka tysięcy żeby to poprawić jako tako to się okazuje że i tak objeżdza Cię Clio/Corsa która wydała na tuning 1/5 tej sumy...


    Ten silnik jest kompletnie nierozwojowy.. Co można włożyć do silnika z lightowych rzeczy ?? Olej i paliwo...

    z mniej lightowych to np. lekkie koło zamachowe, ciut ostrzejsze wałki..

    z kompletnie nielightowych: wieksze zawory, rozwiert cylindrów, bardzo ostre wałki itd.

    świece to kolejna bajka tuningowców z osiedla jedyna różnica jest gdy zmieniamy układ paliwowy lub stopień kompresji silnika (wymagana jest inna ciepłota świec, a dokładniej iskry)

    Hamluce - o w to warto zainwestować...



    Wiec moja opinia co do tego preparatu jest jak najabrdziej na N I E. Bo juz go testowalem w 126p i w Opel Corsa 2001 r 1.2 16V.

    Przypadek 126p:
    Ceramizer mial zadzialac po ilus tam kilometrach i ok. Po jakims czasie zobaczylem ze z rury wydechowej leci sporo dymu w postaci spalonego oleju.Kompresja spadla niewiele ale spadla. Zadaniem Ceramizera w moim wypadku mialo zmniejszyc toksycznosc spalin i zwiekszyc kompresje.CERAMIZER SILNIKA

    Przypadek Opel Corsa 1.2 16V:
    Ceramizer wlasny do silnik mial za zadnanie zmniejszyc stukanie bo cos zaczelo sie kopsac. Stukanie wrocilo ze skutkiem odwrotnym(stukanie nasililo sie) nastepnego dnia moj ojciec wymienil olej i bylo jak poprzedio bo bal sie ze cos moglo sie stac.

    Dlatego moje zdanie na temat ceramizerow jest na duze N I E



    Stosowanie tych srodkow nic nie pomaga. Pozdrawiam.



    Witam wszystkich!

    Skończył sie silnik 1.4 8v C14SE nie ma wogóle kompresji na dwóch tłokach, co możecie mi polecić?
    Remontować gruntownie ten silnik czy może jakiś nowy, używany?
    Jakiego rzędu są koszty ewentualnego remontu?
    Czy można włożyć do tej Corsy inny np. ECOTEC bez zmiany elektryki i reszty samochodu?
    Pozdrawiam!




    Nieprawda !!!
    Mam Malucha rok 1984 przebieg 200 000 silnik 600 na początku kupowałem do niego Castrol w Pewexie syntetyk taki w metalowych puszkach. Teraz dalej leję syntetyk. Mam Corsę z 1996r kupiłem w 2005 z przebiegiem 140 000 i nie zastanawiam się czy lać syntetyk. Silnik im ma lepsze smarowanie tym dłużej chodzi !!!


    Widzisz tedi, nie do końca tak - weź pod uwagę, że tamat dotyczy silnika który na oleju mineralnym ma przejechane prawdopodobnie 160 kkm. Więc pewne zużycie - szacunkowo 30 - 50% całej żywotności silnika - już nastąpiło. Nie od dziś wiadomo, że z czasem wszystkie elementy silnika ulegają zużyciu - szczególnie te mające na celu zapewnienie kompresji w układzie tłokowo korbowym (inaczej - pierścienie olejowe - smarujące i zgarniające), jak też krzywki wałków rozrządu, panewki (dla szczegółów - panewka nie pracuje na powierzchni styku tylko na tzw.filmie olejowym pomiędzy gładzią panewki a gładzią wału korbowego), a o popychaczach hydraulicznych nie wspominając. Po 160 kkm na oleju mineralnym, półsyntetycznym czy syntetycznym - zużycie tych elementów napewno wystepuje. Mniejsze lub większe, ale jest. Więc skoro olej mineralny jest olejem bardziej gęstym i wymienimy go na półsyntetyk to ponosimy bardzo duże ryzyko przyśpieszonego zużycia tych elementów, gdzie do tej pory olej zabezpieczał je od nowości. Wiesz, to tak jakbyś do koryta małego strumyka wpuścił - powiedzmy - Wisłę czy Bug. Tak więc - w tej konkretnej sytuacji zmiana oleju z mineralnego na półsyntetyczny może przynieść więcej szkody niż korzyści.

    Pozdrawiam !




    witam

    Mam problem z moją corsa B. Mianowicie jak odpalam ją z rury wydechowej leci niebieski dym. Zdarza się to tak mnnie więcej jeden raz na 10 odpaleń. Ostatnio zaczeła też brać dość spore ilości oleju (nigdy nie brała) okolo 0.5l /1000km. Corsa rocznik 97, 180 tys. przebiegu, 1.2 8V, olej mineralny 15W40

    Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc lub chciaż nakierowanie co mniej więcej może być nie tak...

    pozdrawiam


    Czy ten niebieski dym jest tylko przy odpaleniu? I np nie zauważyłeś żeby zdarzało się to po rannym odpalaniu kiedy auto spało przez noc?

    Jeśli tak to do wymiany uszczelniacze - razem z robocizną za zdjecie i zrobienie głowicy powinno się w 600zł zamknąć.

    Jeśli Corsa puszcze też biały dymek np przy przyspieszaniu to lepiej zbadać kompresje silnika, bo mogą być pierścienie do wymiany.

    A jeśli się popychacze nie klamoczą to na jaką cholerę je zmieniać ? A za 1000zł to można zrobić remont generalny głowicy a nie całego silnika...



    Witam. Posiadam corsę 1.4 16v. Ostatnio zauważyłam, że straciła bardzo dużo mocy. Fakt faktem, że miałam wymienianą uszczelkę pod głowicą, ale jeździła po tym zabiegu ok, w pewnym momencie będąc w trasie jechała tak, jakby nie chciała i jeździ tak dalej (biorąc pod uwagę fakt, iż wcześniej nigdy nie dociskałam gazu do podłogi, a teraz muszę, szczególnie na 4 i 5 biegu). Pomimo tego, że ja baba jestem i za bardzo się na tych sprawach nie znam, myślałam że może być to spowodowane uszkodzeniem świecy, ale tak nie jest. Jak myślicie czy może to być nie do końca dokładne planowanie głowicy, zatkane wtryski, czy też należy sprawdzić kompresję?? Bardo Was proszę o pomoc, wręcz błagam, gdyż problemem stało się dla mnie wyprzedzenie rowerzysty (:(

    Z góry dziękuje i pozdrawiam



    Witam.

    Jest to mój pierwszy post. Jesli na tym forum już taki był, to przepraszam.

    Zwracam się do Was z prośba o radę w sprawie remontu silnika. Jestem szczęsliwym posiadaczem Corsy B z silniekiem 1.2 (X12SZ). Od jakiegoś czasu (kilku miesięcy) zacząłem słyszeć dziwne dzwieki dochodzące z silnika. Z początku były prawie niesłyszalne i pojawiały sie bardzo rzadko, jednek od kilku dni zrobiły sie naprawde wyraźnie słyszalne. Myslałem, że może sa to zawory, jednak znajomy mechanik uswiadomił mnie, że może to być "drgający" tłok w cylindrze. Dzisiaj zmierzyłem kompresję w poszczególnych cylindrach i okazało się, że na jednym z nich (czwartym)ciśnienie jest bardzo niskie (w załączeniu zeskanowany wydruk). Oleju jak na razie nie bierze (od wymiany przejechałem ok. 4 tys, poziom na bagnecie jest prawie identyczny, jak tuż po wymianie). Zastanawiam sie, czy jest sens zabierać sie za remont silnika, którego przebieg wynosi 340 tys. km. Chciałbym się również dowiedzieć jakie powinno byc ciśnienie w tego typu silnikach.

    Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź.


    Pozdrawiam



    Witam
    Pytanie do posiadaczy 1.5 TD.

    Czy w corsie z tym silnikiem powinno czuć się przyspieszenie ?
    Jeżeli tak to przy jakich obrotach ?

    Mam ten silnik i co prawda sprawuje się dość dobrze, lecz odczuwam
    pewne braki w przyspieszeniu. Od biegu 1 do 3-ki idzie coś ociężale,
    dopiero na 4-5 przy obrotach 2,9-3tyś czuć że lekko przyspiesza.

    Kiedyś miałem Audi 80 z ’86 w TD 1.6l i muszę przyznać że dar jak
    dziki, przy obrotach 2100 włączało się turbo – gwizd, a auto gwałtownie
    przyspieszało.

    Mechanik twierdzi że turbo działa, a kompresja w tłokach jest dobra.

    Pewnie najlepiej by było przejechać się podobną Corsą, no ale niestety
    nikt kogo znam nie posiada takowej.

    Koledzy, a jak sprawuje się wasz silnik TD ?



    mam wyciek oleju w corsie 1.3 CDTi..... pół roku temu (jakies 10-15 tyś km temu) była regenerowana turbina....problem jest następujący: z turbiny leci olej....ale jest on także w odpowietrzeniu silnika(czyli przed turbiną) jednak tam jest w małych ilościach.... był robiony pomiar kompresji i jest ok... dzisiaj zrobiłem jeszcze "eksperyment" który mi poleciło 2 mechaników czyli odłączyłem odpowietrzenie i poprowadziłem je w bok żeby zobaczyć czy tam faktycznie leci olej i w jakich ilościach.... ale moje pytanie jest następujące:
    Czy jeśli jest to uszkodzenie turbiny to jest możliwe że odpowietrzeniu silnika pokazuje sie olej ?? mi sie wydaje że nie ale nie znam sie tak na budowie silnika....wiec jeśli jest olej na odpowietrzeniu silnika to wykluczyć uszkodzenie turbiny ? czy jechać do Wrocławia na diagnostykę turbiny?? mam i tak na nią gwarancje ale jak sie okaże że jest ok to muszę za diagnostykę i demontaż zapłacić....




    mam watpliwosci co do faktycznego przebiegu. poradzono mi, ze jesli chce sprawdzic, czy ja troche nie cofnieto, mam wyciagnic autko z garazu na noc (jak sie troche ociepli) i rano sprawdzic, czy szybka przy liczniku nie zaparowala. prawda-li to czy sobie koledzy moi zarty z powaznej kobiety czynia?
    Koledzy pewnie mieli na mysli to, ze jak ktos majstrowal przy liczniku to szybka juz nie jest tak szczelna i zaparuje, ale to raczej slabiutki sposob bo wcale nie musi tak sie stac, a nawet jak ktos rozkladal licznik to wcale nie musial tego robic po to zeby go cofnac. Moim zdaniem lepiej podjechac do mechanika niech obejrzy samochod w jakim jest stanie, sprawdzi kompresje itp. i bedziesz mniej wiecej wiedziala czy musisz sie szykowac na jakies wydatki w niedalekiej przyszlosci czy moze owa corsa jest okazem zdrowia . Przebieg nie zawsze musi sugerowac stan samochodu.



    w dupnym skrocie silniki 1.4 8v w Corsie B:
    c14nz->jednopunktowy wtrysk 60PS, lata wkladania 93-96
    x14sz->jednopunkt, tez 60PS , od 96r jest to silnik jak wyzej +wprowadzono DIS'a z czujnikiem spalania stukowego i jest wiekszy stopien kompresji
    c14se->wielopunktowy wtrysk, 82PS, 93-94r generalnie ciezko trafic taka corse



    Witam
    Mam pare pytań wzwiązku z zakupem. Dziś popoludniu jestem umówiony w ASO na
    sprawdzenie Corsy 1.7Dti 150tyś.km. (książka serwisowa z niemiec). Czy na takim
    przeglądzie wszystko sprawdzą (przegląd kompleksowy 150zł) kompresje silnika, stan turbo, stan silnika, pompki, klima czy sprawna i co tam jeszcze z ważnych rzeczy. Czy oprucz tego jechać jeszcze gdzieś indziej.

    Proszę o szybką odpowiedz z góry dzięki.



    Oczywiście kupując auto używane trzeba być bardzo ostrożnym jednak bez przesady... Wymieniona przednia szyba nie musi odrazu oznaczać dzwona. Wystarczy mały odprysk od kamienia w polu widzenia kierowcy, lub - w przypadku bocznej np. kradzież radia.
    Podobnie śrubki przy zegarach mogły być wykręcane ze względu na wymiane podświetlenia tychże. Takich możliwości naprawde jest całkiem sporo, więc gólnie nie ma co dyskwalifikować kilkuletniego auta ze względu na zmienioną szybę czy lampe, szczególnie w przypadku kilkuletnich aut, z których żadko które nie ma na kacie żadnych przejść, ale i nie należy bezgranicznie ufać sprzedającemu. Jeśli mamy wątpliwości co do stanu (a z reguły jakieś tam mamy) auta proponuję po oględzinach skoczyć do dobrej stacji kontroli lub nawet ASO i pomierzyć płytę podłogową oraz parametry silnika (kompresje, spaliny itd.)
    ps. jako ze nasze corsy można podzielic a te które nie biorą oleju prawie wogole oraz te w których między wymianami dolewa się kilka litrów, podczas oględzin proponuje sprawdzić czy końcówka rury wydechowej nie jest tłusta... Diagnoza na 99% poprawna
    Pozdrawiam!!

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl