Witam.
Muszę już zmienić starą wysłużoną MORĘ 674 na inny piec dwufunkcyjny.
Czy ktoś mógłby mi doradzić jaki piec mam wybrać ?
Mieszkanie o pow.50 m2 i standartowej wysokości / nie ocieplane /.
Szukam pieca który byłby nie z najwyższej pólki cenowej a w miarę oszczędny. Ponadto powinien sobie dać radę z nagrzaniem wody użytkowej w zimie choć od pieca do odbiornika mam około 7 mb. rury nie ocieplonej w ścianie.
Moja obecna MORA świetnie spełnia rolę kotła gazowego ale jeżeli chodzi o ogrzanie wody, to ma z tym problem i muszę w łazience przykręcać wodę / jak mam dobre ciśnienie / aby uzyskać wyższą jej temperaturę .
Ponadto jak wspomniałem mieszkanie nie jest duże więc i piec dwuobiegowy powinien mieć jak najmniejszy zbiornik / mam zamontowany termostat pokojowy/ i zależy mi na tym aby ogrzewał wodę będącą w obiegu a nie w piecu.
Ponadto awaryjność kotła powinna być jak najmniejsza.
Za każdą odpowiedź dziękuję.
wybierz kocioł kondensacyjny. dzięki zamkniętej i szczelnej komorze sapalnia oraz hermetycznej obudowie kotły kondensacyjne są wyjątkowo bezpieczne, w przeciwieństwie do zwykłych kotłów które zawsze mają otwartą komorę spalania. W przypadku kotła kondensacyjnego nie ma możliwości wypływu gazu lub spalin do pomieszczenia. Mam na myśli oczywiście kotły ULRICH Kondensich KO KOMPRESSOR - są one bardzo małe. mają tylko 21cm grubosci - jak to u Japończyków - wszystko miniaturowe ... ha ha
Ja mam piec kondensacyjny ULRICH i faktem jest że jest on bardziej wydajny niż inne piece... a poznać można to po rachunkach za gaz...

Chciałbym wam pokazać mój sprzęcik.
Zrobiłem go z :
- kompresora do lodówki
- resztek od hydroforu do pompowani wody



Mam tam:
1 - Zawór zwrotny (w zbiorniku jest zaworek taki jak przy rowerze) i powietrze mi się nie wraca do pompki.
2 - Filtr od gazy zamontowany na dolocie do pompki.
3 - Syfon na zagięciu węża.
4 - Zawór.
5 - Manometr
6 - Wyłącznik ciśnieniowy
7 - Dodatkowe gniazdko do prądu
8 - Kompresor
9 - Wąż do aerografu
10 - Zbiornik

Teraz parę konkretów. Wtrysk w silniku jawki jest może i pomysłem ekonomicznym i poprawiającym pracę silnika, ale czy aby na pewno jest to dobre rozwiązanie? Układ sterujący, albo nawet podstawy do takiego układu, czegoś takiego w silniku 223 nie można się doszukać, zamontowanie takiego układu byłoby możliwe, lecz bardzo pracochłonne i na pewno kosztowne. Kolejną sprawą jest przestarzały układ korbowo-tłokowy oraz wydechowy, co by zapewne dawało rezultat niepełnego spalania mieszanki paliwowo-powietrznej, dochodziłoby do większego zużycia tłoka, cylindra oraz wału poprzez słabe smarowanie i zapewne powiększony stopień sprężania. Następną sprawą jest zastosowanie zapewne kompresora, lub i czegoś o wiekszej mocy podawania powietrza potrzebnego do spalenia. Na ostatnich zajęciach moja klasa z nauczycielem dowiodła, że silnik 2t nie będzie działał dobrze przy zastosowaniu w nim doładowania lub zwiększonego ciśnienia napływającego powietrza. Taki silnik ma znikome szanse na działanie nie mówiąc już o dobrym działaniu, ale mogę się mylić, dlatego proszę autora tematu o wytłumaczenie nam swojego pomysłu i jakieś konkrety z czego można by zaadoptować takowy wtrysk itp.

!markos, gówno prawda Miałem OEM look mtecha, zmieniłem na Twin Loopa i jest sporo ciszej. Mój brat ma solkę prawie w takim samym setupie jak moja - d seria z kompresorem i takie same tłumiki oprócz końcowego - u mnie twin loop a u niego oem look i moja chodzi dużo ciszej, mogę nagrać jak się z nim spotkam

Aha i wcale dziwnie nie wygląda... po prostu trzeba tak zamontować żeby nie wystawał

chcialbym sobie zamontowac dwa alternatory, bo juz mam dosyc zawalow jak mi po kazdej kaluzy ladowanie siada.
jeden w standardowym miejscu , drugi zamiast kompresora klimatyzacji.
no i teraz pytanie czy to sie da i jak na to zareaguje regulator napiecia, ktory jest w komputerze glownym w Grandzie? w sumie by bylo kolo 220A

kompressor zamontowany troche czasu to trwało ale warto było powiem krótko jesli ktos zwas mysli ze ma szybkie auto to niech raz polata m3 kompressor czytam to forum i nie którzy z was pisza ze sprzedaja m3 bo szukaja cos mocniejszego...kupujcie kompressor i macie prawdziwego POTWORA. Wielkie dzieki dla Marosa za pomoc bo przyznam sie ze wgłebiam tajniki mechaniki pojazdu i w wielu żeczach mi doradzil i pomógl dzieki pozdrawiam was

Po odbiorze auta z remontu, z wrażenia zapomniałem dać znać..:)

Więc wymieniałem...
-pierścienie olejowe
-uszczelniacze zaworów

Dodatkowo musiałem wymieniać uszczelkę głowicy i olej na Shell 10w60

Poza tym wymieniłem kółko kompresora na Carvenspeed -17% (które kupiłem już jakiś czas temu) i zamontowałem kompletny dolot powietrza razem z stożkowym filtrem powietrza K&N Typhoon.

Części zamawiałem u Smorawińskiego w Poznaniu na wysyłkę.
Za uszczelkę, uszczelniacze i pierścienie zapłaciłem ~ 1100zł
Robocizna 0zł (po znajomości od przyszłego teścia):D

Mechanik stwierdził że po remoncie silnik przybrał z powrotem swoją nominalna moc 163KM dodatkowo 10KM z dolotu i ok 20-30KM dodało kółko kompresora.
Tak że moc jest szacowana na około 200KM +- 5KM

Efekt jest na tyle powalający że na tą chwile nie chce mi się wsiadać do R56:)
Mam wrażenie że auto jeździ o 70% lepiej.
Dla przykładu...tak jak wcześniej koła ostro piszczały na 2-gim biegu to teraz piszą tak na 3:)

z fotek wynika że to jakies urzadzenie wibrujace
wobec tego sadze że najtanszym sposobem bedzie zamontowanie na elemencie kompresora starego typu
to diabelstwo wpada w takie wibracje ze mi pusciły 2 słabe spawy

ewentualnie mozna zrobic samemu takie urządzonko
wystarczy w jakąć obudowe wlozyc mimośród i połączyc s silnikiem za pomoca motoreduktora najlepiej z regulacją obrotów
tam piszą ze najlepiej gdy bedzie 100 Hz -ale jak to obliczyć .to nie mam pojecia

albo tez jakiś elektromagnes wykorzystac -np taki duzy od prasy mimosrodowej
podac odpowiednią częstotliwość załaczania i niech grzybek wali w obudowe w te i we wte