Właśnie stoję przed wyborem wiertarki stołowej lub słupowej. Silnik jednofazowy, mile widziane 3 koła pasowe (większa ilość regulacji obrotowej). Do wyboru nowa sztuka (chinka) lub jakaś starsza (15-20 lat) z PRL-u lub coś z zachodnich producentów.
Czy ktoś z was może wypowiedzieć się na temat obecnych wiertarek stołowych/słupowych??
Ostatnio kupiłem mały kompresor firmy Carl Kaeser Coburg, (początek lat 80tych) nigdy nie kupiłbym kompresora które można kupić w markecie (np 50l) z uwagi na to że je serwisuję od czasu do czasu Są tak strasznie głośne że trzeba ja ustawić w sąsiednim pomieszczeniu a po za tym jeśli używasz go codziennie to ciągle coś je 'boli'.