Witam.
może ktoś się ulituje i sprawdzi czy wszystko dobrze wpisałem do telefonu
tel Alcatel OT 715 - sieć Era
dostaje taki komunikat na telefonie (usługa napewno jest aktywna)
"GPRS tymczasowo jest niedostepny"
moje ustawienia:
nazwa profilu: eraWAP
strona domowa: http://wap.era.pl
adres profilu: 213.158.194.194
Niezabebezpieczony/Zabezpieczony *
Kanał: GSM
użytkownik: erawap
hasło: erawap
numer profilu: +48604020202
typ dostepu : cyfrowy * /analogowy
- ten kanał działa -
Kanał GPRS
APN: erawap
uwierzytelnianie: PAP * /CHAP/żaden (co to jest? żadnego opisu)
użytkownik: erawap
hasło: erawap
- odpisuje mi wcześniej wspomnianym komunikatem o błedzie -
jeszcze jest takie ustawienie:
Tryb GPRS:
Tryb prosty/Połaczenie * (próbowałem w obu warjantach)
Przy okazji dobrze ustawiłem dostep do modemu?
Eranet
numer: 604010101
user: erainternet
hasło: erainternet
PPP; Internet; Windows2000/NT; windows ME
* enable software campression
* TCP/IP
zakładka właściwości modemu
One touch 715
port: Virtual Infrared Com Port
speed: 115200
Data bits: 8
parity: None
stop bits: 1
* wait for dial before dialing
* canceled the call if not connected withim 60 sec
* Use flow control
hardware (RTS/CTS)
Pozdrawiam
bo czym sie to rozni od tzw. "adaptera" do 2 kart SIM?
jak pod wzgledem technicznym jest to "widziane" od strony operatora?
czy SIMlock dla abonentow jest wyposazony w az tak szczegolowe
ograniczenia
(nie tylko na zmiane operatora ale takze na zmiane typu taryfy?!)
mam abonament wraz z telefonem i chce miec na nim druga osobna karte
SIM-Data tylko do GPRS
to ja ci powiem tak, mam takie cos w telefonie, nawet ta sama konfiguracja
jak na tej aukcji - abonament era i pop, moj dual przelacza jednak sieci
poprzez wylaczanie telefonu, zdjety simlock w aparacie
z rozmowami nie ma problemu zarówno z karty ery jak i z popa
news:bdc9b1$l00$1@atlantis.news.tpi.pl
eraWAP CSD
eraWAP GPRS
Ktorys z tych - jeden to polaczenie DATA, drugi to GPRS.
Obydwa sie pozwalaja laczyc ze skrzynkami mailowymi - co osobiscie
sprawdzalem, chyba ze Era cos wiecej wycina, chociaz nie pownna.
Dalsze wystepowanie bledu to zla konfiguracja skrzynki, timeouty
albo zlosliwa konfiguracja po drodze - operatora albo providera.
Tertium non datur
Ktorys z tych - jeden to polaczenie DATA, drugi to GPRS.
Obydwa sie pozwalaja laczyc ze skrzynkami mailowymi - co osobiscie
sprawdzalem, chyba ze Era cos wiecej wycina, chociaz nie pownna.
Dalsze wystepowanie bledu to zla konfiguracja skrzynki, timeouty
albo zlosliwa konfiguracja po drodze - operatora albo providera.
Dziekuje. Jeszcze jedno pytanie, czy N7650 obsluguje funkcje
"Uwierzytelniania poczty wychodzacej"? Niektore serwery tego wymagaja do
wysylania poczty.
pozdrawiam, SJ
Użytkownik Waldemar Godel <nos@orangegsm.infow wiadomo ci do grup
dyskusyjnych napisał:bdc9k2$o9@atlantis.news.tpi.pl...
(...)
Ktorys z tych - jeden to polaczenie DATA, drugi to GPRS.
Obydwa sie pozwalaja laczyc ze skrzynkami mailowymi - co osobiscie
sprawdzalem, chyba ze Era cos wiecej wycina, chociaz nie pownna.
Dalsze wystepowanie bledu to zla konfiguracja skrzynki, timeouty
albo zlosliwa konfiguracja po drodze - operatora albo providera.
(...)
I co? Trudno bylo krotko odpisac, zamiast ponizac innego uzytkownika? Od
razu lepiej sie czyta... oby tak dalej..
| eraWAP CSD
| eraWAP GPRS
Ktorys z tych - jeden to polaczenie DATA, drugi to GPRS.
Obydwa sie pozwalaja laczyc ze skrzynkami mailowymi - co osobiscie
sprawdzalem, chyba ze Era cos wiecej wycina, chociaz nie pownna.
otoz nie. Te konfiguracje umozliwiaja dostep do wap a nie internetu - a tym
samym poczty.
Dostep do skrzynki pocztowej jest mozliwy tylko po zdefiniowaniu sobie
ręcznie niestety (bo tego zdalny konfigurator ery nie posiada) dostepu do
internetu przez gprs (albo csd jak kto woli). Dokładny opis jest na stronie
Ery. Dokładnie tutaj http://www.era.pl/tele/nokia/7650/email.htm
Robimy krok po kroku to co opisane i tą konfiguracje (to sie zwie punkt
dostepu chyba) uzywamy dla połączen ze skrzynką pocztową. Działa :)
drops
Dostałem przed chwilą mms'a i nijak nie mogę go otworzyć. Wydaje mi się, iż
powinien być w wiadomości adres spod, którego powinno się dać otworzyć z
poziomu IE a są tylko pola: od, data, temat, rozmiar, ważność. Gdy wybieram
opcje -odbierz mms'a wyskakuje: "Błędne ustawienia mms. Ustaw ponownie".
Wszystko jest ustawione zgodnie ze wskazówkami na www.era.pl (poprzez zdalną
konfigurację). Czy jest możliwość odebrania mms's na kompie? Z góry dziękuję
za pomoc...
Marku na budynku Foniki stoi BTS PLUSA to jest pewne na 100% zreszta popatrz
na zasiegi w okolicy budynku!
-----Wiadomość orginalna-----
Od: Wojciech Markos Markiewicz <mar@lodz.pdi.net
Do: Multiple recipients of list <gs@usk.pk.edu.pl
Data: 4 maja 1998 14:20
Temat: BTS'y w Lodzi (nowe!)
Zapraszam na moje WWW. Właśnie wrzuciłem uaktualnioną tabelkę z
BTS'ami w Łodzi (poprawione adresy oraz dwie nowe pozycje 47 i 48).
Jest już również nowa mapka z BTS'ami w Łodzi.
Mam pewne wątpliwości jeśli chodzi o pozycję 47, czyli mikrokomórkę
(jedną lub więcej) w starej Hali Sportowej i Hali Expo. Doszły mnie
słuchy, że mikrokomórki założyły obie sieci, jednak nie wiem czy obie
w obu halach czy też są one w innej "konfiguracji". Jedno jest pewne
z Hali Expo jest radiolinia na Halę Sportową, a stamtąd chyba na
wieżowiec Foniki, na którym jest BTS Ery (nr 10 na mapce i w tabelce)
i dużo radioliniowych "garów".
Jeśli ktoś ma jakieś informacje na ten temat proszę o maile!
BTS oznaczony numerem 48: jest to "nówka" Plusa na Radogoszczu.
Jeszcze nie pracuje.
PS. Na moim WWW jest też porównanie kosztów użytkowania telefonów w
Plus GSM i Era GSM.
Pozdrowienia
Wojciech Markos Markiewicz, Express Ilustrowany Łódź
0-602-352-675, Priva: mar@lodz.pdi.net http://www.pdi.net/~markos
EI: wmarkiew@infocentrum.com http://www.express.infocentrum.com
pomocy!!!
Witam wszystkich i bardzo proszę o pomoc. Oto moja opowieść, jakże barwna...
Otóż 29 kwietnia (DATA ZNACZĄCA) w salonie ukochanej Ery wymieniłam mój
telefon komórkowy na nowy - Siemens (za 1 zł). Z gwarancją na rok. Cudowny
ten telefonik do tej pory zepsuł się TYLKO 3 razy, wywalając w kosmos
wszystkie moje dane. Po raz pierwszy zdarzyło się to we wrześniu, potem w
styczniu, a ostatnio - UWAGA! - 29 kwietnia 2006 roku. To była sobota,
godzina ok.20.00 - tak więc żaden salon już nie był czynny (otwarte tylko do
13.00), a poza tym - początek długiego weekendu. Jak pech, to pech... W
niedzielę nieczynne i tak samo w poniedziałek - 1 maja. Poszłam więc do
salonu we wtorek 2 maja i ze 30 razy Pani tłumaczyłam, co i jak. A pani wciąż
jedno i to samo, że 29 kwietnia to data nie-prze-kra-czal-na i że to od nich
niezależne, bo takie zasady określił Siemens. No, cóż, cyrk typowo polski.
Ale telefon zostawiłam do naprawy, co by przekazali go do Siemensa. Tylko, że
mam przypuszczenia, ze nie naprawią mi go gratis...
Tak więc mam pytanie: czy to, że taka akurat była konfiguracja dni
świątecznych - kiedy Era była nieczynna nie daje mi prawa do skorzystania z
gwarancji po 29 kwietnia? Czy te przepisy rzeczywiście są nie elastyczne i
nie dla ludzi? Ratunku!
I jeszcze jedno: czy roczna gwarancja ulega przedłużeniu - po naprawie
sprzętu? Pani w salonie powiedziała że owszem, ale tylko 3 miesiące. A mój
telefon, mimo że był naprawiany dwa razy, a naprawa polegała na tym samym,
nie podlega temu prawu, bo druga naprawa została nazwana "resetem pamięci",
czego nie traktują jako naprawy. Myślę, że zrobili to świadomie... Zresztą
może i bym się nie załapała...
Suma sumarum, chyba w ten sposób nieźle zabezpieczyli się przed łatwo
przewidywalnym kolejnym naprawianiem tego telefonu. Bo przy drugiej naprawie
zażądałam wymiany wadliwego sprzętu, ale naturalnie mnie wyśmiali. I już
wiem, jaka będzie odpowiedź Siemensa. Ale nie dam się!!!
Dzięki za cierpliwość i proszę o pomoc!!!! HELP!!!
PZDR
Marcin <emjotb@WYTNIJ.gazeta.plnapisał(a):
Chcialbym aby istnialo kilka rownowanych baz danych, a dane miedzy nimi byly
replikowane w przypadku zmian - jak w synchronicznej replikacji multimaster w
Oraclu. Czy da sie cos takiego osiagnac NIE na poziomie konfiguracji RDBMS?
Cześć,
Abstrahując od umieszczonego w tytule JBoss (którego nie używam, więc nie będę
się wypowiadał)...
Jeśli dobrze zrozumiałem problem, to coś takiego da się osiągnąć, ale:
- po pierwsze, nie jest to trywialne do napisania, daleko bardziej
skomplikowane niż replikacja sesji komponentów HTTP czy EJB na app serwerze -
trzeba zajmować się takimi problemami jak rozproszone lockowanie, transakcje,
poziomy izolacji, itp. ... Czyha też cała masa ciekawych wyścigów, sytuacji
specjalnych i tym podobnych 'ciekawostek'. Byłoby to znacznie trudniejsze
technicznie do zrobienia niż np. klastrowanie JMS, które też łatwe nie jest.
Dla porównania - liczba zmian, zakres zmian, a przede wszystkim liczba miejsc
z których wykonywane są zmiany jest w bazach danych zwykle znacznie większa
niż w przypadku sesji.
- po drugie, wydajność takiego rozwiązania będzie zwykle marna, zwłaszcza w
miarę wzrostu wielkości przechowywanych danych. Baza danych która ma 16 GB to
dzisiaj jest raczej malutka. Jeśli jednak chciałoby się trzymać tyle danych w
sesji w RAM, to już się robi relatywnie dużo. Duży będzie też narzut na
synchronizację zmian (komunikacja po sieci).
- po trzecie, jednym z powodów dla których używamy baz danych jest możliwość
trwałego ich zapisania (i przetrwania restartu serwera). Dane sesyjne są
trzymane w RAM, więc tej cechy nie dają.
Rozwiązania bazodanowe (typu Oracle RAC, IBM DB2 EEE, czy nawet Teradata) są
efektywne (zwłaszcza dla dużych, częstozmiennych zbiorów danych), bo
korzystają z m.in. 'bliskości' danych (np. wspólny storage), specjalnych
optymalizacji (np. inteligentny rozdział danych) i 'rozumienia' się menedżerów
transakcji. Nie twierdzę przy tym, że są to idealne rozwiązania (np. niektóre
problemy z Oracle RAC i transakcjami XA są 'przykrywane' na poziomie serwera
aplikacyjnego - przykład:
http://edocs.bea.com/wls/docs100/jdbc_admin/oracle_rac.html#wp1080490). Ale
czasem - mimo dodatkowych kosztów, w tym bardziej skomplikowanego utrzymania -
mogą się okazać najbardziej efektywne.
Pewnym rozwiązaniem mogą być technologie typu data grid, czy rozproszone cache
(np. takie firmy jak GigaSpaces, GemStone, Tangosol, Terracotta, itp.), ale
nie rozwiązują one wszystkich problemów i wciąż wyżej wymienione 'ale'
obowiązują w takim czy innym zakresie. Często komplikują one architekturę i
samą aplikację, np. najlepsze efekty daje stosowne zmodyfikowanie aplikacji
pod kątem tych technologii. Tym niemniej określone scenariusze one realizują
(np. rozproszony cache). Wspominam tu o nich także dlatego, że ich autorzy
zjadają zęby na w/w problemach i wykorzystanie tych technologii może być
bardziej ekonomiczne (time-to-market) niż pisanie własnego rozwiązania.
Innym rozwiązaniem (choć także nietrywialnym) może być przeprojektowanie
architektury systemu, tak, aby np. aplikacja działała dobrze mimo awarii
określonego komponentu (np. żeby awaria określonego serwera DB nie powodowała
awarii dla wszystkich użytkowników aplikacji a być może tylko dla pewnej jej
liczby - albo brak dostępności wybranych funkcjonalności). Jeśli restart
takiego komponentu będzie krótki, to także poziom dostępności będzie
odpowiednio podwyższony. I nie musi to automatycznie oznaczać stosowania
high-endowych maszyn - dla przykładu, wiele w tym zakresie można osiągnąć
dzięki technologii wirtualizacji (np. na produktach VMware, dostępnych na
popularnych (czytaj tanich) maszynach klasy Intel IA32 czy IA64).
Inny pomysł - niektóre dane - np. rzadko zmieniające się (np. słowniki) -
mogłyby być odczytywane z dowolnej (działającej) DB.
Pojęcie 'wysoka niezawodność' jest bardzo, bardzo szerokie... Żeby to zrobić
sensownie (czytaj bez budżetu jak na mainframe'a), warto sprecyzować, co to
oznacza - jakie scenariusze awarii mają być pokryte, a jakie nie (dla
przykładu, jeśli będzie atak terrorystyczny, powódz, pożar, długotrwały brak
prądu, itp., to pokrycie takich scenariuszy będzie wymagało stosownych
inwestycji, co może być niekoniecznie sensowne ekonomiczne. Od razu też mówię,
że takie scenariusze 'disaster recovery' też się zabezpiecza, ale zwłaszcza w
Polsce nie jest to powszechność)...
Pozdrawiam,
Waldek Kot