Na basenie za pierwszym razem pomyślałam sobie: g..... was wszystkich obchodzi,
jak ja wyglądam. Potem zobaczyłam szczupłe panienki, które niemal tonęły po
przepłynięciu połowy basenu, a ja byłam w stanie płynąć 10 minut bez dłuższej
przerwy (w szkole pływałam dość regularnie). Jeszcze potem zobaczyłam kobiety,
które miały po 10, 20 kilo więcej niż ja. I się nie przejmowały. Ponadto mam
dobry kostium - zasłania mi cały tyłek i ma modelowane miseczki, które świetnie
trzymają piersi (75F). Triumph jednoczęściowy, plażowy zresztą. Kompleksów przy
rozbieraniu nie mam, a nawet gdybym miała, to u mnie na basenie jest kącik w
przebieralni odgrodzony parawanem.
od wielu lat noszę tankini też poza innymi kostiumami. Z bardzo prozaicznego powodu - najszybciej opala mi się brzuch i w pewnym momencie chce go miec przykrytego.
W tankni pływa się bardzo wygodnie, a na plaży jest wygodniejszy niż jednocześciowy, taki to na basen;-).
A noszę bo lubię tyle,że dobrze uszyte z "wyrobionymi " miseczkami dopiero od niedawna w polsce można bez większego problemu kupić w mniejszych rozmiarach ;-)
A w polsce nad morzem tez nosze;-) ale bałtyk dla mnie w ogóle nie nadaje się do wchodzenia do wody;-)A na plaży potrafię czasem w spodniach chodzić bo mi za chłodno;-)
hmmm...zdarzaja sie.....
Ja mam wrazenie ze kupuje po wplywem jakiejs uzywki.
A pozniej ciuchy siedza i zalegaja mi na polkach...do czasu az oddam je dla potrzebujacych.
Z najwiekszych wpadek to kostium kapielowy w moro z rozowa czaszka na jednej z miseczek i
rozowym serduszkiem na majtach. Brakuje mi tylko takiej kredki w tonacji do maskowania twarzy i
moge byc navy seals albo cos takiego....dla obrony- mialam naprawde ladny kostium, ktory kupilam
specjalnie na "wyjazd". Po niecalym tygodniu moczenia pupy kostium sie tak zmechacil ze po powrocie
polecialam oddac. Niestety zgodzili sie tylko wymienic, a ze to byl juz prawie pazdziernik...skonczylam
z moro i strasze dzieci na basenach.
Zakup nr. 2- "piekny" gorset w rozach a la Maria Antonina....pytanie z czym to zestawic do tej pory (2
lata pozniej) zostalo bez odpowiedzi.
sama noszę C,i nie uważam że jest główna oznaka lub coś co świadczy o mojej
kobiecości.Takie piersi podobają się mężczyznom,ale są tacy którzy lubią
mniejsze biusty.I nie przesadzajmy,biust który mieści się w miseczce A też jest
smakowity.Ja czasem zazdrościłam koleżankom z mniejszym biustem tego że mogą
swobodnie chodzić bez stanika.A takie piersi też są kuszące.Paranoja w
ogóle,klasyfikować czyjąś kobiecośc wg rozmiarów biustu!strój kapielowy
doradzam taki w jakim dobrze się czujesz.Ja na basen noszę 1częściowy kostium,a
na plażę bikini.Moja koleżanka z małymi piersiami kupiła rewelacyjny kostium
2częściowystanik ma w środku gąbkę,nie jest to jednak push-up.
kostium kapielowy na basen
Jezeli ktoras z Was chodzi na basen, to prosze o porade. Jaki macie kostium
do tego celu? Jedno czy dwuczesciowy? Mam w domu stroj 2-czesciowy z
usztywnianymi miseczkami, ale moje sie ze od chloru moze sie zniszczyc.
Lepszy bedzie prosty, bez miseczek, caly z lycry?
faktycznie felina jest niezla, i jest to jedyna ogolnodsotepna w Polsce marka
oferujaca miseczki czasem nawet do G.
a firm oferujacych takie rozmiary jest o wiele wiecej, tylko niestety w Polsce
jakos nie sa one dostepne. latwo to sprawdzic wchodzac na strone
www.figleaves.com/uk/home.asp i wybierajac swoj rozmiar. ja bylam w
szoku, nagle sie okazalo, ze wcale nie mam wielkiego biustu, bo sa staniki 75
J !
Sandro, co do kostiumow nie kupuje 2 czesciowych , tylko 1 czesciowe,
plywackie, bo plywam duzo na basenie, takie z lycry bez miseczek, jak
kupowalam taki kostium przymierzylam go dla jaj, bo wydawalo mi sie, ze cos
takiego rozplaszczy mi piersi i sciagnie na wysokosc pepka. ale sprobowalam i
okazalo sie, ze po ulozeniu na odpowiedniej wysokosci piersi same sie trzymaja,
a nawet wydaja sie mniejsze. tylko musi to bys dobry kostium z dobrego
materialu, ja nosze speedo.
kostium kąpielowy podtrzymujący biust
No więc właśnie, jestem po 30-tce, mam miseczkę C i po prostu w kostiumie
jednoczęściowym (na basen) potrzebuję mieć coś w rodzaju stanika. Nie, żeby
te piersi moje były tak tragiczne, ale spłaszczone materiałem obciskającego
kostiumu wygladają nie najlepiej. A ja lubię mieć "stojący" biust! Niestety,
wszystkie kostiumy, jakie ostatnio widziałam, były zrobione po prostu z
jednego kawałka materiału, który równomiernie rozciąga się na całym tułowiu.
Jakieś pomysły (zaznaczam, że na lifting mnie nie stać...)? Mieszkam w
Warszawie.
Ewa
Cześć, jestem w Twoim wieku i mam też miseczkę C. Na basen kupiłam sobie
rewelacyjny kostium Triupha z serii SHAPE. Jest on na fiszbinach, ale musiałam
wziąć miseczkę D, lepiej leży. bardzo dobrze się w nim pływa, nic się nie zsuwa
i nie jestem zestresowana, że coś mi wisi. Niestety jestem z Wrocławia. ale
myślę że na pewno znajdziesz u siebie sklepy Triumpha.
Laktacja i basen
Witajcie dziewczynki,
ja co prawda karmię dopiero 7 tydzień, ale dowiedziałam się od p.
Moniki Staszewskiej, że basen podczas karmienia OK, a nawet sauna! I
tak sobie pomyślałam, że może wśród Was są jakieś pływaczki-
saunomaniaczki i macie jakieś patenty i tricki w temacie - np. jak
chronić wrażliwy biust karmiący przed chlorowaną wodą, czy nosię
jakieś specjalne wkładki w miseczkach kostiumu albo jak przetrwać w
saunie bez samoistnego wypływu pokarmu spowodowanego temperaturą
itd.
Dzięki!
A co na basen?
Sklep Bravissimo określił bardzo trafnie Grace jako kąpielowy odpowiednik
małej czarnej. Faktycznie, kostium ma niezwykle bogatą rozmiarówkę (chyba
największą jeśli chodzi o kostiumy kąpielowe!) bo obwody 65-90 i miseczki D-K,
w dodatku jest bardzo prosty, nie udziwniony - taki klasyk.
tiny.pl/zmwb
PANACHE - SORENTO jednoczęściowy 36JJ
zakupiłam sobie we wrocławskiej Milli rozmiar 36JJ
jest to rozmiar jaki noszę np w praypadku Tango
co mogę powiedzieć:
- miseczki ma mniejsze jak tango
- nie jestem w stanie zapiąć go sama, chociaż ze stanikami nie mam
większego (no, zadnego!) problemu.
- po zapięciu, jak się ma zapasowy tłuszczyk a ja mam go spooooooro
występują na plecach bardzo nieapetyczne fałdeczki
- jednak jest nadzieja ;) przy pomocy drugiej osoby można wałeczki
przepchnąć wyżej nad linię zapięcia, gdzie następnie można je
przejąć i przepchać do misek :)))))))
wiem, wiem brzmi to nieco koszmarkowo jednak zabieg się udał
ale kosztem buł w staniku ;)))) (jak się uda znależć fotografa to
wrzucę zdjęcia do galerii)
- nie mogłabym wziąć 38 - byłby za lużny w pupie.
kostium w trakcie pływania troszkę obcierał mnie pod pachami (wysoko
zabudowany) ale nie było to dla mnie strasznie uciążliwe.
jednak 1/3 biustu wyskoczyła mi górą kostiumu w formie super buły
panowie na torach sąsiednich się nie skarżyli ;))
na twz. basenowych bąbelkach kostium ma tendencję do nadymania się -
biust w oczach mi nagle urósł :)
podsumowując
nie jest idealny ale przy moich wymiarach i małej pomocy z zewnątrz
jest dobrze ;)
ale z toalety w trakcie pobytu na basenie chyba bym się nie odważyła
skorzystać. Co prawda można kogoś poprosić, żeby zapiął strój ale
jak wytłumaczyć żeby też pomógł tłuszczyki przepchać do misek? :D
**************
88/126
:-) :-)
ja mam nawet "w maszynie" taki "trochę" elastyczny ścieg :-) ;-)
też się zastanawiałam nad szyciem, chociaż bardziej myślałam o staniku lub topie:-) (mam pół roku ze 4 bluzki zaczęte, to raczej dobrze nie świadczy o moim zapale..)Przecież tylko muszę przerysowac kształty z dobrej miseczki.. Ale kostiumu bym sie nie podjęła. szukam, ale potrzebuję też na basen i myślałam o jednoczęściowym.. heh..Na szczęście na razie nie mam kasy :-)
kociątko, ty wycinałaś coś pod pachą? jeżeli tak, daj znać jak efekty..?
Co na basen?
Potrzebuję jakiegoś kostiumu kąpielowego na basen, rozmiar miseczek 28GG
(ewentualnie 30FF). Szybko, najlepiej w sklepie stacjonarnym w Wawie. Jeśli
kupię w Internecie,nie dostanę go na czas (na basen prawdopodobnie zacznę
chodzić w najbliższą środę).
PS Szukałam jakiegoś wątku, gdzie znajdę coś na ten temat, ale nic nie
znalazłam. Albo nic na ten temat nie ma, albo ja nie umiem posługiwać się
wyszukiwarką :( Jeśli coś jednak jest, proszę mi przesłać linka (potem można
skasować).
Muszę się pochwalic;] Kostium kąpielowy
Wiem ze był wałkowany watek dotyczacy kostiumow kapielowych, ale nie byla to
zbyt optymistyczna lektura. Szczegolnie dla osob nieposiadajacych kart
kredytowach (zeby zaplacic w UK), albo takich niedowiarkow jak ja, ktore po
prostu MUSZA przymierzyc. aaaaa i jeszcze jeden aspekt;] Cena. Niestety, nad
czym ubolewam nie stac mnie na wszystko o czym zamarze...jeszcze nie;p
Znalazlam jednak cos ciekawego co moze komus sie przyda, uprzedzam z gory ze
raczej posiadaczkom malych obwodow pod biustem. W czasie ostatniej wizyty w
HM, kolezanka namowiala mnie na masowe mierzenie, z góry uznalam to za głupi
pomysl, ale mam madra kolezanke, wybieralysmy dla mnie, posrod rozmiaru 42/44,
jak sie okazalo miseczki w 4 kostimach okazalu sie bardzo dobre, przydala sie
pomoc bo niezle musialysmy kombiowac zeby powiazac to tak jak powinno byc przy
obwodzie 70;] Tak wiec stalam sie posiadaczka slicznego kostiumu 70F za cale
80 zloty ( góre i dól mozna kupic oddzielenie, wiec nie było problu z gatkami)
Pani krawcowa (bo ja sie balam) przeszyła mi zapiecie i zaproponowala wszycie
zamiast cienkiego sznurka na szyi, elastycznej regulowanej tasmy ramiaczkowej
(kostium jest czarny) za cale 10 złoty. Chetnie bym wan sie pochwalila ale
zapesul nie sie aparat:(( Kostium mozna zato zobaczyc na 124 stronie
czerwcowego Cosmo. Naprawde swietnie trzyma, a co lepsze przetestowalam go juz
na basenie i swietnie znosi "przeciazenia".
Pozdrawiam i polecam.
Cz.Cz
Kupiłam ten kostium na undercover korzystając z wyprzedaży zamawiając kilka
sąsiednich rozmiarów i raz zamieniając
1. kolory - kolor mocha to nudny brąz jak dla zakonnicy na basenie.
kolor zanzibar jest jadowicie ciemno różowy, prawie ja dla Dody.
Niebieskiego już nie było, a ja jednak lepiej się czułam w różowym.
2. Obwód. Po moich doświadczeniach z kostiumem jednoczęściowym i topem
Bravissimo, wiem już, że ze względu na tłuszcz na brzuchu muszę brać ten większy
obwód (tj. 36 zamiast 34 przy 85 cm pod biustem)
3. wielkość miseczek - raczej nieduże (wzięłam w końcu 36FF).
4. wrażenie wyszczuplające - na tyle na ile się da: duża dziewczyna w dobrze
dobranym kostiumie, a nie góra sadła obciągnięta lycrą.
5. kształt stanika - ok., normalny stanik wszyty do środka, zapina się na haftki
z tyłu, ale zastanawiam się, czy go nie zszyć na stałe, bo na basenie
niewygodnie było się zapinać.
6.użyteczność - bardzo ok. Pływałam i po prostu miałam na sobie dobry kostium.
Zastanawiam się nad wstawieniem go do galerii
Miałam identyczną sytuację z rozmiarówką. Kupiłam przed urlopem 75G i byłam
pewna,że z moim 70 GG/H będzie porażka a tu okazuje się, że jest b. ścisły i
miseczki ok.
Materiał b.wysokiej jakości. Przez tydzień katowałam go wodą w basenie, słoną
wodą w morzu i intensywnym słońcem. Kostium jak nowy!
Odp. i do Kasi i do Kati
To nie było pro forma. Ja już wtedy mogłam założyć miseczkę A. Kazali mi
podciągać kostium do góry, bo jak popływałam w basenie, to z basenu wychodziłam
uśmiechnięta, zadowolona z siebie, zniczego sobie sprawy nie zdając i... z
cycuszkami na wierzchu :-P. Prawie, prawie jak na tej fotce, którą załączyła
Butters.