Temat dość nietypowy jak na DW ale pomocy trzeba szukać wszędzie
Kupiłem ostatnio używany samochód z lakierem srebrny metalic. Poprzedni właściciel wjechał w jakąś smołę albo roztopiony asfalt, którego kawałki oczywiście przeniosły się na lakier. Usunąłem to benzyną jednak w miejscach styku zabrudzenia z lakierem powstały odbarwienia. Trudno określić ich kolor, coś między brązowym a żółtym. Jakiś pomysł jak to usunąć?
Tak jak napisałem wcześniej jest to lakier metalic więc boję się żeby go nie uszkodzić.
Próbowałem już benzyny i rozpuszczalnika nitro.
Sensowne pomysły nagrodzę plusem, nabijanie postów zgłaszam moderacji.
Promocja na kalendarzyki listkowe / wizytowki / karty biznesowe / karty
stalego Klienta i inne. Super cena - tylko 150 zl za naklad 1000 szt. w
najwyzszym standardzie. Pelen kolor na awwrsie i rewersie, sztywny karton,
blyszczaca folia / lakier. WAZNE tylko 1 tydzien:
http://www.alt.allegro.glt.pl
Orzech w/g mnie za ciemny (mam czerwoną dachówkę).
A nie pamiętasz czemu odradzano lakierowanie od razu?
Arek
| Chcę pomalować podbitkę 2x Drewnochronem (kolor tik) a na końcu jakimś
| lakierem bezbrarwnym (może też Drewnochorn - tym razem połysk). Co o tym
| myślicie?
pojawila sie kiedys o tym dyskusja, sugestie byly zeby poczekac z tym
lakierem
sezon. ja tez mam na razie dwie warstwy - ciemny orzech, ladniejszy ;).
zobacze jak
sie bedzie zachowywal przez lato i moze jesienia mazne lakierem. ojciec mi
co prawda
odradza wszelkie lakiery, ze niby odlazi, luszczy sie itp, ale on mial
kontakt z ta
technologia jakies 20 lat temu...
wojtek
Nie przesadzajmy. Ja użytkuję podłogę sosnową od trzech lat i na jednym
piętrze mam pomalowaną na kolor 'ala brązowy lakierem dulux'a. (do
bezbarwnego lakieru do podłóg dodano w sklepie jakiegoś barwnika (duluxa) i
zmieszano). Efekt jest super bo słoje delikatnie widać (bo to nie farba
olejna) jedyną wadą jest to, że na ciemnej podłodze bardziej widać drobne
okruszyny, i zabrudzenia niż na jasnej - więc trzeba częściej jeździć mopem.
Mimo dwójki dzieciaków nie mam żadnych zadrapań, i przetarć (- co prawda tam
gdzie stoją meble czy krzesła jest coś podłożone ) Parę razy zdarzyło mi się
że upadło mi drewno jak niosłem do kominka to wówczas czasem robiło się
wgłębienie które na bieżąco tuszowałem tym samym lakierm( bo mi trochę
zostało)...
Nie wątpię jednak że lepsze było by drzewo np dębowe jednak przy ponad 100
m2 podłóg z drewna nie stać mnie było na inne niż sosna ....(ponad dwa razy
droższe).. ( a przypuszkam że jak spadnie coś ciężkiego to i na dębowym
zrobi się wgłębienie)
pozdrawiam
kj
Czym polakierowac drewniana podloge sosnowa zeby zachowac rysunek slojow,
zeby byla latwa w uzytkowaniu i miala ciemny kolor (np palisander).
Dzieki za szybka odpowiedz.
Pozdrawiam Bogusia.
--
Wysłano z vortalu budowlanego Monter.pl-http://www.news.monter.pl
Klasyczne to jest oliwkowe (zgaszona zieleń). Owszem, po latach eksploatacji
taki lakier zwykle płowieje i może przybierać różny odcień - od matowej
zieleni po brąz, ale szare? Może masz kłopoty z rozpoznawaniem barw
Oliwkowe to może było 20 lat temu, ale jak pamietam bipy jeżdżące w okolicach
Piły zawsze były w kolorze, jaki najprędzej mozna by określić jako "szary",
stąd to moje okreslenie "klasyczne barwy" w zestawieniu z ostatnią modą
malowania ich w barwy żółto-niebieskie.
to moze napisz co z siostra ...
no to tak:
-rocznik 1980 (wiec znizki za weterana niema :)))
-kolor wiadomy, a lakier systematycznie odnawiany :)
-rdzy brak
-stan ogolny bdb :)
-sprawuje sie dobrze
-"paliwa" zuzywa malo, ale jak chcialbys poszalec to lubi chlapnac wiecej
-chamulce 100% sprawne ;)
cos wiecej ?
pozdrawiam :)
antek
Użytkownik tomasz.zom@exim-t.com.pl napisał:
moze jakies podklady reagujace z rdza dajecie ?
jest takie cos
nazywa sie kortanin lub cortanin nie pamietam jak sie to pisze
jest to srodek wodny , reagujacy z rdza,zmienia kolor z brazowego na czarny.
po wyschnieciu malujes podkladem idt.....
tatus
do-ka
1976
przetestowałem i niestety
być może zadziała gdy pomaluje się to zaraz po wyschnięciu 2-3 warstwami
normalnego lakieru , ale sam - zostanie przeżarty przez rdzę , podobnie
jak polrust i inny wodny twór którego nazwy nie pomnę
ostatnio dobre rezultaty uzyskałem z farbą kupowaną w Castoramie -
czarna puszka , czerwony napis , farba spirytusowa corrina - czy jakoś tak
testuję to na płocie na działce , płaskowniki stalowe oczyszczone
druciakiem na szlifierce wysokoobrotowej i malowane 2 krotnie , przez 8
miesięcy nic nie wylazło ( jeszcze)
pozdrawiam
Andrzej
PS w archiwum powinien być długi post Darka Ladziaka na powyższy temat,
myślę że warto zajrzeć
Użytkownik zebasof@gmail.com napisał:
Witam,
Mam problem. Ostatnio zmienilem sobie felgi na alusy i bebny z lekka
psuja caly smak. Zamierzam je pomalowac na jakis kolorek ale nie
chcialbym zeby auto wygladalo jak po wiejskim tuningu ;)
Mam czerwona mazde mx-3 ... jaki kolor bebnów proponujecie zeby
autko wygladalo w miare normalnie a zarazem podobalo sie innym ?
Oczysc dokladnie zaciski oraz bebny nastepnie kup w sklepie odpowiedni
lakier do w/w zastosowan(odporny na cieplo) i pomaluj zaciski i bebny na
czarno. Na zaciskach jesli jestes uzdolniony plastycznie mozesz srebrnym
lakierem(bialym)lakierem namalowac napis MX-3. Bedzie ladnie wygladali i
nie bedzie wiejsskie. Widzialem podobne zestawienie tyle, ze w Toyocie i
z innym napisem.
pozdrawiam
czy mozecie polecic jakiegos dobrego blacharza-lakiernika ?
Chcialbym:
- zedrzeć calkiem stary lakier,
- naprawic gnijące blachy w aucie,
- zabezpieczyc i pomalowac calosc na nowy kolor
Auto: pordzewialy Merc 124 rok 90 :(
bylem w dwoch warsztatach ale mi powiedzieli "paaanie to sie nie oplaca...
tu wstawimy repeturke i psikniemy ze dwa razy..."
Tylko ze ja chcialbym kompleksowo zrobic za jednym zamachem kapitalny
remoncik, bo auto kupilem przed okresem masowego sprowadzania aut z niemiec,
i sporo za niego zaplacilem i sporo tez wydalem na naprawy mechaniczne.....
i sprzedawac nie ma co....
Wiem przynajmiej czym jeżdzę.... Pozostala karoseria do zrobienia i uzywanie
auto chyba do smierci...... mojej albo jego :)
Niedawno na grupie pojawil sie post, ze w Krakowie mozna nabyc w sprayu
lakier do zaprawek dobierany pod kolor samochodu.
Czy ktos moze orientuje sie czy jest taki punkt gdzies w stolicy?
Nie jestem z W-wy, ale podejrzewam, że każdy lepszy sklep specjalistyczny z
farbami (broń Boże hipermarket) będzie coś takiego oferował - takie
wynalazki robią w lakierniach (nie w sklepie), więc można również pytać w
lakierniach.
Przejrzyj Panoramę Firm.
Re: Rysa w lakierze.Rysa doszla do podkladu, widac bialy kolor podkladu, lakier jest koloru ciemno zielonego.
Jak widze, lakierowanie czeka mnie nieuchronnie.
Pozdrawiam Witek.
W tym wypadku lakierowanie .. moze kredka..
Nie wiem jak to jest w dzisiejszych czasach.. na ile dobrze uda sie dobrac kolor lakieru do tego co juz jest na aucie ?
Seb,
Czarna Octavia, Wawa.
The_EaGle <theea@tenbit.plwrote:
Koszt zmiany w Wa-wie w jednym z warsztatow w ktorym robia to naprawde
dobrze to okolo 2000zl. Mysle ze mozna to przeznaczyc na np wycieczke do
Chorwacji a nie dopasowanie samochodu pod kolor oczu :-)
Z lakierem, czy bez?
| Pomalowanie zderzaków na inny kolor gdzie najlepiej i ile to wyniesie?
Nie wiem czy się opłaca - lepiej kupić nowe. Zawsze co nowe to nowe,
ponadto zderzaki w cieniźnie odlano z plastiku, więc możliwe, że
lakier/farba będzie odchodzić.
Witam, nic bardziej mylnego. nie złazi jak się to dobrze zrobi, 3 lata
już mam ;)
Andrzej
On Mon, 07 Jul 2008 19:26:45 +0200, Jaroslaw Postawa
<dor@antyspam.plwrote:
To zlikwidować jeszcze pogotowie/policję/straż pożarną.
alez nie. zlikwidowac wszytskie auta o ciemnym kolorze lakieru.
wproqwadzic nakaz - tylko kolor jaskrawo zolty!
Jak ktoś sobie sam nie potrafi zrobić zastrzyku/obronić się/
ugasić pożaru, to niech spada.
jak ktos bez wlaczonych swiatel nie wiedzi samochodu
z odleglosci 100 m powinien zwrocic parwo jazdy.
I tutaj nie chodzi o widzenie auta w dzień na szerokiej, prostej
drodze, tylko wieczorem w gęstym lesie na przykład.
jezeli jest to wieczor - wlaczasz swiatla. w czym problem?
tylko po jaka cholere mam swiecic w zderzak w sloneczny dzien
albo na expressowce pokazywac tym jadacym, ze jade, uwaga,jade!
Vlad The Ripper pisze:
| AL pisze:
| http://www.pb.pl/Default2.aspx?ArticleID=e12ae2ca-80eb-473f-a6cd-0f47...
| i dane + fotki
| http://www.samar.pl/__/__la/pl/__ac/sec,4/new/17833/__Nowo%C5%9B%C4%8...
Szkoda, że nie zrobili wersji z dieslem (jakiś klon starego dobrego 1Z by
wystarczył). Oby te obecnie produkowane nie rdzewiały jak samara, którą
kiedyś miał wujek.
co do rdzy - samare sprzedawalem jak miala ok 10lat.
- troche przeszla - wiadomo pierwsze auto + czasy studenckie (od taty
dostalem w stanie nienagannym blacharsko i lakierniczo - a ja ja troche
doprawilem przez 3 lata eksploatacji) :)
- na autku nie bylo ani grama rdzy (kolor lakieru byl niebieski, wiec
ruda or razu by byla widoczna).
Mam jakis sentyment do Lady, ... chyba :)
Szukam jakiegos samochodu do ślubu, raczej nowoczesnego, przestronnego,
kolor moze być srebrny, biały lub czerwień/bordo i rzecz jasna niedrogiego
(ok. 300 - 400 zł). Pomóżcie. Nie chcę płacić 1 000 zł, a tylko takie
oferty
FSO 1500, 1979 rok prod, oryginalny wloski! Lakier jeszcze sie trzyma. Na
blotniku troche rdzy,ale zamalujemy. Dzwi pasazera trzeba trzymac w czasie
jazdy, wzgledy bezpieczenstwa ;) Czasami nie pali,ale tylu ludzi w aucie
(mlodzi, swiadkowie), to popchaja. Zapala po pierwszym pchnieciu.
Niedrogo.
A tak na powaznie, to jak kolega wyzej napisal MPT ma biale auta na sluby.
Nie wiem ile kosztuje wielki Lincoln krazacy po miescie,ale pewnie wiecej
niz 400zl. Poszukaj w yellow pages.
Kolega dysponuje bialym mercem. Jesli chcesz, moge zasiegnac ryjka.
Pozdr.
Pawel