Miałam niewątpliwą nieprzyjemnośc byc pracownikiem firmy PRAXIS zajmującej się
kolportarzem ulotek .Pracowałam jako kontroler-kolportażu.Umowa która dostaje
sie do podpisania jest tak napisana ( pewnie przez jakiegoś biegłego prawnika)
że nie sposób się z niej wycofac bez zapłacenia kary umownej 100 zł.Wymagania
pracodawcy podczas rozmowy -przy przyjęciu sa niewielkie i wszystko wygląda
super do pierwszego zadania w wtedy juz wiesz że wtopiłeś ale już cie mają .
Robisz za darmo a jak chcesz odejśc to jeszcze 100 dla nich.Ja juz od czerwca z
nimi walcze i chyba spotkamy się w sadzie.Ostrzegam przed współpraca z tą firma
.Szkoda że dopiero teraz weszłam na forum.
W drugiej turze prawdopodobnie Kosztowniak i Ma..
Nie no....Kosztowniak "młody-stary" cwaniak....Lepiej, żeby nie wygrał....W
programie walka z bezrobociem, a kandydat na Prezydenta uszczuplił mojego
kolegę na kilka tysi za koloprtaż jego ulotek...Wywinął się, że niby źle
zrobiony-bzdura. Koleś robił dla mojej firmy nie jeden kolportaż i nie miałem
zastrzeżeń! A pieniążki z PIS-u za kolportaż POSZŁY (!) do kieszeni Pana
Kosztowniaka....I tak się walczy z bezrobociem! :( Kolega boi się z tym iść do
Sądu, bo jak Kosztowniak zostanie "pierwszym" to dopiero zrobiłby mu koło
pióra....Banda cwaniaków i tyle