Trochę zaśmiecam grupę, ale gdzież mi szukać pomocy :-))
Szwagier ma nagłą potrzebę zakupu auta i interesuje go coś dużego,
najchętniej jakieś kombi w cenie 15 - 18 tys PLN. Marka, rocznik i silnik
obojętne (ale bez przesady), stan techniczny powinien pozwolić na
przejechanie 100 tys km. lub więcej bez generalnych remontów. Jeżeli ktoś ma
namiary na coś takiego, to byłbym wdzięczny (bo już długo mi d... truje,
choć to prządny gość jak na szwagra). W rewanżu tankowanie do pełna piwem
:-). Najchętniej widziane propozycje z dolnego śląska lub gdzieś w tych
okolicach. Aha, interesuje go zakup w częściowym kredycie, czyli chyba przez
jakiś komis, choć niekoniecznie. W rozliczeniu może dać opla omegę 2,0 1989
r wartości 5-5,5 tys zł.
Kontakt na priv lub GG 3824811. Z góry dzięki za ewentualną pomoc.
A za ile chcesz go sprzedać ? (ile Ci proponowali w komisach, czy na telefon
się jakoś określają?)
Jakie masz w nim wyposażenie, przebieg itp. ?
Pozdrowienia. Żwirek.
jarry <ja@strefa.comwrote in message
Witam!
Chce sprzedac R19-1.4E-1993 i nie bardzo chce mi sie jezdzic na gieldy.
Czytalem kiedys ogloszenia komisow ( wydaje mi sie ze w warszawskim
dodatku
auto do Gazety Wyborczej ) ktore oferowaly skup samochodu za gotowe w
cenie
gieldowej minus 10%.
Poniewaz mieszkam w Lodzi to:
- po pierwsze nie mam dostepu do tego dodatku :-(
- po drugie Wwa jest na tyle blisko ze moge smialo sie kopnac do takich
komisow
Jesli ktos z Was ma taki dodatek lub wie ktore komisy prowadza taka
dzialalnosc to prosze o info. Kupilem Gielde Samochodowa i sa tam takie
ogloszenia ale jest ich cos ze 2 czy 3 ( zdecydowana wiekszosc dotyczy
spalonych-zuzytych) a komisy sa w Gdansku i na Slasku a to troszke
daleko...
Pozdrawiam wszystkich,
jarry
Nic nie chcę sugerować. Po prostu mam problem ze sprzedażą. Auta są ok, a ceny
jakie zaczęły się ostatnio robić doprowadzą do tego, że jeszcze na nich stracę,
jak dłużej postoją.
Próbowałem już paru metod bezskutecznie. Ostatnio poczytałem na necie, że
AutoBiznes się zmienił, w tym tygodniu go kupiłem i jestem ciekawy, czy
ogłoszenia u nich są skuteczne. Bo nie próbowałem tam dawać jeszcze.
Gazety, o których piszecie to Dolny Ślask, co w moim przypadku odpada, mieszkam
pod Warszawą.
pozdr
Polon
Zamierzam wystawic kilka samochodów sprowadzonych z Zachodu
(glównie ople) i nie wiem co wybrac. Wstawic je do komisu czy
dac ogloszenia do prasy? Ostatnio gazeta AutoBiznes mocno sie
zmienila i zastanawiam sie nad skutecznością sprzedazy za jej
pośrednictwem. Pewnie mają teraz wyzszą sprzedaz? Czy ktoś moze
mi poradzic co sie bardziej oplaca, a przede wszystkim jest
szybsze? Polon
Przepraszam za pytanie - chcesz sprzedac auta, czy zasugerowac nam
pewne pismo (... lub czasopisma :))??
ps. To po przeczytaniu Twojego poprzedniego posta nasunelo mi sie
to pytanie...
--
Pozdrawiam
Sebastian S.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Gdzie mozna znalezc miejsca w ktorych mozna kupic takie auta. Interesuja
mnie modele z lat 1920-1935. Bede wdzieczny za wszelkie wskazowki. Czy
trzeba wyszukiwac prywatnych kolekcionerow , czy sa moze jakies wieksze
"komisy" z takim sprzetem?
http://www.demo.pl/~raziel/oldtimers/gielda.htm
nie wiem skąd jesteś, ale jeśli ze śląska to trasa Mikołow-Gliwice, przed
samymi Gliwicami po lewej stronie za mostem salon ze starymi wozami.
A mnie się wydaje, że zakup takiego auta jest bardzo, ale to bardzo
ryzykowny. Jak można kupić auto nie sprawdzając go??? Sam kilka miesięcy temu
stałem przed podobnym problemem, też zwiedziłęm 90% komisów na sląsku i wszedzie
odpowiedz brzmiala jednakowo, ze nie ma mozliwosci przejechania sie takim autem
po drodze, zabrania go na przeglad do ASO itp itd... Kupowanie kota w worku za
kilkanaście tysięcy złotych to moim zdaniem głupota i takie "okazje" się omija z
daleka... Jeżeli ktoś kręci nosem już na samym początku i autem nie można się
przejechać przed zakupem to moim zdaniem nie warto sobie czymś takim zawracać w
ogóle głowy...
A mnie się wydaje, że zakup takiego auta jest bardzo, ale to bardzo
ryzykowny. Jak można kupić auto nie sprawdzając go??? Sam kilka miesięcy
temu stałem przed podobnym problemem, też zwiedziłęm 90% komisów na sląsku
i wszedzie odpowiedz brzmiala jednakowo, ze nie ma mozliwosci przejechania
sie takim autem po drodze, zabrania go na przeglad do ASO itp itd...
Witam
ja w ten sposób ostatnio kupiłem auto.
właciłem zaliczke, z zastrzeżeniem na pismie, że w przypadku ujawnienia
jakiejkolwiek wady odstępuję od umowy a zaliczka zostanie mi zwrócona.
Facet przełożył tablice od swojego auta i pojechaliśmy (ok. 2 km) do stacji
diagnostycznej na przegląd, potem sam się przejechałem po bocznych drogach
częściowo nie utwardzonych (przy okazji empirycznie sprawdzając
zawieszenie - polecam,super test) oraz na sporym placu/terenie należącym do
stacji diagnostycznej, a po drodze wstąpiliśmy jeszcze do warsztatu mojego
kolegi zaufanego mechanika i niegdyś handlarza samochodami na kolejny
niezalezny przegląd.
Wszystko było ok i zdecydowałem się na zakup. Następnego gdnia gość
przyjechał autem do mnie, wówczas dokonałem jeszcze raz sprawdzenia czy to
jest to auto , które zaliczkowałem ( jakoś nie ufam handlarzom) i czy
wszystko jest na miejscu. Spisaliśmy umowe, sfinalizowaliśmy transakcje,
facet wziął swoje tablice, auto poszło do garażu i sprawa załatwiona.
pozdrawiam
domwar
Użytkownik "janek sawicki" <janek.sawi@energetyka.bielsko.plnapisał w
wiadomości
W raz z ogladaniem i jazdami probnymi nowymi furkami kontynuje
poszukiwania
auta uzywanego
<ciach
Ostatnio miałem ten sam ból, szukałem autka dla siostry, po z górką _trzech_
miesiącach przeszukiwania gazet, komisów, giełd w całej Polsce (Warszawa,
Radom, Kalisz, Wrocław, Poznań, Sandomierz, nie licząc wypraw wkoło Śląska)
poszliśmy i grzecznie złożyliśmy zamówienie na nowego focusika kombi comfort
X z klimcią, elektryką, kratką 1,6 16v, z alarmem, w metaliku i z cd za.....
46kzł netto. I tak skończyło się szukanie dwulatka z pełnym wypasem w dieslu
;-). Wszystkie, absolutnie wszystkie auta miały jakieś poważne wady, których
pochodzenia nie sposób było rozsądnie wytłumaczyć.
Za dwa tygodnie siostrzyczka odbiera autko i niech jej służy :-)
Pozdrowienia i wytrwałości w poszukiwaniach
kuby
e280
śląsk
AUTO-SKUP SAMOCHODOW bezwypadkowych, zachodnich, z lat
1993-2000, najchetniej zakupionych w kraju u polskich Dealerów.
Platnosc natychmiastowa.
Przyjezdzamy na miejsce.
Gwarantujemy bezpieczna transakcje.
AUTO-HANDEL-KOMIS
Andrzej Lukasik
41-400 Myslowice (woj. Slaskie)
ul. Janowska 33A
Tel. (032) 223 26 12
Tel. (0601) 818 922
Hello rajton !:
Witam!
Jakie komisy na poludniu PL mozecie polecic na 100% ze nie sprzedaja
picowanych aut; jestem z G Slaska wiec interesuje mnie obszar od wrocka do
Malopolski. Bo jakos przegladam neta, prase, komisy i zawsze w tych autach
mi cos podpada; jesli mozecie pomoc to bylbym dzwieczny
Nie znam takich.
Jeśli już coś bym kupił, to od prywatnego gościa, gdzie wiem, gdzie
mieszka. Żadnych pośredników. Najlepiej przez ogłoszenie + wycieczka,
niestety ....
G.