logo
 Pokrewne renessmeKomis samochodowy samochody używaneKomis mebli używanych.plkomis telefonów komórkowych w KrakowieKomis mebli Miasto Wrocławkomis ubrań ciążowych Warszawakomis Samochodowy Zawada Mysłowicekomis rowerowy niskie łąkiKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKomis z wózkami dziecięcymi Poznań
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • dudi.pev.pl
  • renessme


    Witam cena oscyluje od 12 000 do nawet 17 000 zależy jaki rok i w jakim stanie.
    Silnik najlepszy 2,2 (150km) ale niezbyt często spotykany, najczęściej 2,0(131km)F20Z1 i 2,0 (115km F20Z2 chyba) 2,0 TD niechwalą ludzie bo to silniki Rovera i są z nimi problemy a 1,8 raczej mało opłacalny zakup, bo pali prawie to samo co 2,0.
    Przy kupnie zwróć uwagę na tylne nadkola bardzo lubią rdzewieć , w sumie wszystko to jest na forum więc radze poczytać, naprawdę się dużo można dowiedzieć

    A zapomniałem raczej szukaj ofert od ludzi prywatnych, bo jak stoi samochód w komisie i cena przyzwoita to na 99% jest coś nie tak, niestety sam przekonałem się na swojej skórze.

    Dzięki za odpowiedz..... no rok już podałem jaki mnie interesuje, '97 lub '98 a stan wiadomo jak najlepszy co do silnika też uważam że najlepszą opcja jest 2.0 w benzynie + do tego może gaz ale to jeszcze by wyszło w praniu zauważyłem że używasz jakiś oznaczeń silników i nie tylko Ty bo wszyscy na forum o co to chodzi i gdzie mogę znaleźć pełny opis i specyfikacje silników czym różnia sie te dwa dwulitrowe silniki co podałeś F20Z1 i F20Z2? a właśnie ile pali 2.0 a ile 1.8 i jak to jest z gazem jaki (która generacja) i czy sie opłaca zakładać?

    Co do samego kupna to mam w planach wyskoczyć na Litwę po auto ma ktoś może jakieś doświadczenia w tej sprawie był ktoś na wschodzie po auto, opłaca się?

    Pozdrawiam



    wiesz no z takim podejsciem to by nikt nie jezdzi? na zachod po samochody, bo kto nie ryzykuje ten nie ma ostatecznie mozna poswiecic poniedzialek na jazde po komisach i ogloszeniach w okolicy ultrechtu a we wtorek rano ruszyc na gie?de. Wiadomo ze to gie?da ale tam jest taki wybor samochodow ze trudno czegos nie znalesc dla siebie. oczywiscie trzeba miec duzo szczescia, jak to przy nocnych zakupach na gie?dzie



    a moze na Litwe ?? troche blizej a s?ysza?em ze tez tanio mozna kupic samochod ?



    dzięki bardzo możliwe bo autko stało kilka miesięcy w komisie na Litwie.



    kon:

    O? A to nie trzeba indeksu przypadkiem im pokazywać? Zresztą, ja tam czas mam do końca września, póki co nikt się z wojska o mnie nie upomina ;]
    -Znaczy to jest tak: idziesz i im dajesz swistek ze cie przyjeli na studia. Oni moga sobie nim nawet tylki podetrzec, ale zasadniczo powinni powiedziec ze spoko, tylko w pazdzierniku masz indeks pokazac jak dostaniesz. No wlasnie- bo termin jest do ostatniego dnia wrzesnia, a zdaje sie ze gdzieniegdzie poczatek roku szkolnego jest na poczatku pazdziernika, wiec nie wierze by bylo az tak zle ;D Chociaz jak biora jedynych zywicieli rodzin, to kto wie


    Baltystyka... To znaczy, że estoński, łotewski itp? Najs... ;] W ogóle takie egzotyczne filologie to ciekawe kierunki są, choć moim zdaniem raczej, podobnie jak rózne kulturoznawstwa, filozofie itd, raczej dla własnej przyjemności niż pod kątem pracy z nimi związanej...
    -Estonski to ugrofinistyka, ale nawet na ugrofinistyce nie bylo estonskiego :P Tam tez swoja droga skladalem papiery i jeszcze jestem na liscie rezerwowej, heheh. Na ugrofinistyke finska (fajne te nazwy). A lotewski to program 2 i 3 roku. Aha- tak, zawsze o tym marzylem oczywiscie, zeby studiowac baltystyke :]


    My bad. Ale litewski to już bałtycki, ja?
    -Owszem, owszem. Bede katowal na pierwszym roku to. Strach sie bac. Ogolnie wydzial przypomina mi poczatki w Limanie (potem wyremontowali...)- rozwalajace sie drzwi, zaduch, bieda z nedza i klimat zapomnienia- widac takie miejsca sa mi przeznaczone


    Hm. Mi tam rzekli, żebym się zjawił z indeksem, jak go już dostanę... Ale z zaświadczeniem też mogę się przejść, co tam, to 10 min spacerkiem.
    -No tak, ale ja mialem wlosy na 2mm na komisie i ubrany bylem w bluze kibicowska (zeby bez marek tu jechac) i czarne dzinsy, to od razu El Comendante chcial mi koszary przydzielac. Watpie czy wierzyl jak mu powiedzialem, ze sie chce dalej uczyc. Tak czy owak- chce zobaczyc ich miny teraz! I tez mam 10 minut do okw czy jak to sie zwie.

    Tur:

    Miesiąc przed? Ja odebrałem miesiąc po Problemów nie robili...
    -Szacun ziom! 8] Wypije browara za twoje zdrowie na zjezdzie!


    Z tym adresem nie skomentuję, bo każdemu się błędy zdarzają.
    -Problem w tym ze ja podalem dobry, to przepisy nakazuja podac zly xD No to maja zly xD Ale przy wypelnianiu nikt mi nie powiedzial naturalnie ze musze zly podac. Chodzi o numeracje blokow, pozdro dla kumatych :]

    A tak btw to jeszcze do roboty poszedlem, ok 120 zeta wpadnie dodatkowo a moze do samego wyjazdu popracuje to i wiecej :) Takze lepiej sie zamkne cobym sie nie stal sponsorem nastepnych kolejek i rozdan :lol:



    Witam ponownie.
    Widzę że nikt nie podchwycił mojego tematu.
    Oglądałem jeszcze 2 auta:
    http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C8353835 - stan tragiczny, wygląda jakby ktoś bydło tym woził. Sprzedawca powiedział że jest do wzięcia za 10,5 tys, choć myślę że jakbym mu 10 dawał to też by się skusił. Auto żeby odpalić musiałem do komisu swoim autem wjechać i kablami odpalić bo akumulator nie był w stanie nawet centralnego zamka ruszyć. SERV oczywiście się świecił. Silnik podobno po remoncie, ale cały „zarzygany” i nierówno chodził. Szczerze powiem że w rzeczywistości to auto wygląda jeszcze gorzej niż na zdjęciach.
    http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7668861 - Auto ogólnie bardzo ładne, pierwsze które mi się spodobało na żywo. Brak rolety, opony wszystkie do wymiany, Ciężko odpalił, ale może długo nie odpalany, któreś łożysko przy silniku wyje więc trzebaby to sprawdzić. O takich rzeczach jak przytarty błotnik to nie warto nawet pisać bo to szczegół. Wszystkie kontrolki działały jak należy. Sprzedawca oddałby go za 17tys więc jest raczej poza moim zasięgiem bo myślę że na „dzień dobry” koło 3 tys trzeba w niego włożyć (sorry ale muszę w tym uwzględnić nawet koszty ubezpieczenia) Wiem że w każdym aucie które kupię muszę dodać jeszcze jakieś koszty, ale na chwilę obecną muszę się zmieścić w 15- max16 tys ze wszystkim.
    Kolego AOW, myślę że nie zrozumiałeś mnie do końca z podawaniem roku modelowego zamiast roku produkcji. Jeżeli podaje się rok modelowy w wyszukiwarce jako rok produkcji auta to jest to według mnie nieuczciwe. W Polsce przyjęło się że podaje się rok produkcji auta i podając zamiast tego rok modelowy defacto „odmładza” się auto. Nie ma tu najmniejszego znaczenia co jest zawarte w kodzie VIN. Jest to nieucziwe wprowadzanie w błąd człowieka który szuka auta przykładowo od 99 roku ale to jedno auto też w tej liście się znajdzie bo ktoś podał rok modelowy zamiast roku produkcji. Auto wyprodukowane w 98 roku jest autem wyprodukowanym w 98 roku. Można by również przyjąć że podaje się datę pierwszej rejestracji jak jest w np. USA, ale nie byłoby to również w porządku, bo np. u mnie w pracy jest ciągnik rolniczy wyprodukowany w 87 roku ale datę pierwszej rejestracji ma 92. Jeżeli ktoś poda faktyczny rok produkcji w wyszukiwarce a dopiero w opisie „nadmieni” że rok modelowy jest taki a taki to nie będę miał do niego pretensji. Jeżeli jednak zrobi to na odwrót to jest to dla mnie nadużycie.
    Mam jeszcze taki pomysł żeby pojechać na Litwę po swoje V70. Coś co mnie interesuje kosztuje tam około 2-2,5 tys Euro, natomiast za 3,5 tys można już kupić ładne V70 po zmianie modelu (z 2000 a nawet z 2001 roku). Nie wiem tylko jak nalicza się akcyzę bo to aż 18,6% i z tego co wiem liczone od wartości w PL a więc koszty mogą przekroczyć nawet 4 tys zł (akcyza, tłumaczenie, zwolnienie z vatu, przegląd, ekologia, rejestracja). Co wy na to?

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl