" />WITAM
Przejechałem 300km bo gość w auto komisie stwierdził że auto super. Po dojechaniu na miejsce moim okazało sie że, złom jakich mało. Motor zagrzany tak że nieszło go dotknąć, umawialiśmy się wcześniej że silnik będzie zimny, mimo tego coś w silniku puka, cały motor ożygany olejem, dopiero po podłączeniu 4 aku udało się silnik odpalić. Linka od otwierania maski urwana, a raczej przecięta, myślał że niebędę chciał otwierać maski, ale po krótkiej dyskusji, sróbokręt i kombinerki poszły w ruch. Przejechane ma na moje oko około 400tyś jak nie więcej. Oczywiście miema żadnych innych dokumentów oprócz dowodu i ubezpieczenia, a właściciel do żadnych napraw lakierniczych czy też blacharskich, się nie przyznaje. On nic niewie. Niejest warta nawet 10 tyś. UWAGA
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C8798923
" />daras11 no sprzedaję ale w tym roku coś ciężko ze sprzedażą motorów. Do sprzedania mam jeszcze Forda Fieste z 2009r jakbyś był zainteresowany Zastanawiam się też nad wymianą mojego quada na coś mocniejszego więc też możliwe że go wystawie. No i może w przyszłym roku moje auto będę chciała zmienić. Chyba komis otworze
norbi ŚWSZ w Katowicach. No i studiuje zaocznie bo miałam warunek od rodziców, że jeśli chce studiować to sama muszę na to zarobić.