logo
 Pokrewne renessmeKomis samochodowy samochody używaneKomis mebli używanych.plkomis telefonów komórkowych w KrakowieKomis mebli Miasto Wrocławkomis ubrań ciążowych Warszawakomis rowerowy niskie łąkiKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKomis z wózkami dziecięcymi Poznańkomis Telefony komórkowe Warszawa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ogloszenia.keep.pl
  • renessme


    Cichy - Sosnowiec k/Makro
     
    http://cichy-automobile.otomoto.pl/

    Polecono mi ten komis. Znam dwóch zadowolonych użytkowników aut tam kupionych. Odwiedziłem komis i takie są spostrzeżenia:
    Obsługa (niejaki Cichy) zna się na rzeczy. Na placu ma auta do 5 lat. Sprowadza jednak na zamówienie. Wygląda to tak, że wybierasz sobie samochód na mobile/autoscout, on jedzie, weryfikuje, oddzwania. Ty wpłacasz zaliczkę w komisie. Otwarcie mówi o swojej marży (2k zł.) i informuje o opłatach. Formalności załatwiają sami. Propnuje wspólne wizyty w ASO. Cała rzecz polega na zaufaniu do gościa; całość wygląda dość wiarygodnie. Nie weryfikowałem, nie sprawdzałem też autna jego placu. Natomiast od wejścia człowiek informuje Cię o swojej polityce - chcesz dobre auto? Nie szukaj na Otomoto, tylko daj szansę jemu znaleźć coś, co wypatrzyłeś na mobile i innych. Zna język, objaśnił mi pewne niuansy w ogłoszeniach na ww. portalach, opowiedział trochę o sytuacji na rynku i dlaczego jego auta mogą być droższe od pobliskiej giełdy w Mysłowicach.

    Myślę, że warto człowieka zweryfikować, bo jego usługi dobrze rokują.



    Witam,

    Chciałbym przestrzec wszystkich, którzy zamierzają nabyć używane autko w komisie samochodowym w Dąbrowie Górniczej na ul. Staszica 22.

    Jakiś czas temu chciałem sobie kupić używany samochodzik - taki do 5 lat (corsa albo fiesta). Znalazłem ich ofertę w internecie, zadzwoniłem, okazało się, że jest taki samochód, po pierwszym właścicielu, z książką serwisową, nie puknięty, cena natomiast taka jak i inne dostepne na rynku wtórnym z podobnymi parametrami.
    Zadzwoniłem do człowieka z tego komisu, powiedziałem, że mieszkam w odległości ponad 300 km od Dąbrowy i w związku z czym - czy wszystko potwierdza czyli, że samochód jest nie stukniety i generalnie wszystko z nim w porządku tak jak w ogłoszeniu, bo niechciałbym jechać tyle drogi na darmo. Dodałem też, że przyjadę z człowiekiem, który zna się na rzeczy i dodatkowo posiadamy miernik grubości lakieru.
    Sprzedawca powiedział, że WSZYSTKO jest OK i żeby przyjeżdzać i go brać.
    Wziąłem specjalnie urlop i pojechaliśmy tam.
    Na miejscu okazało się, że lewe nadkole i próg był walniety i klepany - co prawda profesjonalnie ale ten niby sprzedawca kłamał w żywe oczy twierdząc wcześniej, że wszystko jest OK, a jak mu pokazaliśmy niedoróbki lakiernika na klepanych częściach karoserii to zaczął udawać głupiego, że niby on nic nie wie, na niczym się nie zna.
    Potem na mierniku grubości powłoki lakierniczej wyszło, że też cała przednia maska była wymieniona.
    Co do książki serwisowej to owszem była tak jak twierdził telefonicznie, tylko zapomniał dodać, że ostatni wpis w ASO był ponad 3 lata temu a potem kolejny wpis 3 miesiące temu z zamazaną pieczątką oraz w jakimś warsztacie, którego już niema jak poźniej się okazało po sprawdzeniu jego adresu w internecie:!: .
    Po odkryciu kłamstw przez tego sprzedawcę mówię, że mam 15 km od Dąbrowy znajomy serwis, i że chcę to autko jeszcze w takim razie obejrzec na podnośniku od dołu.
    A tu nagle facet mi mówi, że on jest jedynym sprzedawcą dziś i nie może zamknąć nawet na 20 minut komisu więc raczej to odpada a poza tym żeby dokonać takiego przegladu w serwisie to trzeba umawiać się z wyprzedzeniem bo są niewiadomo jakie kolejki. (zadzwoniłem więc od razu do serwisu w Mysłowicach Śląskich i okazuje się, że taki przegląd robia w zasadzie od ręki, nie trzeba się nawet jakoś specjalnie umawiać) Po tym jak mu powiedziałem, że w takim razie nic nie bedzie z tego zakupu namyślił się, ale powiedział, że to ja tankuje samochód i możemy jechać . Pomyslałem, że chyba sobie kpi ze mnie ale dodałem: że jeżeli zależy mu na sprzedaży i wszystko inne jest OK z tym samochodem tak jak mówi to niech sam zatankuje i jeśli na serwisie wyjdzie, że samochód jest bez zarzutu to go kupię i wtedy zwrócę mu za to paliwo.
    Niestety w jego ograniczonym, naciągackim móżdżku ta opcja nie przeszła (bo pewnie wyszłoby jeszcze full innych problemów z tym samochodem niewidocznych na pierwszy rzut oka, a z czego on musiał sobie na 100% zdawać sprawę). Więc pozostało mi tylko podziękować i wyjść.

    Dlatego też:
    Stanowczo odradzam tam zaglądać i kupować (Komis na ul. Staszica 22 w Dąbrowie Górniczej) wszystkim kupującym bo to naciągacz i niesłowny sprzedawca, który szuka naiwniaków, by im wcisnąć trupa nie samochód, nie będę też nawet wspominał o zachowaniu tego pana po mojej decyzji o rezygnacji z zakupu - powiem tylko tyle: prostak i gbur to delikatne określenia.

    Ale dla przeciwwagi mogę dodać, że nie zawiodłem się na Śląsku aż tak do końca bo w drodze powrotnej wracałem Trasą Katowicką przez taką miejscowość SIEWIERZ i tam przy trasie jest taki autokomis i tam udało mi sie znaleźć to czego szukałem. I to tyle żeby nie reklamować i nie być posądzonym o reklamę jakiegoś komisu bo celem niniejszego posta jest ostrzeżenie wszystkich mających zamiar kupić używane autko przed nieuczciwym sprzedawcą z ul. Staszica 22 w Dąbrowie Górniczej. gdzie można narazić się w najlepszym razie na koszty dojazdu i niepotrzebne nerwy, a w najgorszym można stać się posiadaczem wraka, na którym jest pare kilo szpachli i władować się w dodatkowe koszty zwiazane z późniejszymi remontami.




     
    Cytat:
    Witam serdecznie , jako że widzę Pan ma ogromne doświadczenie w samochodach na Śląsku.. zwracam się z prośbą o pomoc w wyborze samochodu. Na Śląskim
    w okolicach Mikołowa - Gliwice , Mysłowice , Tychy itd Komisów sporo ale z samymi szrotami..
    Nie wiem czego szukać w tych pieniądzach - Vectry B? Akurat ten samochód mi się spodobał ale ciężko dostać zadbany egzemplarz
    Znalazłem Vectrę Kombi B 2 litry sekwencja automat :
    http://www.allegro.pl/show_item.php?item=974281166

    Koleś zeszedłby na 9tysięcy - do roboty tylna klapa te wgniecenia i przód poprawić .
    Ewentualnie wymiana rozrządu . Pytanie czy warto?

    Kolejną propozycją to ten Fiacik
    http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C12174689
    Jeszcze go nie oglądałem ale wygląda dość zacnie ... obawiam się o stan silnika.
    W tej kasie raczej ciężko dostać dobrego , sprawnego diesla?

    Prosiłbym także namiary na Pana aby móc się skontaktować jakby była możliwość wspólnego oglądania , pomocy przy kupnie samochodu

    Z góry dziękuję za odpowiedź
    Pozdrawiam
    Witam :)
    No cóż, i Vectra B i Fiat Marea nie są złymi wyborami w tej cenie. Ale...
    W Vectrze jest skrzynia automat - w jakim jest stanie? Ją by trzeba było najpierw zdiagnozować, potem reszte auta. Silnik jest niezły, w połączeniu z sekwencyjną instalacją gazową po prostu ekonomiczny. Takie drobiazgi jak tylnia klapa czy pogięta maska przednia nie są czymś dyskwalifikującym te auto. Fiat pochodzi z kolei od profesjonalnego handlarza - przebieg pomnóż przez dwa - ok. 320 tys km. Wskazuje na to kierownica, pedały. Co ciekawe - siedzenia są w stanie wręcz idealnym. Były założone pokrowce? Siedzenia są nie z tego auta? Rozkoduj VIN i zobacz kolor skóry i wyposażenie. Silnik JTD jest jedną z lepszych konstrukcji na rynku z tego okresu - śmiem twierdzić, że jeśli nie przewyższa, to na pewno dorównuje trwałością silnikom TDI (90 KM). Czyli tak po prawdzie te 320 tys km nie jest jakimś dramatem - następne 200 tys km powinien dojeździć bez kłopotu.
    Oba auta mają kilka uciążliwych drobiazgów, ale w tej cenie są rozsądnym wyborem - i trudno o jakąś inną alternatywę. Może Opel Astra II, ale do 10 tys trudno będzie coś rozsądnego znaleźć.

    Co do silników diesla w tych pieniądzach i z tego roku trzeba mieć wzmożoną uwagę. I raczej chyba szukałbym aut w benzynie, mogą być po prostu mniej zajechane. Szukaj aut kupionych w Polsce, co do benzyn skup się raczej na Oplu.
    Trzeba szukać, szukać, patrzeć, oglądać...
    Nie będę ukrywał, że czeka Cię ciężkie zadanie, oj ciężkie :)

    Namiary do mnie są trzy posty wyżej ;)
    Pozdrawiam :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl