Palic to powinno niewiele, ale trwalosci tego motoru to sie nie spodziewaj.
Kiedys ogladalem Tipo z tym motorem i po 130 tys km byl juz po remoncie. Diesle
sa dobre francuskie, niemieckie i japan. Mysle , ze sobie odpusc.
Sebastian Chuszno napisał(a):
Drodzy grupowicze!
Prosze o opinie nt. (K)Fiata Uno 1,7 D rocznik 95 przebieg (rzekomo) 87 kkm,
stoi w komisie, cena prawie 11 tys. (nie wyglada wcale jakby samolot na nim
ladowal, raczej w dobrym stanie :P).
Nie mialem wczesniej samochodu (full oplaty), wiec w zwiazku z tym pytanie:
czy taka pojemnosc jest "oplacalna". Chodzi mi o to, czy jak zaplace ubezp.,
to diesel mi sie oplaci....czy nie lepiej jakis nieduzy silnik, ale benzyna?
--
Pozdrowienia
Sebastian
Czesc.
Jako ze czesto sledze pl.rec.motocykle ( bo nimi wiecej jezdze) wiem,
ze najpierw nalezy zajzec do archiwum co tez zrobilem.
Generalnie mam prosbe o potwierdzenie tych danych kalkulacji
wszystkich kosztów,gdyz temat czesto ulega zmianie...
250 zl bilet
300zl paliwo na powrot liczac po okolo 5zl za litr moze ktos wie ile
kosztuje dokladnie?
142 euro na tablice i ubezpieczenie , gdyz zamierzam wrocic na kolach
250 zl za tlumaczenie dokumentów
160zl badania techniczne
Akcyza 60% no i wlasnie ile tu wpisac na umowie? nie za malo bo
urzednik spojrzy do eurotaxu.... . Nadmieniam ,ze chce kupic auto za
okolo 3000 euro a akcyzy od 3000 euro placic sobei nei wyobrazam !
( kiedy my bedziemy normalnym krajem bez akcyz? )
150 zl VAT
500 zl podatek ekologiczny czy to jeszce jest???
75 zl karta pojazdu
150 zl tablice
pozniej oc............
Chce kupic auto z prywatnego domu nie komis ani autohandel.
Nie wiem co kupic , ale to najmniejszy problem??? moze coc pomozecie
:)))
Auto bedzie z okolic Frankfurtu nad Menem
Jade tam do Ciotki, a pewien znajomy niemiec pomoze szukac i od strony
jezykowej
Dziekuje za wszytskie rady i odpowiedzi.....
Mam pytanie ile spalaja auta BMW z serii 3 z silnikami 1.6, 1.8 i 2.0?
Jezeli ma to znaczenie to chodzi mi o nadwzie E-36.
Od 8 litrów przy jeździe a'la dziadek do 12 i wzwyż.
Ogladalem juz kolejne auto, i kazdy z wlascicieli twierdzi co innego -
jeden nawet mowi ze jak jechal po niemcowie (auto kupione na dniach w
niemczech) to przy 100-120 spalenie wynosilo 7.5 litra w silniku 1.8,
mozliwe to?
Hmm, moooże, ja moją 1,6 poniżej 8 litrów nigdy nie zlazłem. Realnie trzeba
liczyć średnio 8,5 do 9 litrów przy normalnej jeździe.
o
BTW, w komisie stoi BMW 518, jezdzilem kiedys 520 i ona prawie stala w
miejscu, czy silnik 1.8 w modelu 5 nie jest za maly?
1,8 to pomyłka w piątce. Wogóle 4 cylindrowe silniki w BMW to pomyłka i ja
osobiście nigdy bym nie kupił już takiej Beemy. Szóstki rzędowe w BMW są
świetnymi motorami i właśnie takiej Bejcy bym szukał. No może na 318is bym
się skusił. Jeżeli chodzi o zużycie paliwa to między 1,8 a 2.0 są małe
różnice. To co osiągniesz bez wysiłku sześciocylindrówką to 1,8 musisz ostro
pokręcić do góry. Więc spalanie automatycznie idie w górę.
RESUME:
Jak BMW to tylko 6 garów w rzędzie...:-)
Wiem ze to troche NTG ale poszukuje komisow,badz gield
samochodowcyh(najlepiej w okolicach Hamburga) w ktorych znajde jakies
motocykle w cenie do 400E,wiem ze sporo osob sprwadza samochody wiec moze
komus rzucilo sie w oczy. Pytanie nr. 2 Czy jak spisze umowe w 2
jezykach(znalazlem taka w internecie) to potem musze ja jeszcze tlumaczyc ?
Pytanie nr. 3 Jak wyglada sprawa w urzedzie w niemczech...jak poprosic po
niemiecku o wyrejestrowanie. Czy nalezy sie udac do wydzialu komunikacji tam
gdzie jest zarejestrowany pojazd czy do dowolnego? Jak wyglada sprawa z
przejazdem przez granice,trzeba cos okazywac czy przejezdzamy ot tak ?
Pozdrawiam i z gory dzieki
Somsiad
Tak naprawde to pobieznie i na oko nic nie stwierdzisz - jak buha spod korka
wlemu oleju jak parowoz (cisnienie przy wypalonej usczelce pod glowica),
zadymia okolice z rury wydechowej albo szarpie juz na jalowych obrotach (brak
kompresji, pierscienie, cylindry, glowica) to mozesz obiektywnie na oko
stwierdzic ze silnik jest zuzyty. A i to nic nie daje bo w zajezdzonym silniku
mozna przed sprzedaza wymienic same pierscienie na tlokach (zamiast pelnego
remontu -szlif+pierscienie+panewki+glowica) i silnik chodzi jak nowy mimo ze
jest wyeksloatowany.Koszt pareset zlotych a frajerowi mozna sprzedac auto
drozej...co z tego ze mu sie rozleci po 10tys silnik.
Jak kupujez uzywane auto nie patrz ani na marke ani na przebieg ani na to co
mowi sprzedawca (o ile nie jest to Twoj znajomy). Kantuja wszyscy i zawsze
kupujesz kota w worku.
Przede wszystkim przyjzyj sie samemu autu - jak wyglada nadwozie, w jakim
stanie jest lakier (czy ma kilka odcieni, czy w komorze silnika jest inny
kolor), jak wyglada wnetrze - czy jest wytarte (a na liczniku 30tys km
hehehehe).
No i kupuj z zaufanego zrodla - nie od ciecia ktory jest piatek wlascicielem
kiedy drugi przywiozl to auto z niemiec w 5 kawalkach. Najlepiej u dealera
danej marki (handluja samochodami swoich klientow i maja pelna dokumentacje
napraw), albo od znajomego (wtedy dokladnie wiesz co sie z autem dzialo przez
czas ekploatacji i w jakim jest stanie), czasem moze jakis duzy firmowy komis
przy salonie samochodowym (motor-centrum). Moze zaplacisz wiecej... ale
unikniesz niemilej niespodzianki na 90%.
Jeżeli chodzi o motocykle starsze to może masz rację. Ja szukałem motocykla
pięcioletniego, upatrzyłem sobie model i się zaczeło:
-cena sprowadzonego ok 14.000 pln + opłaty i rejestracja /1200/
wszystkie które oglądałem były po "lekkich" szlifach ewentualnie złożone z
dwóch.
Ok szukamy w komisach niemieckich. Ceny bezwypadkowych zaczynały się od 5.200
euro.
dzwonię do kumpla w niemczech, będzie szukał okazji, ale nie ma dużych szans,
proponuje, abym przyjechał i kupił sobie "lekuśko" walonego za jakieś 800 euro,
póżniej go naprawił, pomalował i sprzedał jako bezwypadkowy po szlifie.
Kupiłem, w polsce od pierwszego właściciela, z książką serwisową i w stanie ok,
ale za 16.700pln, podobno drogo, ale szukanie, jeżdzenie i oglądanie tych
sprowadzonych, "bezwypadkowych" kosztowało mnie ok 2000pln - mądry polak po
szkodzie.
Fazer
Witam,
Jaka jest Wasza opinia na temat samodzielnego sprowadzenia używanego
motocykla (całego lub uszkodzonego) z Francji, Niemiec. Gdzie szukać
namiarów na komisy sprzedające używane motocykle.
Czy różnice w cenie są na tyle nieduże, że dla 1 szt. cała procedura
jest nieopłacalna. Mam własny transport a interesuje mnie Fazer 2002
lub 2003. Szukam opcjonalnie namiarów na firmy w Polsce, które
sprowadzają moto i mają sensowne ceny.
Niemcy - adresy komisów itp.
Mam prośbę.
Możecie mi podać adresy komisów, placów itp. w Niemczech, gdzie można kupić motocykle całe, rozbite oraz części do nich?
Adresy internetowe również byłyby mile widziane. Nie wiecie, czy w takich komisach mówią po polsku?
Z góry dzięki
Pozdrawiam
sami ludzie są sobie winni !!!!
jak ktoś ściąga szrota z niemiec np 10paska lub golfa i wszystkim naokoło
opowiada że przebieg w gracie 10 letnim to tylko 120tyś to kim jest - FRAJEREM!!
Ludzie lubią i chcą nie słyszeć prawdy i twardych argumentów. Sprzedawałem
kiedyś auto z silnkiniem benzyna 1,4 220tyś (4lata) (przebieg udokumentowany) -
większość "zanfców" mówiła "panie motoru ni ma" - nie chciałem oszukiwać wiec
auto poszło do komisu. Za dwa dni to auto miało 120 tyś i poszło jak bułeczka. A
co ciekawe wiem kto kupił i jeżdził tym autem jeszcze dobre 2lata (bez napraw
generalnych)!!
NIWIEDZA i STEReOTYPY to W polsce podstawowe cdechy ciemnego luda