logo
 Pokrewne renessmeKomis samochodowy samochody używaneKomis mebli używanych.plkomis telefonów komórkowych w KrakowieKomis mebli Miasto Wrocławkomis ubrań ciążowych Warszawakomis Samochodowy Zawada Mysłowicekomis rowerowy niskie łąkiKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKomis z wózkami dziecięcymi Poznań
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • videojahu.xlx.pl
  • renessme


    Witam

    Jezeli samochod jest powypadkowy to ja bezwglednie bym pojechal do jakiegos
    ASO na badanie geometrii nadwozia. Nie musi byc to ASO Renault'a. Na
    poczatku roku takie badanie w Skodzie kosztowalo 50zl. Byc moze nie
    wszystkie ASO posiadaja odpowiedni sprzet. To, ze samochod jest powypadkowy
    go nie dyskwalikuje. Najwazniejsze aby byl porzadnie naprawiony - nie
    lancuchem i ciagnikiem rolniczym.

    Druga sprawa - jezeli komis nie odpowiada za wady prawne - to konieczna jest
    wizyta z samochodem  na policji celem sprawdzenia czy nie jest kradziony.
    Pomijajac niedostatki rejestru sp. w przypadku, gdy okaze sie, ze samochod
    byl jednak kradziony nie bedziesz mial zadnych klopotow.

    -
    MaciejP



    smykałka to po prostu pewien zmysł techniczny ,facet wie jak cos
    naprawic ,wyrysowac ,obliczyc itd ,bo ma po prostu taki
    talent ,czesty zreszta u mezczyzn ,jakos nie wyobrazam sobie kobiety
    na budowie ,choc zdarzaja sie wyjatki.

    życie weryfikuje wszystko;) ,nie bez kozery najslabsi uczniowie z
    mojej klasy szli na kierunki techniczne ,z tej prostej przyczyny ,ze
    nie dostaliby sie ( wtedy jesszcze w dobie egzaminow wstepnych )na
    pewne kierunki.Do dzis napawa mnie zdumieniem moj kolega ,ktory
    skonczyl po ilus latach cierpien ,komisow i dziekanek Akademię
    Rolniczą i legitymuje sie tytułem inżyniera,chociaz ponoc nie
    pracuje w zawodzie...
    a ,ze czuja sie lepsi?;) noo bo jak dystansownik zauwazyl ,ktos im
    wmowil jaka to cudna praca od zaraz na nich czeka ,a tu czesto czeka
    rozczarowanie.Spodowane wieloma czynnikami .



    wiesci z budowy
    Grunwald-zaczynaja zwozic te sztaby(jak sie tam one nazywały? ;)) do
    zabezpieczania wykopu.Jednoczesnie konczy sie pierwszy etap kopania i prac
    archeologicznych. Nic ciekawego nie znaleźli.

    Czarnecki-kafarek pracuje codziennie i juz została zabita prawie cała czesc
    rozkopana od Swobodnej, Komandorskiej-teraz koncza od Powstanców.Jednoczesnie
    wywozona jest ziemia od Komandorskiej i Swobodnej.
    Zaczeli też jakies nawierty i wpuszczanie w ziemie cementu? tzn na dole wykopu
    jest maszyna zwiertłem połączona z góra gdzie stoi kolejna maszyna z
    generatorem i wsypują do niej cos z worków wyglądajacych jak te na cement. :)

    Wydział elektryczny-dalej pracują do późnych godzin wieczornych. Zostało juz
    jedno piętro. Pojawiły sie też rusztowania na elewacji.

    Rolnicza-na dużej czesci trwa montowanie szkła i nakładanie tynku, z tyłu to
    juz jest zrobione. Zrobiony tez jest juz łącznik ze starym budynkiem.

    BUWr.-Prawie skonczone jest nakładanie kamienia na scianę od Grunwaldu.

    Wydz. Informatyki-budowa przejęta przez Warbud ale wiekszego ruchu na zewnatrz
    nie widac.

    Budynek klasztorny na Ostrowie-zakonczyły sie prace archeologiczne.

    Aquapark-roboty niwelacyjne własciwie sie zakonczyły i teraz chyba wytburzaja
    jakies baraczki na terenie tego pierwszego komisu od strony Dworca. Na tym
    drugim parkingu i komisie Gepard nic sie nie dzieje.

    Wie ktos moze co sie dzieje w zachodnum Wrocku? tzn Legnicka Park Popowice-
    ruszyło sie cos czy czekaja do wiosny?



    Niebieski budynek na podwórku (polu- to dla krakusek) między placem Konsulatu a
    ul Dąbrowszczaków.
    Można dojsc od obydwu stron. Wejscie od Dąbrowszczaków miedzy księgarną
    rolniczą,(i sklepem na rogu), a budynkiem z dawnym sklepem komisu, muzycznym.
    Jeszcze dziewięć godzin!
    Dzisiaj Wielki Piątek!!!!

    Martwię się czemu nie odzywa się Angela i Koobra....
    może już nie chcą gosci ????
    a może sie wypłoszyli ???
    :-))))



    Witam,

    chcialbym sie dowiedziec jaka moze byc rynkowa wartosc takiej spolki, ktorej
    przedmiotem dzialalnosci jest:
    - prowadzenie wszelkiej dzialalnosci handlowej, produkcyjnej i uslugowej na
    rachunek wlasny i w posrednictwie,
    - prowadzenie handlu hurtowego i detalicznego, komisow, skladow
    konsygnacyjnych [celnych] oraz eksportu i importu,
    - swiadczenie uslug handlowych obejmujacych miedzy innymi powiernictwo,
    posrednictwo, akwizycje, promocje, reklame, informacje, wystawiennictwo i
    doradztwo,
    - pozyskiwanie [skup] plodow rolnych [surowcow rolniczych] oraz ich
    przetworstwo i przechowalnictwo,
    - prowadzenie praz inzynieryjnych, instalacyjnych, montazowych,
    ogolnobudowlanych, projektowych, scenograficznych i konserwatorskich,
    - przetworstwo metali, drewna, skory, tworzyw sztucznych oraz wszelkich
    innych surowcow,
    - swiadczenie uslug magazynowych, hotelarskich, gastronomicznych,
    turystycznych, rekracyjnych, transportowych, serwisowych, sprzetowych i
    spedycyjnych,
    - wytwarzanie materialow budowlanych oraz wszelkich innych wyrobow, towarow
    i arykulow o charakterze zaopatrzeniowym, kooperacyjnym i konsumpcyjnym w
    zakresie wszystkich galezi przemyslu ujetych w klasyfikacji gospodarki
    narodowej,
    - nabywanie nieruchomosci w celu przygotowania pod zabudowe lub remont, a
    nastepnie ich zbywania, prowadzenie biura posrednictwa kupno-sprzedaz
    nieruchomosci,
    - budowanie, wynajmowanie objektow na cele mieszkaniowe oraz gospodarcze i
    posrednictwo w tym zakresie,
    - prowadzenie uslug informaycznych, poligraficznych i consultingowych.

    Dodam, ze czas trwania spolki jest nieograniczony. Jest ona nie zadluzona.
    Kapital wynosi 4000 zl.

    Jak wyglada procedura sprzedazy takiej spolki, jakie dokumenty musze dac
    nabywajacemu? Czy moze warto wstrzymac sie, ze sprzedaza jej, do przyszlego
    roku?

    Pozdrawiam,
    Marcin



    nadal piątek, godz. 13.05

    Eor ma komis. Komis sorzętu rolniczego. Ma już w nim kultywator i glebogryzarkę.
    Ale nie ma klientów.



    Rozumiem, że chodzi o spółke prawa handlowego np sp z o.o.
    Rynkowa wartość takiej spółki jest dokładnie taka, jak kwota, która chce dać
    kupujący.
    Widać, że Pan nie ma raczej perspektyw na prowadzenie działalności
    gospodarczej w ramach tego podmiotu, bo inaczej nie zadawałby Pan takich
    pytań. Co jest przedmiotem przedsiębiorstwa spółki /rodzajem działalności/,
    to bez znaczenia, to sie załatwia na pierwszym posiedzeniu nowychwspółników
    i kosztuje opłate sądową

    A zatem - sprzedać za 0 zł /słownie: zero złotych/ i pozbyc sie kłopotu.

    Zważmy, że niebawem bedzie Pan zmuszony z mocy ustawy powiększyć kapitał
    zakładowy, pewno zrobić badanie ksiąg handlowych /sam audyt może kosztować
    ponad 5 tys zł/. Wątpię, aby Pan sam prowadził ksiegi handlowe, a zatem
    trzeba zatrudnić księgowego. Trzeba także złożyć kolejny roczny bilans.
    Jeśli Pan sam chce zakończyc taką działalność, zaręczam, że nie jest to
    takie proste - trzeba powołać likwidatora, zapłacic mu /lub samemu znac sie
    na tym i podjąć sie tej roli jesli jest Pan członkiem Zarządu spółki/.
    Słowem - roboty co niemiara.
    Konlkuzja - działać samemu lub sprzedać chętnemu za jego cene i to szybko,
    bo jeszcze się rozmysli i sam założy nową spółkę
    Pozdrawiam
    Andrzej Grzesiak


    chcialbym sie dowiedziec jaka moze byc rynkowa wartosc takiej spolki,
    ktorej
    przedmiotem dzialalnosci jest:
    - prowadzenie wszelkiej dzialalnosci handlowej, produkcyjnej i uslugowej
    na
    rachunek wlasny i w posrednictwie,
    - prowadzenie handlu hurtowego i detalicznego, komisow, skladow
    konsygnacyjnych [celnych] oraz eksportu i importu,
    - swiadczenie uslug handlowych obejmujacych miedzy innymi powiernictwo,
    posrednictwo, akwizycje, promocje, reklame, informacje, wystawiennictwo i
    doradztwo,
    - pozyskiwanie [skup] plodow rolnych [surowcow rolniczych] oraz ich
    przetworstwo i przechowalnictwo,
    - prowadzenie praz inzynieryjnych, instalacyjnych, montazowych,
    ogolnobudowlanych, projektowych, scenograficznych i konserwatorskich,
    - przetworstwo metali, drewna, skory, tworzyw sztucznych oraz wszelkich
    innych surowcow,
    - swiadczenie uslug magazynowych, hotelarskich, gastronomicznych,
    turystycznych, rekracyjnych, transportowych, serwisowych, sprzetowych i
    spedycyjnych,
    - wytwarzanie materialow budowlanych oraz wszelkich innych wyrobow,
    towarow
    i arykulow o charakterze zaopatrzeniowym, kooperacyjnym i konsumpcyjnym w
    zakresie wszystkich galezi przemyslu ujetych w klasyfikacji gospodarki
    narodowej,
    - nabywanie nieruchomosci w celu przygotowania pod zabudowe lub remont, a
    nastepnie ich zbywania, prowadzenie biura posrednictwa kupno-sprzedaz
    nieruchomosci,
    - budowanie, wynajmowanie objektow na cele mieszkaniowe oraz gospodarcze i
    posrednictwo w tym zakresie,
    - prowadzenie uslug informaycznych, poligraficznych i consultingowych.

    Dodam, ze czas trwania spolki jest nieograniczony. Jest ona nie zadluzona.
    Kapital wynosi 4000 zl.

    Jak wyglada procedura sprzedazy takiej spolki, jakie dokumenty musze dac
    nabywajacemu? Czy moze warto wstrzymac sie, ze sprzedaza jej, do
    przyszlego
    roku?

    Pozdrawiam,
    Marcin

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl




    Użytkownik J.F. napisał:


    A kto powiedzial ze "poza aukcja" ? Moze wystawiles na kilku serwisach
    i sprzedaz tam gdzie dadza wiecej, moze pojdziesz na gielde, moze do
    komisu, moze dasz ogloszenie do gazety ..


    NIezgodne z regulaminem Allegro... i oczekiwaniami kupujących, którzy
    nie lubią być nabijani w butelkę.


    | Nie wiem, co ty negocjujesz, ale chyba marchew w warzywniaku. A od czego
    | zaczyna się negocjacje, od rozmowy o szkodliwości palenia?

    "Panie, a ile to kosztuje ... oj drogo" :-)


    Takie maile właśnie dostaję :)


    | | Allegro to nie Gazeta Wyborcza, dział "Inne sprzedam".

    | Ale tez nie Sotheby's i daje wiele roznych mozliwosci.

    | To chyba ja jestem ślepy.

    Masz negatywne nastawienie, zamiast pozytywnego :-)


    Akurat jestem za bardzo zmęczony, żeby być radosnym. Gdybym nie czekał
    na kuriera już dawno bym się zdrzemnął.


    | Tradycyjnie zaprzeczasz każdej tezie... To dla sportu?

    To jak ktos przegina. Ciezarowki beda jezdzily i niestety musza
    jezdzic wolniej niz osobowe i zawsze beda "zawalidrogami".


    Stary Zuk jadący 65 to nie jest "trochę wolniej".


    [chociaz ... polecam filmik "szalony tir" z sieci]

    | | W ten sam sposób można tłumaczyć cały nasz Polski SYF. Zapaskudził drogę
    | | obornikiem, piachem, gruzem, bo go biedaczka na plandekę nie stać.

    | Tylko ze ja z rzadka widze zeby to bylo przyczyna brudnych drog.

    | NIe widziałeś ostatnio żadnej budowy w Warszawie albo gdzie indziej?
    | Kiedy Szwedzi budowali hotel Forum i myli koła z błota przed wyjechaniem

    Ale na razie piszesz o czyms sypiacym sie ze skrzyni bez plandeki.


    I o tym i o tamtym.


    | - w plecach strzyka ? A jak niby ma umyc ? Widziales gdzies
    |  ciagnik ze zbiornikiem na wode do mycia kol ? Pretensje
    |  do panstwa ze Ursus nie robil kiedys, a i teraz nie jest
    |  wymagany w wyposazeniu.

    | Jeśli ktoś jest fleja, to nie do państwa w którym żyje należy mieć uwagi.

    No ale jak - cysterne ma wozic na pole ?


    W sposób wykonania nie wnikam. NIe wymaga to nadzwyczajnych zachodów. A
    koła maja być umyte, tak samo jak ręce po wizycie w toalecie. Chociaż
    widziałem wielu, do których ten argument by nie przemówił.


    Ja moze i jestem malo kulturalny, ale jak kosza nie ma a byc powinien
    to wysypie smieci na ulice.


    Mało kulturalny - wysoko się oceniasz w tej kwestii.
    A jak nie ma WC, A POWINNO to ściągasz gacie na środku ulicy???
    Pewnie nie, ALE DLACZEGO???


    | W Dani też krawężników nie mają (na trasach), cały kraj rolniczy jeszcze
    | bardziej niż u nas, podjazdy nie wybetonowane, koła myją, a samochodu
    | można wcale nie myć, bo sie nie brudzi.

    Ja tamtejszych warunkow nie znam .. ale czy tam "rolnik" nie ma
    przypadkiem co 10 tys hektarow w jednym kawalku i nie musi z pola
    wyjezdzac na droge ?


    Tyle to można mieć w Polsce. W Danii jest ustawowy limit, który
    uniemożliwia komukolwiek posiadania więcej niż 160ha. Nie można i już i
    nie ma od tego wyjątków. Dlatego rolnicy z zachodu inwestują w Polsce,
    na Ukrainie.


    | Socjalistyczne dyrdymały. Do budowy dróg nie bierze się bezrobotnych
    | tylko zawodowców. Bezrobotni mogą kopać co najwyżej rowy melioracyjne.

    Bierzesz jednego fachowca na majstra, trzech fachowcow do sprzetu
    .. ale ciagle trzeba kilku do lopaty. Za rok bedziesz mial kilku
    zawodowcow.


    A próbowałeś kiedyś zatrudnić bezrobotnych do łopaty, bo ja tak, i znam
    efekty, więc mi cytatów z "Kapitału" nie prezentuj.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl