Aha zapomnialem :) mile widziane sa informacje o miejscach w ktorych mozna szukac swoich rowerow np. jakies gieldy,komisy z lewymi rzeczami itp. Pozdrawiam wszystkich :)
No coz masz racje :) ale jak juz wczesniej pisalem nie chodzi tak do konca o odzyskanie roweru ale o wylapanie takich ludzi bo kto wie czy komus z was za niedlugo cos nie zniknie (czego nie zycze nikomu), a z drugiej strony siostra jest z nim zwiazana emocjonalnie i jest to rower na ktorym staruszek przejechal swoj pierwszy w zyciu maraton i to w Kielcach :)