http://www.allegro.pl/show_item.php?item=57838367
Rok prod.1994,przebieg 91 000 km, moc 240 KM (175 kW),V8,pojemność 4942
cm3,benzyna, żółty,liczba drzwi: 2/3, ABS, el. szyby, el.
lusterka,klimatyzacja, alufelgi 17`, centralny zamek,2 poduszki
powietrzne,welurowa tapicerka, podwojny wydech 2.5 cala,manualna skrzynia
biegów
5x,tempomat(cruise control),fabryczny zestaw głośników SoundMach460 (8
głośników + 2 wzmacniacze),radio z CD+MP3,magnetyzery USA na przewody
paliwowe i
powietrza. Bezwypadkowy, garażowany. Sprowadzony 07.1995 r.Stan
nienaganny,badania techniczne do 31.03.2006 r.Zmienione płyny,klocki i filtr
powietrza-za 1600 mil wymiana oleju.Dodaje czarny ochraniacz na
przod maski silnika( nie zamocowany). Samochód stoi w komisie "Auto-Plus",
Białystok, ul.1000-lecia PP 4(przy samolocie MIG21)-tam oglądać i zasięgać
informacji-www.autoplus.dt.pl; bi@autoplus.dt.pl;tel.
085-675-39-79;kom.501-611-699.
19900 zł. Cena do negocjacji!
Z tego co się orientuję, to ekipa jechała po zakończeniu sezonu
motocyklowego odstawić sprzęt do komisu. Fakt że zapychali 150-200 ale tak
jeździ większość na ścigaczach więc to raczej nic dziwnego. Na Kleszczówce
mały fiat skręcal na "koński targ" i ten który jechał z przodu nie wyhamował
i skończyło się tak jak się skończyło (jego starszy brat jechał 15 metrów za
nim). Urodziny miał mieć następnego dnia, a w samolocie ze Stanów leciała na
urodziny jego dziewczyna - to miała być niespodzianka dla niego. Szkoda
gościa- ale jeszcze bardziej szkoda tych którzy teraz będą za nim rozpaczać.
Ale widać tak miało być...
JAck
| Kawasaki Ki 61, Macci M.C. 202 Folgore, Bf 109 - wszystkie one powstaly
| w oparciu o jeden silnik : DB 601.
| Ktory z platowcow/samolotow wybralibyscie i dlaczego?
ja bym wybral Bf 109 ze wzgledu an stylowa linie, dobry serwis i bogate
wyposazenie w standarcie ;))
A szyberdach - to pies ? Podobno do kazdego egzemplarza
dodaja batonik i kupon konkursowy na malego fiata :)
Tyle ze na skutek powszechnosci uzywania nie chca
przyjmowac w komis - a Ki 61 i Macchi to z pocalowaniem
reki ...
A powaznie to kadlub od Bf 109,
a skrzydla od Kawasaki lub macci.
Macci jest chyba najbrzydsza - ta garbata
kabina przesunieta za daleko ...
A Bf-109 to skrzydla kwadratowe .. eee..
A tak naprawde to chyba najladniejszy bylby
He-100. Z tego co wiem inspirowany Ki 61,
i nie wiem na pewno - ale wyglada ze silnik ten sam.
ĂÂ Wyboru nie jestem pewien i nie bede oponowal
przeciwko Ki 61.
A tak wogole to dyskuje na temat urody
samolotow uwazam za mocno bezsensowna.
Choc swoja droga estetyka jest w rzeczywistosci
o wiele bardziej nauka scisla niz mogloby
sie wydawac. Zebym nie byl zle zrozumiany.
Nie jest scisla. Ale ten element scislosci
jest wiekszy niz moznaby podejrzewac.
rk
ĂÂ
ĂÂ
Wybaczcie, ale muszę zapytać jeszcze raz i zależy mi na odpowiedź.
Sprawa dotyczy garbusiarzy z Warszawy i okolic. Oglądałem wczoraj
garbusa w komisie w Jabłonnej (reklamowany też na trader.pl
http://www.trader.pl/details,131,94297570306202003184113.asp). To jest autko,
które stoi tam już z pół roku. Kiedyś miał kosztować prawie 9tyś, teraz już
tylko 4900).
Moje pytanie brzmi - czy ktoś z Was go już oglądał? Co sądzicie? ja ze
zdziwieniem stwierdziłem, że autko ma bdb. podłogę, samolot, podłoga
przykręcona a nie przyspawana, całkiem niezły lakier. Blacharsko jedyną wadą są
drzwi - oba spody do naprawy. Na kierownicy nie ma luzów. Nie jechałem nim, bo
jest bez akumulatora i ma zastałe hamulce - na wtorek mają go uruchomić. Acha -
ma b.ładne wnętrze, co jest rzadkością w garbach w tej cenie.
Ma również chromowane felgi Mangels i opony Michelin, ale chrom na felgach jest
już ździebko przyrdzewiały. Acha, jeszcze jedno - auto ma rejestracje WO GARBI
MOja litania pytań:
1. czy ktoś ten samochód oglądał? Co sądzicie?A może ktoś nim jechał?
2. czy ktoś zna może właścicieli auta (WO GARBI to chyba charakterystyczne)
3. ile kosztuje naprawa spodów drzwi?
4. co się dzieje z takimi indywidualnymi tablicami rejestracyjnymi przy
sprzedaży auta?
5. czy to jest naprawde taka wielka wada, że auto ma błotniki z laminatu? co
sądzicie?
Z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi
Pozdrawiam
Sosin
Witam wszystkich,
Mam pytanie do wszystkich garbusiarzy z Warszawy i okolic. Oglądałem dzisiaj
garbusa w komisie w Jabłonnej (reklamowany też na trader.pl
http://www.trader.pl/details,131,94297570306202003184113.asp). To jest autko,
które stoi tam już z pół roku. Kiedyś miał kosztować prawie 9tyś, teraz już
tylko 4900).
Moje pytanie brzmi - czy ktoś z Was go już oglądał? Co sądzicie? ja ze
zdziwieniem stwierdziłem, że autko ma bdb. podłogę, samolot, podłoga
przykręcona a nie przyspawana, całkiem niezły lakier. Blacharsko jedyną wadą są
drzwi - oba spody do naprawy. Na kierownicy nie ma luzów. Nie jechałem nim, bo
jest bez akumulatora i ma zastałe hamulce - na wtorek mają go uruchomić. Acha -
ma b.ładne wnętrze, co jest rzadkością w garbach w tej cenie.
Ma również chromowane felgi Mangels i opony Michelin, ale chrom na felgach jest
już ździebko przyrdzewiały. Acha, jeszcze jedno - auto ma rejestracje WO GARBI
MOja litania pytań:
1. czy ktoś ten samochód oglądał? Co sądzicie?A może ktoś nim jechał?
2. czy ktoś zna może właścicieli auta (WO GARBI to chyba charakterystyczne)
3. ile kosztuje naprawa spodów drzwi?
4. co się dzieje z takimi indywidualnymi tablicami rejestracyjnymi przy
sprzedaży auta?
Z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi
Pozdrawiam
Sosin
| Jedno jest ważne, jeśli znajdziesz dobry egzemplarz (stan techniczny)
Falco, a znasz jakiś dobry egzemplarz?????????
- bo ja do tej pory ogladałem panoramy 1303 w cenie do około 4 tyś zł i każdym
z nich do "na wejściu" do dołożenia był co najmniej tysiaczek - nowy
tłumik/wymienniki ciepła/regulacja hamulców/regeneracja samolotu ALBO lakier z
dziurami jak dłoń (przykryte nalepkami)/brak tapicerki/brak hamulców/ brak
tabliczki znamionowej ALBO przeżarta podłoga/popękany lakier/luzy na
kierownicy/silnik do ustawienia ALBO garbus w komisie w jabłonnej - do naprawy
drzwi z obu stron i jeden próg/od roku nieuruchamiany/hamulce zastałe ALBO
garbus w komisie na Pradze - podłoga zrobiona "po kowalsku" kawałki gładkiej
blachy przyspawane punktowo ze szparami - dalej już nie chciałem oglądać.
Powiedz mi FALCO, gdzie są te dobre egzemplarze? Proszę o radę-co robić.
Chciałem panoramę ale zdecyduje się już także na model z płaską szybą. Jeśli Ty
mi go polecisz-do 4500 biorę w ciemno.
gg 2599456
www.empestudio.com
www.garbersi.medianet.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
Drodzy grupowicze!
Prosze o opinie nt. (K)Fiata Uno 1,7 D rocznik 95 przebieg (rzekomo) 87 kkm,
stoi w komisie, cena prawie 11 tys. (nie wyglada wcale jakby samolot na nim
ladowal, raczej w dobrym stanie :P).
Nie mialem wczesniej samochodu (full oplaty), wiec w zwiazku z tym pytanie:
czy taka pojemnosc jest "oplacalna". Chodzi mi o to, czy jak zaplace ubezp.,
to diesel mi sie oplaci....czy nie lepiej jakis nieduzy silnik, ale benzyna?
Palic to powinno niewiele, ale trwalosci tego motoru to sie nie spodziewaj.
Kiedys ogladalem Tipo z tym motorem i po 130 tys km byl juz po remoncie. Diesle
sa dobre francuskie, niemieckie i japan. Mysle , ze sobie odpusc.
Sebastian Chuszno napisał(a):
Drodzy grupowicze!
Prosze o opinie nt. (K)Fiata Uno 1,7 D rocznik 95 przebieg (rzekomo) 87 kkm,
stoi w komisie, cena prawie 11 tys. (nie wyglada wcale jakby samolot na nim
ladowal, raczej w dobrym stanie :P).
Nie mialem wczesniej samochodu (full oplaty), wiec w zwiazku z tym pytanie:
czy taka pojemnosc jest "oplacalna". Chodzi mi o to, czy jak zaplace ubezp.,
to diesel mi sie oplaci....czy nie lepiej jakis nieduzy silnik, ale benzyna?
--
Pozdrowienia
Sebastian
On Sun, 9 Apr 2000, Pikoto wrote:
Mam pytanie.
Czy ktos mi moglby powiedziec gdzie w Krakowie znajduja sie dobre komisy?
To znaczy majace rozsadne ceny. Glownie interesuja mnie samochody takie jak
golfy, fiesty i inne samochody tej klasy.
Prosze o odpowiedz
W Krakowie to nie wiem ALE warto sie przejechac pod Oswiecim - jest jeden
bardzo fajnie zaopatrzony komis samochodowy - jedziesz z autostrady za
zjazdem na Chrzanow potem Trzebinie jest zjazd na Oswiecim ( do duy troche
oznakowanie jest ), potem przez Chrzanow i Libiaz ( caly czas walisz
prosto ), Bobrek ( tu idziesz za zjazdem na Oswiecim ) sobie
pojedziesz, w Bobrku jest stacja paliw Petrochemii bodajze ( po lewej
stronie ) i po prawej taki bar z samolotem na zewnatrz, potem masz dluuuga
prosta, 2 zakrety w lewo i po lewej za drugim zakretem jest ten komis. Od
Krakowa to jest okolo 50-55 km wiec niezbyt daleko, a autka maja naprawde
niezle - duzo aut bezwypadkowych ( jak na komis ), duzo od pierwszego
wlasciciela, rozrzut konkretny - stoja auta od Skody Favorit po Jaguara :)
NIezbyt tych autek duzo ( ok. 30-45 sztuk na moje oko ) ale warto sie
naprawde przejechac.
W Krakowie nie ma z tego co sie orientowalem rownie dobrze zaopatrzonego
komisu z rownie atrakcyjnymi cenami.
jur@poczta.fm
"Przyspiesz... Smierc jezdzi szybko.... nie daj sie dogonic"