pani tam ma komis i nowe suknie, szyje tez na miare, ale mozna tez przerobic z tych co sa dostepne w salonie jesli nie sa to duze przerobki, praktycznie ze wszystkich kolekcji tam sa i jest duz wybor, pani bardzo mila i pomocna zna sie na rzeczy no i ceny przystepne 2 tysto jest tam maksimum cen mysle a sa tez suknie za niecaly tysiac i to z takich najlepszych kolekcji:)

Radom, ul. Żeromskiej 87

adres strony internetowej: www.vivienvigo.com

Bardzo miła fachowa obsługa. Możliwośc przeróbek. Suknie trzeba zamówic tam ok 3 miesiace przed data. sa 2 przymiarki. Suknia jest szyta w olsztynie. Tydzien przed slubem przychodzi paczka z suknią. ceny od 1800 do 2600. Mozliwośc kupu z komisu, wtedy cena sukni obniżana jest o ok 1000 zł., tzn jak kosztowala 2600 to teraz można ja zakupic za 1600 zł. po weselu możliwośc sprzedazy własnej sukni

a co do dodatkow- welony, biżuteria, buty, rekawiczki. Butów bardzo maly wybór, mnie sie żadne nie podobały za to welony bardzo fajne i rekawiczki. Bizuteria tez mi nie podeszła. za to widziałam 4 fajne sukienki ;D

Zaczęłam poszukiwania sukienkowe. Póki co, bardzo spodobało mi się kilka modeli Demetrios. Czy ktoś wie, gdzie w Warszawie oprócz sklepu na Kijowskiej można nabyć/wypożyczyć sukienki tej firmy? Albo może któraś z Was zna jakiś komis, gdzie jest duży wybór i są szanse na sukienki z tej firmy?

Druga sprawa to wzrost. Jestem niska (ok. 153cm) i słyszę w słuchawce telefonu, że nie będzie łatwo z sukienkami na taki wzrost. Może jest jakaś firma, która ma rozmiarówkę dla niskich kobiet (rozmiar 32)?

Opiszę jako ciekawostkę jak wyglądał ślub z powodu wpadki 15 lat temu. Otóż osoba o której mowa miała 20 lat i wpadła ze swoim chłopakiem- nie narzeczonym bo żadnych oświadczyn ani pierścionka nie było. Ale jak wpadła to delikwent niejako automatycznie stał się jej narzeczonym i raczej nic do gadania nie miał.
Jak mama dziewczyny się dowiedziała to z wściekłością wcisnęła jej w rękę zwitek banknotów i następnego dnia wysłała po suknię i kazała nie pokazywać się bez sukni (tak jakby to było najważniejsze w tym momencie) i biedaczka faktycznie wróciła z suknią z komisu. To było 15 lat temu ale nawet jak na tamte standardy suknia była ... niespecjalna mówiąc bardzo delikatnie. Powiedzmy że świetnie nadawałaby się to wątku o najbrzydszych sukniach ślubnych. Biedaczka wyglądała w niej jak ogromna beza z wielkimi bufiastymi ramionami niemniej byłą to JEDYNA suknia w komisie która na nią w miarę pasowała rozmiarowo bo to osóbka niska a raczej krąpa. Ślub zorganizowano w jakieś 2 miesiące. Miejsce było niespecjalne, suknia okropna i wszystko robione na siłę i na szybko. Współczuję tej kobiecie, że tak wyglądał jej "najpiękniejszy dzień życia". Jakby tego było mało pan młody przybył na ceremonię ze śliwą pod okiem a jeden z wujków został zabrany po północy do szpitala z zawałem...I co Wy na to?

nie chciałabym rezygnować z marzeń (oczywiście w granicach rozsądku)
dokladnie...w granicach rozsadku...
A znam takich ludzi co bez wahania zadłużają się, a pózniej się dziwią, że trzeba jednak spłacać albo złoszczą sie na bank, bo przeciez oni nie mają z czego spłacić!! Wierzę że nie sa jedynymi ludzmi na świecie rządzącymi sie w ten sposob, dlatego uważam że jak ktos nie ma zupelnie kasy to przykladowo lepiej jechac smochodem znajomych do slubu niz wypozyczac i placic za Lincolna, albo lepiej zrobic obiad niz calonocne wesele z muzykami fajerwerkami i 5 gorącymi daniami... lepiej suknie kupić w komisie niż brać kredyt zeby ubrać sie za kilka tysięcy...
Ale to tylko moje zdanie...

Milibili no to trzymam kciuki naoewno bedzie dobrze...
agunia82 wiesz pytam sie bo w polsce bede we wrzesniu a juz na poczatku pazdziernika musze jechac na ukraine dokumetny zlozyc.wiec bede miala tyko miesiac.Owszem moge kupic tu we wloszech ale tu sa naprawde bardzo drogie.Aniewiem czemu niechce sukni z komisu.No kupilabym pod warunkiem ze znalabym los bylej panny mlodej nichce przejac nieszczescia:jakas przesadna sie zrobilam.Ale slicznie dzieki Agunia za odpowiedz :*

Ale wlasnie moj TZ siedzi za mna i czyta co napisalam i mowi w ten sposob "Sloneczko jesli bedzie tu kosztowala suknie 5 tysoecy euro i bedzie ci w niej landie to ja upimy nawet jesli trzeba bedzie wziask kredyt" Kochany jest nie...Ale zobacyzmy mam nadzieje ze znajde i czas na szukanie i suknie.

Z okazji zbliżającej się piątej rocznicy ślubu w końcu zaniosłam suknię do czyszczenia (okazało się, że blok obok) i od razu zostawiłam w komisie - sentymentalnie łezka w oku się zakręciła...

Witam wszystkich

Pojawiłam sie na tej stronie dlatego, że postanowiłam poczytać opinie o salonach ślubnych i dopisać własną. W tym roku wychodzę za mąż i sukienki ślubne nie są mi obce

Salony, które zwiedziłam może nie było ich dużo ale w końcu znalazłam swoją wymarzoną sukienkę.

Nie polecam przede wszystkim sklepu z sukienkami ślubnymi przy bazarze Różyckiego w Warszawie - czułam sie tam oszukana, gdyż wybrałam sukienkę, ustaliłam cenę i okazało się, ze za rogiem taką samą miała włascicielka kolejnego sklepu, gdzie w poprzednim sprzedawała osoba z jej rodziny i chciała mi sprzedać sukienkę 600 złotych drożej. Pani ze sklepu była niemiła, bo dała mi 5 minut do zastanowienia na zasadzie bierzesz lub nie, bo za godzinę będzie droższa. Naprawde to było niemiłe, gdyż poczułam się, jak polejna kobieta do naciagania na kasę a przecież wybór sukni ślubnej jest przynajmniej dla mnie bardzo ważny. Każda dziewczynka maży o ślubie i czeka na ten moment żeby pójść wybierać sukienkę.

Postanowiłam pójść dalej i trafiłam na sklep Jennifer Vaiano na ulicy Grochowskiej wWarszawie. I tu znalazłam swoją wymarzoną sukienkę. Salon bardzo profesjonalny, miła obsługa, trzeba sie umówić na wizytę, ale to nie problem zadzwoniłam z ulicy i po 15 minutach mogłam przyjść. Jest to plus tego sklepu, gdyż w salonie byłam tylko ja i Panie miały dla mnie czas - doradziły, pomogły itp. Umawianie na wizytę nie jest uciażliwe, a wrecz przeciwnie nie trzeba czekać w kolejce i klientka czuje się , jako ta jedyna, najważniejsza Sukienki nie są "oklepane" , a ceny przystępne i można dostać dodatki gratis w wybranych miesiacach. Ja np. dostałam welon i bolerko, a teraz mozna dostać halkę i rękawiczki Do tego jeśli kogoś interesuje oddanie sukienki w komis, to sklep współpracuje z komisem.

Naprawdę polecam z pełna odpowiedzialnością.

Witam,
Czy ktoś się orientuje gdzie jest w Krakowie komis sukni slubnych?
Pzdr
Ida

wpisz w google komis slubny i tam umieść swoją suknie