Widze że pan Vasyl jest strasznie upierdliwy...czepia się wszystkiego, może on na tym forum za jakiegoś szpiega robi wychwytuje wszystkie błędy ort itp.
Co do tematu to... 500 zł to faktycznie niewiele lepiej kupić jakąś używana gitarę ale jak nie masz o tym pojęcia i nie masz znajomych którzy mogli by ci pomóc w tym zakupie to kup sobie nową bo ktoś ci może wcisnąć taki bubel że nie będzie wart nawet 200 zł.
Co do tekstu...lepiej dozbieraj... to jasne najlepiej nazbieraj sobie na fendera albo gibsona za 5000-6000zł a potem się nauczysz grać
Każdy chyba musi przejść pewne etapy w edukacji muzycznej, ktoś kto od początku wsiada na dobry sprzęt traci pewne uroki początków gry na elektryku....Zatem jak masz przeznaczone 500 zł to wydaj je tak jak zaplanowałeś - apetyt rośnie w miarę jedzenie. ja zaczynałem na elektryku za 100 zł z komisu - był dla mnie zajefajny, potem nówka podróbka fenderka za 600zł ze sklepu, potem wiele różnych używanych począwszy na fenderach mexico , ibanezach, jacksonach, mayonezach epiphonach... zdobywasz w ten sposób cenne doświadczenie, potrafisz odróżnić bubel od dobrej gitary, jesteś w stanie ocenić jakie elementy sa dla ciebie istotne, z jakich materiałów musi być zrobiona gitara aby spełniała twoje oczekiwania itd...
Po sprzedaniu mojego ibka grx będę miał prawdopodobnie 700 złociszy na koncie + 1000 od mateczki;) i właśnie.. Szukam gitarki do grania rock/metalowego a także żeby nie brzmiał źle na czystym kanale. Fundusz na wiosełko równa się ok. 1600 zł (jakieś 100 przeznaczę na case z komisu..). Zastanawiałem się nad Ibanezem SZ320 a Cortem Kataną. Ostatnio grałem też na jakimś corcie PRS'opodobnym, z tym że niewiem czy to M600 czy M520 (ceny nie pamiętam) i cena tego pierwszego wynosi 1579 w internecie ( http://bigbeat.pl/product_info.php?cPath=3...roducts_id=1303 ). Słyszałem pochlebne opinie nt. stosunku jakości do ceny obu produktów (zarówno corta jak i ibaneza) ale wydaje mi się, że Ibanez produkuje gitary wręcz automatycznie, bez dbałości o szczegóły w porównaniu do corta (wszystko zależy od danego wiosła of korz)
I sam niewiem.. może istnieją jeszcze inne gitarki godne polecenia w tym przedziale cenowym?
Pomocy!;P
---edit---
wpadł mi w oko jeszcze epiphone korina explorer za 1689.. może udałoby mi się dozbierać kasę, ale pytanie czy opłaca się? Może względy typu niestandardowy kształt (dobór futerału/przyzwyczajenie) nie są najważniejsze, ale czy jest lepsza od tych powyższych?
Jeszcze raz proszę o porady
.. ja tam się a gitarach znam średnio na jeża, ale wiem, że kupno cienkiego sprzętu na początek to zabójstwo dla twojej techniki gry. nie kupuj gitary z tremolo, bo będziesz pół dnia ślczał nad każdą zmianąstrun i strojeniem.
Przy wyborze po prostu idź z kimś kto się zna, bo samemu trudno ocenić wady sprzętu. I kup jakąś używkę, tylko niech będzie sprawna. Dostaniesz lepszą za mniej.
Dobry komis jest w Gliwicach w GCH
P.S. Jesteś z Bytomia? ja tam się niedługo wyprowadzam i często tam bywam. Trza się kiedyś w Fantomie zgadać na piwo
Na początek pytanie mam w sumie jedno. Jakie firmy polecacie? W komisie w CK właściciel polecił mi jedną taką i zastanawiam się czy to firma porządna. Chcę kupić z cutawayem i kluczami olejowymi akustyka. No i żeby trzymał strojenie dłuuuugo. Chcę wydać na używaną około 200 złotych. Łatwo o używany sprzęt za tyle?
Łoj, ale się kłótnia rozpętała, jak byłem nieobecny :P
Gram na klasyku ze strunami D'addario średniej grubości. Wszystkie nylony, a basowe są w owijkach. Chcę się przesiąść na akustyka, bo gitarę już trochę trzymam u siebie a wypadałoby niedługo sąsiadowi oddać. Poza tym jak dla mnie akustyk [beeep]iście brzmi, a w zamierzeniu, zanim zacząłem się uczyć podstaw, chciałem i chcę wylądować ostatecznie na elektryku :)
Nie do końca właściwie jestem pewien jeszcze (uczę się ze trzy tygodnie), czy gitara to hobby dla mnie, toteż chciałem używańca kupić w Kieleckim komisie, żeby potem w razie czego łatwo sprzedać.
A klasyk jest dla mnie za cichy i za ciepły w brzmieniu :)
1 semestr olałem na maxa, dopiero jak sobie uswiadomiłem ze moge poleciec to wziołem sie za siebie :E . Teraz juz pierdziele bede zdawał wszytko w pierwszych terminach ;) Teraz tylko trza isc po wpis a potem złozyc podanie o komis , zdac go i gra gitara :D Pozdrawiam
aVe
Mam pytanie zwiazane z tematem of coz - chce kupic wzmacniacz gitarowy (piecyk) cos 15 - 30W z oetla efektow ale jak najtanszy. I tu jest problem/bol - z kad taki wziasc. Ptanie polega na tym - czy ktos wie gdzie tanio mozna kupic taki piecyk (moze jakies komisy czy internetowe sklepy itp)
dzieki i pozdro.
moja propozycja... na początek najlepsze są gitary klasyczne bądź akustyczne dopiero kiedy opanuje się ową gitarę można swobodnie przejść na elektryka i kolejna rada... lepiej poczekać z kupnem wstrzymać się i nabyć coś konkretniejszego bo po co wydawać 500 zł. na gitarę kiedy po roku taki grajek dochodzi do wniosku że nie spełnia jego oczekiwań? Wtedy trzeba kupić kolejną jeszcze lepszą aż w końcu taka osoba stworzy komis gitarowy...
Najlepiej poczekać, nazbierać nieco gotówki i wtedy zakupić sobie porządny sprzęt na lata a nie na chwile... to taka moja sugestia
No tak, ale która gitara do 1500,- Cię naprawdę urzekła? Może jakaś używka, ale nówka raczej nie.
Dzisiaj grałem w Koszalinie w komisie na używanej kopii PRS'a za jakieś 1600, z Seymour Duncanami i była zajebista. Ale takich perełek trzeba wyszukiwać no i trzeba przekonać ludzi do kupowania używek.
Pomyslalem ze zaloze taki temacik bo nic podobnego jeszcze nie znalazlem.
moze wiec ja zaczne.
W Warszawie moge polecic sklep muzyczny pasja. na ulicy wiktorskiej. Jest naprawde sporo sprzetu ktory mozna ogrywac bez problemow no i cenki sa bardzo przystepne. w dodatku mila obsluga ktora sluzy pomoca. obok pasji jest salon muzyczny rolanda w ktorym miesci sie komis z uzywanymi gitarami etc... jest to chyba najmniej znany sklep z warszawskich, ale moge powiedziec ze naprawde warto go odwiedzic.
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C13278651
Jak to zwykle bywa w opisie i przez telefon wszystko ładnie pięknie, wręcz idealnie.
Pojechaliśmy, z kilku metrów faktycznie gitara, z bliska zaczęły jednak wyłazić babole:
-przez telefon koleś mówił, że będzie za jakiś czas bo jest nad jeziorem a auto stoi w garażu - przyjechaliśmy - silnik gorący, temperatura w pionie - jakby ją rozgrzewali...
-pod korkiem oleju musztarda - może od stania, a może... głowica? sugerowałoby to wlanie płynu chłodniczego pod sam korek (!)
-tylne nadkole od strony kierowcy szpachlowane, rdzawka na rantach nadkola, rdzawka pod tylną lampą, bąble pod lakierem na nadkolu - ja już bym za to zdyskwalifikował, bo miało być super, ale oglądamy dalej
-podłużnica z przodu krzywa jakaś i w lekko innym kolorze(!)
-podłoga - miejscami brak plastikowych osłon i rdzawka
-klima nie działa
-po przejechaniu się(już tylko dla formalności brachol chciał): stuki z tyłu i auto zamulone, bardzo słaba reakcja na naciśnięcie gazu - ja nie jechałem ale brat mówi, ze rozpędzała się gorzej jak moje E30
Sprzedawca sam zjechał na 11tyś zł, ale ja bym nawet 8 za to nie dał....
a dosłownie 5min temu napisał sms-a, że odda za 10,5tyś zł
Po drodze zaliczyliśmy kilka komisów w Gnieździe ale tam też kupa. Po za AUDI A4 1.9 TD
Mam mały problem może mi pomożecie.Szukam gitarki elektrycznej ale nie wiem jakie parametry powinna spełniać żeby był komfort gry. Jeżeli dysponujecie adresami www tanich sklepów muzycznych lub komisów muzycznych to możecie podać. Gram na gitarze od roku ale chcę zmienić na elektryczną. Z góry dziękuję.
Nie ma co się kłucić. Jak ktos będzie chciał to przyjdzie na przedstawienie, jak nie to już jego sprawa. Aha, no właśnie (ja się nadal będe trzymał tematu koncertu) moim zdaniem panowie maestro powinniscie opracowac kawałki Led Zeppelin, broń was Boże od Slayera. Jeśli chcecie zagrać Slayera to musicie miec sprzet, sale akustyczna i co najważniejsze umiejętności. Moim zdanie Slayera nie zagra koleś który ma w gitarze rozwaloną menzure, która mu spada po kilku udezeniach w struny(...). Aha i jeszcze chcialem dodać, że pan który ma białego Jacksona (?! chyba) powinien wymienić siodełko, spokojnie możesz to zrobić w Olsztynie w komisie muzycznym ''Marlin'' - koszt ok. 50-60zł.
No to by było na tyle. Jak wpadne teraz do Korsz na święta to cos próbuje zdziałać w Miejskim Domku Kultury i Metalu w Polsce Tylko co ja tam moge zdziałać (myślę...).