logo
 Pokrewne renessmekorektor wiatru do DSJKorn bashkomin ocieplany na zewnątrzkomputery poleasingowe BiałystokKorbielów Baza noclegowakorespondencja zewnętrznaKomputery używane sprzedaż GdańskKomis a kasa fiskalnakomputerowy DOMKomisy Aut w Olsztynie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slowacja.opx.pl
  • renessme


    w sumie to masz dużo racji. Końcowe pytanie o to, czy warto - jasne, nie warto, ale jeśli ktoś zadaje niewygodne pytanie, to dlaczego od razu je ignorować?

    a propos forum - taki juz urok forum. Ludzie dyskutują, sprzeczają się, dają sobie kulturalnie po pyskach, po czym pałają do siebie celuloidową miłością. Już od kilku lat to trwa i często kończy się eleganckim kompromisem, dzięki takiemu a nie innemu docieraniu się Choć całośc jest kompletnie bezcelowa, tak samo jak bezcelowe jest spędzanie połowy dnia w necie przed kompem.



    Zmiany z miłości do kogoś. Hmmm nigdy już więcej. Związek dwojga ludzi to szkoła kompromisów a nie niestety zmian dla kogoś.
    Osobiście nigdy od żadnej z dziewczyn z którymi się spotykałem nie dostosowywałem się. Zresztą nie wymagałem tego od żadnej. Przede wszystkim tracą u mnie osoby które nie potrafią powiedzieć "NIE" i idą na ciagłe ugody. Wtedy to już nie jest związek to już jest niewola. Może się ktoś z tym nie zgodzić ale mam przykład z natury że właśnie taki zwiazek trzyma się już około 40 lat li tylko dla tego że i jedno i drugie potrafi powiedzieć wprost co mu lezy na wątrobie (moi rodzice) i ni w głowie im jakieś rozwody i nadal stoją jedno za drugim murem. I tak samo ja zostałem wychowany. Kompromisy--OK. Ale w granicach rozsądku.
    A ustępstwa wieczne... niech czynią tak tylko słabi charakterem.




      Pewnie ktos juz to napisal, ale nie mam czasu przeczytac nawet poowy - wg mnie dobrze proponuje to rozwiazac ksiazka "Dobra milosc" - jak najbardziej nie trzeba miec identycznego zdania w kazdym szczegole, nie nalezy udawac, ze sie ma, trzeba umiec na biezaca i spokojnie dyskutowac, rozwiazywac problemy, uczyc dziecko na swoim przykladzie, jak nalezy dochodzic do kompromisu.

    Nie znosze natomiast sytuacji - "mama nie widzi to mozemy cos zrobic" itd. oraz wtracania sie do wychowywania dzieckow, ktorzy potrafia czasami malemu dziecko pokazac, ze maja pomysly wychowawcze rodzicow za nic.

    Lea i Mateuszek (14.03.03)



    Cytat:
    Po takiej odpowiedzi,tez nie chcialabym sie z Toba spotkac.
    Jestes wogole nie domyslny.
    Tobie amory w glowie,a dziewczyna ma problemy finansowe. Moze warto bylo by spytac czy jest cos w czym moglbys jej pomoc.
    Zabierz ja na lunch,na obiad po pracy,kub jej bilety autobusowe.
    Milosc to nie jest tylko mizianie sie pod pierzyna.
    Milosc to jest ulepszanie czyjegos zycia.
    Hehe Xena Ty mi sie kojarzysz z ta opancerzona wojowniczka! :lol:
    Praca jaka ona wykonuje jest w gospodarstwie rolnym przy tytoniu i jest ona raczej z przymusu bo jej rodzina uprawia tyton.
    Zdejm hełm i daj mózgowi sie dotlenic :yawn:

    Doszedlem do kompromisu z moja partnerka i w koncu to wyglada tak:
    Powiedzialem jej ze musimy zrobic sobie calkowita przerwe w naszych kontaktach na jakies 2 tygodnie.Po dwoch tygodniach odezwiemy sie do siebie i jest bedzie jej dobrze bezemnie to po prostu sie rozstaniemy a jesli ona stwierdzi ze chce byc ze mna to bedziemy dalej razem ale juz na innych warunkach.
    Dziekuje wszystkim za porady naprawde bardzo mi sie przydaly. Wiem teraz jakie popelnilem bledy i jakich mam unikach w ewentualnym dalszym zwiazku.
    pozdrawiam serdecznie :)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl