Baza na przełęczy Głuchaczki prowadzona przez SKPB Katowice www.skpb.org
bardzo polecam ... miła atmosfera, pyszna darmowa herbata, codzienne ogniska
INFO:
Położenie: Przełęcz Głuchaczki pod Mędralową w Beskidzie Żywieckim, przy szlaku czerwonym (Główny Szlak Beskidzki)
Czynna: 20.06 - 30.08.2009
Dojście:
* Z Przyborowa Moczarki drogą doliną Przybyłki- ok. 1h 30 min (dojście najkrótsze, dojazd do Przyborowa: PKS z Żywca, kierunek na Koszarawę, przystanek Przyborów-Moczarki)
* Z Korbielowa czarnym szlakiem- ok. 4h
* Z Markowych Szczawin przez Mędralową czerwonym szlakiem- ok. 3h
* Z przełęczy Glinne czerwonym szlakiem- ok. 4 h
Baza oferuje:
* 40 miejsc noclegowych w warunkach turystycznych w 10-osobowych namiotach
* 20 miejsc na nocleg w namiotach własnych
* prysznic (woda ogrzewana tylko przez kolektor słoneczny)
* bezpłatny wrzątek lub herbatę
* kuchnię turystyczną
jest też Gra chińczyk na 8 osób sposób na zabicie czsu wieczorami oraz w barową pogode
> Jeśli posiadasz pensjonat, kwatery prywatne, schronisko w górach[color=blue]
> to koniecznie zgłoś to za darmo do popularnej bazy noclegowej
>
> [url]http://www.noclegi-tanie.pl/[/url][/color]
Czemu na tej swojej stronie wypisujesz bzdury?
Na tej stronie można przeczytać:[color=blue]
>Schronisko PTTK na Hali Miziowej
>ul. Korbielów
>cena od (1 osoba/doba) 100 PLN[/color]
A na stronie schroniska [url]http://www.halamiziowa.pl/:[/url][color=blue]
> pokój zbiorowy 30 zł/osobę
> pokój 1 os 50 zł/osobę latem i 60 zł/osobę zimą[/color]
Czy informacja na tak żenująco niskim poziomie jest komukolwiek potrzebna?
--
Korbielów! To moja ulubiona miejscówa rzekłabym że lepsza niż Szczyrk panuje tam jakaś milsza atmosfera i jeszce tyle chamstwa i Szpanerstwa (którego nie cierpie) nie ma co w swzczyrku ale to może za sprawą mniejszej ilości noclegów etc etc . Co prawda baza noclegowa wzrosła ostatnimi czasami i pojawiaja sie coraz większe tłoki, droga była nie zbyt przyjemna (- od żywaca) ale po remońcie jest ok. Parking katastrofa jak dla mnie. Ale za to piękny pejzaz, blisko do granicy a knajpy nowe sie tez pojawiły. Pozatym jak ktoś ma ochotę naprawdę wypocząć i dobrze zjeść polecam 2km w góre Biela Farme http://www.bielafarma.com/index2.htm
I mam nadzieję ze spotkam tam niebawem kogoś z forum....:)
Bialka Tatrzanska - 10/02/2008 (niedziela).
Powiem tak - na weekend na Podhalu wybralem sie pierwszy raz. I ostatni za razem...
Poczatek ferii warszawskich + nakladajace sie ferie m.in. malopolskiego (chyba)= tlum, tlum, tlum.
Kolejki: 30 min czekania w Bialce na najszybsze krzeselko
Stok: pod spodem lod, na wierzchu 15-20 cm luznego sniegu (wygladajacego na sztuczny). Dosc mocno trzeba dawac krawedzi.
Pogoda: ladnie, bezwietrznie, umiarkowane slonce.
W sumie: 2 zjazdy i juz mi sie odechcialo.
Nosal, niedziela rano o 9.00: ludzi brak, jazda na okraglo.
Lekki mrozik, trasa z pojawiajacymi sie kamieniami.
Zastanawiam sie nad innymi rozwiazaniami na weekend. Do tej pory udawalo mi sie wyskoczyc na V. Race, ale obecnie warunki tam slabiutkie. Szczyrk - tam pobilem kiedys rekord: 45 min w kolejce (mozna sie upic i wytrzezwiec ;). Korbielow zazwyczaj nie ma az takich tlumow, ale za to baza noclegowa w okolicy raczej licha (nie chce nikogo urazic, ale nie mialem szczescia do milych gospodarzy w tamtym regionie).
A moze Wy macie sprawdzone rozwiazania dla Łodziakow? Tak, zeby dalo sie posmigac przez 3 dni?
pozdr., mrozek
Bialka Tatrzanska - 10/02/2008 (niedziela).
Powiem tak - na weekend na Podhalu wybralem sie pierwszy raz. I ostatni za razem...
Poczatek ferii warszawskich + nakladajace sie ferie m.in. malopolskiego (chyba)= tlum, tlum, tlum.
Kolejki: 30 min czekania w Bialce na najszybsze krzeselko
Stok: pod spodem lod, na wierzchu 15-20 cm luznego sniegu (wygladajacego na sztuczny). Dosc mocno trzeba dawac krawedzi.
Pogoda: ladnie, bezwietrznie, umiarkowane slonce.
W sumie: 2 zjazdy i juz mi sie odechcialo.
Nosal, niedziela rano o 9.00: ludzi brak, jazda na okraglo.
Lekki mrozik, trasa z pojawiajacymi sie kamieniami.
Zastanawiam sie nad innymi rozwiazaniami na weekend. Do tej pory udawalo mi sie wyskoczyc na V. Race, ale obecnie warunki tam slabiutkie. Szczyrk - tam pobilem kiedys rekord: 45 min w kolejce (mozna sie upic i wytrzezwiec ;). Korbielow zazwyczaj nie ma az takich tlumow, ale za to baza noclegowa w okolicy raczej licha (nie chce nikogo urazic, ale nie mialem szczescia do milych gospodarzy w tamtym regionie).
A moze Wy macie sprawdzone rozwiazania dla Łodziakow? Tak, zeby dalo sie posmigac przez 3 dni?
pozdr., mrozek
Małe Ciche,jak na kanapie dużo ludzi to są jeszcze 3 orczyki,śniegu dużo no i twoich krajan tez sporo.
Dla mnie to jeden z lepszych polskich ośrodków, niestety nie najlepszych, a takim mógłby niewątpliwie być - bo ma potencjał, to co najważniejsze - wspaniałą górę, wymarzoną do narciarstwa.
A co można poprawić?
- problemy z wyciągiem krzesełkowym, orczykiem "dojazdowym", awarie orczyków - wiele do poprawy
- trasy dobrze przygotowane tylko rano, potem jest coraz gorzej
- Korbielów do rozrywkowych miejscowości nie należy, ale to nic, żeby chociaż baza noclegowa była jako taka.....
Co do Korbielowa to też uwielbiam jazdę na pilsku,problem ten sam ,co w Szczyrku,infrastruktura,do tego dochodzi brak restauracji,knajpek itp,co przy tygodniowym wypadzie ma juz znaczenie,ale widoki ze szczytu Pilska zapamiętasz na długo,co do Szczyrku baza gastronomiczna jest rozwinięta świetnie.Mam jedno miejsce noclegowe gdzie sie zatrzymuje,pan nazywa się Wawrzuta Roman i plusem jest ,że nawet przy braku samochodu kwatera jest w samym centrum i blisko przystanku ,skąd odjeżdżają busiki na wyciągi gat,ludzie są mili i bezproblemowi ,ale to moja subiektywna ocena.
Pozdrawiam