Multiple jobs in the Netherlands.
I am looking for experienced senior internet programmers.
Unix (Sun Solaris) and Windows experience as well as TCP/IP with a network
background. Working knowledge of Java. Object
Oriented programming experience with C++, Oracle,
Visual Basic, Active X, XML, COM/DCOM.
Experience with server side C++/C#/Corba/Unix-based development;
HTML/XML/JavaScript development; EJB/JSP and Servlet
development for WebLogic Application Server; SUN
Solaris UNIX and Window NT Operating Systems; UNIX
shell scripting (Korn or Perl). Strong analytical and communication
skills are desired. Knowledge of C++, C# experience with Symantech Visual Cafe,
UML and PVCS is a plus!
Dominic Oldham
dominic@font-uk.com
+ In <bt26it$27e@Dwarf.Rozanka.WROC.PL,
+ George wrote:
| to akurat nie robi, jak ktoś potrzebuje instalatora po Polsku to
| prawdopodobnie Linux nie jest dla niego), nardzędzia konfiguracyjne
No i właśnie! Takie stwierdzenia to woda na młyn Billa!
A kogo obchodzi Bill?
Przecież cała kampania Microsoftu zmierza do wykazania że Linux nie nadaje
się dla tzw. przeciętnego użytkownika.
Bo to prawda, dla przeciętnego użytkownika się nie nadaje.
I niestety po części jest to prawda, gdyż do pracy na komputerze z
Windowsami i programami pisanymi dla tych OS-ów siada każdy średnio
uzdolniony użytkownik (większość programów i Windowsów jest zlokalizowana
bardzo dobrze - żadnych problemów z "ogonkami", czy z klawiaturą).
W co lepszych (popularnych) dystrybucjach Linuksa problemów z klawiaturą i
ogonkami nie ma od kilku lat, nie wiem co Ty spałeś czy w życiu Linuksa nie
widziałeś?
W dystrybucjach Linuxa niestety nie jest już tak dobrze, gdyż nawet jeżeli
X-y są zlokalizowane
Zlokalizowane X'y? W sensie jakim?
(niestety w żadnej dystrybucji na 100%) to już systemy pomocy w żadnej
(przynajmniej ja się nie zetknąłem) a w końcu ten tzw. przeciętny
użytkownik wcale nie musi znać języków obcych.
Moim zdaniem angielski każdy musi znać, dla mnie to standard, jak ktoś nie
zna w stopniu podstawowym to jest matoł.
Albo sprawa instalacji: nawet jeżeli interfejs instalatora jest w wysokim
stopniu spolonizowany (np.: RH-ty i ich klony Auroz i Fedora) to już opisy
zastosowania pakietów najczęściej nie.
Bredzisz - oczywiście nie widziałeś instalatorów, o których mówisz bo w
Feodorze i RHL one *nie* są zlokalizowane na polski.
A w tych nielicznych, przetłumaczonych, stwierdzenia typu: "Bardzo fajny!
Musisz go mieć" są po prostu śmieszne,
Tak jest w Mandrake i to nie ma nic do pakietów tylko jest brane z
oddzielnej bazy informacji o nich - to nie jest zawartość pakietu tylko
jakaś oddzielna warstwa, pewnie przydziela numerek; foo -3, 3 -"Bardzo
Fajny". Powtarzam, to nie jest na poziomie pakietu tylko pojedynczej (choć
może ich być więcej) aplikacji. Sorry jak masz zamiar dyskutować na podobne
tematy to miej jakieś podstawy...
gdyż delikwent instalujący Linuxa po raz pierwszy w życiu chciałby uzyskać
konkretną informację: co to za program (pakiet), jakie jest jego
zastosowanie, jakie ma powiązania z innymi pakietami itp. itd.
#v+
Package: bash
Section: System Environment/Shells
Installed Size: 4406
Maintainer: Red Hat, Inc. <http://bugzilla.redhat.com/bugzilla
Version: 2.05b-31
Pre-Depends: /bin/sh, /bin/sh, rpmlib(CompressedFileNames) (<= 3.0.4-1),
rpmlib(PayloadFilesHavePrefix) (<= 4.0-1)
Depends: /bin/bash, /bin/sh, config(bash) (= 2.05b-31), libc.so.6,
libc.so.6(GLIBC_2.0), libc.so.6(GLIBC_2.1), libc.so.6(GLIBC_2.2),
libc.so.6(GLIBC_2.3), libdl.so.2, libdl.so.2(GLIBC_2.0),
libdl.so.2(GLIBC_2.1), libtermcap.so.2, mktemp
Provides: bash2, config(bash) (= 2.05b-31), bash (= 2.05b-31)
Obsoletes: bash2, etcskel, bash2-doc, bash-doc
Architecture: i386
Size: 1523124
MD5Sum: 243d897d5065915dadbefa6b72a3c3f4
Filename: bash-2.05b-31.i386.rpm
Description: The GNU Bourne Again shell (bash) version 2.05b.
The GNU Bourne Again shell (Bash) is a shell or command language
interpreter that is compatible with the Bourne shell (sh). Bash
incorporates useful features from the Korn shell (ksh) and the C shell
(csh). Most sh scripts can be run by bash without modification. This
package (bash) contains bash version 2.05b, which improves POSIX
compliance over previous versions. However, many old shell scripts
will depend upon the behavior of bash 1.14, which is included in the
bash1 package. Bash is the default shell for Red Hat Linux. It is
popular and powerful, and you'll probably end up using it.
#v+
Czegoś tu nie ma o czym wspomniałeś? RPM daje możliwości lokalizacji opisu,
pewnie w PLD nawet te opisy są po polsku, ale co z tego? W większosći
dystrybucji nie ma i pewnie nie będzie dopuki ktoś ich nie napisze (w PLD
napisał już ktoś), a i tak pewnie specjalnie komercyjnym dystrybucjom nie
zależy na rynku polskim, w końcu Linux jest stosowany głównie na serwerach,
a jak ktoś już kupuje Linuksa na serwer to tym serwerem zajmuje się raczej
osoba kompetentna - znająca przynajmniej angielski, choć jakaś wiedza ogólna
i znajomość Linuksa też by się przydała...
Tak więc reasumując, choć jestem gorącym zwolennikiem Linuxa i sam na nim
pracuję, niestety nie wróżę mu zbyt wielkich sukcesów w walce z Wielkim
Bratem
Linux nie walczy z żadnym Wielkim Bratem. Masz błędne założenia. Walczą co
najwyżej jakieś korporacje (Sun, IBM) ale nie Linux, Linux jest głownie dla
jego użytkowników i mało kto (może poza tymi korporacjami) zapatruje się na
użytkowników Windows, szerze mówiąc mi to absolutnie obojętne czy ktoś używa
Windows czy Linuksa, dopuki nie zacznie wysyłać mi dokumentów Office czy
coś. Jednym słowem *nikt* rozsądny nie walczy o dominację Linuksa, bardziej
o otwarte standardy itd.
tak długo jak długo nie będzie "lekkostrawny" dla większości użytkowników.
Ja nie mam z tym problemu.
Bo przecież o popularności OS-u nie stanowi (niewielka w porównaniu z
całością użytkowników komputerów) grupka ludzi biegłych w użytkowaniu
danego OS-u, czy też nawet dość już spora grupa użytkowników
instytucjonalnych - ale właśnie i przede wszystkim olbrzymia rzesza
użytkowników indywidualnych.
No i Linux nie jest dla *każdego* indywidualnego użytkownika, na dzień
dzisiejszy matoł bez znajomości angielskiego sobie nie poradzi - barierą nie
będzie Linux (bo on nie jest trudny, zywkły system, są i trudniejsze) ale
nieznajomość angielskiego. Ta nieznajomość będzie dla takiego gościa barierą
nie tylko w świecie informatyki. A co do Linuksa to on na razie (a właściwie
korporacje) mierzą w rynki instytucjonalne i biznesowe (bo tu się liczą
głownie koszta ale też po prostu techniczne walory systemu), użytkownik
domowy niech sobie używa czego chce.
Przepraszam za dłuuugi post.
Z którego nie wynika nic ciekawego.