Jejku, naprawde nie pamietam... Moge Ci tylko powiedziec, ze moja fryzjerka
uzywa kosmetykow L'Oreal i Welli i ten prostujacy musi byc wlasnie z ktorejs z
tych firm. W salonie fryzjerskim na pewno Ci powiedza i tam wykonaja zabieg.
Ja kiedys stosowalam po umyciu takie mleczko pomagajace w ukladaniu prostych
wlosow, tez kupione w salonie i ono bylo L'Oreala. Byc moze wiec ten
tygodniowy zabieg tez jest z tej firmy. Zapytam sie o szczegoly w przyszlym
tygodniu podczas wizyty u fryzjera i wtedy dam znac. Pozdrawiam
Beemka.
Oni na pewno coś polecą. Pytanie tylko czy to sa kosmetyki faktycznie godne
polecenia.
Ja używałam Pantene i wiem, że te kosmetyki (jak i reszta
tych 'supermarketowych') nie umywają się do profesjonalnych preparatów
fryzjerskich (L'oreal Professionel, Kerastase, Tigi).
Witaj jako fryzjer wlosy bardzo zniszczone mozna uratowac kosmetykami kerastase
do kupienia w salonach fryzjerskich polecam serie oleokerastase szczegolnie
maske i szampon ewentualnie zabieg w salonie tzw ampulke lub z serii expert
linie absolut repair w salonach pracujacej na marce loreal professionnel oraz
zabieg gleboko regenerujacy tzw ampulke powerrepair b dostepna tez na allegro w
przystepnej cenie lub sposob naturalny oliwa z oliwek i zoltko plus olejek
rycynowy na pol godziny wlosy zwinac w folie i recznik pozniej umyc pozrowka
Witaj besia jako fryzjer stylista do suchych kreconych wlosow polecam serie
expert loreal professionnele do wlosow suchych - intense repair szczegolnie
swietna jest maska, najlepsze dostepne w polsce to seria kerastase np oleo-
kerastase do suchych wlosow, kosmetyki te sa dostepne w salonach fryzjerskich
loreala albo jean luis david po wyschnieciu wlosow radze wgniesc wosk w piance
np welli z serii shock waves wtedy loki sa nawilzone i ladnie podkreslone,
natomiast henne mozna nakladac co dwa tygodnie aha i wlosy krecone nie znosza
byc suszone suszarka najladniejsz sa kiedy schna naturalnie pozdrawiam
serdecznie
Witaj jestem fryzjerem i w swoim zakladzie czesto robie usluge X - tenso loreal
professionnel, po pierwsze ten zabieg jest swietnie tolerowany przez wlosy sa
one po zabiegu miekkie i slniace wcale nie zniszczone choc oczywiscie ten
zabieg nadwyreza strukture wlosa ale na pewno nie sa zniszczone sa trzy stopnie
mocy kremu X- tenso od najslabszego do najmocniejszego stopnia prostowania
zabieg utrzymuje sie na wlosach srednio 2 miesiace cena uslugi w zaleznosci od
dlugosci wlosow od 120 zl do 250 zl jak do tej pory klienci i klientki sa
bardzo zadowolone po zabiegu warto uzywac kosmetykow z serii wygladzajacej a
wlosy naprawde sa miekkie i slniace i nie ma mowy o zniszczonych wlosach no
chyba ze fryzjer zrobi cos nie tak polecam i pozdrawiam
Witam
Żadne kosmetyki, nawet najlepsze, nie są w stanie uchronić włosy przed
szkodliwym działaniem wysokich temperatur a więc jeżeli często będziesz
korzystała z prostownicy, to na pewno dojdzie do nadmiernego przesuszenia
włosów. Aby maksymalnie zminimalizować „efekty uboczne” w takim przypadku
bardzo przydają się kosmetyki (szampon i odżywka) mocno nawilżające lub
regeneracyjne. Firma L’Oreal może takie zaproponować, szczególnie dobre są tzw.
kosmetyki profesjonalne, które możesz zamówić u swego fryzjera.
Oksana
Uczulenie???!!!
Witam,
Farbuje wlosy od 12 lat,a od ponad 3 lat profesjonalnie - u dobrych
fachowcow. Uzywalam kosmetykow roznych firm (kiedys Bell Colour, Goldwell,
loreal etc.), od roku chodze do tego samego fryzjera i dzis pierwszy raz
dostalam czegos w rodzaju uczulenia czy podraznienia. Po myciu wlosow
pojawily sie bardzo silne czerwone plamy, a w jednym miejscu nawet duzy
babel. I co ciekawe pojawillo sie to na twarzy tuz przy wlosach i na szyi.
Sprawdzalysmy z fryzjerka i skora na glowie byla blada. Zastosowane
chemikalia sa takie same jak od kilku wizyt. Nie wiem co o tym myslec.
Zastanawiam sie, ze moze chlopak, ktory zmywal mi farbe i nakladal kosmetyki
pielegnacyjne nie zmyl mi farby z tych miejsc na twarzy i doszlo do
mechanicznego podraznienia przy wcieraniu szamponu, a na szyi z boku od
obtarcia o tzw. myjke.
Napilam sie wapna i po okolo 45 minutach wszystko zniklo mi zupelnie.
Zastanawiam sie czy ktoras z Was miala podobny przypadek i moze mi cos
doradzic?? Czy tez mozna sie uczulic na farbe po tylu latach???
Pozdrawiam i czekam na jakies wskazowki!!!!
Agunia
Ja mam bardzo kręcone włosy, które się przesuszają i puszą. Próbowałam już
wielu kosmetyków, ale najlepsze są dla mnie kosmetyki dostępne w salonach
fryzjerskich i na alegro Loreal Shine Curl- seria expert (niebieskie
opakowanie). Jeszcze dobre są ampułki Loreala jako regeneracja włosów sostępna
w salonach fryzjerskich. Polecam.
Witaj Ciociu )
Makijaż robiła mi znajoma kosmetyczka więć cena symboliczna "na piwo",
kosmetyki miała dobre: Clinique, Chanel, Dior i L'oreal. Za fryzjera zapłaciłam
60 zł, więc myślę, że to niedużo.
Sukienka 2600 zł, surdut mąż wypożyczał.
Pozdrawiam serdecznie!
PS. Cierpliwa jestem do bólu, w końcu mam małe dziecko i bez tej cechy trudno
mi by było. Chociaż co innego małe dziecko, a co innego dorosła osoba )
uzywaj tylko profesjonalnych
fryzjerskich farb. w hurtowni fryzjerskiej kup sobie tubke farby, troche wody
utlenionej i pedzel do farbowania.
kosmetyki profesjonalne sa lepsze, nawet jak kupisz w sklepie l`oreala to i tak
l`oreal profesjonalny do salonow jest lepszy. mniej niszczy wlosy.
poza tym tubke farby profesjonalnej mozesz uzywac wielokrotnie, np. do odrostow
a farby ze sklepu nie.
polecam farby goodwell.
Masz kiepską prostowalnice a od niej zależy najwięcej.Ja też mam włosy kręcone
i też ich nie cierpie.Jest specjalna seria kosmetyków Loreal do włosów właśnie
prostowanych prostowalnicą.Mi po wyprostowaniu trzymają się jakieś 2 dni.Z
tym,że ja nie prostuje włosów prostowalnicą na całości tylko najpierw wyciągam
je na bardzo grubej szczotce a pózniej końce przeciagam prostowalnicą.Na koniec
wosk i lakier(też jakiś zapobiegający kręceniu się jak dostaną wilgoci).
Włosy kręcone mają to do siebie,że jest ich dużo natomiast są cienkie.Jeżeli ci
wypadają to nie radze ich jeszcze bardziej osłabiać chemicznymi metodami
prostowania.To jeszcze bardziej je osłabi.Wybierz się najlepiej do jakiegoś
bardzo dobrego fryzjera który ci doradzi jakich kosmetyków masz używać.Miałam
kiedyś ten sam problem co ty.Używałam kosmetyków,które polecały mi koleżanki a
które były nieodpowiednie dla moich włosów i mi je zniszczyły i bardzo
wysuszyły.W tej chwili mimo że prostuje je często nie są wysuszone sa naprawde
ładne i już nie "klne"jak widze je w lustrze:)
Jeśli fundusze to dla Ciebie nie problem, to na Twoim miejscu
wybrałabym się do profesjonalnego salonu(np L'oreal) na saune na
włosy(fryzjer nakłada odzywke i potem podgrzewa pod specjalnym
urządzeniem).Super odżywia włosy. Fryzjer określi jakie masz włosy i
dobierze do nich profesjonalne kosmetyki. Z drogeryjnych bardzo
polecam Pantene Resoratives- ja mam szampon i odżywke.
Peeling- ja mam lirene w czerwonym opakowaniu.
Do ciała używam oliwkę Ziaji w pomarańczowym opakowaniu-nawilża,
ujędrnia. Ja nakładam na wilgotną skóre i długo masuje.
Pod prysznicem masuj się ostrą rękawicą lub gąbką.
Stopy- jesli nie masz specjalnych problemów, to wystarczy chyba sam
peelin i krem. Pumeksu nie używaj. Ja raz na tydzień moczę stopy w
wodzie z dodatkiem soli,potem trę tarką,po osuszeniu robię peeling
(sholl)i na to krem. Na codzień nakładam oliwkę.
Z depilacją sama mam problem. Probowałam kremu, goliłam maszynką,
robiłam wosk. Niedawno kupiłam zachwalany na wizażu depilator i
wczoraj go użyłam po raz pierwszy, ale tylko na nogi. Ból był
ogromny, ale wytrzymałam. Wydawało mi się, że ogoliłam wszystko.
Miałam bardzo podrażnione nogi. Na noc posmarowałam Alantanem Plus i
rano po zaczerwienieniach nie było już śladu, ale jak dotykam nóg,
to wydają się takie chropowate, wyraźnie czuć włoski. Myślałam, że
będe mieć spokój choć na tydzień, a tu nic.
Używałam Fioravanti wieki temu, więc może coś sie zmieniło w tej materii, ale
wtedy miałam też taki lekki balsam do spłukiwania z tej linii, nakładało się go
na minutę. Nawiasem mówiąc, nie rozumiem tych pozytywnych opinii na temat
Fioravanti, dla mnie bardzo nieudana linia, potem miałam kilka innych preparatów
Furterer i w zasadzie oprócz maski Karite niewiele mogę dobrego o nich
powiedzieć... Szampon jak szampon, właśnie słabo pielęgnował włosy - moje są
"tępe" z natury jak to lubią określać fryzjerzy i włosy były po nim takie
bylejakie (lepszy efekt dawały u mnie Kerastase Volumactive czy nawet zielony
Loreal Volume Energy).
Co do odżywki, to ja po latach używania profesjonalnych gadżetów do włosów
uzależniłam się od prostej odzywki za 7 zł - jest doskonała i mogę śmiało
polecić. Firma Marion, seria Natura Silk, o taka:
wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=22983
U mnie w sklepie są 3 różne warianty tej odżywki, ja mam właśnie tę różową z
jedwabiem. Świetnie zmiękcza i rozplątuje włosy i absolutnie ich nie obciąża,
pięknie nabłyszcza. Mam dość krótkie włosy i strasznie mi się nie chce ostatnio
używać balsamów do spłukiwania, w weekend robię nadludzki wysiłek i nakładam
maske na 10 minut bo mam farbowane włosy, ale w tygodniu tylko owa Mariza.
Naprawdę polecam, nie ustępuje jakością produktom kilka razy droższym, ba, myślę
że je nawet przewyższa...
lolabi napisała:
> hmm.. ja bym zapytała w jakim mieście ta usługa? mieszkam w Warszawie i za taki
> zabieg (1)kosmetykami L'oreal zapłaciłam około 40 zł. Fryzjerzy kupując w hurci
> e
> kosmetyki mają niższe ceny, a koszt ich pracy jest różny.
W Bydgoszczy. 20zł jako oddzielny zabieg, 10zł w usłudze (np. ścinanie i
modelowanie).