Nie do końca się mogę zgodzić ze wszystkimi wypowiedziami. Wydaje mi się, że ostatnimi czasy naprawdę elitarnym ruchem Kościoła jest np. Opus Dei. To o Opus Dei się pisze, to oni mają wpływ na Kościół, to oni "mogą dużo". Komuś mogą nie odpowiadać takie kryteria "elitarności". To napiszę może w ten sposób, że jeśli porównać np. podejście w Kościele do Ruchu Świało-Życie i do Opus Dei jest całkowicie odmienne. Według mnie, uchodzimy za wspólnotę bardzo infantylną, mamy wiele do zaproponowania dzieciom i mlodzieży ale potem jest dziura (mam tu na myśli formację studentów i narzeczonych, ale także - osób samotnych). Ja wielokrotnie spotkałem się z opinią, że Oaza jest dla dzieciaków, a dla "dorosłych, dojrzałych" chrześcijan są takie rzeczy jak Opus Dei, Neokatechumenat czy Odnowa w Duchu Św. Dodam, że bardzo bolą mnie takie opinie, a słyszałem je już nieraz. Dochodzi do tego, że niekiedy wstyd się przyznac do bycia animatorem w Oazie, no bo cóż to jest Oaza?! Jakieś dziecinne zabawy w wiarę w Pana Jezusa.

Co natomiast chciałem jeszcze dodać to to, że wg mnie właśnie jest u nas ZA DUŻO teologii i biblii. Albo może inaczej - to wszystko jest potrzebne i rzeczywiście jest fundamentem, ale nie możemy wyjeżdżać za przeproszeniem z takimi tekstami typu: "Jestem dzieckiem Boga, Bóg ma wobec mnie wspaniały plan zbawienia" do gimnazjalistów. To dla nich czarna magia i całkowita abstrakcja. Do nich trzeba mediami, muzyką, internetem, jakimiś symbolami, a nie teologią. Tak właśnie uważam! Cieszę się, że już te najnowsze konspekty dla OND są naprawdę ciekawe.

A jeśli chodzi o przyszłość to... jestem optymistą. Primo dlatego, że powstają ciągle nowe materiały, otwieramy się na wyzwania współczesności i znaki czasu (mimo wszystko), i co ważne - korzystamy z doswiadczeń innych wspólnot i ruchów KK (znamienne jest to, że w Polsce długo długo korzystano z oazowych pomysłów, a nawet terminologii, a teraz sytuacja się na szczęście odwraca!).
A secundo - czuję napływ świeżej krwi, świeżych pomysłów. W Ruchu, w każdej diecezji, są bardzo fajni, pomysłowi ludzie, którzy mają pomysł na Oazę XXI wieku (termin roboczy!). Oby oni brali odpowiedzialność za niesienie charyzmatu Ruchu w nowe tysiąclecie ) Kto wie, jaka przyszłość nas czeka?!

02.02.2008
SPODEK KATOWICE


W ostatnią sobotę karnawału w katowickim Spodku Soundtrade ukaże waszym oczom kolejną superprodukcję. Zmotywowani potężnym sukcesem Electrocity, który potwierdziliście swoimi opiniami, stworzyliśmy nowy projekt. Konspekt ten zawiera elementy najnowszych trendów w świecie muzyki klubowej połączonych z tradycjami karnawału z całego globu.
2 odmienne sceny RED & BLUE ukażą 2 światy, światy odmienne kulturowo i muzycznie, łączyć je natomiast będzie miłość do dźwięków, dobra zabawa oraz ….specjalny łącznik
Jak na każdej imprezie fundamentem dobrej zabawy jesteście Wy – klubowicze, sprawiający że artyści oddają całą energię podczas swoich setów. Tak więc publikujemy listę wykonawców którzy zgotują największą i najgorętszą noc karnawałową w Polsce.

Line Up
RED STAGE:
• MASTERS AT WORK Kenny Dope Work PA live
• DARREN EMERSON
• TODD TERRY
• STEVE ANGELLO
• GREEN VELVET
• CHRIS LAKE
• ALEX GAUDINO
• DEADMAU5
• CRAZY CUTS
• V_VALDI
• SUHY
• ALEX
• VINCENT VIK
• GOULIANO

BLUE STAGE:

• DAVE CLARKE
• VALENTINO KANZYANI
• LUKE SLATER
• MARCO REMUS
• GAETANO PARISIO
• MISJAH
• AFRICA ISLAM ( MR. X )
• ROB STOW
• CHRIS DA BREAK
• LUKASH ANDEGO
• RYGAR
• MALEC
• RADI S.
• MINDFUCKERS (ANEX FT. GARY GRABOWSKI ex RODRIGEZZ)

Line up nie jest zamkniety, ponieważ trwaja jeszcze rozmowy z wykonawcami

More info Wclub Music Agency

"W ostatnią sobotę karnawału w katowickim Spodku Soundtrade ukaże waszym oczom kolejną superprodukcję. Zmotywowani potężnym sukcesem Electrocity, który potwierdziliście swoimi opiniami, stworzyliśmy nowy projekt. Konspekt ten zawiera elementy najnowszych trendów w świecie muzyki klubowej połączonych z tradycjami karnawału z całego globu.
2 odmienne sceny RED & BLUE ukażą 2 światy, światy odmienne kulturowo i muzycznie, łączyć je natomiast będzie miłość do dźwięków, dobra zabawa oraz ….specjalny łącznik
Jak na każdej imprezie fundamentem dobrej zabawy jesteście Wy – klubowicze, sprawiający że artyści oddają całą energię podczas swoich setów. Tak więc publikujemy listę wykonawców którzy zgotują największą i najgorętszą noc karnawałową w Polsce

RED STAGE:

• DARREN EMERSON
• TODD TERRY
• STEVE ANGELLO
• GREEN VELVET
• CHRIS LAKE
• ALEX GAUDINO
• DEADMAU5
• CRAZY CUTS
• V_VALDI
• SUHY
• ALEX
• VINCENT VIK
• GOULIANO

BLUE STAGE:
• DAVE CLARKE
• VALENTINO KANZYANI
• LUKE SLATER
• MARCO REMUS
• GAETANO PARISIO
• MISJAH
• AFRICA ISLAM ( MR. X )
• ROB STOW
• CHRIS DA BREAK
• LUKASH ANDEGO
• RYGAR
• MALEC
• RADI S.
• ANEX


Line up nie jest zamkniety, ponieważ trwaja jeszcze rozmowy z wykonawcami

BILETY:

* pierwsza pula - 86 PLN - wyprzedane...
* druga pula od 15.11.2007 - 106 PLN
* trzecia pula od 15.12.2007 - 126 PLN
* w dniu imprezy - 146 PLN

UWAGA! Wortal FTB.pl zorganizuje wyjazdy autokarowe z całej Polski, więcej informacji na początku stycznia.


ZAPRASZAMY"

info z www.ftb.pl

U nas w najlepszych czasach za moderatorstwa ś.p. ks. Janusza Nanowskiego w oazie było około stu osób. Animatorów nie pamiętam ilu, kilkunastu. Kurs animatorski już był - można było iść na niego po drugim stopniu, a można było po trzecim - zależy, jak kogo skierowano. Mnie skierowano po trzecim. Odbywał się raz w miesiącu w sobotę w parafii błogosławionej jeszcze wtedy Jadwigi Królowej na Krowodrzy. Zajęcia trwały prawie cały dzień, była psychologia, ascetyka, liturgika, historia Oazy, formacja, śpiew... Z niektórych przedmiotów były egzaminy (mieliśmy indeksy!), z niektórych wystarczało zal.
Pamiętam, że ascetykę wykładał ks. Morawa, liturgikę ks. Głownia, formację Ruchu nasz ks. Nanowski, coś jeszcze wykładał ks. Zbigniew Gerle, ale już nie pamiętam co, spotkałam się z nim potem na KODA. Z KODA było śmiesznie - ci, którzy byli na III stopniu jechali na KODA w ferie zimowe, i przyjmowali krzyże w kalwarii, ci, co poszli na kurs po II stopniu KODA mieli w wakacje, a krzyż dostawali podczas pierwszego jesiennego Dnia Wspólnoty.
Kurs był jak pamiętam bardzo sensownie prowadzony, dużo się nauczyłam, potem mi się to przydało na kolejnych oazach.
W ciągu roku pracowaliśmy bardzo intensywnie - odbywały się spotkania grup formacyjnych według programu (mieliśmy konspekty, notatniki uczestników itp. pomoce naukowe), spotkania animatorów, spotkania lektorów, próby scholi, dwa razy do roku jechaliśmy do Bystrej na Oazę Modlitwy, prawie co sobotę była możliwość wyjazdu na jakąś wycieczkę (kolejowe bilety wycieczkowe były tanie) albo wyjścia gdzieś, choćby do Lasku Wolskiego pograć w piłkę. Lektorzy mieli swoją ligę piłkarską. Przez krótki czas działała też Podgórska Akademia Nauk - system bezpłatnych korepetycji, jak ktoś sobie z czymś nie radził. Ale to szybko się zwinęło, jakoś tak się składało, że u nas byli raczej nieźli uczniowie.
Ks. Janusz miał dar gromadzenia wokół siebie ludzi, zwłaszcza młodzieży. Zdarzało mu się godzić zwaśnione grupy chłopaków ze szkół 23 i 29 - w sytuacji, kiedy już ogólna bijatyka wisiała w powietrzu. Bywało, że interweniował w szkołach w obronie takiego czy innego urwisa - a to były czasy, kiedy przyjście księdza do szkoły było sensacją.
Oaza w parafii była widoczna i raczej lubiana. Na "dziewiątki" przychodziło mnóstwo ludzi, zwłaszcza młodzieży - ks. Janusz miał konika (i doktorat!) na punkcie liturgii, więc była ona prowadzona super. Scholę prowadziła s. Bronisława, przez jakiś czas był też zespół muzyczny.
Oazowicze włączali się w pracę zespołu charytatywnego, były dwie grupy oazowego Żywego Różańca. Ponadto kwitło życie towarzyskie - były zabawy z tańcami na Andrzejki, Sylwestra, Ostatki, obchodzono Dzień Kobiet, Dzień Matki (było wtedy spotkanie dla mam oazowiczów), początek i koniec roku szkolnego, imieniny. W okresie Bożego Narodzenia były spotkania opłatkowe, także dla rodziców oazowiczów, wystawiano Jasełka. W Poniedziałek Wielkanocny na dziedzińcu plebanii był ogólnooazowy śmigus, na którym rej wodził ks. Janusz z butelką po Ludwiku i w przemoczonej sutannie.