logo
 Pokrewne renessmeKostiumy kąpielowe RadomKostiumy kapielowe duzekostiumy przepuszczające słońcekostiumy kąpielowe Producencikostiumy na wieczór panieńskikostium kąpielowy ze spódnicakostium kąpielowy mewakostiumy kąpielowe brazylijskiekostium karnawałowy spidermanakostium na basen z miseczkami
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slowacja.opx.pl
  • renessme


    Dot.: Kostium kąpielowy-jaki fason???Pomocy!
      1 załącznik(i/ów) Proponowalabym Ci dol w ciemnym kolorze, szorty bylyby dobre ale dobrze skrojone majtki tez beda dobre (boczny pasek nie powinien byc chudy). Do ciemnego dolu dobralabym kolorowy stanik typu push up lub tak jak mowisz uszywniane "trojkaty". Kolorowa gora przyciagnie uwage do biustu i jednoczesnie odciagnie wzrok od nielubianych przez Ciebie bioder.
    Proponuje Ci zebys przeszla sie do sklepu poprzymierzala kostiumy i wybrala ten w ktorym bedziesz czula sie najlepiej.
    Np.




      :) Decyzja w sprawie kostiumu jeszcze nie zapadła, ale już są pewne typy, głównie z kolekcji Ewa Bien. Są zupełnie ładne, cenowo znośne ( 140-200). Panache... Wiem, że ma dobrą jakość, ale ja wolę kostiumy na plażę bardziej kolorowe... I za drogie są.
    Głównie podoba mi się TEN - Samoa Push up nie ma nieszczęsnych szortów podkreślających brzuszek i skracających nogi które ja eksponuję, bo brzuch mam brzydki i taki zawsze będzie ( mam na nim za dużo skóry) i TEN - Haiti
    teraz szukam, gdzie w Wawie mogłabym to przymierzyć... znalazłam jakieś adresy muszę zadzwonić czy to mają, bo jechac to mi się w ciemno nie chce :)

    Co do diety, to załamkę mam małą, po kwietniowym "sukcesie". Ja naprawdę jestem przerażona.
    Czy ja w ogóle spalać przestałam?:cry: to oznacza głodowanie do końca życia. :cry:
    Bo ja na 1300 też jestem ciągle głodna. I prawie nie chudnę.... Boję się co będzie dalej ( trzycyfrówka?) :oh:

    Muszę coś poprawić w diecie, albo w ogóle jesć przestać :whistle:

    Czytam po necie na temat przyspieszanie przemiany materii.
    Co robię źle.
    - Za późno śniadanie. Wszędzie trują o śniadaniu do godziny, a nawet pół godziny od wstania. Może to ma jakiś sens, ale... Jak ja mam jeść jak mnie mdli po każdym kęsie? potem przez dwie, trzy godziny czuję się jakbym miała kamienie w żołądku.... Wchodzą mi głównie płyny, a i to nie wszystkie, np po soku mnie mdli, po czarnej herbacie też.....
    - jem za mało posiłków.... Jeju.... czyli jak rozbiję to co jem na mniejsze porcje to będę głodna już non stop. Teraz przynajmniej po obiedzie przez dwie godziny chociaż mi nie warczy w brzuchy z głodu.... Bo tego dochodzi jeszcze czynnik psychologiczny - jak zjem więcej, to ję najadłam i jakoś idzie. A po takim "dziubnięciu" nie mam poczucia zjedzonego posiłku.
    A dokładać jedzenia nie chcę, bo jeszcze z diety nie wychodzę, a waga i tak nie spada, raczej ująć by należało...... albo i nie :bad:
    - Być moze powinnam jeść więcej... Żeby organizm nie oszczędzał. .... podobno.... Albo żebyu miał z czego odkładać. Boję się jesć więcej.

    Ech........ cdn

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl