Dworzec Główny w Poznaniu zbudują od nowa

Rynek Kolejowy

Jest już decyzja zarządu PKP. Nowy dworzec stanie na miejscu starego. Będzie połączony z dworcem PKS i tramwajową linią. Plan jest taki, by zdążyć z budową przed Euro 2012.

We wtorek 26 listopada zapadła decyzja o przebudowie aż 80 dworców w Wielkopolsce i województwie lubuskim - informuje "Rynek Kolejowy".

Wśród priorytetów znalazł się poznański Dworzec Główny. Wiadomo, że zostanie całkowicie przebudowany wraz z peronami. Na przeznaczonym do tego 11-hektarowym gruncie zmieści się także nowy dworzec PKS, który przeniesiony zostanie ze skrzyżowania ul. Wierzbięcice z Towarową.

Na nowy dworzec poprowadzona zostanie linia Poznańskiego Szybkiego Tramwaju. Na terenie nowego dworca powstanie też największa w Poznaniu sala konferencyjna, hotel, parking i galeria handlowa.

Najpierw zostanie stworzona koncepcja urbanistyczna, do końca przyszłego roku będzie wybrany inwestor, z którym kolej najprawdopodobniej wejdzie w spółkę. A właściwe prace mogłyby się rozpocząć w 2009 r., kiedy już zakończy się trwająca modernizacja poznańskiego węzła kolejowego.

Według planów kolejarzy, stary dworzec ma funkcjonować do samego końca budowy tak, by w jak najmniejszym stopniu zakłócał normalny ruch pociągów. Wiadomo, że na swoim miejscu i w niezmienionej formie pozostanie Dworzec Zachodni, a to dlatego, że jest wpisany do rejestru zabytków. Natomiast na tzw. dworcu letnim ma powstać muzeum kolejowe. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał nowy dworzec i ile pieniędzy pochłonie jego budowa.

" />
">Znalazlem DOM KOLEJARZA !!!! TANIOCHA !!!

http://www.meteor.turystyka.pl/szczegol ... wynikow=30

Z tego co narazie się dowiedziałem to jest niesamowita uryna boni. Muszą być dobrze poukładani z sanepidem, że jeszcze istnieją. Zero śniadania, grupowa toaleta itd. Chyba przystaniemy na propozycji **** domków umieszczonych przy jeziorze ze śniadaniami maxymalny rabat to dla grupy studentów 65zł za dobę, po 5 burzliwych rozmowach przystało na 60zł nawet dla nie-studentów, śniadanie: szwedzki stół, telewizja, kablówka, internet oraz... WIELKA WSPÓLNA LIBA...yyy IMPREZA po zjeździe w piątkowy wieczór; czyli 3 dni i 2 noce w Poznaniu za 120zł. (aktualnie w hotelu jest promocja 120zł za dobę i jedną osobę w domku 2 miejscowym ... zatem mamy 50% rabatu w **** kurorcie )

UKF dokonał już rezerwacji w squadzie 10-16 osób. Czekam na was!

" />Są święta. Ludzie podróżują po kraju by dostać się do rodzinny. Więc warto by wiedzieć przez co się jedzie. Czyli napiszmy opisy swoich miast ,ale tak z przymurżeniem oka i nie całkiem dobrze (dla miasta)
Otóż ja mieszkam w Lesznie. 80km na południe od Poznania i 100km na północ od Wrocka.


Leszno - słuchasz rocka/metalu ? To masz jeden dobry koncert co 3 miesiące

Leszno - kino w Lesznie ma wiele miejsc dla ludzi. Niestety nie dla ich nóg

Leszno - Fabryka spirytusu i basen akwawit mają niezły dochód, tymczasem klub żużlowy ledwo wiąże koniec z końcem

Leszno - dzielnice z domami jednoorodzinymi są patrolowane , jest tam fajnie ,czysto , bezpiecznie...ale w okolicach rynku możesz dostać w zęby w biały dzień~

Leszno - jest czynne od poniedziałku do piątku. Od godzinny 11 do 18. A o innych porach miasto jest PUSTE

Leszno - 6 hoteli , 13 banków...jeszcze więcej hipermarketów a żadnego lodowiska czy porządnego miejsca na koncerty*

Leszno - w Jokerze cie zacpaja w Relaksie przelecą

Leszno -obwodnic (3 pasmowa) przez środek miasta

chyba wsio. Dobrze też można pisać:P tylko nie bijcie jak topic okaze sie SPAMEM prosze

*jest coś co zwiemy amifteatrem (z racji tego jak wyglada) od paru lat porasta trawa i Dom Kultury Kolejarza ,gdzie jest jedna kolejka do kibla i szatni, bar , scena i parkiet tak na 500 osób (na Kultcie w sobote było ich około 700-750)

" />Racjonaliści popierają stanowisko anarchistów w sprawie konferencji klimatycznej

http://www.racjonalista.pl/forum.php/s,168682



">"Konwencja Klimatyczna ONZ jest jedną z umów międzynarodowych, które mają dawać pozory walki z globalnym ociepleniem klimatu, chroniąc jednocześnie prawdziwą przyczynę kryzysu: system społeczno-ekonomiczny oparty na bezwzględnej eksploatacji zarówno przyrody, jak i ludzi" - napisali anarchiści na jednej ze swoich stron.


Mają RACJĘ!

To hipokryzja. Przykład - inna Konwencja Klimatyczna zakończona przyjęciem tzw. Protokołu z Kioto zobowiązującego rządy państw uczestników do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Protokół podpisały np. USA - przecież ratują planetę, ale go nie ratyfikowały, ponieważ emitują do atmosfery najwięcej gazów cieplarnianych na świecie. Ograniczenie emisji gazów wiąże się z potężnymi nakładami finansowymi. Stać je [USA]na kosztowną wojnę w Iraku [ratują demokrację!] ale nie stać na ograniczenie emisji gazów.

To w skali globalnej. Lokalnie zaś skupmy się na naszym podwórku i słynnych limitach na emisję Co2. Oficjalnie nasz rząd popiera ograniczenia emisji gazów. Właśnie teraz odbywa się w Warszawie tzw. Międzynarodowy Szczyt Energetyczny zorganizowany przez nasze Ministerstwo Gospodarki. Pawlak, wiadomo ekolog jak cholera - jeździ toyotą z napędem hybrydowym ale w sprawie energetyki jest zwolennikiem tzw. czystych technologii węglowych. Na obecnym etapie to s-f. Łapanie i magazynowanie pod ziemią Co2 jest dopiero na etapie pomysłu. Nic dziwnego, że Greenpeace wysypał pod hotelem Sheraton w Warszawie w ramach protestu 4 tony węgla. Inny przykład rządowej hipokryzji to budowa elektrowni węglowych na terenie Białorusi i Ukrainy w bezpośrednim sąsiedztwie naszej granicy mających być opalanych polskim węglem i produkować prąd na nasze potrzeby. W ten sposób rząd chce obejść unijne ograniczenia w przyznawanych limitach na emisję gazów cieplarnianych dla krajów członkowskich. Pierwszy efekt już mamy. Jan Kulczyk już podpisał umowę na pierwszą z takich elektrowni na Białorusi [w pobliżu Brześcia!]. Pawlak poproszony o komentarz wypiął się mówiąc, że nie będzie komentował działalności prywatnych firm. To też patent, bo wcześniej rozmowy na ten temat prowadziły państwowe firmy. Teraz rząd może powiedzieć to nie my, to... prywaciarze!
Efekty tak nagłaśnianej grudniowej Konwencji Klimatycznej ONZ w Poznaniu będą takie same - dużo hałasu i zero działań! Pogadają, podpiszą i na tym się skończy, a górnicy nadal będą fedrować węgiel [narażając życie!], kolejarze wozić go na Białoruś i Ukrainę [najlepiej parowozami na węgiel!], Kulczk będzie nim hajcował w "zagranicznym" piecu i tanio [bez opłat klimatycznych!] sprzedawał rodakom. Wszystko będzie... lege artis! Nam pozostanie się modlić o właściwy kierunek wiatru, bo on olewa granice Unii Europejskiej i goni gazy gdzie mu się podoba. AMEN!

Michel Platini odwiedzi Wrocław

Bartłomiej Knapik
2009-07-24 01:48:37, aktualizacja: 2009-07-24 12:11:16

Dworzec PKP Platini zobaczy tylko na zdjęciu. Za to dokładnie obejrzy plac budowy stadionu.

Niewiele ponad tysiąc dni zostało jeszcze do rozpoczęcia mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2012 roku. W niedzielę i poniedziałek szef UEFA Michel Platini będzie sprawdzał przygotowanie Wrocławia do tej imprezy.

Czy będzie z nas zadowolony? Trzymamy kciuki, by tak było. Inaczej niż w Poznaniu, nasz stadion jeszcze nie stoi, ale podobnie jak w Gdańsku na naszych Maślicach praca idzie pełną parą. Więc pod tym względem nie mamy się czego wstydzić.

Ale, by być uczciwym, trzeba przyznać, że niestety wciąż łat-wiej znaleźć u nas przykłady inwestycji, których nie warto, przynajmniej na razie, pokazywać ważnemu gościowi. Nic dziwnego, że urzędnicy nie zaproszą go na przykład na na śmierdzący i brudny Dworzec Główny PKP. Szef UEFA obejrzy go tylko podczas specjalnej prezentacji - na zdjęciach. Zobaczy fotografię zrobioną z zewnątrz.

Jeśli dziś przy Podwalu widać tylko ogrodzoną dziurę w ziemi nie oznacza to, że za trzy lata nie będzie tam hotelu Hilton.



Tymi miejscami możemy się pochwalić i tu zaprosimy Platiniego

* Stadion na Maślicach, choć wciąż jeszcze nie ma nazwy, a do budowy trybun czy murawy jeszcze daleko, budowana arena i tak staje się dumą wrocławian. Z dnia na dzień przychodzi ją podziwiać coraz więcej mieszkańców. W poniedziałek podziwiać będzie i Michael Platini. Prace przy budowie idą w dobrym tempie. Dotąd roboty skoncentrowane były przede wszystkim na wykonywaniu fundamentów pod koronę stadionu. To na nich będą się wspierać elementy konstrukcyjne podtrzymujące trybuny. Wylewanie fundamentów jest już prawie skończone. Już w przyszłym tygodniu zaczną powstawać pierwsze elementy powyżej gruntu.
Ponadto na dźwigach, które tam stoją montowane jest oświetlenie. Będzie ono niezbędne do prowadzenia prac wieczorami. Stadnion ma być gotowy pod koniec 2010 r.

* Autostradowa obwodnica. Ta strategiczna dla miasta trasa rośnie w oczach. Robot- nicy uwijają się, na razie przy budowie podpór wiaduktów, ale także przy tzw. robotach ziemnych. Trasa będzie gotowa w połowie 2011 r.

* Fontanna na Pergoli. Z Euro 2012 wspólnego nie ma nic, ale pokażemy ją Platiniemu, bo to najnowsze duma wrocławian. Dla szefa UEFA przygotowany zostanie specjalny pokaz, a la-sery wyświetlą film, na którym on sam strzela bramkę.

* Ostrów Tumski. Chcemy, by nasz gość wiedział, że Wrocław to nie tylko sport, ale i bogata historia oraz piękna architek-tura. Nasi urzędnicy zabiorą tutaj Platiniego w poniedziałek. Stąd statek zabierze go także w przejażdżkę po Odrze.

* Budowa ul. Granicznej. Zaczęły się już prace przy budowie drugiego pasa ulicy Granicznej. To właśnie tą drogą kibice będą jechali z lotniska w stronę centrum. Trasa powinna być gotowa w dugiej połowie 2010 r.


Tych miejsc lepiej nie pokazywać, bo jeszcze przynoszą wstyd

* Dworzec Główny PKP. To pierwsze miejsce, jakie zobaczy we Wrocławiu większość kibiców. Dziś jest powodem do wstydu. Teoretycznie, w 2012 roku powinno być inaczej. To jednak coraz mniej prawdopodobne. Jeszcze przez kilka miesięcy będzie przygotowywana koncepcja budowlana oraz dokładne wyliczenia kosztów poszczególnych zadań remontowych. Dziś właściwie gotowy jest jedynie pomysł. Na remont dworca zagwarantowana jest unijna dotacja: 22 miliony euro. To trzy czwarte wszystkich kosztów. Resztę kolejarze mają zdobyć sprzedając ziemię na Kuźnikach. Nie ma na nią jednak chętnych. Teoretycznie, prace remontowe powinny ruszyć pod koniec tego roku. Czy się to uda, skoro nie ma ani jednej czwartej pieniędzy, ani dokładnych planów?

* Nasze lotnisko. Dziś nie wygląda jak port lotniczy wielkiego miasta. Jest maleńkie i przestarzałe. A budowa nowego terminalu, choć już po wszystkich przetargach, jeszcze nie ruszyła na tyle, by się nią chwalić.

* Hotele. Dziś kibice nie mieliby u nas gdzie spać. Nowe hotele też jak grzyby po deszczu nie rosną - budują się tylko pojedyncze. Nie sprzedają się także działki pod takie budynki. Kamienica przy ul. Łaziennej, to tylko jeden z przykładów.

* Komunikacja miejska. Wciąż pozostawia wiele do życzenia. Wprawdzie przetarg na nowe tramwaje jest rozstrzygnięty, ale nie wiadomo czy uda się zdobyć ziemię pod tory przy samym stadionie. To prywatny teren rodziny Krzywdów.

* Droga do Poznania. Na Euro gotowy będzie tylko jej odcinek w Wielkopolsce. Na Dolnym Śląsku nie ma nawet wyznaczonego ostatecznego przebiegu ekspresowej drogi. Pozostanie jazda wąską, krętą i dziurawą jezdnią. Koszmar.

http://www.polskatimes.pl/gazetawroclawska/