logo
 Pokrewne renessmeKomis mebli używanych.plkomis telefonów komórkowych w KrakowieKomis mebli Miasto Wrocławkomis ubrań ciążowych Warszawakomis rowerowy niskie łąkiKomis meble używane Warszawakomis sukni ślubnych WarszawaKomis z wózkami dziecięcymi Poznańkomis Telefony komórkowe WarszawaKomis Motonita w Podkowie Leśnej
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • slowacja.opx.pl
  • renessme



    Witam kolegów,


    ... i znalazłem opinię o pewnym KOMISIE w Siedlcach co to podobo jest ULTRA FACHOWY, UCZCIWY etc.; firma zwie się AUTOVAN - znalazłem ich na OTOMOTO

    Ponieważ komis uchodzi za bardzo solidny i trzyma się tej reputacji - sądzę, że nie kręcą samochodów kupowanych w Niemczech od Turków; nie sciemniają tez z bezwypadkowa przeszlością... co prawda przy tym egzemplarzu nie ma żadnych adnotacji o grubości lakieru ale stoi BEZWYPADKOWY.

    Oczywiście przebieg 209k to żart jak na 9-letni krążownik.... no sam nie wiem ...

    Prosiłbym o pomoc w rzeczowej ocenie tego ezgzemplarza....bo mam ochotę wsiadac w moje 13 letnie zardzewiałe mondeo i gonić 250km do Siedlec ) wolałbym tego nie robić na darmo - może ktos mnie ostudzi

    z góry dzięki i pozdrawiam

    memfis


    Po pierwsze o tym komisie juz trochę było - mimo wszystko, nie do końca jest tak jak bardzo marketnigowo opisują swoje autka. Dlatego także w tym wypadku czujność zalecana na najwyższym poziomie. Poszperaj na forum - znajdziesz opisy innych autek z tego komisu.
    Jeżeli mnie pamięć nie myli to mięli całą serię "Czarnych ślicznotek" czy "Czarnych igieł".



    Witam kolegów,

    Na poczatku może kilka słów coby kontext stworzyć...

    Juz 1,5 roku temu miałem kupować V70 - wówczas byłem o krok od 2.4T AWD - ale jakoś nie wyszło; potem rok finansowo 2009 FATALNY - i koniec końców nie było mowy o zmianie wehikułu ...teraz temat powraca - jednak padło na DIESLA (z przyczyn obiektywnych - liczę koszty exploatacji a gazu na razie mam dość ... )

    Szukałem juz koncepcyjnie różnych rozwiązań - strasznie nie chcę kupować niemieckiej historii (wliczając w to skodę, seata etc.... - w końcu kto w trzydziestym dziewiątym napadł na Polske ) ??; francuza się boję - jak poczytalem o lagunach i espace (baaaardzo mi sie podoba) to włos mi się zjeżył; dalekowschodnie są jakieś drogawe i dziwnie stylizowane... w końcu jednak kolega z audi A4 troszkę mnie przekonał - rzeczywiście nie takie złe to auto; można reguły nagiąć - pomyślałem
    niby A4 Avant trochę za małe ale jakoś bym sie z dzieckiem i kobitą zmieścił.. NO WIĘC - poczytałem na różnych forach etc....
    ... i znalazłem opinię o pewnym KOMISIE w Siedlcach co to podobo jest ULTRA FACHOWY, UCZCIWY etc.; firma zwie się AUTOVAN - znalazłem ich na OTOMOTO i trach - zamiast Audi przykuło uwagę mą PIĘKNE V70.

    Oto ono:
    http://autovan.otomoto.pl...-C11013736.html

    Popatrzyłem chwilke - i jestem od nowa zakochany Juz nie obchodzi mnie 1.9tdi i inne takie

    Co sądzicie koledzy - czy jakies mankamenty EWIDENTNE ze zdjęc wynikają ??
    Ponieważ komis uchodzi za bardzo solidny i trzyma się tej reputacji - sądzę, że nie kręcą samochodów kupowanych w Niemczech od Turków; nie sciemniają tez z bezwypadkowa przeszlością... co prawda przy tym egzemplarzu nie ma żadnych adnotacji o grubości lakieru ale stoi BEZWYPADKOWY.

    Oczywiście przebieg 209k to żart jak na 9-letni krążownik.... no sam nie wiem ...

    Prosiłbym o pomoc w rzeczowej ocenie tego ezgzemplarza....bo mam ochotę wsiadac w moje 13 letnie zardzewiałe mondeo i gonić 250km do Siedlec ) wolałbym tego nie robić na darmo - może ktos mnie ostudzi

    z góry dzięki i pozdrawiam

    memfis






    Trasa Siekierkowska utknęła u ministra Szyszki
    Krzysztof Śmietana2007-11-02, ostatnia aktualizacja 2007-11-02 10:16

    Znowu ogromny poślizg na budowie Trasy Siekierkowskiej na prawym brzegu Wisły. Po protestach właścicieli komisu z Gocławka inwestycję hamuje kierowane przez Jana Szyszkę Ministerstwo Środowiska

    Z powodu ospałości jego urzędników budowa jednej z najważniejszych arterii w mieście szybko się nie skończy. Inwestycja ciągnie się już od siedmiu i pół roku. Musi jeszcze powstać druga część gigantycznego węzła na skrzyżowaniu Płowieckiej, Marsa i Ostrobramskiej. Na razie wygodnie można tam skręcać tylko w stronę wylotówki na Lublin i Siedlce. Ogromne korki paraliżują zaś ul. Marsa, którą tysiące mieszkańców Rembertowa, Wesołej czy Zielonki zmierzają do centrum. W przyszłości mają jeździć estakadami nad ogromnym rondem.

    Minister opóźnia trasy

    Niestety, drogowcy zmarnują tu kolejny sezon budowlany. Nie ma już szans, by prace przy węźle zaczęły się wiosną przyszłego roku. Przygotowania utknęły w urzędach. Od maja 2006 r. Zarząd Dróg Miejskich czeka, aż wojewoda wyda jeden z kluczowych dokumentów. To tzw. decyzja środowiskowa, która określi wpływ inwestycji na przyrodę. W biurze prasowym wojewody dowiedzieliśmy się, że sprawa utknęła w Ministerstwie Środowiska kierowanym przez Jana Szyszkę, posła PiS z okręgu podwarszawskiego. To przez niego prawie o rok opóźniły się ostatnio przygotowania do innej inwestycji niezbędnej dla prawobrzeżnej części stolicy, drugiego wyjazdu w stronę Siedlec i Lublina - wschodniej obwodnicy Warszawy. Szyszko chciał ją odsunąć od Wesołej, gdzie mieszka.

    Teraz jego podwładni nie potrafią wydać ostatecznych uzgodnień do decyzji środowiskowej dla Trasy Siekierkowskiej. Od początku września zmagają się z protestem właścicieli komisu Bogdan-Car u zbiegu Ostrobramskiej i Płowieckiej. Są skonfliktowani z ratuszem i od lat nie zgadzają się na proponowaną cenę wykupu ich działki, na której ma się znaleźć część węzła Trasy Siekierkowskiej. Wykorzystują każdą okazję do protestu. - Złożyliśmy odwołanie na prośbę ekologów. Uważają, że węzeł powinno się przeprojektować, bo trasa może szkodzić rezerwatowi w tzw. zakolu wawerskim - przekonuje Katarzyna Kaczmarczyk, współwłaścicielka komisu.

    Tyle że część skrzyżowania, która sąsiaduje z rezerwatem, już dawno powstała.

    Spychacze wjadą jesienią?

    Sławomir Mazurek, rzecznik Ministerstwa Środowiska, nie potrafił powiedzieć, kiedy sprawa odwołania zostanie w końcu rozstrzygnięta. Jednak decyzja środowiskowa to jeszcze nie wszystko. Potem urzędnicy będą musieli zdobyć kolejno tzw. decyzję lokalizacyjną, pozwolenie na budowę i wybrać wykonawców. W Zarządzie Dróg Miejskich twierdzą, że z wykupem działki z komisem nie będzie problemów. Urzędnicy skorzystają z tzw. specustawy drogowej, która pozwala szybko wywłaszczyć teren. Zresztą specustawę właściciele komisu też zaskarżyli, ale nie razie nie ma przeszkód, by ją stosować. - Jeśli ci państwo będą nadal tak wszystko blokować i oprotestowywać, trzeba będzie z nimi próbować się porozumieć - stwierdził wiceprezydent Warszawy Jacek Wojciechowicz.

    Tymczasem rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich Urszula Nelken ostrożnie szacuje, że budowa estakad i ronda u zbiegu Marsa i Płowieckiej zacznie się dopiero jesienią przyszłego roku i potrwa aż do połowy 2010 r. Równocześnie drogowcy chcieliby poprawić przejazd w stronę Ząbek - poszerzyć fragment ul. Marsa i zbudować drugą jezdnię ul. Żołnierskiej aż do granic miasta. Nikt jednak nie ma odwagi podawać szczegółowego harmonogramu.

    ***

    Z komisem do Euro 2012 - komentarz

    Jeden komis samochodowy i jedna urzędnicza decyzja, a wszystko ciągnie się już ponad rok. Prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz i jej zastępca Jacek Wojciechowicz doskonale znają to miejsce - oboje jeżdżą tędy do pracy. O tym, że z upartym właścicielem trzeba negocjować, powtarzają od dawna, ale nic z tego nie wynika.

    Teraz sprawa nabiera nowego znaczenia, bo pani prezydent wymyśliła, że Stadion Narodowy najlepiej zbudować gdzieś na peryferiach, tam, gdzie go dotąd nikt nie planował. Stadion się przesunie, dobuduje dojazdy, doprowadzi komunikację, żaden problem, zdążymy na Euro 2012 - przekonywała przez kilka dni coraz bardziej zdumionych warszawiaków. Proszę jeszcze tylko sprawdzić, czy po drodze nie ma jakiegoś komisu.

    Jarosław Osowski


    Źródło: Gazeta Wyborcza Stołeczna

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl