logo
 Pokrewne renessmekomórki jajowe ile uszkodzonych po35 rokuKomórka jako podstawowa jednostka życiaKOMÓRKA PERSONALNA JAKO CENTRUM ZYSKUkomis telefonów komórkowych w Krakowiekomórki rakowe w węźle chłonnymkomórki duży wybór z aparatemkomórka ci pika masz chomikujkomis Telefony komórkowe Warszawakomórka wyłączyć T9 SamsungKomórka jako mikrofon do kompa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • alcotours.xlx.pl
  • renessme


    Prawdziwy mężczyzna - to taki gość przy, którym kobiety nie zadają sobie pytania: czy nie za szybko mu się oddałam?

    * * *

    Wirtualne znajomości dzielą się na dwa okresy: do pierwszego zdjęcia i później.

    * * * *

    Ścisnąwszy sobie palce kluczem 3/4 cala, hydraulik Iwanow chciał prostymi słowami opowiedzieć o okropnym bólu,
    który rozdzierał wszystkie komórki nerwowe jego puchnącej dłoni i o tym jak jego delikatna, subtelna,
    wrażliwa i czuła natura cierpi męki, ale zwyczajnie udało mu się jedynie powiedzieć "Kuuuu*wa maaaaać!"

    * * * *

    Zaspany weterynarz odbiera w środku nocy telefon, z drugiej strony zdenerwowany kobiecy głos:
    - Panie doktorze, nasz kociaczek źle się czuje, co robić?!
    Nie do końca obudzony weterynarz zrozumiawszy «cielaczek» zamiast «kociaczek», po wysłuchaniu opisu objawów mówi:
    - Proszę mu dać szklankę oleju rycynowego, rano wpadnę i go zbadam.
    Rankiem weterynarz udał się pod podany adres, powitała go sympatyczna gospodyni.
    - Jak się czuje nasz cielaczek? – zapytał.
    - Ależ panie doktorze, pan źle zrozumiał - to kociaczek, nie cielaczek!
    - Oj, to fatalnie! Co z nim?
    - Wie pan, daliśmy kociaczkowi szklankę rycynusu, ale tylko mu się pogorszyło. Teraz to jasne, dlaczego.
    - Strasznie przepraszam, a gdzie on teraz jest?
    - W ogrodzie i pomagają mu trzy kotki. Jeden kopie dołki, drugi zasypuje, a trzeci przeciąga go od dołka do dołka.



    Dziś ja będę marudził :-( Przyjechaliśmy dziś do schroniska (ja i Magda) z bardzo konkretnym celem - wydać malutkiego Pytonka (zwanego też Pyciem). Wszystko układało się cudownie, spacer z ludźmi (mieli psiaka kilkanaście lat) i ich dwuletnim dzieckiem (dawno nie widzieliśmy tak spokojnych, nie nerwowych rodziców) i... wracamy pod biuro, praktycznie z podjętą decyzją gdzie napada nas jakaś kobieta z tekstem że ona już CAŁĄ GODZINĘ czeka na psa którego adoptowała...
    Szczękopad totalny, no bo niby ja adoptowała skoro pies nadal w schronisku, a adoptowany :???: Ale w drodze dalszych wyjaśnień dowiadujemy się że córka ma zdjęcia na komórce a z wujkiem rozmawiai przez telefon więc już go adoptowali... Niestety także w biurze już rabanu narobili że ktoś im psa na spacer zabrał ( no jak można JEJ psa na spacer zabierać !)
    Totalny brak empatii, chęci wyjaśnienia co i ja tylko roszczeniowe podejście...
    Przeraża mnie to. Lekliwy Pycio wydany osobie która najwyraźniej uważa że można zakrzyczeć wszystko... Z reguły ludzie starają się nam powiedzieć że u ich pies będzie miał dobrze... a nie że pies jest ich bo godzinę na niego czekają...
    Martwimy się bardzo o Pytonka. Tak wiem nie w moim typie bo ja to mam nie 4 ale 40 kiogramowe psiska, ale Pytonek był też moim psem..
    I dla nas wolontariuszy kolejny przyczynek do historii jak szybko sprawdzić potencjalnego opiekuna... jeśli jest bezczelny...



    Dzień dobry :) Właśnie sie obudziłam po południowej drzemce. Potwornie zmarzłam na budowie dzisiaj więc jak wróciłam od razu walnęłam herbatę z prądem i poszłam zawinięta w kocyk spać.
    Szczególnie,że wczorajsza noc średnia była, ale przynajmniej pewne rzeczy wyjaśniłam. 8)

    Anywaj.

    Dobroszko, Kochana nici z jutrzejszej mojej wizyty w Domotece w tam miłym towarzystwie.

    Po prostu - po prostu jak zwykle u mne - w jeden dzień się nie dało kominka zamontować.
    To znaczy jest już postawiony i połączony z kwasówką, ale komin nie przechodzi jeszcze przez dach.
    A to najbardziej nerwowy dla mnei moment :):)
    Więc jutro - jakby ktos się kręcił w okolicy - to zapraszam :)

    NIe wzięłam znów aparatu, więc mam zdjęcia z komórki kominka -raczej się nie nadają, więc nie będę zawracac głowy..

    A offtopami sie nie martwcie - moi Goście mogą rozmwawiać o czym chcą :):):)



    To zależy od definicji duszy.
    Jeśli chodzi o duszę, która jest zupełnie niezależna od ciała - raczej nie wierzę (skąd to 'raczej' to dalej wyjaśniam).
    Jeśli chodzi o taką duszę, która istniała już zanim powstało dla niej ciało - zdecydowanie nie wierzę (czyli takie bajeczki, że 'bóg tchnął duszę w człowieka' ;)).
    Dla mnie dusza jest pojęciem abstrakcyjnym - mniej więcej tak jak informacja. Potrzebuje fizycznego nośnika i jest jego funkcją na wyższym poziomie abstrakcji.
    Przykładowo (mowa o informacji) można powiedzieć "mam na dysku dużo fajnych zdjęć, programów, dokumentów". Gdzie?? Wyjmij dysk, rozkręć go i pokaż mi te zdjęcia ;) A jednak po odpowiednim połączeniu kilku fizycznych elementów i włączeniu prądu można te informacje odczytać.
    Na takiej samej zasadzie rozumiem duszę - jako funkcję mózgu (a może nawet na jeszcze wyższym poziomie abstrakcji - jako funkcję świadomości, która jest funkcją mózgu). Tu również potrzebne jest odpowiednie połączenie elementów fizycznych i zasilania. I tu również badanie poszczególnych składowych może nic nie dać (może... gdyż np. w przypadku dysku można przeanalizować jego strukturę pod mikroskopem i na tej podstawie odtworzyć jakąś część tych informacji - analogicznie badanie mikroskopowe wszystkich komórek nerwowych mózgu MOGŁOBY dać jakiś ogólny obraz ale czy dałoby się odtworzyć duszę - raczej wątpię).

    Zaznaczyłem TAK ale z zastrzeżeniem, że dusza nie jest samodzielnym bytem i istnieje tylko w określonych warunkach fizycznych.



    [MIX] Było Sobie Życie
      http://zdjecia.swistak.pl/03/157/3157484_1.jpg
    Było sobie życie/ Il ĂŠtait une fois/la vie (AKA Once Upon a Time... Life(1986)Serial TV/DVDRIP/Avi/Lektor PL


    "Było sobie życie" to seria 26 dokumentów pedagogicznych mających na celu
    zapoznanie dzieci ze budową i funkcjami organów ludzkiego ciała.
    Ten animowany serial pokazuje życie komórek i organizmów, które zamieszkują organizm ludzki. Budowa i rola funkcji życiowych są opisane w bardzo dogodny sposób: mikroorganizmy zyjące w ciele człowieka: krwinki, pokarmy, impulsy nerwowe, hormony, enzymy, chromosomy, wirusy, bakterie, toksyny, przeciwciała są upersonalizowane. Są one prawdziwie świadome, mają swoje osobowości z wadami i zaletami. Dobre są pokazane jako ładne i miłe, a złe jako brzydkie i nieprzyjemne. Świat, w jakim żyją jest podobny do animacji z przyszłości. Wielkie budowle (serce, wątroba, nerka, żołądek,...) są porównywane do maszyn, fabryk lub szlaków komunikacyjnych.

    Poza tym, scenariusz serialu zakłada zapoznanie młodych telewidzów ze środkami higieny oraz działaniem leków (m. in. chemioterapia, lekarstwo na niestrawność, antybiotyki). Ogólnie rzecz biorąc wyraźny nacisk jest położony na środki zapobiegawcze i odbudowę organizmu.

    Każdy odcinek przedstawia specyficzny wgląd do organizmu. Za każdym razem stopniowo wprowadzane jest kilka nowych pojęć, a wiedza nabyta w pierwszych odcinkach ułatwia zrozumienie następnych.

    produkcja: Francja
    gatunek: Animacja, Dla dzieci, Edukacyjny
    reżyseria Albert BarillĂŠ scenariusz Albert BarillĂŠ , Grzegorz Hardej muzyka Michel Legrand
    czas trwania: 25
    Format:Avi/Lektor PL
    Ilość odcinków: 26


    Kod: Link został usunięty z powodu naruszenia regulaminu forum. MIRROR




    Kod: Link został usunięty z powodu naruszenia regulaminu forum. Kod: Hasło: pchelponline Program do automatycznego pobierania z hotfile i bitroad. Kopiujesz linki i czekasz aż się ściągną.Łatwiej być nie może.

    [hide] Kod: Link został usunięty z powodu naruszenia regulaminu forum.
    Hasło: pchelponline

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl