logo
 Pokrewne renessmekomórki jajowe ile uszkodzonych po35 rokuKomórka jako podstawowa jednostka życiaKOMÓRKA PERSONALNA JAKO CENTRUM ZYSKUkomis telefonów komórkowych w Krakowiekomórki rakowe w węźle chłonnymkomórki duży wybór z aparatemkomórka ci pika masz chomikujkomis Telefony komórkowe Warszawakomórka wyłączyć T9 SamsungKomórka jako mikrofon do kompa
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • acapella.keep.pl
  • renessme



    Cezar Matkowski <gorgi@poczta.neostrada.plwrote:
    | O dziwo, nauka rozwinęła się najlepiej w krajach chrześcijańskich.
    | Fotyga oglosila juz aneksje Japonii?

    W ciągu ostatnich 50 lat mieliśmy w Europie jakąś wojnę religijną?


    Protestantów z katolikami w Północnej Irlandii?

    Na szczęście wpływy "chrześcijańskich tradycji" się przez te lata
    zmniejszyły, więc i wojen religijnych mniej, i postępu nauki nikt nie
    hamuje "bo w Piśmie Świętym napisali inaczej" (pomijając drobiazgi w
    rodzaju badań nad komórkami macierzystymi).

    P.



    >Czy oznacza to, ze poglady laickie popychaja ludzi w
    > strone czynienia zla?

    Poglady laickie neguja ze w ogole zlo istnieje.

    Czemu w takim razie czytalam niedawno, ze
    > liczba aborcji jest wieksza w katolickich krajach Europy niz na
    > wysoce swieckim Zachodzie?

    Mowisz o aborcjach w latach 50-tych w Polsce? Zawsze mozna znalezc margines
    ktoremu sie wcisnie ze aborcja to nic zlego, a pomaga przetrwac gospodarce
    socjalistycznej. Nie wiem o jakich katolickich krajach piszesz: tych z
    najwieksza liczba komunistow? Jak Wlochy czy Hiszpannia? Czy Irlandia, gdzie
    aborcje sa marginesowe.

    > Ale OK, przyjmuje do wiadomosci ze nie obwiniasz ateizmu/laicyzmu o
    > cale zlo na swiecie.

    Nie obwiniam, ale twierdze ze negowanie zla prowadzi do zla. Przyklad: aborcja
    czy dzieci z probowki to niby nic zlego. Ze co, ze sie niszczy zycie ludzkie? A
    co to jest zycie, i czemu ma byc ludzkie? (tutaj zaczyna sie relatywizm). Co do
    in vitro: Ze co? Ze zostaja jakies embriony ludzkie? Zawsze je mozna przerobic
    na lekarstwa (pardon, komorki macierzyste ktore i tak mozna uzyskac inna droga).

    Hitler tez przerabial ludzi na uzyteczny produkt jak mydlo i nie widzial w tym
    nic zlego. On nie wierzyl w zlo.

    Oczywiscie argument idzie dalej: ludzkie embriony powstale in vitro i tak beda
    zniszczone. Czyli mamy prawo tworzyc zycie ludzkie a nastepnie je niszczyc jesli
    nie jest dla nas w jakis sposob uzyteczne
    (uzasadnianie zla przez zlo).

    > decydowanie nie, wiec stwierdzenie ze kierowal sie
    > pogladami laickimi jest bledne. On kierowal sie instynktami i
    > nakazami swojego chorego umyslu.

    Zauwaz ze caly ten watek jest o podstawieniu religii przez laicyzm/ateizm. Ja
    pokazuje ze to nie oznacza zmiany na lepsze, ze potepianie katolicyzmu w czambul
    czesto wynika z glupoty i ignorancji.
    Rzeczywistosc jest bardziej skomplikowana niz nam sie wydaje czy nam wciskano w
    swieckich szkolach, ktore z natury stawiaja swieckosc na oltarzu i nakazuja
    kierowanie sie "rozumem". Jak piszesz, indywidualny rozum moze prowadzic na manowce.

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl