W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w
:b5qljn$97@nemesis.news.tpi.pl,
Porter <por@hoga.plwyrazil co nastepuje:

Witam.
IE6 SP1 W2k SP3, konto administratora, włączona przeglądarka, klikam
sobie rozkosznie "narzędzia" -"opcje internetowe" i czytam:
"Operacja została anulowana ze względu na ograniczenia nałożone na
ten komputer. skontaktuj sie z administratorem systemu". Kontaktuję
się ze sobą dość często, ale nie mam pojęcia. :)
Przy wyłączonej przeglądarce, prawoklik na ikonie IE, "właściwości"
działa. Nie to, żeby mi szczególnie przeszkadzało, ale ciekaw jestem
mocno. Pozdrawiam
Porter


a nie grzebal ty ostatnio w ustawieniach GPO (ewentualnie local security
policy) , szczegolnie w administrative templates ?
a nie ma tam zadnego admina wyzej nad toba (tfuj co za bluznierstwo) coby ci
narzucal GPO ?

Marcin Wieczorek <wiec@polbox.comwrote:
Z adresu fe@skawina.eu.org nadszedł list o dziwnej treści:
| Dalej się nie rozumiemy. Czy ktoś o znikomych wiadomościach na temat
| komputerów może nieświadomie wyrządzić szkody ludziom, którzy pojęcie o
| tych komputerach mają spore ?
Może. Może wysłać dokumenty z zawartością kont klientów w świat.


Lub konfigurację routera(-ów) ;-

Andrzej

Jacek Popławski wrote:
Dnia 16.02.2008 Łukasz D <l.s.dudi@_pomin_to_gmail.comnapisał/a:
| Mówisz jak początkujący użytkownik Ubuntu. Ale jeśli chcesz możesz sam
| sobie obalić tę tezę. Postaw sobie ubuntu i przekompiluj jądro
| dystrybucyjne pod sprzęt jaki tam jest. Różnica jest odczuwalna gołym
| okiem.

Próbowałeś kiedyś wymieniać kabel zasilający w komputerze?
Audiofile od razu słyszą różnicę.


Nie przejmuj się. Ze mnie też się śmiali jak pisałem, że samodzielnie
skompilowane jajo jest szybsze od firmowego. Po prostu są tacy co nigdy nie
wyściubili nosa poza firmowe binarki i nie mają pojęcia, że gdzieś tam jest
lepszy świat oparty o źródełka (nie tylko gentoo).

        Jestem poczatkujacym urzytkownikiem RedHat'a 7.0 . Mam problem z
zainstalowaniem StarOffice 4.0 z CD z czasopisma "Chip Special" .
Mianowicie jest tam program "setup.bin" ktory trzeba uruchomic aby wykonala sie
instalacja . Problem polega na tym ze po wpisaniu ./setupbin ,w katalogu w
ktorym sie tem plik znajduje,  "bash" zwraca blad :
/setup.bin: No such file or directory.
A plik ten istnieje i jest plikiem wykonywalnym . Nawet po zmianie "chmod 777
setup.bin" nie moge go uruchomic.
Czytalem nawet REDAME dla StarOffice i tam tylko pisze ze nalezy uruchamic ten
plik i po sprawie .
Nie mam pojecia co z tym zrobic a nie chce oszalec i wyrzucic komputer przez
okno, wiec jesli ktos z was wie co z tym mozna zrobic to z gory dziekuje za
wszystkie wskazowki !

Witam,

Opisze w czym tkwi moj problem. Na komputerze mialem zainstalowanego
linux'a. Uruchomilem komp'a z dyskietki startowej zrobionej pod win98,
usunalem wszystkie partycje i utworzylem je na nowo, po czym sformatowalem
dysk c. Nastepnie uruchomilem instalator win2000. Kiedy instalator skonczyl
kopiowanie plikow pod dos'em, komputer sie przeladowal i koniec. Po
uruchomieniu sie komp'a w dlaszym ciagu sa jakies pozostalosci po linuxie
(nie mam pojecia dlaczego, przeciez usunalem partycje z linuxem i
sformatowalem dysk). Komputer zachowuje sie tak jakby nie widzial partycji
startowej, a sprawca tego wszystkiego najprawdopodobniej jest wlasnie linux.
Prosze o pomoc w rozwiazaniu problemu. Byc mze potrzebuje jakiegos
specjalnego oprogramowania, ktory w 100%-ach usunie linux'a z dysku?

Pozdrawiam,

Tomek

rudylis wrote:
| a moglbys podpoiwedziec co trzeba zrobic, zeby nie mozna bylo
| wylaczyc kompa
1.Odłączyć reset
2.Zabudować przycisk zasilania
3.Zablokować dostęp do kabli i UPS'a (jeśli jest)
4.Zabezpieczyć dostęp do szafy rozdzielczej zasilania (gdy brak UPS'a)
5.Upewnić się , że energetyka nie planuje wyłączeń prądu ( jw )


To zupełnie inna sprawa, jeśli chodzi o bezpieczeństwo informatyczne.
Powyższy wątek traktuje o _bezpieczeństwie programowym_ - sprawa
_bezpieczeństwa fizycznego_ to zupełnie oddzielna sprawa. Jesze innym
elementem jest, jak niektórym wiadomo, _bezpieczeństwo osobowe_.

hasło na BIOS


Po pierwsze: mylisz pojęcia: nie pozwolić wyłączyć/zrestartować to nie
to samo co nie pozwolić na /ponowne/ uruchomienie - hasło w BIOS nie
pozwala tylko na to drugie - a tu chodzi o umiemożliwienie zakończenia
danej (otwartej) sesji.
Po drugie: nie ma zastosowania w powyższym wypadku. Root-post wątku -
news:bm9v23$l6e$18@news.onet.pl - mówi o zabezpieczeniu przed
wyłączeniem nawet przez *użytkownika uprawnionego do używania komputera*
- taki użytkownik zazwyczaj zna również hasło BIOS'u.

Witam!
Mam następujący problem: od mniej wiecej dwóch dni mój komputer (Win XP SE2,
512RAM, AMD Athlon 1600+) zaczął się zawieszać czego nigdy do tej pory nie
robił. Wygląda to tak że robi sie kompletny zwis - zatrzymuje sie obraz,
zero kontaktu ze strony myszki czy klawiatury, można co najwyżej go
zresetować.

Pierwsze zwisy występowały po kilku godzinach od uruchomienia - zostawaiłem
np. komputer włączony na noc i zatrzymał sie o godz. 4. Dziś zaczał sie
zawieszać zaraz po załadowaniu Windowsa, a ostatnio nawet podczas ładowania
systemu, np przy scan disku.

Początkowo myślałem że może coś z systemem lub dyskiem ale wygląda na to że
nie - podłączyłem rezerwowy dysk na którym mam Win Millenium i po kilku
minutach też mi sie zawiesił.

No to może pamięć: wymieniłem moje 512 na stare 128. Przez kilkanaście minut
było dobrze i zacząłem sie juz cieszyć że juz wiadomo co i jak ale po chwili
znowu sie zawiesił.

Ostatnie podejscie: zresetowałem CMOS, wyjąłem na chwile baterie i.... jak
wyżej: było dobrze przez jakiś czas potem znowu zwis.

Nie mam pojęcia co się dzieje. Napiszcie co może być przyczyną takiego
zachowania: coś z prockiem, płytą czy zasilaniem (zasilacz jest nowy - ma ok
5-6 miesięcy) ?

Pozdrawiam grupowiczów

PS: Ufff.... udało mi się napisać do konca bez zwisu....:)

Witam
prosze o pomoc..

poszukuje pary (czyli 1 kpl.) suportow, sanek, szyn czy jak to w ogole
nazwac fachowo - nie mam pojecia, dlatego zalaczam link do zdjecia

http://netprojekt.com/1.jpg

przykreca sie takie szyny po bokach np. CDROMu lub kieszeni HDD (tak jak
na zdjeciach) i wsuwa sie od przodu w obudowe...

kiedys kilka lat temu takie obudowy stosowal OPTIMUS w swoich komputerach,
chyba ADAX... i moze inni..
jesli ktos ma na zbyciu 2 szt. takich szyn to prosze o kontakt

moonmanWYTNI@irc.pl -wyciac WYTNIJTO z adresu :)
GG:46336
SMS:502930188

RadoslawF pisze:

Dnia 2007-12-30 22:53, Użytkownik Raff napisał:

| Nie znalazłem w sieci rozwiązania, więc pytam Was, może ktoś wie.
| Kolega ma dysk USB o symbolu jak wyżej. Transfer był szybki - na
| stacjonarnym, laptopie, u mnie też;-) Pożyczył ten dysk znajomemu,
| który ma stery komputer tylko z portem USB 1.1. No i jak odebrał to u
| niego też pracuje w wolniejszym trybie, i po podłączeniu jest
| komunikat że "To urządzenie może działać szybciej w trybie
| Hi-speed..." Inne urządzenia (pendrive'y np) pracują normalnie, w
| trybie USB2.0 - a tu 3GB wlecze się ok.45 minut. Może mi ktoś z Was
| powie, co mogło się zmienić w dysku po podłączeniu go do wolniejszego
| portu? Przyznam, że na stronie Toshiby nie mogłem nic znaleźć.

Po stronie dysku nic nie powinno sie zmienić.
Problemu szukaj po stronie komputera a dokładnie to windowsy
czasami potrafią gubić ustawienia USB.
Od strony sprzętowej biorąc warto czasami wyjąć i włożyć do
innego portu.


Chyba nie po stronie windows, bo na każdym z 3 komputerów ten dysk
zachowuje się tak samo, a przynajmniej na 2 z nich wcześniej pracował
ok. Poza tym - inne urządzenia USB pracują szybko, w trybie 2.0. Gdzie
więc różnica? Ja nie mam pojęcia zielonego gdzie szukać przyczyny, to
przecież bez sensu. Myślałem, że może ten dysk ma jakiś bios i
przełączył się w niższy tryb, ale nie znalazłem żadnej informacji, że
jest coś takiego u Toshiby...
Pozdrawiam
Raff

Raffa <raf@interia.plwrote in message TwinView to nie tv-out !! ( oprócz TVout możesz mieć tak :  czyli tu
troche
i tu troche )


a czy ja kiedykolwiek cos takiego twierdzilem ????

:-)  np. PamelaAnderson do pasa na jednym monitorze a od pasa na drugim (
fajnie co ? )


Oj chyba mnie nie zrozumiales ...
Co do pracy z dwoma monitorami to mam troche praktyki, tyle ze opieralo sie
to
na dwoch kartach AGP i PCI w jednym komputerze (przy czym bywaly to rozne
karty).
Wiec jak wyglada praca mam troche pojecia ...
Lecz teraz przyszla pora na karte z dwoma wyjsciami - myslalem nad Matroxem,
lecz niestety jego ceny aktualnie w porownaniu do wydajnosci sa
abstrakcyjne,
no i z dostepnoscia wystepuja problemy ...
(nie zamierzam tez rozpoczynac kolejnej debaty o zaletach i wadach Matroxow
i Geforcow)

Nie orientujesz sie chyba tez zbyt dobrze w temacie Twinview
(popraw mnie jezeli sie myle), spojrzyj na :
http://www.asus.com/products/Addon/Vga/agpv7100/spec.html
szczegolnie na akapit: TwinViewTM Architecture (For models with TV-out/DVI
only)
Ogladnij tez ABIT SILURO MX
np. w tescie http://www.
benchmark.pl/artykuly/recenzje/ranking_MX/geforce2MX.html
Z tego co wyczytalem w roznych dokumentacjach, to co opisywalem w poprzednim
moim poscie
nie jest to mozliwe, ale z dokumentacji nie zawsze mozna wyczytac to co nas
interesuje.
Mozna wiec miec twinview w konfiguracji vga+tv-out  lub vga+vga, ale jak to
wyglada
w praktyce ?
Pozdrowienia
Darek