Gdy włączam pierwszy raz komputer ,Windows normalnie się ładuje ,jednak jak chce cokolwiek zrobić np.włączyć połączenie sieciowe to komp się zawiesza(myszka chodzi ale komp nie odpowiada).Dopiero gdy wcisnę reset i Winda ponownie się załaduje to wszystko działa jak trzeba.Czy to może być wirus czy coś gorszego??
-Sapphire Radeon 4870 512 MB
-E 7200 2,53 Ghz
-2GB Ram Kingstone
-Mobo Gigabyte GA-P35-DS3L
-Chieftec 500W
Nie robiłem OC.Temperatury wydają się być w normie (mobo-42 C,GPU-79 C,Proc-29 C).Komputer mam od sierpnia ubiegłego roku ,tak samo jak Windowsa XP SP 2 ,do tej pory nie miałem z kompem żadnego problemu.
Czemu moj komputer niemoze sie wlaczyc za pierwszym razem ?? czasami wlacza sie za 20 ;/ bo robi sie tak, ze jak chce go wloczyc to on sie wlacza na jakies 3 sekundy, potem sie wylacza i znowu wlacza i tak w kółko ale zauwazylem ze diody na plycie glownej swieca sie na czerwono ;/ jak wlaczam komputer to 4 diody obok siebie pala sie na czerwono, po pewnym czasie jedna sie zapala na zielono, potem komputer proboje sie wlaczyc i gdzies po 5 minutach robia sie zielone wszystkie diody ... od czego to jest ??
W akcie desperacji doinstalowałem także WinXP Prof:
- kontroler instaluje się bezproblemowo
- razem z kontrolerem instaluje się urządzenie o nazwie "karta sieciowa
1394"
- przy pierwszym włączeniu kamery jest odgrywany dźwięk jak przy wkryciu
nowego urządzenia i na tym koniec
- jeśli usunąć "kartę sieciową 1394" to po wyłączeniu kamery sterownik
karty
instaluje się ponownie
Spróbuj najpierw podłączyć kamerę (włącz w trybie odtwarzania), a dopiero
potem uruchom komputer.
Pozdrawiam,
Podczas zabiegu wylaczm wszystkie procesy oprzocz explorera. Tylko co
jakis
czas wlacza
sie samemu rnapp. Jak temu zaradzic ?
Pisze to juz do znudzenia ale mam nadzieje ,ze Koledzy sie nie obraza:)
Jezeli Masz klopot z defragmentacja (przed tym wykonaj scandisk) i zrob
tak:
Teraz Poszukaj na plytce instalacujnej pliczku defrag.inf jest w
D: oolsMTSUTIL - skopiuj go w bezpieczne miejsce np. do moje
dokumenyty (bedziesz mial pozytek z niego na przyszlosc).
Teraz pozymykaj wszystkie programy (okienka - nie musisz nic wylaczac
z autostartu) i zinstaluj defrag.inf klik na niego prawa myszka i
bedzie tam zainstaluj kliknij na to opcjezainstaluje sie defrag do
wykonania. Teraz zrestaruj komputer i przy rozpoczeciu ladowania systemu
w pierwszym rzedzie wykona Ci defragmentacje dysku bez zadnych aplikacji
dzialajacych w tle - jest ona uruchamiana wtedy pierwsza ma priorytet
pierwszenstwa nad popzostalymi i zapisami w rejestrze itp..
Musisz wiedziec ze taka sztuczka dziala tylko raz ,przy nastepnym
ladowaniu systemu bedzie juz normalnie sie ladowal bez defraga. Jezeli
znow bedziesz kiedys chcial przeprowadzic defragmentacje to powtarzasz
ta operacje z zainstalowaniem defrag.inf (ktorego skopiowales do np.moje
dokumenty) - to jest wyprobowana metoda i bardzo skuteczna.
Przesylam Ci na priv - defrag,exe od WME jest duzo szybszy- podmien te
pliki w /windows/.
"Marian Dudzinski" <hade@friko.onet.pl wrote in message
[...]
dzieje sie tak bezwgledu na to czy komputer dzialal ciagle czy tez po nocy
odpoczynku.... zawsze ma to miejsce po wylaczeniu komputera (atx),
wylaczam
komputer, wlaczam i za pierwszym razem zatrzymuje sie. daje reset i za
drugim wlacza sie poprawnie.
Spróbuj po włączeniu kompa powisieć ze 2 minuty na ekranie BIOSU (wciśnij
PAUSE/BREAK), jakbyś go chciał rozgrzać i daj znać, czy coś uległo zmianie.
ps. do tego wysylania danych. nawet jezeli jakie kolwiek oprogramowanie
[..]
Jakby NTG :)
On 5 Cze, 11:28, Artur Zabronski <f@bar.comwrote:
On Tue, 2007-06-05 at 01:57 -0700, Zerat wrote:
| Dobra to znaczy ze mam sobie program ktory wyswietla dany tekst na
| ekranie i dziala dopoki nie nacisne "q". Nastepnie NIE NACISKAM "q"
| tylko wlaczam kolejny raz ten sam program na tej samej JVM. I chodzi o
| to ZE NIE CHCE ABY SIE TO DRUGIE URUCHOMIENIE POWIODLO, dopoki
| pierwszy uruchomiony program nie bedzie zamkniety.
Ale co rozumiesz przez poj cie "na tej samej JVM"? Na tej samej wersji
zainstalowanej w systemie czy jak?
--
Pozdrawiam,
Artur
No mam zainstalowane na jednym komputerze JRE i nie bedziemy wychodzic
poza nia. Chce zeby po uruchomienu raz tej aplikacji nie mozna ja bylo
uruchomic 2 raz. To wszystko 1 komputer, 1 zainstalowane JRE jedna
JVM.
Pozdro
Zerat
No to dołożę jeszcze jedno ostrzeżenie...
Zmieniłem płytę, łącze USB ( 2 x 4 piny ) bardzo dobrze oznaczone...
Trudno się pomylić, pierwszy pin zaznaczony wielką jedynką...
Wkładam kabelek, włączam komputer, 2-3 sekundy i...
na szczęście mam refleks... lekki smród, ale modem neostrady cały...
Na drugim rzędzie, wszystko działa doskonale...
Są dwie możliwości :
- uszkodzenie jednego ze złącz USB
- kolejność na bolcach inna niż by wynikało z logiki...
przynajmniej, dla mnie... zamiast :
1234
5678
było
1234
8765
w każdym razie, rada wynikająca z mojego doświadczenia... ;-)
JAK NIE JESTEŚCIE PEWNI JAK NAPRAWDĘ UŁOŻONE
SĄ BOLCE NA USB, LUB NIE WIECIE CZY ŁĄCZE JEST SPRAWNE,
TEGO NA STARYCH PŁYTACH NIGDY SIĘ NIE WIE...
POZOSTAJE WĘCH I SZYBKI REFLEKS !!!!!!!!!!!!!
JAK KTOŚ MA INNE POMYSŁY NIECH DA ZNAĆ :-)
Dnia Thu, 06 Jul 2006 09:09:51 +0200, Acentic napisał(a):
Witam.
poniewaz stawiam dopiero pierwsze kroki w linuxie mam pytanie. czy i jak
mozna zrobic takie cos:
Właczam komputer, stawia się system bez logowania, otwiera sie
konqueror lub jakaś inna przegladarka w pełnym oknie i automatycznie
otwiera sie jakaś strona z internetu. Reasumujac - chcialbym zrobic
takie cos, aby na ten komp caly czas wyswietlal mi na calym ekranie
monitora strone internetowa.
wielkie dzieki za pomoc
pozdrowienia
pjotrek
Witam
Jeśli to jest KDE to wystarczy włączyć Konquerora i tylko jego na
właśniwej stronie. A potem to już wystarczy zapisać sesję. I za
każdym razem będzie się uruchamiał Konqueror. Dla pewności można
ustawić w Konq.. tą stronę jako stronę Domową (Startową).
Następnie w ustawieniach KDE (kcontrol) wybrać żeby przywracał zapisaną
sesję. I to wszystko powinno działać.
Uz.ytkownik bohanka napisa?:
Czesc!
Od razu zaznaczam, ze nie jestem totalna ignorantka jesli chodzi o
komputery ;)
Od czasu do czasu moj pecet nie uruchamia sie za kazdym razem tzn
wlaczam, pali sie caly czas kontrolka hdd, nie wlacza sie monitor, nie
dzieje sie kompletnie nic. Wciskam reset i wszystko sie bootuje jak
trzeba. Dzieje sie tak przez pare tygodni, potem nagle problem znika i
komp uruchamia sie za pierwszym razem i wszystko gra.Zaznaczam, ze nie
ma w tym zadnej mojej ingerencji. Mam tego kompa (athlon xp 1700) od
kilku lat i przeszlam z nim juz pare takich dziwnych sesji trwajacych
zazwyczaj pare tygodni.
Macie moze sugestie co to moze byc?
Pozdrawiam
Hania
Mialem kiedys podobny problem i winne okazaly sie wywalone kondensatory
na plycie glownej. Komputer mial problemy z wstawaniem, ale zadarzaly
sie okresy, ze np. na miesiac dolegliwosc znikala i komputer dzialal
normalnie.
A jesli nie plyta glowna, to kolejnym podejrzanym jest zasilacz.
Pisałem już 2 dni temu - po wlaczeniu komputera (ATX, stara płyta MSI LX)
nic sie nie dzieje. Wzialem go do siebie do domu (bo to nie moj),
podlaczylem zasilacz do mojego komputera i zalaczylem mojego kompa -
napiecia idace do napedow (12 i 5V) sa ok, ale ani wiatrak z zasilacza sie
nie kreci, ani komputer nie startuje. Tak wiec pierwsza mysl - zasilacz sie
schrzanil.
Podlaczam dla pewnosci swoj zasilacz do tego popsutego komputera, a tu dalej
nic - zalaczam i cisza... Czyzby za jednym razem poszedl zasilacz i plyta
glowna?
Druga rzecz - pisaliscie, ze aby uruchomic zasilacz ATX bez plyty, nalezy
zewrzec zielony przewod z masa. Tez tak zrobilem nawet z moim sprawnym
zasilaczem i nic - nawet wiatrak sie nie kreci, napiecia tez nie daje - czy
przypadkiem zamiast zielonego nie trzeba zewrzec szarego? (w opisie do mojej
plyty pisze, ze zielony to "Power Good", a szary "On/Off control signal"
Witam wszystkich grupowiczów.
Mam problem z komputerem. Otóż od kupna sprzętu (wrzesień 2001) mam problem
z zawieszaniem komputera. Praktycznie nic nie mogę zrobić bo cały czas się
zawiesza; nie mogę oglądać filmów, grać, nieraz nawet po włączeniu myszką
ruszyć. Zawiozłem do sklepu do serwisu żeby reklamować już (2razy). Za
pierwszym razem facet sformatował mi dysk i powiedział że mam "zaśmiecony
dysk". Po sformatowaniu zgodnie z interpretacją fachowca komputer miał myć
sprawny, ale nic się nie zmieniło. Za drugim razem pan powiedział że to
"wina programów" do filmów (divx, windows media player) i żebym używał
"starszych wersji" a także że oni "odpowiadają za sprzęt a nie za
oprogramowanie jekiego używam". Ja używam do filmów divx4, vplayera.
Powiedział też że grał, pisał w Wordzie i nic się nie działo.
Bardzo proszę o radę co może być powodem zawieszania się komputera i czego
mogę domagać się w serwisie odnośnie usunięcia usterki. Po reklamowaniu
sprzętu nie dostałem żadnego potwierdzenia że komputer był reklamowany
chociaż jest na gwarancji. Porady proszę wysyłać na e-maila:
interm@go2.pl. Proszę o szczere informacje.Z góry dziękuje i pozdrawiam.
Maciej
On Sat, 29 Jun 1996 12:40:19 +0200 Mariusz Studzinski wrote:
| Jak to pierwszy raz zobaczylem w sklepie to sie zapytalem samego siebie,
| na kiego diabla komu to. Teraz widze ze jest tym zainteresowanie.
Taaak. Chce sobie czlowiek wlaczyc TV na 5 minut to musi najpierw
przechodzic 10 minutowy etap uruchamiania komputera, wczytywania Win,
uruchamiania programu do obslugi karty, itd,itd. Wole juz zwylky
14calowy telewizor. Cena porownywalna.
w zasadzie masz racje, ale ja pracuje w domu, i npasowaloby mi miec
gdzies w rogu ekranu male okienko (np100x80pixeli) z tv.
Moge sobie na przyklad pracowac i rzucac okiem czy juz sie skonczyla
cholerna wstawka reklamowa aby wrocic do pokoju z telewizorem.
Uwazam ze byloby to o wiele wygodniejsze niz dodatkowy maly telewizor.
Ale na razie te karty sa za drogie, zeby wydawac sporo pieniedzy na
drobne wygody.
Sadze (to juz na marginesie) ze producenci tych kart prowadza
glupia polityke komercjalna. Jesli rzucimy okiem na ceny telewizorow
i odejmiemy cene najdrozszego elementu czyli kineskopu - widac od
razu ze taka karta moglaby (przy produkcji masowej) kosztowac ponizej
100$ (cena dla uzytkownika). Gdyby rzucili na rynek te karty w takiej
wlasnie cenie - sprzedali by ich miliony i napewno by zarobili.
Grego
Mam taki mały problem.
Jak podpinam myszke do COM-a za pierwszym
razem wszystko jest OK. Niestety po wyłączeniu
laptopa i włączeniu myszka przestaje działać. Musze
wejść do Panelu Sterowania, wywalić ją z Menadżera Urządzeń
(tam zaznaczona jest wykrzyknikiem)
i uruchomić na nowa komputer. Wtedy za następnym uruchomieniem
myszka na nowo zostaje wykryta i działa.
Wiecie może co z tym zrobić ?
Laptop TOSHIBA Satellite 2180CDT AMD K6-2 475 MHz 192 MB ramu
ale nie ma to chyba większego znaczenia.
W laptopie jest oczywiście AccuPoint ale nie jest to za bardzo wygodne jeśli
moge podpiąć myszke.
O jeszcze jedno. System Win 98 SE.
Pozdrawiam
Voyt