logo
 Pokrewne renessmekomputer nie czyta dyskietek dyskietekkomputery pokładowe w samochodach jakie mają funkcjeKomputer zakupiony przed założeniem działalnościkomputer resetuje się podczas ściągania plikówkostka od modułu komputera Polonez gdzie jestkomputer zatrzymuje się podczas uruchamiania biosukomputer nagle się wyłącza przy rozruchukomputer się zawiesza przy włączaniu Skypekomputer resetuje się przy uruchamianiu skypakomputer wykrywa telefon jako MTP
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • braseria.xlx.pl
  • renessme


    Wszyscy piszą to i ja coś tam napiszę.

    Jestem Tomek, co można wywnioskować choćby po nicku. Mieszkam w Lesznie, województwo wielkopolskie. Miasto leży między Poznaniem a Wrocławiem [80km do Poznania, 100 do Wrocławia]. Chodzę aktualnie do liceum, klasa mat-inf. Jeśli chodzi o sporty, to najbardziej lubię F1. Kibicuję m.in. Robertowi Kubicy oraz od dłuższego czasu zespołowi Renault. Czasem oglądam także inne sporty motorowe, jak F2, WTCC czy PSC. Lubię też żużel. W zasadzie ciężko w Lesznie się tym nie interesować Jeśli chodzi o piłkę nożną, to raczej mało się nią interesuję, oglądam raczej tylko jakieś mistrzostwa i mecze typu El Clasico. To tyle, jeśli chodzi o sporty. Interesuję się także grami java, co chyba nikogo nie dziwi oraz informatyką. Jeśli chodzi o muzykę, to słucham trance [nie mylić z techno, to zupełnie co innego], ale jak ktoś puści coś innego, to też mogę słuchać. Nie trawię jedynie hip-hopu/rapu. Z gier komputerowych, to gram w rFactor od jakiegoś czasu, a ostatnio dość dużo w Assassin's Creed 2, Snookera na WP i jakieś gry karciane na Kurniku Nie lubię portali typu NK czy Fotka. To tyle, jeśli o mnie chodzi



    Oj żałuj Jasiu że nie mogłeś przybyć, ale masz szanse na kolejne, gdyż Pan Mirek serdecznie zaprasza.
    Dziękuje Markusowi Gażnikusowi za towarzystwo i możliwośc poznania Pana Mirka jak i sposobność obejrzenia XK120, Bentleya i Mercedesa Adenauera a więc aut z czasów gdy to artyści tworzyli kształt samochodu a nie program komputerowy.
    Rozmowy o starej klasycznej motoryzacji jak i o tematach mniej związanych z motoryzacją.
    Myślę, że dzięki uprzejmości Pana Mirka będziemy mogli mieć fajna bazę na cykliczne klubowe spotkania.



    cześć
    jestem byłym zakonnikiem - księdzem. odszedłem z zakonu i obecnie szukam pracy
    w Poznaniu.
    Co umiem:
    - dochować tajemnicy :-)
    - bardzo dobra obsługa komputera i wielu programów komputerowych
    - wieloletnia współpraca z wieloma firmami (biura projektowe, agencje
    reklamowe, firmy budowlane itp)
    - przygotowywanie umów i negocjacje poparte sukcesami
    - znajomość j. angielskiego

    Jaki jestem:
    - uczciwy
    - sumienny
    - lojalny
    - komunikatywny
    - systematyczny
    - umysł analityczny

    Proszę o poważne oferty na email:

    exmnich(tonie)@gazeta.pl

    --



    > zalezy jaki rejon Poznania bo dla 10zł nie warto jechać przez całe miasto[color=blue]
    > ja dzisiaj byłem w Luboniu za wymiane opon 4szt. - 50zł (komputerowe
    > wyważanie)
    > zakład w Luboniu blisko pętli autobusowej druga ulica w lewo
    > jadac od pętli w strone Komornik (nazwa ulicy wyleciała mi z głowy) ;-((
    > od 4 lat tam wymieniam opony...[/color]

    Witam,
    Chodzi o pętlę miejskiego 56 na końcu Poniatowskiego?

    Pozdrawiam
    Bartnick




    Ja jestem JSG- czuje sie troche jak na spotkaniu AA....; czyli Jan Szymon G... bardzo aktywny użytkownik forum Fotopolis.pl... z zawodu jestem fotografem/fotoreporterem. Mój pierwszy kontakt z maciem to początek lat 90'tych i LC475 którego ostatnio-jak część forumowiczów wie-próbowalem reanimować... Później były kolejne modele typu 7600 9200 (albo naodwrót 7200-9600- nigdy niepamiętam) i skończyło się na G3(233 )w szarej obudowie z systemem 9... chyba 2...
    Po 6/7latach ciemnogrodu (różne PC'ty) w chwili komputerowego kryzysu za niewielką kase nabyłem cuba'śa z systemem 10.4.2 tier... Powoli... nawet bardzo powoli udaje mi sie wdrożyć w ten system i nieukrywam faktu że jako słabo znający jezyki obce człowiek opieram się w tym poznaniu na wiadomościach forum MyApple.pl... Ale prosze ja was dziś przepełnia mnie ogromne szczęście bo ponieważ.... udało mi sie dokonać zapierającego dech w piersiach czynu... który nazwał bym nawet heroicznym- w rozumieniu nadlidzkim- mianowicie podłączyłem poprzez modem SpeedTouch330 swojego cubusia z tygryskiem do sieci TPSA usługi neostrada 512... wypełnia mnie duma... i alkochol bo natrzeźwo podłączenie się nieudalo....

    "Dziękuje wszystkim zebranym... mam nadzieje że niejestem jedynym z tym problemem w naszy klubie... AA Krokus z Ciechanowa... "

    A tok wogóle to AA pasuje... Anonimowy AppleUsser... :mrgreen:



    Ciekawostka
      Może wy o tym wiedzieliscie ale ja nie...

    Wielka Triada – nazwa własna grupy chuliganów w Polsce identyfikujących się z drużynami piłkarskimi Arki Gdynia, Cracovii i Lecha Poznań, mającej na celu stworzenie wspólnego frontu przeciwko kibicom drużyn uznanych za "wrogie"[1]. Przeciwko "Wielkiej Triadzie" wymierzone jest porozumienie kibiców Lechii Gdańsk, Wisły Kraków i Śląska Wrocław. Podczas meczów z udziałem tych drużyn dochodziło czasem do ustawek oraz bójek[2].



    Triada (zazwyczaj jako jedna organizacja), pojawia się w wielu ksiażkach, filmach i grach komputerowych dotyczących organizacji przestępczych, np. w serii Grand Theft Auto.


    Tadeusz Biliński. Triady – chińska mafia (2). Droga prezydenta Sun Yat-sena do władzy. ‟Palestra” (2003). Warszawa.



    Cytat:
    to ja teraz pojadę: czytanie książek :p

    poza tym szeroko pojęte science-fiction, filmy, muzyka, podróże, gry komputerowe ;) , sztuka - długo by wymieniać... zwłaszcza, że jest tyle ciekawych rzeczy do poznania i do zrobienia!

    Nie jesteś sam... xD Też kocham czytać książki... Zapomniałam wspomnieć... ;p Ja najbardziej przygodówki, jakieś horrory... itp ;p W zasadzie wszystko oprócz poezji... xD Lubię też słuchać muzyki hip hop rap itd... No i nowość od dzisiaj średniowieczna muza xD Chorał gregoriański fajny... xD



    Ja byłem wczoraj. Wrażenia?
    Nie spodziewałem się wiernej rekonstrukcji wydarzeń, raczej zręcznego thrillera osadzonego w realiach II wojny światowej-zresztą jako taki film ten jest reklamowany i recenzowany. Troszkę się zawiodłem, bo szczególnego napięcia nie było. Zresztą, czy może być, skoro zakończenie jest znane?
    Film ma wyraźne piętno Holywood i to widać na każdym kroku. Ocieka patosem i górnolotnie brzmiącymi sentencjami. Więcej zyskałby w moich oczach, gdyby pokazano von Stauffenberga z jego słabościami, dylematami, prawdziwymi powodami uczestnictwa w spisku, niż kreowano na ostatniego rycerza hitlerowskich Niemiec. Wszystko takie trochę oczywiste, banalne, zbyt amerykańskie rzekłbym.
    Tradycyjnie trafiło się troszkę wpadek. Kłuje w oczy śliczny poz-bruk na placu garnizonowym niemieckiego batalionu rezerwowego, paskudnie wyglądają niemieccy żołnierze biegający po budynku z Mauserami niczym jednostka AT z MP-5 na pasach trzypunktowych (znowu zatrudniono jako konsultantów militarnych emerytowanych oficerów US Army, którzy może na taktyce Rangersów i USMC to się znają, na tej drugowojennej już niekoniecznie), boli, że aktorzy nie mówią po niemiecku (ileż zyskuje przy "Walkirii" dzięki temu dysponujący niższym budżetem, "Upadek"), razi amerykańska maniera wpychania egalitaryzmu do każdej epoki i kultury, jak choćby w scenach, gdy niemieccy oficerowie przechodzą przez żołnierską stołówkę, a szeregowi w najlepsze zajadają Wurst kompletnie ignorując obecność wyższych szarż.
    Na plus na pewno dodać mogę trochę fajnego sprzętu, jak w scenach afrykańskich, gdzie sprowadzono PzKpw III, a w powietrzu hulają oryginalne, nie komputerowe, P-40, dając Frycom-ku mej uciesze-łupnia. Miło się patrzy również na smakowite ujęcia z "Tante Ju", w tle śmigają Buchony udające Bf-109... Aktorzy również na ogół dobrze dobrani i aparycją nadrabiają brak niemieckiego w filmie. Mundury natomiast: te z Poznania świetne

    Zapraszam do dyskusji o filmie, a może i o samym zamachu?



    Andrzej Pyrczek urodził się w 11 maja 1940 roku na czarnym Śląsku w Chorzowie.

    Tam uczył się w Szkole Podstawowej nr 21 i w Liceum Ogólnokształcącym nr 3 im. Stefana Batorego. Po maturze w 1958 roku rozpoczął studia na Wydziale Leśnym Wyższej Szkoły Rolniczej w Poznaniu. Po ich ukończeniu, od 1963 roku związany jest z Ziemią Szczecińską. Prawie cała praca zawodowa związana była z Lasami Państwowymi. Rozpoczął pracę w Nadleśnictwie Międzyzdroje, następnie w Nadleśnictwie Głusko, gdzie był dyrektorem Szkoły Leśnej dla Pracujących. Od 1968 roku był nadleśniczym w Nadleśnictwie Wygon, skąd w 1972 roku, przeniesiony został na stanowisko nadleśniczego w Nadleśnictwie Kliniska. W latach 1973 – 1981 nastąpiła przerwa w pracy w lasach, gdyż został powołany na stanowisko Naczelnika Powiatu Goleniowskiego. Po likwidacji powiatów, przeniesiony został przez Wojewodę szczecińskiego na stanowisko Naczelnika Miasta i Gminy Goleniów. Jednak nawet wtedy w lesie spędzał każdą wolną chwilę.

    W 1981 roku wrócił do leśnictwa i pracował w Lasach Państwowych znów na stanowisku Nadleśniczego Nadleśnictwa Kliniska, a od 1988 roku do przejścia na emeryturę w 2007 roku jako inspektor Lasów Państwowych, dzieląc się bogatym doświadczeniem z kolegami leśnikami na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej.

    Życiowym hobby było i jest łowiectwo oraz fotografia, a od dobrych kilkunastu lat poezja.

    Swoją przygodę z pisarstwem rozpoczął krótkimi opowiadaniami, a następnie fraszkami związanymi z przyrodą, dość późno w latach 80-tych. Wierszy stopniowo przybywało i zmieniała się ich tematyka, najwięcej jednak związanych jest z lasem, łowiectwem i ochroną przyrody oraz w ostatnich latach z ludzkim życiem. Twórczość literacka prezentowana dotychczas była w czasopismach leśnych i na stronach internetowych.

    Aktywnie zaczął polować w 1968 roku i poluje do chwili obecnej. Chociaż w ostatnich latach częściej sięga do spustu migawki w aparacie fotograficznym, rzadziej zaś naciska spust sztucera.

    Od wielu lat (w latach 80-tych) współpracował z Zarządem Wojewódzkim PZŁ jako przewodniczący Komisji Hodowli Psa Myślwskiego (dwie kadencje) i obecnie od 3 kadencji z Zarządem Okręgowym PZŁ w Szczecinie jako członek komisji wyceny medalowej trofeów łowieckich. Opracował między innymi komputerowe arkusze wyceny medalowej dla wszystkich gatunków zwierzyny łownej, które wykorzystywane są przy wycenie medalowej. Od kilku lat opracowuje tabele trofealne dla Okręgu Szczecińskiego PZŁ i rankingi medalowe kół i myśliwych - tabele te można oglądać na stronie ORŁ w Szczecinie http://pzl.szczecin.pl/

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl