logo
 Pokrewne renessmekomputer nie czyta dyskietek dyskietekkomputery pokładowe w samochodach jakie mają funkcjeKomputer zakupiony przed założeniem działalnościkomputer resetuje się podczas ściągania plikówkostka od modułu komputera Polonez gdzie jestkomputer zatrzymuje się podczas uruchamiania biosukomputer nagle się wyłącza przy rozruchukomputer się zawiesza przy włączaniu Skypekomputer resetuje się przy uruchamianiu skypakomputer wykrywa telefon jako MTP
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • tejsza.htw.pl
  • renessme


    Dlaczego warto umieć język angielski?

    - 87% wszystkich stron Internetowych jest w j. ang. (to ponad miliard (1.000.000.000) stron informacji) - zauważ, że te najważniejsze, najaktualniejsze i najcenniejsze informacje (wyniki badań naukowych, wywiady, etc.) są najczęściej spisywane w jęz. międzynarodowym, jakim jest j. angielskim

    - Około 1.500.000.000 ludzi na całym świecie mówi po angielsku. 1.000.000.000 ludzi się go uczy.

    - J. angielski jest uznanym językiem międzynarodowym - m.in. takich organizacji jak NATO czy Narody Zjednoczone.

    - Większość programów komputerowych jest w języku angielskim, spolszczenia (jeśli w ogóle wydawane) są często mniej aktualne.

    - Większość fimów na naszym rynku jest w jęz. angielskim - tłumaczenia sporo tracą. Podobnie z książkami.

    Dzięki znajomości języka angielskiego pozbędziesz się barier, uzyskasz dostęp do olbrzymiej ilości aktualnej wiedzy, odnajdziesz się w niemal każdym obcym kraju, a także zwiększy się Twoja potencjalną wartość pensji jako pracownika - na coraz większej ilości stanowisk jest oczekiwana znajomość jęz. angielskiego.
    źródło: szybkanauka.net

    To była akurat motywacja do nauki angielskiego...

    Macie jakieś inne sposoby na motywację do nauki? var _r = document.referrer ? encodeURIComponent(document.referrer) : ''; var _w = encodeURIComponent(document.location.href); var _e = document.inputEncoding ? document.inputEncoding : document.charset; document.write('');




    Nawet Wojciech Mann był kiedyś początkującym tłumaczem piosenek. Dzisiejszy poziom osiągnął zapewne metodą prób i błędów. Ważne, by dużo ćwiczyć, nie zrażać się potknięciami i czerpać przyjemność z interpetowania anglojęzycznych tekstów we własnym języku.

    No do niego nie ma się co porównywać bo w końcu jest absolwentem filologii angielskiej więc język ma w małym palcu. Mówisz o czerpaniu przyjemności - tu się zgodzę, sam bardzo lubię tłumaczyć piosenki, może nie nauczę się przez to angielskiego ale zawsze jakieś nowe słówko zapamiętam, ale jeżeli ktoś pisze o naczyniach w umyśle albo jakieś inne bzdury to według mnie lepiej nie publikować takich tłumaczeń, bo podobny efekt można uzyskać za pomocą komputerowego translatora.



    Pełna wersja programu ułatwiającego tłumaczenie tekstów. Program tłumaczy dowolny tekst z języka angielskiego na

    polski i odwrotnie. Aplikacja ma wygodny w obsłudze interfejs, zawiera konteksty tematyczne pozwalające określić charakter

    tłumaczonego tekstu, na przykład informatyczny, poetycki, rolniczy, zawiera również wbudowany słownik tłumacza.

    Kod:

    http://rapidshare.com/files/179757248/Tlumacz.rar



    ryszardzie1
    szperam po stronce IIA w poszukiwaniu czegokolwiek na temat CGAP

    mam pytanie- member ID non-member.... czy ten login nadają w przypadku członka IIA?

    jestem kiepska z angielskiego...tym bardziej że nie tego języka (niestety) uczono mnie na studiach i w szkole średniej...

    dlaczego tak kiepskie info w sprawie egzaminów na stronie Polskiej IIA?
    skoro CGAP i CIA są w j. polskim to dlaczego odsyłają do ang. stronki IIA?

    czy rok 2008 przynosi zmiany w formie egzaminów? coś doczytałam odnośnie komputerowej wersji egzam...a nie papierowo-długopisowej (ale tłumaczenie... wybaczcie )

    ufffffffffffff droga do CGAP ...............CIĘŻKAAAAAAAAAAAAAAA



    międzymordzie to dość stara historia. Miałem szczęście mieć komputer od 1986 roku i regularnie czytać większość dostępnej wtedy prasy komputerowej (Komputer, Bajtek, Informik, Enter, IKS i pomniejsze). A że język interesował mnie już od zerówki, czytałem zawsze z wielkim zacięciem artykuły o terminologii i zaraz z ogromną satysfakcją powiem o tym kilka słów

    "Komputer" (obecnie "Komputer Świat") miał taki cykl zatytułowany "Terminator Terminologiczny" i zastanawiali się tam jak tłumaczyć niektóre wyrazy. Problem Joysticka/dżojstika istniał już chyba w 1987 roku. Tam też padały różne dziwne propozycje, m.in. właśnie międzymordzie. Ale pomysł międzymordzia był tak absurdalny, że rozleciał się po prasie i w innych gazetach też można było znaleźć. Jak znajdę ten artykuł, to nawet podam nazwisko faceta, który to wymóżdżył (angielskie "develop" nadawałoby się tu idealnie ze swoim podtekstem sugerującym ciągły rozwój aż do osiągnięcia czegoś dojrzałego i sensownego... rozwiniętego po prostu No ale mówimy tu po polsku).

    Może o tym już kiedyś wspominałem, ale mieliśmy też pośród nas, rodaków, kmiecia, który wymyślił, że płytkę CD najlepiej będzie nazywać płaskokrążkiem lustronumerycznym. Curiosum warte gratulacji, ale i będące przestrogą, bo pomysł, żeby się trzeba było tyle nagadać mówiąc o CeDeku, to jest jak kopanie leżącego. Już i tak mamy wyrazy średnio o sylabę dłuższe od Angoli (bo nam się aż tak nie ubezdźwięczniało na końcu jak im... Może to u nich się tak robiło przez tą mgłę że niby mgła im dźwięki tłumi)

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • zabaxxx26.xlx.pl